Przywileje grup społecznych
Autor |
Wiadomość |
proteom
Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40 Posty: 2151
|
Przywileje grup społecznych
Witam Chciałbym Wam zaproponować dyskusję na temat przywilejów różnych grup społecznych np. górników i nauczycieli. Czu uważacie, że one są sprawiedliwe, należą im się; czy też w gospodarce rynkowej nie powinny mieć miejsca, gdyż odbywa się to kosztem innych grup społecznych. Piszę ten temat, bo zaszokował mnie brak solidaryzmu ze strony emerytów/rencistów otrzymujących deputat węglowy. Ten kosztowny przywilej (260 mln zł rocznie) obciąża Katowicki Holding Węglowy, którego koszt skutkuje groźbą upadku i/lub zwolnień pracowników. http://wiadomosci.onet.pl/slask/emeryci ... atow/fmw1dZarząd Katowickiego Holdingu Węglowego (KHW) zaproponował zawieszenie na trzy lata niektórych górniczych świadczeń, m.in. wypłaty Barbórki, 14. pensji i deputatu węglowego – poinformowali związkowcy. Spółka tłumaczy te propozycje trudną sytuacją ekonomiczną. Poza tym górnicy posiadają liczne przywileje, które bardzo obciążają kopalnie i uniemożliwiają wręcz funkcjonowanie. Karta górnika http://chmiel.republika.pl/rozpo5.htmCzy karta nauczyciela nie powinna być ograniczona lub zniesiona? http://www.prawo.vulcan.edu.pl/przegdok ... &qplikid=2 Np. Tygodniowy obowiązkowy wymiar godzin zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych jest bardzo niski. Nauczyciele: przedszkoli specjalnych, szkół podstawowych, gimnazjów, szkół specjalnych, liceów ogólnokształcących, przedmiotów teoretycznych w szkołach prowadzących kształcenie zawodowe, w tym w szkołach specjalnych i szkolenia rzemieślniczego w schroniskach dla nieletnich oraz zakładach poprawczych, przedmiotów teoretycznych na kwalifikacyjnych kursach zawodowych, przedmiotów artystycznych i ogólnokształcących w szkołach artystycznych i innych placówkach kształcenia artystycznego tylko 18 h. http://www.prawo.vulcan.edu.pl/przegdok ... &qplikid=2 Do tego dochodzą długie wakacje Obecnie letnie i zimowe ferie zapewniają 79 dni wolnych, itd To odbywa się naszym kosztem! Samorządy mają dość dokładania do szkolnictwa. Chcą, by nauczyciele pracowali więcej, a koszty ich zatrudnienia spadły. Dziś wydatki na szkoły pochłaniają około 40 procent lokalnych budżetów. – Ten relikt przeszłości musi paść. W przeciwnym razie doprowadzi budżety miast do bankructwa – mówi "GW" radna z Krakowa, Małgorzata Jantos. W Krakowie na płatnych urlopach dla poratowania zdrowia, które gwarantuje Karta, jest teraz 370 nauczycieli. Te urlopy kosztują miasto ponad 18 mln zł rocznie. Mniej więcej równowartość utrzymania ośmiu szkół! Tymczasem Kraków szkoły musi zamykać właśnie dlatego, że na ich utrzymanie nie ma pieniędzy http://natemat.pl/26073,krakow-podnosi- ... -musi-pasc
|
Cz lis 13, 2014 12:08 |
|
|
|
|
jesienna
Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55 Posty: 2016
|
Re: Przywileje grup społecznych
wszczynając dyskusję wypoadałoby podawać linki do aktualnych przepisów prawnych a nie tych sprzed 10 lat! aktualna karta nauczyciela: http://www.prawo.vulcan.edu.pl/przegdok ... &qplikid=2
