Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 19:51



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 87 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6
 Przywileje grup społecznych 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40
Posty: 2151
Post Re: Przywileje grup społecznych
jesienna napisał(a):
..
Cytuj:
W polskich realiach nauczyciel uzywa właśnej drukarki,
wlasnego tuszu i a drukuje się dużodużo

Biblitekę gromadzi sam, za własne pieniądze - były lata,
gdzie wydawałam na książki kilkaset złotych


Uogólniasz - są różne szkoły i różni nauczyciele.

jesienna napisał(a):
.
.A teraz pitamie do proteom

No i jak wyglądasz przy tym wszyskim z tymi
18 godzinami pracy nauczyciela?




Chodziło mi o pensum, a nie o to ile mu to wszystko zajmuje czasu, bo jest oczywiste, że więcej. U jednych 40-50 h, a u innych 20 h.


N lis 16, 2014 7:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40
Posty: 2151
Post Re: Przywileje grup społecznych
jesienna
Cytuj:
Karta nauczyciela i inne dokumenty ndające przytwileje ale mają też swoje złe strony złe strony
- w tym sensie, że to nie tylko przywileje.

Pierwsze co mi przychodzi do głowy (w czym nauczyciel ma "gorzej od murarza")

_ Brak prawa do strajku.


A co to jest? http://serwisy.gazetaprawna.pl/edukacja ... ciela.html
jesienna
Cytuj:
Większa niż innego pracownika odpowiedzialność zawodowa
i konsekwencje dyscyplinarne (łacznie z utratą prawa wykonywania zawodu
utrata pracy w wypadku karalności)


Konsekwencje dyscyplinarne dotyczą też kodeksowych, a dużą odpowiedzialność zawodową mają też np. lekarze, i nie mają takich przywilejów.
jesienna
Cytuj:
brak mozliwości wyjscia do toalety w godzinach pracy,


Za moich czasów nauczyciele wychodzili do toalety w czasie lekcji i nic się im nie działo. Tego chyba KN nie zabrania?
jesienna
Cytuj:
konieczność pracy w domu,


Nie tylko oni.

jesienna
Cytuj:
począwszy od stopnia awansu zawodowego swoiste "niewolnictwo"
nie może pracować tak gdzie on chce


Większość ludzi nie pracuje tam gdzie chce, tylko gdzie może dobrze zarobić, stąd emigracja.

jesienna
Cytuj:
niemożność wzięcia urlopu np. w marcu oraz brak urlopu "na rządanie"


W wielu prywatnych firmach pracodawca decyduje o czasie urlopu, a na żadanie to tylko 4 dni.


N lis 16, 2014 7:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40
Posty: 2151
Post Re: Przywileje grup społecznych
jesienna
Cytuj:
w artykule rp.pl są oczywiste glupoty
- pierwsza, nauczyciel nie przebywa w szkole przeciętnie 4 godz. dziennie
to wymiar zajęć "z kredą przy tablicy",

- a gdzie szkolenia rady pedagogicznej,
- zebrania rady pedagogicznej,
- konferencje,
- szkolenia,
- konsultacje z pedagogiem psycholgiem szkolnym
- dostępność dla rodziców popołudniu
(np. 2 razy w miesiącu),
- wywiadówki,
-spotkania z rodzicem wezwanym do szkoly
-w wypadku nauczycieli mnających pracownię - konserwacja i naprawa przyrządów,
przygotowanie pokazów i doświadczeń, przygotowanie imprez szkolnych (np. akademii, dni patrona, dni szkoły, konkursów) wiele innyc


4 h to wartość średnia. Nie powiesz mi, że to wszystko powyżej ma miejsce codziennie?

jesienna
Cytuj:
co do urlopu dla poratowania zdrowia - każdy z zatrudnionych na umowie o pracę
ma prawo do czegoś podobnego - tzn do świadczenia rehabilitacyjnego udzielanego przez ZUS
na wniosek lekarza - w tym czasie, którego dostaje pensję (placoną przez pracodawcę lub gdy pracownik zostanie zwolniony przez ZUS) taki "urlop zdrowotny" może brać dowolną ilość razy, teoretycznie - w praktyce gdy to się powtarza ZUS zamiast świadczenia daje rentę
(która jest dla ZUS-u tańszym rozwiązaniem)


