Ale ja pytałem o bojkotujących, a nie o mających preferencje homo. Obawiam się, że twierdzenie jakoby te zbiory się pokrywały jest, delikatnie mówiąc, bezpodstawne

A ci bojkotujący, poza Michalczewskim, to skąd się wzięli?....liczne rodziny osób homo?

Ludzie nie lubiący homofobów. Ja też nie lubię, chociaż ta akurat sprawa mnie mało interesuje, zresztą żadnego z tych piw w życiu nie piłem i w ogóle piwosz z mnie kiepski, więc i tak nikt by mojego bojkotu nie odczuł.

Zewsząd się wzięli, zewsząd. Nie tylko aktywni homoseksualiści nie lubią homofobii, Alus. Nie tylko Żydzi nie lubią antysemityzmu.

Nie mam nic do homo, to dlaczego miałbym mieć coś do homofobów? Jedni i drudzy są ludźmi.

Ty nie masz, ale wielu ma. Zabronisz im?

Oczywiście, że nikomu nie mogę zabronić nienawiści do innych.

Ani demonstracji jej potępiania.

Oczywiście, że nie! Fajnie, że się zgadzamy. Niestety, jesteśmy w mniejszości . Generalnie w mediach robi się nagonkę na homofobów. Mam też wrażenie, że fałszywie przedstawia się proporcje. Z obserwacji wydaje mi się, że homofobów jest naprawdę dużo, a usiłuje się ich jakoś marginalizować.

Bo oni maja coś do homo. Często ubierając to coś w bardzo agresywne formy.

I odwrotnie. Więc raczej bliższa jest mi teza, że jedni warci drugich, niż przedstawianie jednych jako dobrych, a drugich jako złych. Oczywiście dotyczy to tylko pewnych grup, bo podejrzewam, że większość gejów, lesbijek i homofobów nikomu żadnej krzywdy nie czyni.

Nie lubisz wszystkich, którzy mają coś do kogoś?

A mi nie, bo jakoś nieczęsto się słyszy o gejach upokarzających i bijących homofobów.

http://gosc.pl/doc/2174551.Lesbijka-uznala-ze-jej-syn-jest-corkaWpychać się na siłę do kibla dla płci przeciwnej to jest dopiero tupet i agresja!

Taaak, iście straszliwa, w porównaniu do tego, czego doświadczają ze strony homofobów homoseksualiści.