_________________ informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą), proszę o wyrozumiałość.
|
Cz lis 13, 2014 13:51 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Przywileje grup społecznych
proteom napisał(a): Czy karta nauczyciela nie powinna być ograniczona lub zniesiona? http://www.prawo.vulcan.edu.pl/przegdok ... &qplikid=2 Np. Tygodniowy obowiązkowy wymiar godzin zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych jest bardzo niski. Nauczyciele: przedszkoli specjalnych, szkół podstawowych, gimnazjów, szkół specjalnych, liceów ogólnokształcących, przedmiotów teoretycznych w szkołach prowadzących kształcenie zawodowe, w tym w szkołach specjalnych i szkolenia rzemieślniczego w schroniskach dla nieletnich oraz zakładach poprawczych, przedmiotów teoretycznych na kwalifikacyjnych kursach zawodowych, przedmiotów artystycznych i ogólnokształcących w szkołach artystycznych i innych placówkach kształcenia artystycznego tylko 18 h. http://www.prawo.vulcan.edu.pl/przegdok ... &qplikid=2 Do tego dochodzą długie wakacje Obecnie letnie i zimowe ferie zapewniają 79 dni wolnych, itd To odbywa się naszym kosztem! Samorządy mają dość dokładania do szkolnictwa. Chcą, by nauczyciele pracowali więcej, a koszty ich zatrudnienia spadły. Dziś wydatki na szkoły pochłaniają około 40 procent lokalnych budżetów. – Ten relikt przeszłości musi paść. W przeciwnym razie doprowadzi budżety miast do bankructwa – mówi "GW" radna z Krakowa, Małgorzata Jantos. W Krakowie na płatnych urlopach dla poratowania zdrowia, które gwarantuje Karta, jest teraz 370 nauczycieli. Te urlopy kosztują miasto ponad 18 mln zł rocznie. Mniej więcej równowartość utrzymania ośmiu szkół! Tymczasem Kraków szkoły musi zamykać właśnie dlatego, że na ich utrzymanie nie ma pieniędzy http://natemat.pl/26073,krakow-podnosi- ... -musi-pasc Przywileje dla nauczycieli mają przede wszystkim budować prestiż i szacunek wokół tego zawodu oraz zatrzymać w nim ludzi zdolnych. Zapewnienie nauczycielom komfortu pracy ma mieć bezpośrednie przełożenie na jakość kształcenia. Oczywiście możemy uznać, że edukacja to jest ta dziedzina w Polsce, na której należałoby mocno oszczędzać. Wtedy najkorzystniejszym wyjściem byłoby, zatrudnianie do nauczania dzieci i młodzieży pracowników agencji pośredniczących, oczywiście na umowę zlecenie. Żadnych wakacji, urlopów zdrowotnych, wynagrodzenie tylko za stawkę godzinową. Miliony, które niewątpliwie udałoby się w ten sposób zaoszczędzić, samorządowcy mogliby w końcu swobodnie wydawać na realizowanie swoich własnych wizji i pomysłów. Czy takie rozwiązanie satysfakcjonowałoby cię?
|
Cz lis 13, 2014 16:03 |
|
|
|
|
jesienna
Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55 Posty: 2016
|
Re: Przywileje grup społecznych
??
_________________ informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą), proszę o wyrozumiałość.
Ostatnio edytowano Cz lis 13, 2014 16:46 przez jesienna, łącznie edytowano 2 razy
|
Cz lis 13, 2014 16:38 |
|
|
jesienna
Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55 Posty: 2016
|
Re: Przywileje grup społecznych
Na początek napiszę, że jestem gorącym zwolennikiem likwidacji albo radykalnej zmiany karty nauczyciela, ale z powodów zupełnie innych niż te o kórych piszesz Na potrzeby Ministertwa Edukacji organ mu podległy Instytut Badań Edukacyjnych przeprowadził bardzo rzetelne badanie rzeczywistegoi czasu pracy nauczycieli i wyszło, że nauczyciel pracuje 46 godzin i 40 minut w tygodniu http://www.ibe.edu.pl/pl/media-prasa/ak ... -na-etaciejak chcesz możesz się dokładnie zapoznać z metodoologią i wynikami badań na stronie instytutu. Jestem byłą nauczycielką, (zmieniłam pracę) i tyle mniej więcej pracowałam. Trzeba nie mieć zupełnie wyobraźni, żeby pisać o jakichś 18 godzinach.