Coś Ci się pomyliło. Pracownik kodeksowy nie ma prawa do rocznego urlopu, ale jedynie do świadczenia rehabilitacyjnego. O tym decyduje ZUS i jak się domyślasz coraz trudniej go dostać( podobnie z rentami). Świadczenie rehabilitacyjne wynosi 90 proc. podstawy wymiaru zasiłku chorobowego za okres pierwszych trzech miesięcy. Za pozostałą część miesięcy chory pobiera świadczenie w wysokości 75 proc. podstawy wymiaru zasiłku chorobowego.
Wynagrodzenie nauczyciela na urlopie dla poratowania zdrowia. http://www.oswiata.abc.com.pl/czytaj/-/ ... -zdrowia/2

Zgodnie z treścią art. 73 ust. 5 KN - nauczyciel w okresie przebywania na urlopie dla poratowania zdrowia zachowuje prawo do comiesięcznego wynagrodzenia zasadniczego i dodatku za wysługę lat oraz prawo do innych świadczeń pracowniczych, w tym dodatków socjalnych, o których mowa w art. 54 KN (dodatek wiejski, dodatek mieszkaniowy).
Minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego, na podstawie delegacji art. 30 ust. 5 KN, corocznie określa w rozporządzeniu minister właściwy do spraw oświaty i wychowania. W związku z tym nauczyciel korzystający z urlopu dla poratowania zdrowia i otrzymujący podczas tego urlopu wynagrodzenie zasadnicze ma prawo do podwyżki określonej treścią ww. rozporządzenia.
To są realne korzyści, a koszty dla gminy. 370 nauczycieli krakowskich było w 2011/2012 r jest na takich urlopach. Kosztuje to samorząd rocznie 18 mln Skąd na to pieniądze?

jesienna
Cytuj:
Co do pracy nauczycieli w czasie dni wolnych od nauki.
Mam bardzo daleką kuzynkę w Kijowie - , w czasach tranformacji ustrojowej,
gdy związek radziecki się rozsypał i wchodził "kapitalizm" zatrudniana była w czasie wakacji
przy .... remontach w szkole - np. zdzierała starą farbę z okien

Chcesz takich rozwiązań?

Chce takich rozwiązań: http://www.rp.pl/artykul/1078217.html
http://www.rp.pl/artykul/19,1082715-Kar ... rer=redpol
Zgodnie z Kartą nauczyciela pensum nauczyciela przedszkola wynosi 25 godzin lekcyjnych, czyli około 19 godzin zegarowych. Co więcej, przysługuje im wolne w okresie ferii czy wakacji, a także inne przywileje wynikające z Karty, chociażby odgórnie ustalona siatka średnich płac. Czesi, Słowacy, Niemcy czy Brytyjczycy zatrudniają pracowników przedszkoli w oparciu o umowę o pracę. Odpowiednio czas pracy dydaktycznej czeskiego nauczyciela wynosi 31 godzin zegarowych, brytyjskiego 32, norweskiego 34, niemieckiego 39.
jesienna
Cytuj:
Nie ma pomysłu na sensowne zagospodarowania części dodatkowego
czasu wolnego.


Ja bym im znalazł np. prace społeczne, w hospicjum itd. Mogą udzielać korepetycji.
jesienna
Cytuj:
rzypominam, że na początku dyskusji deklarowałam się jako umiarkowana przeciwniczka karty nauczyciela.
w trakcie tej dyskusji stałam się jej umiarkowaną zwolenniczką (w zmienionej postaci).


A konkretnie w jakiej?
Na koniec jedna z opinii, bardzo krytyczna, może i jednostkowa:
Mam w rodzinie 2 nauczycieli, są to po prostu nieroby i nic nie umieją zrobić a uczą wychowania fizycznego od trzydziestu lat. Zarabiają po ponad 3000 zł na rękę, mają prawie 3 miesiące urlopu , pełny etat to 18 godz. na tydzień każdy z nich brał dodatek na zagospodarowanie, urlopy zdrowotne i wszystko co jest możliwe do wyrwania w tym budżetowym biznesie.A najdziwniejsze jest to jak Oni narzekają jaka to ciężka praca za takie grosze, wstydu nie mają, ja pracuję ponad 300 godz. na miesiąc a nie 76 godz. jak te nieroby by utrzymać rodzinę i płacić podatki na nauczycieli. Jeśli ktoś powie trzeba było się uczyć , to akurat też mógłbym uczyć .
Osobiście uważam za krzywdzącą, ale warto znać opinie innych ludzi.


N lis 16, 2014 8:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sty 06, 2010 21:42
Posty: 88
Post Re: Przywileje grup społecznych
bert04 napisał(a):

Jaja sobie robisz?

