W związku z doniesieniami medialnymi o odnalezieniu zwłok Danuty Siedzikówny "Inki" - obowiązkiem nas, Polaków jest wymóc na polskich władzach aby jej pogrzeb był godny! Aby pogrzeb tej zwykłej dziewczyny był państwowy, uroczysty, z najwyższymi honorami. "Inka" dla wielu młodych osób stała się autorytetem do naśladowania. Osobą dla której wartości takie jak Bóg Honor i Ojczyzna nie były pustymi słowami a czymś za co mogła poświęcić swoje młode życie. "Inka" zginęła za wolną Polskę i zasługuje na pamięć Polaków - dlatego nakłaniam WSZYSTKICH do poświęcenia jednego dnia swojego życia na dotarcie na Jej pogrzeb - pokażmy Jej, że PAMIĘTAMY i oddajmy jest CZEŚĆ.

https://www.facebook.com/pogrzebdlainki?ref=hl

"Aby pogrzeb tej zwykłej dziewczyny...", w/g mnie NIEZWYKŁEJ.

Dla nas niezwykłej - dla tamtego pokolenia zwykłej - wtedy kwestie honoru, ojczyzny, własnej wartości wynoszone były z domów, kościołów, szkół - dzisiaj w szkołach uczą gender a historie zastępuje się papką obrazkową, usuwa się polskie lektury a nakazuje czytania bajek o czarodziejach.

Stworzyłem przed chwilą zbiór wierszy i piosenek o "Ince" - wiersze są wykonywane przeze mnie - wiem, że talentu recytatorskiego nie posiadam ale chciałem się jakoś przyczynić do pamięci o tej wielkiej dla mnie postaci...

Danuta Siedzikówna "Inka"

Honorowy pogrzeb dla członków bandy ludobójców?

Jakich ludobójców?

Rozwiń "myśl"... ?

5 Wileńska ma na sumieniu czystki ludobójcze na podlaskich Białorusinach lub akcje odwetowe na cywilach, włączając kobiety i dzieci.

Jakieś źródło?

Teraz by wypadało, abyś wykazał, że Inka brała w tym udział i odpowiada za te wydarzenia.

Jaki masz stosunek do zolnierzy Wehrmachtu?
Zroznicowany indywidualnie ze wzglwdu na to, czy brali udzial w akcjach przeciw ludnosci cywilnej, czy tylko w walkach przeciw Armii Czerwonej?

Ja Ince zaslug i patriotyzmu nie odbieram. Ale nie oznacza to, ze calosc jej wyborow byla tylko swietlana.

Możemy mówić o zbrodni wojennej, w żadnym wypadku ludobójstwie.



Tu w ogóle nie rozumiem na czym miałby polegać związek Inki z tymi wydarzeniami.

Jeżeli ktoś obraca się w środowisku pedofilów, czy złodziei samochodów, nie jest dla mnie miłym towarzystwem bez względu na to, czy osobiście bierze w tych czynnościach udział czy tylko się przygląda. Nie znam powodów, dla których Inka wstąpiła do 5 Wileńskiej. Czy był to źle rozumiany patriotyzm, czy wola przetrwania bo rabujący jedzenie od chłopów "żołnierze" mogli przynajmniej wykarmić, czy zauroczyła się w którymś bandycie i została jego żoną frontową. To nie ma znaczenie. Znaczenie ma, że towarzystwo zbrodniarzy wojennych jej nie przeszkadzało.



Żaden. Moja rodzina nie miała żadnych spotkań z Wermachtem. Z bandą Łupaszki jak najbardziej.



5 Wileńska. Bury był 4. w kolejności dziobana.

Pytanie o Wehrmacht bylo do Yarpen_Zirgina...

Co? Można po polsku?



Aha, żaden. Z jakiego zatem powodu - stosując Twoja logikę - ktoś, czyja rodzina nie ucierpiała ze strony AK miałby się przejmować Twoimi oskarżeniami?