_________________ informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą), proszę o wyrozumiałość.
|
Cz lis 13, 2014 16:45 |
|
|
|
|
proteom
Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40 Posty: 2151
|
Re: Przywileje grup społecznych
|
Cz lis 13, 2014 16:48 |
|
|
jesienna
Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55 Posty: 2016
|
Re: Przywileje grup społecznych
Nauczyciel nie powinien mieć przywilejów - powinien godziwie zarabiać, adekwatnie do swoich kompetencji i wysiłku.
Uważam, że karta to sposób na zamknięcie ust nauczycielom dopominającym się o godziwe zarobki - coś zamiast - na zasadzie - macie kartę, to bądźcie zadowoleni i siedźcie cicho....
I dlatego karta nie jest likwidowana. Bo to nie przywilej, ale listek figowy, który mas przykryć fakt niskich zarobków nauczycieli.
jakby nauczyciel zarabiał naprawdę dobrze to żadne przywileje nie są mu potrzebne
- wysiada zdrowie wypalił się nauczyciel zawodowo - proszę bardzo, - dostaje świadczenie rehabilitacyjne na ogólnie przyjętych zasadach lub bierze roczny, bezpłatny urlop i w tym czasie zyje z oszczędności (stać go na to, bo dobrze zarabiał i zgromadził środki na taką okoliczność).
Nie daje rady (lub poprostu nie chce) pracować do 60-65 roku życia - to samo rozwiązanie - lub przekwalifikowanie się i szukanie pracy w lżejszym zawodzie.
Tutaj naprawdę pieniądze dużo rozwiązują. I nie trzeba stać nikomu w łaskę.
A teraz wrzucę tu coś co napisałam jak jeszcze pracowałam jako nauczyciel tłumacząc komuś jak to jest z tym, że "nauczyciele pracują 18 godzin w tygodniu". Nie wiem czy to ktoś przeczyta, ale wrzucę.
jednocześnie przepraszam, że pewnie ma się nijak do toczącej się właśnie dyskusji - ale kopiowanie i robienie skrótów zajęło mi trochę czsu i nie jestem na bierząco
Pracując na tzw. "gołym etacie" mam 4 godziny w tygodniu zajęć dydaktycznych, ale to nic w porównaniu z czasem, który rzeczywiście pracuję.
Poza godzinami pracy poświęcam około 1,5 godziny dziennie na przygotowanie się do do lekcji, około 1,5 godzin na sprawdzanie klasówek kartkówek i zadań domowych i około 1 godziny (średnio) na opracowanych testów i innych materiałów.
Poza tym - przygotowywanie prezentacji multimedialnych. To łącznie z pracą na etacie daje około 8 godzin dziennie pracy.
Poza tym w pracy nie mogę sobie zrobić herbaty wtedy gdy mi się chce pić, i nie mam ani chwili przerwy bo albo mam dyżur na korytarzu albo rozmawiam z innymi nauczycielami na tematy związane z problemami uczniów, albo przygotowuję materiały do następnej lekcji (np. wyszukuję odpowiednie plansze, wnoszę lub chowam na zapleczu zestawy doświadczalne, idę po materiały potrzebne do lekcji do biblioteki).
Po zakończonych zajęciach nierzadko przygotowuję doświadczenie lub uczniowskie zestawy doświadczalne co zajmuje mi też około godziny, czasem więcej. Czasem coś się zepsuje - trzeba pójść kupić lub poszukać gdzie ktoś to naprawi, zanieść (czasem zawieść) i odebrać. W pracowni same starocie - więc psują się często.