Przyznaję się bez bicia ,że prowokowałem

.
bert04 napisał(a):
A część jest rekompensatą za to, że państwo nie zapewnia nauczycielom optymalnych warunków w szkole (własne pokoje pracy) czy jako zarobek ekwiwalent za (prywatne zdobywanie kwalifikacji czy materiałów), więc państwo wynagradza "w naturze".


Ale tu to chyba prowokujesz ,żyjemy w kapitalizmie -prawda? chcesz się utrzymać w pracy i zależy ci na niej to się kształć za własną kasę, bo na twoje miejsce czeka rzesza bezrobotnych .


N lis 16, 2014 11:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Przywileje grup społecznych
proteom napisał(a):
jesienna napisał(a):
..
Cytuj:
W polskich realiach nauczyciel uzywa właśnej drukarki,
wlasnego tuszu i a drukuje się dużodużo

Biblitekę gromadzi sam, za własne pieniądze - były lata,
gdzie wydawałam na książki kilkaset złotych


Uogólniasz - są różne szkoły i różni nauczyciele.

jesienna napisał(a):
.
.A teraz pitamie do proteom

No i jak wyglądasz przy tym wszyskim z tymi
18 godzinami pracy nauczyciela?




Chodziło mi o pensum, a nie o to ile mu to wszystko zajmuje czasu, bo jest oczywiste, że więcej. U jednych 40-50 h, a u innych 20 h.


Nie ma takich y których 20 godzin, musieliby kompletnie nic nie robić
poza prowadzeniem zajęć dydaktycznych, a to zupełnie niemożliwe

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


N lis 16, 2014 12:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Przywileje grup społecznych
proteom napisał(a):
jesienna
Cytuj:
Karta nauczyciela i inne dokumenty ndające przytwileje ale mają też swoje złe strony złe strony
- w tym sensie, że to nie tylko przywileje.

Pierwsze co mi przychodzi do głowy (w czym nauczyciel ma "gorzej od murarza")

_ Brak prawa do strajku.


A co to jest? http://serwisy.gazetaprawna.pl/edukacja ... ciela.html
jesienna
Cytuj:
Większa niż innego pracownika odpowiedzialność zawodowa
i konsekwencje dyscyplinarne (łacznie z utratą prawa wykonywania zawodu
utrata pracy w wypadku karalności)


Konsekwencje dyscyplinarne dotyczą też kodeksowych, a dużą odpowiedzialność zawodową mają też np. lekarze, i nie mają takich przywilejów.
jesienna
Cytuj:
brak mozliwości wyjscia do toalety w godzinach pracy,


Za moich czasów nauczyciele wychodzili do toalety w czasie lekcji i nic się im nie działo. Tego chyba KN nie zabrania?
jesienna
Cytuj:
konieczność pracy w domu,


Nie tylko oni.

jesienna
Cytuj:
począwszy od stopnia awansu zawodowego swoiste "niewolnictwo"
nie może pracować tak gdzie on chce


Większość ludzi nie pracuje tam gdzie chce, tylko gdzie może dobrze zarobić, stąd emigracja.

jesienna
Cytuj:
niemożność wzięcia urlopu np. w marcu oraz brak urlopu "na rządanie"


W wielu prywatnych firmach pracodawca decyduje o czasie urlopu, a na żadanie to tylko 4 dni.


Zawze znajdziesz grupę zawodową, która będzie kontr - przykładem.
Zdaje się, że pisałam to w kontekście pisania i kimś, kto układa chodniki
bo Ty albo ktoś podał taką osobę jako przykład

z ochotą każdy zamieni "przywileje karciane" z na zarobki lekarzy
i możliwość brania pieniędzy za 108 przepracowanych godzin na dobę,
przykład autentyczny(oczywiśćie ten "proceder" nie jest uprawiany przez
wszyskich lekarzy oraz coraz coraz bardziej ukrócany)

Dlaczego nie wprowadzono elektronicznych kart rejestrujących
wejście i wyjście lekarza oraz to w jakim miejscu pracował w jakim czasie

przecież wiele grup zawodowych ma takie rejestratory,
np. mój szwagier pracujący w banku

u lekarzy nie daje się tego wprowadzić, lobby
lekarskie jest zbyt silne

Jeżeli czyta mnie lekarz - to nie atak na lekarzy
tylko wskazanie pewnego mechanizmu
nie wątpię, że wielu (większość) lekarzy pracuje uczciwie
tam gdzie ma pracować i tyle ile ma pracować

do do tego, że "nikt nie pracuje tam gdzie chce"