Do tego dochodzą - zebrania, - wywiadówki, - konferencje, - wypełnianie całych ton dokumentacji
- popołudniami kontaktowanie się osobiste z rodzicami uczniów, którzy nie chodzą do szkoły lub zachowują się skandalicznie
(najczęsciej właśnie takich rodziców nie można się doprosić o przyjscie do szkoły) mnie się to nie zdarzało, ale wiem, że bywa tak, że takie wizyty nauczyciela musza się odbywać w asyscie policji ze względów bezpieczeństwa.
- W weekendy zdarzają się wycieczki za które nikt nam dodatkowych pieniędzy nie płaci, poza tym popołudniowe wyjazdy z młodzieżą (najcześciej tą zainteresowaną) na różne wykłady i prelekcje przeważnie do miasta wojewódzkiego.
- W okresie maturalnym siedzenie godzinami przy egzaminach ustnych po południu (od 14-18) około 10 dni (nie dotyczy wszystkich nauczycieli - bo nie ze wszystkich przedmiotów zdaje się egzaminy ustne). Wcześniej trzeba przygotować sale do egzaminów ustnych (najmniejsze uchybienie w przygotowaniu sali np. za mała odległość między ławkami, zegar powieszony pod nieodpowiednim kątem, grozi anulowaniem matury)
Co do wakacji to zupełny mit, nauczycielowi należy się 6 tygodni urlopu, w pozostałym czasie pozostaje do dyspozycji dyrektora.
Co robi?
- robi inwetaryzacje (w najlepszym razie swoich własnych przyrządów dydaktycznych w pracowni)
- już po skończonym roku szkolnym zatrudniony jest przy wprowadzaniu danych kandydatów do szkoły do komputerze (w szkole w której uczę oto dane około 2000 osób, nie tylko dane personalne, ale i oceny ze świadectw (kiedyś jeszcze dochodziło opracowanie tego wszystkiego wg. kryteriów obowiązujących w szkole, teraz na szczęście jest to skomputeryzowane).
- do tego dochodzi tez śledzenie historii uczniów (kto gdzie złożył podanie na studia i gdzie się dostał - trzeba zrobić wszysko, żeby to ustalić i pisanie sprawozdań).
- nauczycielka biologii wykonuje w czasie wakacji prace pielęgnacyjnych w przyszkolnym ogrodzie botanicznym,
Nie chcę powiedzieć, że nauczyciele mają tylko 6 tygodni urlopu ale 2,5 miesiąca urlopu to zupełny mit.
w tym czasie też układa się plany ksztalcenia oraz wymagania stawiane uczniom (dla każdej oceny osobno), poza tym tworzy się takie dokumenty indywidualnie dla każdego ucznia "ze specjalnymi potrzebami edykacyjnymi" - czyli różnymi dysfunkcjami co wymaga ścisłej współpracy z poradnią wychowawczo zawodową - wizyty w poradni oraz wymiana pism między nauczycielem i poradnią, a takich ucznów jest sporo
A wiesz ile trwa ułożenie dobrego testu sprawdzającego nie tylko wiedzę ale i umiejętności? (czyli autorskich, niebanalnych zadań - takich które nie są zadaniami z dostępnych zbiorów i są skorelowane ze standardami wymagań egzaminacyjnych)
i stworzenie jego formy graficznej testu (rysunki, wykresy, zdjęcia, schematy, tabele, diagramy?)
- testy muszą być dostosowane do liczby godzin przedmiotu (pewnie nie wiesz, że może być różna), do poziomu szkoły, poziomu klasy, tego w jakim zakresie realizuje przedmiot, sprofilowania klasy oraz planów uczniów co do zdawania matury i dalszej edukacji (osobne testy dla uczniów ze "specjalnymi potrzebami edukacyjnymi - nierzadko dla każdego inny)
testy muszą być wzorowane na testach maturalnych czyli muszą zawierać takie elementy jakie opisałam (rysunki, wykresy, zdjęcia, schematy, tabele, diagramy itp)
- mnie zajmuje co tydzień po około kilkanaście (bliżej 20) godziny w miesiącu.