Ale jeżeli czeka na niego praca w pięciu krajach nikt nie każe mu
jechać tam, gdzie oferują najgorze warunki i pracę poniżej jego kwalifikacji i ambicji

o to mi chodziło i napisałam to wyraźnie dająć przykład nauczycielki,
dla której jest praca która jest na miarę jej aspiracji, dyrektor szkoły na nią czeka
z otwartymi rękami bo właśnie kogoś takiego
potrzebuje a gmina mówi - pójdziesz pracować gdzie indziej

uff... czytaj wszysko co piszę a nie pojedyncze zdania!

włóż odrobinę wysiłu (naprawdę odrobinę - nie trzeba więcej),
żeby czytać ze zrozumieniem i nie komentować zdań poza kontekstem

"za Twoich czasów" nauczyciele wychodzili do ubikacji wczasie lekcji?
to musiało być bardzo dawno, żaden nauczyciel tego nie zrobi
gdyby się coś w tym czasie stało (uczniowie mają różne pomysł
do końca życia ponosiłby dotkliwe konsekwencje)

moja siostra choruje na gardło, ma zaniki śluzówki
lekarz zalecił popijanie wody mineralnej w czasie lekcji,
jeden łyk co jakiś czas, w czsie lekcji to kilka łyków

I co? Siostra musiała przynieść zaświadczenie od lekarza,
że to jego zalecenie. Nie wystarczyło zaświadczenie
od "zwyklego" laryngologa - ten laryngolog
musiał mieć drugą specjalizację - foniatry.

Pewnie to nadgorliwość dyrekcji ale oddaje tendencję
dyrekcja i nauczyciele żyją w ciągłym lęku, że jakiś rodzic
rozdmucha calkiem drobną sprawę, pójdzie z tym do prasy
i nawe jeżeli okaże się, że nie ma racji wiadomość, że
coś jest nie tak ze szkołą.

Też przykład ze szkoły siostry. Wielka awantura, że
nauczycielka stojąc na dyżurze i rozmawiając z uczniem równocześnie
pogryzała kanapkę - przecież to lekceważenie ucznia, przecież jak stoi
na dyżurze to pracuje a pracując się przecież nie je itp, itd....

A co by moglo być, gdyby przerwała rozmowę z uczniem
bo musi iść do toalety (na przerwie!), uściślając, żeby nie było wątpliwości
- po to by oddać mocz- już widzę to oburzenie
i być może artykuł w jakimś brukowcu.

Wychowawczyni/wychowawca woli poprawiać makijaż
niż rozmawiać ze swoim uczniem!

Wychowawca zlekceważył problemy ucznia
- wolał poprawiać makijaż!

Makijaż ważniejszy od ucznia!
Co ważniejsze - uczeń czy makijaż!


tak, tak - takie są realia

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


N lis 16, 2014 12:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Przywileje grup społecznych
proteom napisał(a):
jesienna
Cytuj:
w artykule rp.pl są oczywiste glupoty
- pierwsza, nauczyciel nie przebywa w szkole przeciętnie 4 godz. dziennie
to wymiar zajęć "z kredą przy tablicy",

- a gdzie szkolenia rady pedagogicznej,
- zebrania rady pedagogicznej,
- konferencje,
- szkolenia,
- konsultacje z pedagogiem psycholgiem szkolnym
- dostępność dla rodziców popołudniu
(np. 2 razy w miesiącu),
- wywiadówki,
-spotkania z rodzicem wezwanym do szkoly
-w wypadku nauczycieli mnających pracownię - konserwacja i naprawa przyrządów,
przygotowanie pokazów i doświadczeń, przygotowanie imprez szkolnych (np. akademii, dni patrona, dni szkoły, konkursów) wiele innyc


4 h to wartość średnia. Nie powiesz mi, że to wszystko powyżej ma miejsce codziennie?

jesienna
Cytuj:
co do urlopu dla poratowania zdrowia - każdy z zatrudnionych na umowie o pracę
ma prawo do czegoś podobnego - tzn do świadczenia rehabilitacyjnego udzielanego przez ZUS
na wniosek lekarza - w tym czasie, którego dostaje pensję (placoną przez pracodawcę lub gdy pracownik zostanie zwolniony przez ZUS) taki "urlop zdrowotny" może brać dowolną ilość razy, teoretycznie - w praktyce gdy to się powtarza ZUS zamiast świadczenia daje rentę
(która jest dla ZUS-u tańszym rozwiązaniem)


Coś Ci się pomyliło. Pracownik kodeksowy nie ma prawa do rocznego urlopu, ale jedynie do świadczenia rehabilitacyjnego. O tym decyduje ZUS i jak się domyślasz coraz trudniej go dostać( podobnie z rentami). Świadczenie rehabilitacyjne wynosi 90 proc. podstawy wymiaru zasiłku chorobowego za okres pierwszych trzech miesięcy. Za pozostałą część miesięcy chory pobiera świadczenie w wysokości 75 proc. podstawy wymiaru zasiłku chorobowego.
Wynagrodzenie nauczyciela na urlopie dla poratowania zdrowia. http://www.oswiata.abc.com.pl/czytaj/-/ ... -zdrowia/2

Zgodnie z treścią art. 73 ust. 5 KN - nauczyciel w okresie przebywania na urlopie dla poratowania zdrowia zachowuje prawo do comiesięcznego wynagrodzenia zasadniczego i dodatku za wysługę lat oraz prawo do innych świadczeń pracowniczych, w tym dodatków socjalnych, o których mowa w art. 54 KN (dodatek wiejski, dodatek mieszkaniowy).
Minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego, na podstawie delegacji art. 30 ust. 5 KN, corocznie określa w rozporządzeniu minister właściwy do spraw oświaty i wychowania. W związku z tym nauczyciel korzystający z urlopu dla poratowania zdrowia i otrzymujący podczas tego urlopu wynagrodzenie zasadnicze ma prawo do podwyżki określonej treścią ww. rozporządzenia.
To są realne korzyści, a koszty dla gminy. 370 nauczycieli krakowskich było w 2011/2012 r jest na takich urlopach. Kosztuje to samorząd rocznie 18 mln Skąd na to pieniądze?

jesienna
Cytuj:
Co do pracy nauczycieli w czasie dni wolnych od nauki.
Mam bardzo daleką kuzynkę w Kijowie - , w czasach tranformacji ustrojowej,
gdy związek radziecki się rozsypał i wchodził "kapitalizm" zatrudniana była w czasie wakacji
przy .... remontach w szkole - np. zdzierała starą farbę z okien

Chcesz takich rozwiązań?

Chce takich rozwiązań: http://www.rp.pl/artykul/1078217.html
http://www.rp.pl/artykul/19,1082715-Kar ... rer=redpol
Zgodnie z Kartą nauczyciela pensum nauczyciela przedszkola wynosi 25 godzin lekcyjnych, czyli około 19 godzin zegarowych. Co więcej, przysługuje im wolne w okresie ferii czy wakacji, a także inne przywileje wynikające z Karty, chociażby odgórnie ustalona siatka średnich płac. Czesi, Słowacy, Niemcy czy Brytyjczycy zatrudniają pracowników przedszkoli w oparciu o umowę o pracę. Odpowiednio czas pracy dydaktycznej czeskiego nauczyciela wynosi 31 godzin zegarowych, brytyjskiego 32, norweskiego 34, niemieckiego 39.
jesienna
Cytuj:
Nie ma pomysłu na sensowne zagospodarowania części dodatkowego
czasu wolnego.


Ja bym im znalazł np. prace społeczne, w hospicjum itd. Mogą udzielać korepetycji.
jesienna
Cytuj:
rzypominam, że na początku dyskusji deklarowałam się jako umiarkowana przeciwniczka karty nauczyciela.
w trakcie tej dyskusji stałam się jej umiarkowaną zwolenniczką (w zmienionej postaci).


A konkretnie w jakiej?
Na koniec jedna z opinii, bardzo krytyczna, może i jednostkowa:
Mam w rodzinie 2 nauczycieli, są to po prostu nieroby i nic nie umieją zrobić a uczą wychowania fizycznego od trzydziestu lat. Zarabiają po ponad 3000 zł na rękę, mają prawie 3 miesiące urlopu , pełny etat to 18 godz. na tydzień każdy z nich brał dodatek na zagospodarowanie, urlopy zdrowotne i wszystko co jest możliwe do wyrwania w tym budżetowym biznesie.A najdziwniejsze jest to jak Oni narzekają jaka to ciężka praca za takie grosze, wstydu nie mają, ja pracuję ponad 300 godz. na miesiąc a nie 76 godz. jak te nieroby by utrzymać rodzinę i płacić podatki na nauczycieli. Jeśli ktoś powie trzeba było się uczyć , to akurat też mógłbym uczyć .
Osobiście uważam za krzywdzącą, ale warto znać opinie innych ludzi.