Takich testów muszę mieć conajmniej 12x2x3 = 72 (ilość klas x ilość semestrów x ilość testów w semestrze) wyobrażasz sobie tworzenie takiej ilości testów co roku?
Wierz mi, nie przesadzam, a pracuję już w szkole już 18 lat i mogę cześciowo ("bardzo częściowo" - programy nauczania zmieniają się mniej więcej co 4 lata) korzystać z materiałów które przygotowałam wcześniej, ale nauczyciele bez takiego dorobku mają jeszcze większy zapieprz
Uważam, że bnauczyciel jest to jeden z najcięższych i właśnie najbardziej czasochłonnych zawodów - nie jest tak, że wychodzi się z pracy i ma się czas dla siebie - szkoła absorbuje nieustannie i trudno znalesć czas "zupełnie prywany", no może możliwe jest to w czasie wakacji (jak już pisałam niecałych).
_________________ informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą), proszę o wyrozumiałość.
|
Cz lis 13, 2014 17:54 |
|
|
jesienna
Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55 Posty: 2016
|
Re: Przywileje grup społecznych
W takim razie przepraszam, pewnie mi przeglądarka "podrzuciła ten nieznowelizowaną ustawę, a ponieważ otwierałam dużo okien wydawało mi się, że to ten link
_________________ informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą), proszę o wyrozumiałość.
|
Cz lis 13, 2014 17:57 |
|
|
jesienna
Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55 Posty: 2016
|
Re: Przywileje grup społecznych
Cytuj: Przywileje dla nauczycieli mają przede wszystkim budować prestiż i szacunek wokół tego zawodu oraz zatrzymać w nim ludzi zdolnych. Zapewnienie nauczycielom komfortu pracy ma mieć bezpośrednie przełożenie na jakość kształcenia. Oczywiście możemy uznać, że edukacja to jest ta dziedzina w Polsce, na której należałoby mocno oszczędzać. Wtedy najkorzystniejszym wyjściem byłoby, zatrudnianie do nauczania dzieci i młodzieży pracowników agencji pośredniczących, oczywiście na umowę zlecenie. Żadnych wakacji, urlopów zdrowotnych, wynagrodzenie tylko za stawkę godzinową. Miliony, które niewątpliwie udałoby się w ten sposób zaoszczędzić, samorządowcy mogliby w końcu swobodnie wydawać na realizowanie swoich własnych wizji i pomysłów. Czy takie rozwiązanie satysfakcjonowałoby cię? Dużo w tym racji co piszesz, chociaż biorąc pod uwagę polskie realia jestem za likwidacją karty. Jej wielką wadą jest niemożność ksztaltowania polityki kadrowej przez dyrektora. Nauczyciel mianowany lub dyplomowany jest nieusuwalny chyba, że popełni przestępstwo lub drastycznie zaniedbuje swoje obowiązki, albo ... zabraknie dla niego godzin w szkole w jakiej jest zatrudniony oraz gmina ich dla niego nie znajdzie we wszyskich szkolach w całej gminie. A dyrektor musi przyjąć każdego nauczyciela, dla którego zabrakło godzin do pełnego etatu w innej szkolena terenie gminy, nawet jak to jest nauczyciel, który cale życie uczył w podstawówce a ma przygotowywać do matury w zakresie rozszerzonym w najlepszym liceum w mieście. I taki nauczyciel musi tą pracę przyjąć, nawet jak wie, że nie da rady. Nie może na przykład pracować w tej swojej szkole podstawowej na 3/4 etatu. Czasem są takie absurdy, że w dobrym liceum pracuje nauczycielka po ekonomii i studiach podyplomowych (tzw. kwalifikacyjnych) z biologii, a w słabym liceum profilowanym nauczycielka po dobrym uniwersytecie, dwóch podyplomowych studiach doskonalących (biologia) i uczy..... przedsiębiorczości (musiala zrobić studia podyplomowe bo nie bylo dla niej godzin pracy jako biologa). I wszyscy są nieszczęśliwi: Dyrektor pierwszej szkoły bo "zesłano do jego szkoły" przerażoną nauczycielkę, która wie, że nie poradzi sobie z wyzwaniem jakim jest bardzo dobre przygotowanie ambitnych ucznów do matury. Ta przerażona nauczycielka - jest nieszczęśliwa z powodów oczywistych. Uczniowie i rodzice uczniów - też z powodów oczywistych Dyrektor drugiej szkoły też nieszczęśliwy - dostal nauczycielkę, która jest sfrustrowana i wściekła, że musi uczyć przedmiotu, którego nienawidzi i stoi przed nią zadanie znacznie poniżej jej ambicji i aspiracji nauczycielka też nieszczęśliwa - z wiadomych powodów uczniowie nieszczęśliwi bo uczy ich ktoś kto nie lubi tego co robi i pracę traktuje jako "zlo konieczne" (choćby się nie wiem jak maskować - to widać) Do tych absurdów dochodzi jeszcze fakt, że dyrektor nie może zatrudnić nauczyciela spoza gminy dopóki w jego jest nauczyciel mianowany/dyplomowany, któremu grozi utrata pracy. To wszysko wynika wprost lub pośrednio z zapisów karty, która gwarantuje nauczycielowi mianowanemu czy dyplomowanemu zatrudnienie. Zapis o praktycznej nieusuwalności nauczycila mianowanego/dyplomowanego miał mieć to na celu, żeby uczniom nie zmieniał się nauczyciel co pół roku. Nauczyciel, który wie, że pracuje w tej konkretnej szkole "na zawsze" zupełnie inaczej traktuje swoją pracę - czuje więż z innymi nauczycielami, z uczniami, ma dla niego znaczenie poziom szkołym zależy mu na tym - poza tym staje się elementem historii szkoły i jej "twarzą". Tego wszyskiego nie ma u nauczyciela, który "nie zna dnia ani godziny" i wie, że za pół roku może tu juz nie pracować. Intencje twórców tego zapisu były niewątpliwie dobre, ale w polskich warunkach to wygląda jak wygląda.....
_________________ informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą), proszę o wyrozumiałość.
|
Cz lis 13, 2014 18:31 |
|
|
jesienna
Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55 Posty: 2016
|
Re: Przywileje grup społecznych
Jeszcze taka uwaga.
Górnicy mają prawo do strajku, nawet jak im się zlikwiduje przywileje mogą wywalczyć strajkami lepsze warunki zatrudnienia.
Nauczyciele są urzędnikami państwowymi, którym prawo do strajku nie przysluguje (kiedyś przyługiwalo - dopóki nie dostali statusu urzędnika państwowego) więc żadnych poprawy warunków zatrudnienia sobie nie wywalczą.
To akurat jest warunek za kartą, chociaż wypowiedzialam się przeciw. A może jednak tą kartę zostawić - tylko przemysleć sprawę i przeredagować ją na nowo?
_________________ informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą), proszę o wyrozumiałość.
|
Cz lis 13, 2014 18:36 |
|
|
kalip
Dołączył(a): Śr sty 06, 2010 21:42 Posty: 88
|
Re: Przywileje grup społecznych
jesienna napisał(a):
jakby nauczyciel zarabiał naprawdę dobrze to żadne przywileje nie są mu potrzebne
[/i]
Tak nieśmiało zapytam, to: " naprawdę dobrze " to ile?
|
Cz lis 13, 2014 21:21 |
|
|
jesienna
Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55 Posty: 2016
|
Re: Przywileje grup społecznych
Strzelam, nie przemysłałam sprawy
na najniższym stopniu awansu zawodowego 2,5 tys, na najwyższym 4,5 tys. na rękę
obecnie poczatkujący nauczyciel dostaje na rękę 1300zł, niewiele więcej niż najniższa pensja, nauczyciel na najwyższym stopniu awansu 2,5 tys.
Do tego może mieć dodatek za wychowawstwo oraz dodatek motywacyjny (średnio dla nauczyciela to 5% pensji) jedni dostają 15% a inni nic, przeważnie wg. widzimisię dyrekcji. Być może są jeszcze jakieś dodatki, tego nie wiem. Jak się dowiem totu wrzucę.
Niektózy mają godziny nadliczbowe (coraz rzadziej)
_________________ informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą), proszę o wyrozumiałość.
|
Cz lis 13, 2014 21:47 |
|
|
proteom
Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40 Posty: 2151
|
Re: Przywileje grup społecznych
kalip napisał(a): jesienna napisał(a):
jakby nauczyciel zarabiał naprawdę dobrze to żadne przywileje nie są mu potrzebne
[/i]
Tak nieśmiało zapytam, to: " naprawdę dobrze " to ile? Każda grupa zawodowa uważa, że za mało zarabia.Nauczyciele posiadają również ten przywilej, że mają zagwarantowane ustawowo minimalne zarobki http://samorzad.infor.pl/sektor/zadania ... zmian.html, które są wyższe niż płaca minimalna dla innych grup społecznych http://www.regiopraca.pl/portal/porady/ ... -2014-roku ( ok 1700 zł) Wahają się między 1800 do 3100 zł . Zgodnie z danymi OECD, na które powołuje się UNICEF, polski nauczyciel spędza dziennie w szkole ok. 3 godzin. Średnia dla państw Unii Europejskiej jest blisko dwa razy większa. http://www.rp.pl/artykul/1003467.htmlW „budżetówce” nauczyciele zarabiają więcej niż w szkołach prywatnych. Średnia pensja nauczycielska to 4 233 PLN w szkole publicznej - o 34% więcej niż w prywatnej (3 152 PLN) – wynika z badania „Struktura wynagrodzeń według zawodów w październiku 2012 r.” (Główny Urząd Statystyczny, 2014). To dane dla ogółu pedagogów ze szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych, bez nauczycieli kształcenia zawodowego. Trzeba tu podkreślić, że w badaniu GUS uwzględniono dodatkowe przychody z „trzynastej pensji”, której nie otrzymują zazwyczaj zatrudnieni w prywatnych placówkach. http://www.wynagrodzenia.pl/artykul.php/wpis.2917
|
Cz lis 13, 2014 21:54 |
|
|
kalip
Dołączył(a): Śr sty 06, 2010 21:42 Posty: 88
|
Re: Przywileje grup społecznych
jesienna napisał(a): Strzelam, nie przemysłałam sprawy
na najniższym stopniu awansu zawodowego 2,5 tys, na najwyższym 4,5 tys. na rękę
obecnie poczatkujący nauczyciel dostaje na rękę 1300zł, niewiele więcej niż najniższa pensja, nauczyciel na najwyższym stopniu awansu 2,5 tys.
Z całym szacunkiem , ale czy Ty się dobrze czujesz?
|
Cz lis 13, 2014 22:00 |
|
|
jesienna
Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55 Posty: 2016
|
Re: Przywileje grup społecznych
kwoty brutto stażysta 2265 dyplomowany 3109 dla nauczycieli z pełnymi kwalifikacjami - tzn. studia kierunkowe z przygotowaniem pedagogicznym Podstawa prawna: rozp. MENiS z dn. 31.01.2005 r. (t. jedn. Dz.U. z 2014 r. poz. 416, ze zm.). pełną tabelę masz tutaj: http://prawopl.pl/edukacja/aktualności/nowe-prawo/11270-pensje-nauczycieli-w-roku-szkolnym-2014-2015-bez-zmian
_________________ informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą), proszę o wyrozumiałość.
|
Cz lis 13, 2014 22:02 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|