nie ma nauczycieli przebywających w szkole 4 godz dziennie.
Te 4 godziny dziennie to wymiar zajęć "z kredą przy tablicy"
nauczyciel taki musialby nie robić dokladnie nic poza tym,
nic, absolutnie nic z tego o czym pisałam - ani chwili nie przygotowywać się
do lekcji (częściwo robi się to w szkole), nie udziału wbrać posiedzeniach rad pedagogicznych
koferencjach klasyfikacyjnych, zebraniach z rodzicami itd

NIE MA TAKICH SYTUACJ, ANI JEDNEJ!

mam nadzieję, że umiesz liczyć do dwudziestu
to sobie policzysz (nie wiem czemu tego
nie zrobiłaś dotej pory) czemu 4h/dziennie to jakiś totalny absurd

Przykro mi, że masz aż dwóch nauczycieli nierobów w rodzinie
w najoczywistszy sposób korzystających z lokalnych układów i układzików.
(przykroby mi było też gdybyś miała tylko jednego - nie o ilość tuc chodzi)

No i zastanawiające jest czemu aż dwóch w jednej rodzinie.
To daje do myślenia ..... Może to rodzinne?

A swoją drogą wuefiści rzeczywiście są najmniej obciążoną
czasowo grupą nauczycieli, w następnej kolejności są katecheci.

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


N lis 16, 2014 13:08
Zobacz profil
Post Re: Przywileje grup społecznych
Znam przypadek młodej nauczycielki, która, o zgrozo!, pozwoliła sobie na spotkaniu z rodzicami poprosić rodziców jednego ucznia o pozostanie i chwilę rozmowy.
Wedle tych rodziców złamała tym ustawę o ochronie danych osobowych.
Spraw sądzie, i dopiera uchroniła ją od pozbawienia prawa wykonywania zawodu ekspertyza MSWiA.
Totalna paranoja....


N lis 16, 2014 13:18
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Przywileje grup społecznych
proteom napisał(a):
Cytuj:
Nie ma pomysłu na sensowne zagospodarowania części dodatkowego
czasu wolnego.


Ja bym im znalazł np. prace społeczne, w hospicjum itd.
Mogą udzielać korepetycji.


[/b]

Prace społeczne czy praca w hospicjum na zasadzie wolontariatu są
z zasady dobrowolne (wyjątek - zasądzenie takich prac przez sąd
jako alternatywa dla kary pieniężnej lub aresztu/więzienia)

A wyobrażasz sobie umowę o pracę dla pracownika administracji amorządowej skonstruowaną
w taki sposób -


[b]"pracownik wykonuje obowiązki ...... ( i tutaj zakres obowiązków
odpowiadający jego kompetencjom ) w miesiącach ...... a w miesiącu......
sprząta teren przed przed budynkiem i pracuje w schronisku dla zwierząt.

Przekroczylaś ze swoim pomyslem najwyższy poziom śmieszności.

Co do korepetycji - to jest jakiś pomysł.
Tylko....nie ma na nie chętnych w wakacje nawet jak są za darmo
- akurat wiem coś o tym z własnego doświadczenia.

Jeżeli na szkole znalazł by się 1-2 uczniów (pewnie przeszacowuję)
chętnych na parę godzin douczania to byłoby wszysko.


jesienna
Cytuj:
rzypominam, że na początku dyskusji deklarowałam się jako umiarkowana przeciwniczka karty nauczyciela. w trakcie tej dyskusji stałam się jej umiarkowaną zwolenniczką (w zmienionej postaci).


jak wiesz dwa dni temu zmienilam zdanie to za mało, żeby sprawę przemysleć
- za jakieś 2-3 tygodnie udzielę Ci odpowiedzi co bym chciała w karcie zmienić
(a w zasadzie należałoby kartę napisać na nowo)

ale tak na gorąco - skończyć z niewolnictwem o jakim pisałam w kwestii
wyboru miejsca pracy

zabrakło godzin do pelnego etetu w konkretnej szkole?
mozliwości bylyby wtedy dwie:

_zwolnić się
_pracować w niepelnym wymiarze godzin
i ewentualnie poszukać sobie pracy (samemu!!!)
na część lub caly etatu w innej szkole

uważam, że praca na pół lub więcej etatu powinna
być mozliwa też przy zatrudnieniu na podstawie mianowania

poza tym powinna być możliwość wypowiadania umów o pracę
nauczycielom osiągającym słabe wyniki pracy

tyle tylko, że żaden kraj do tej pory nie poradzil
sobie z obiektywnymi kryteriami wyników pracy nauczyciela

(uprzedzając to co napiszę -wyniki egzaminów nie są żadnym kryterium
nieporównywalnie więcej zalezy od tego jaki "material ludzki" otrzymał nauczyciel do
ksztalcenia niz od jego wkładu pracy, nawet w ramach jednej szkoly nie da się porównać
nauczycieli - zwyczajowo klasy z wiodącym językiem angielskim są bardziej oblegane
-więc trafiają tam uczniowie z lepszymi wynikami)

ocena pracy nauczyciela jako wychowawcy jest zupelnie niemożliwa
(co brać pod uwagę?)

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


N lis 16, 2014 13:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Przywileje grup społecznych
no, skoro Alus zaczęła to ja kontynuuję

z mojej byłej szkole nauczycielka w czasie sprawdzianu
otworzyla zamkniętą rękę ucznia i wyjęła ściągę
i tym "naruszyla nietykalność cielesną ucznia"

inna sprawa - podobna, nauczyciel wyjął uczniowi ściągę z kieszeni
a dotyk nauczyciela podobno uczneń się podniecił więc w grę
wchodzilo molestowanie seksualne

ostatecznie nie zakwalifikowano tak postępowania nauczyciela,
ale skoro doszło do dotyku to zakwalifikowano to jako "naruszenie
nietykalności cielesnej"


Nauczyciel dostał naganę wpisaną do akt.

A uczniowi anulowano ocenę sprawdzianu,
w stanie podniecenia nie mógł się skoncentrować...

I zwolano posiedzenie rady pedagogicznej i dyskusję nad tym
jak postępować z uczniem, który "ściąga" oraz powolano specjalną
komisję do stworzenia dla nauczycieli procedury postępowania w takich
sytuacjach. To nie była nadgorliwość dyrekcji tylko inicjatywa samych nauczycieli.

W szkolach tworzy się procedury postępowania w różnych sytuacjach
które nazywane są przez nauczycieli między sobą "dupochronami",
żeby nauczyciel oskarżany o coś tam był kryty bo ... zastosował się do procedur.

Komisja pracowała prawie 2 miesiące - nie znam wyniku
prac komisji(akurat przestałam w szkole pracować)

dalej:

od oceny semestralnej wystawionej przez siostrę odwołanie napisała
matka niepełnoletniego ucznia (uczeń lat 16)

Brzmiało to mniej więcej tak:

Uważam, że przy wystawieniu oceny semestralnej powinny być brane pod uwagę
w wypadku mojego syna wyłącznie oceny z prac domowych (te są z reguły wyższe)


widok dekoldu pani A.B (czyli mojej siostry) dziala na niego
"silnie erotyzująco" co uniemozliwia skupienie się podczas prac pisemnych
ponieważ syn siedzi w pierwszej ławce, podobna sytuacj ma miejsce w czsie
odpowiedzi ustnych....


tak się sklada, że siostra chodzila wtedy w żałobie
więc nietrudno się domysleć jakie nosila dekoldy

tym razem dyrekcja matkę wyśmiała
(widocznie wyczuła, że ona nie z tych co zaraz do mediów
z tą sprawą wystartują)

no, ale odpowiedź na pismie ze strony dyrekcji była taka
po zasięgnięciu opinii psychogów X z poradni wychowawczo zawodowej
oraz psychologa z ośrodka diagnostyczno- konsultacyjnego oraz psychologa i
pedagoga szkolnego

i tu zacytowana opinia, mówiąca mniej więcej tyle,

że:

dla części chłopców w tym wieku rózne obiekty mogą wywolywać stan podniecenia
i nie spoób usunąć ze szkoły wszyskich obiektów potencjalnie mogących takie wywołać
podniecenie)

oraz:

szkola nie dysponuje narzędziami pozwalającymi w sposób obiektywny
mierzyć poziom takiego podniecenia i w związku z tym ocenić jego
wpływu na skupienie się ucznia

oraz: szkola odmawia wystawiania ocen semestralnych wylacznie na
podstawie prac domowy



brzmi jak skecz z dobrego kabaretu, prawda?
Tyle, że dla mojej siostry sprawa nie byla smieszna,
skończyła się dla niej dobrze, ale to nie było od początku oczywiste




inna historia (zaslyszana z ktorychś tam ust, więc nie mogę ręczyć za autentyczność)
nauczyciel wyjął uczennicy z rąk długopis bo bawiła się nim pstrykając co przeszkadzalo innym
i jej samej w skupieniu

reakcja matki - cytat z pamięci z tego co mi ktoś opowiedział
więc pewnie nieścisly

zachowanie pana C.C jest niedopuszczalne, gest taki (chodzi o wyjęcie długopisu)
stanowi sposób podkreślenia dominacji wobec ucznia (tutaj cytowana literatura)
podobnie jak fakt, że pan C.C staje nad córką gdy ta pracuje
i może miec katastrofalne skutki dla rozwoju osobowości córki


najśmieszniejsze jest to, że cytat pochodził z publikacji angielskiego pedagoga,
o tytule "jak zachować ład i porządek w klasie", która traktowała o znaczeniu gestu
i ogólnie mowy ciala w pracy nauczyciela - ten pedagog zalecał takie gesty wobec ucznia
rzeczywiście opisując go jako podkreślenie dominacji nauczyciela

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


N lis 16, 2014 14:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Przywileje grup społecznych
proteom napisał(a):
jesienna
Cytuj:
Chcesz takich rozwiązań?



Chce takich rozwiązań: http://www.rp.pl/artykul/1078217.html
http://www.rp.pl/artykul/19,1082715-Kar ... rer=redpol
Zgodnie z Kartą nauczyciela pensum nauczyciela przedszkola wynosi 25 godzin lekcyjnych, czyli około 19 godzin zegarowych. Co więcej, przysługuje im wolne w okresie ferii czy wakacji, a także inne przywileje wynikające z Karty, chociażby odgórnie ustalona siatka średnich płac. Czesi, Słowacy, Niemcy czy Brytyjczycy zatrudniają pracowników przedszkoli w oparciu o umowę o pracę. Odpowiednio czas pracy dydaktycznej czeskiego nauczyciela wynosi 31 godzin zegarowych, brytyjskiego 32, norweskiego 34, niemieckiego 39.

Jakaś bzdura - w przdszkolu nie ma lekcji, opieka nad dzieckiem i jego kształcenie
sprawowowane jest w sposób ciągły - oj! widać, że do przedszkola się nie chodziło


powoływanie się na rozwiązania w innych krajach jest bez sensu
trzeba by znać sytuację w całości, łacznie z porównaniem zarobków
nauczyciela do średniej, mediany i dominanty płac
w wymienionych krajach oraz róznych innych wskaźników i rozwiązań

mogą się też róznić obowiązki nauczyciela wynikające z umowy o pracę,
warunki pracy i wiele innych

Zupelnie hipotetycznie: - może się okazać, że zwykla prawo pracy
w takim kraju daje lepsze warunki pracownikom niz nasza karta nauczyciela

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


N lis 16, 2014 14:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Przywileje grup społecznych
jesienna napisał(a):
A uczniowi anulowano ocenę sprawdzianu,
w stanie podniecenia nie mógł się skoncentrować...

I zwolano posiedzenie rady pedagogicznej i dyskusję nad tym
jak postępować z uczniem, który "ściąga" oraz powolano specjalną
komisję do stworzenia dla nauczycieli procedury postępowania w takich
sytuacjach. To nie była nadgorliwość dyrekcji tylko inicjatywa samych nauczycieli.

W szkolach tworzy się procedury postępowania w różnych sytuacjach
które nazywane są przez nauczycieli między sobą "(censored)",
żeby nauczyciel oskarżany o coś tam był kryty bo ... zastosował się do procedur.

Komisja pracowała prawie 2 miesiące - nie znam wyniku
prac komisji(akurat przestałam w szkole pracować)



Ponieważ ocenzurowano mnie w wytłuszczonym miejscu
(osobiście uważam to za przesadę, ale z decyzją moderatora nie dyskutuję)
a określenie było istotne dla strawy więc wyjaśniam - był to neologizm, slowo utworzone
od słowa ochrona oraz części ciała w którą bije się sprawiając lanie dziecku,
które zwiniło.

Wyjaśniam bo po ocenzurowaniu nie do końca było jasne czemu
służy tworzenie ogromnej ilości procedur na okoliczność bardziej mniej lub bardziej
prawdopodobnych sytuacji w jakich może się znaleść nauczyciel.

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


N lis 16, 2014 17:39
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 87 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL