Ja nie tylko myślę, ale jestem przekonana. Niemniej jednak ludzie kierują się statystykami i głosują na tych, co mają szansę wygrać, aby ich głos nie był stracony. Gdyby każdy tak uważający (że głos będzie stracony) głosował nie na mniejsze zło, bo ma sznsę wygrać, a na kogoś, kto jest najbliższy jego ideałom, nie byłoby takiej sytuacji, że wygrywa jedna albo druga opcja. Musiałyby być wóczas koalicje i to dawałoby szansę na to, że nie rozwaliliby kraju do końca.
Cóż, to utopia, wiem, bo sama nie zagłosuję zgodnie z tym, co mówię (jeszcze nie wiem na kogo zagłosuję), gdyż .... nie ma nikogo z kim jest mi chociaż trochę po drodze.

Kolejna kiełbasa wybiorcza (były elektryczne samochody, a teraz powstaną dla nich drogi): https://moneyv.wp.pl/gospodarka/mateusz ... nmdNj9twXs

Kiełbasę wyborcza mam w każdej partii. Nic nowego.
Niestety ale kazda partia jedzie na populizmie żeby skłonić jak najwiecej wyborców żeby na nich głosowała. Tak niestety wyglada demokracja.
Demokracja stworzona przez czerwonych i różowych przy okrągłym stole to nie jest wymarzona demokracja. Bardziej pasowałoby III RP nazwać PRL Bis.
Większość partii która rządziła do tej pory (mówię do czasów przed PiS) zgadzała się na ten układ i patologie wyniesione z PRL. PiS chciał coś zmienić i miał projekt IV RP. Jednak jak się okazało wcale PiS nie miał nic sensownego do zaproponowania. Maja jakieś tam małe sukcesy ale ogólnie wciąż jest to ta sama patologia czyli wciąż mamy PRL Bis.

Populizm to naturalne zjawisko i nie tylko w RP, ale bezpodstawne oskarżanie i szkalowanie to już totalna niegodziwość.
PiS przed 2015r sporządzał listy "złodziei, oszustów" z PO i przez 4 lata żadnemu z tych "złodziei i oszustów" nie potrafił dowieść winy i ukarać.
Sławetny VAT to bolączka wszystkich krajów, PiS nie zdołał zatrzymać procederu, luka za 4 lata, jak podają ekonomiści, przekroczyła 60 miliardów, już w trakcie funkcjonowania ustawy Szczurka znacznie ograniczającej oszustwa na VAT.
Jeśli chodzi o czerwonych, różowych i TW, to w PiS jest ich więcej niż w PO.

A gdzie ja pisałem że to w PO? Przecież PiS też był zaangażowany w układ okrągłostołowy i negocjacje w Magdalence, gdzie wszystko zostało ustalone. Oczywiście nie jako PiS ale jako działacze podziemia, którzy później byli w Komitetach Obywatelskich a potem w różnych formacjach politycznych aż dotarli do PiS

Co do VAT to zdania ekonomistów są podzielone. Czas pokaże. Najwięcej się dowiemy jak ktoś inny zacznie rządzić i zrobi bilans otwarcia. Na to się jednak nie zanosi patrząc na sondaże.

Owszem, populizm był zawsze, ale kiedyś był marginesem, poważne partie nie wchodziły w populistyczną licytację wiedząc, że to równia pochyła. Niestety od czasu mediów społecznościowych i sytuacji gdy każde kłamstwo można na masową skalę rozpowszechnić, a nikomu nie chce się kłamstw weryfikować , wszystko stało się post: post-prawdą, post-polityką, i w efekcie post-demokracją. Nie tylko zresztą u nas, na populizmie w czystej postaci wygrał Trump, podobnie w Wielkiej Brytanii. Fatalne czasy dla ludzi rozsądnych i myślących.
Na naszym podwórku dodatkowym problemem jest brak wyrazistego przywództwa na opozycji, niestety, Schetyna nie porwie ludzi.

Jeśli partia coś obiecuje a potem tego nie wprowadza to to jest populizm. Robili to tylko po to żeby się przypodobać wyborcom a po wyborach o tym zapominają.
Z PiS jest tak ze oni stosują populizm ale dodatkowo cześć rzeczy starają się spełnić. Takich którymi mogą grać w kampanii wyborczej.

Znalazłem taki ciekawy sondaż dlaczego byli wyborcy PO idą bardziej w lewo
https://opinie.wp.pl/grzechy-platformy- ... 347475585a

Nie, to nie to samo, a nawet zupełnie coś innego. Populizmem jest odwoływanie się do domniemanej woli ludu (populus), jak nazwa wskazuje, a oprócz tego używanie języka ludu i podkreślanie bliskości do ludu. Populista będzie walczył z prawdziwymi i, częściej, urojonymi wrogami ludu, czyli najczęściej partią aktualnie rządzącą, a poza tym, zależnie od okoliczności, imigrantami, wykształciuchami, elitami i łże-mediami. Albo, po lewej stronie spektrum politycznego, z kapitalistami, globalistami, koncernami i zanieczyszczaczami środowiska naturalnego miast i wsi. Populista będzie proponował rozwiązania dla ludu, czyli dobrobyt dla każdego, ubezpieczenie dla każdego, prawo broni dla każdego albo bezpłatne (tu wstawić jakiś obiekt marzeń ludu ciężko zarabiającego na awans społeczny).

A spełnianie obietnic sprawia IMHO, że partia populistyczna w kampanii staje się populistyczna w działaniu czyli wchodzi na wyższy poziom populizmu. Gdyby Lepperowi udało się usunąć Balcerowicza, zgodnie z obietnicą "B. musi odejść", byłby populistą 2. stopnia, jak obecnie władza rozdająca różne "plusy dodatnie" ludowi.

W obecnym Sejmie najbardziej populistyczną partią 1. stopnia jest K15, a PiS, jak wyżej.

Masz racje według definicji. Ale ja patrzę tylko na sprawę obietnic takich właśnie populistycznych na które dają się ludzie nabrać. Przykładowo populizmem było obiecywanie ludziom obniżenia podatków. Obietnica była skierowana do klasy średniej. UW obiecywała 3x15 czyli dochodowy, VAT, CIT. Balcerowicz twierdził ze na to czekają przedsiębiorcy i klasa średnia czyli wysokiej klasy specjaliści. Czyli w pewnym sensie wyczerpuje z definicji znamiona populizmu. Następnie jako nierealne nie wprowadzają tego.

A co do kolejności to masz racje. Tylko PO tam nie ma bo oni program podadzą po wyborach

Już podali: https://www.money.pl/gospodarka/kidawa- ... cj7zepVRZI

Niech najpierw chociaż zgrubnie policzą ile te ich rozdawnictwo będzie kosztować, a potem skąd brać środki.

Jak chce tego dokonać w prywatnych firmach? To, że ktoś zajmuje to samo stanowisko nie oznacza, że jest identycznie efektywny i ma ten sam zakres obowiązków, czy staż. Lewacka utopia.

Utopia. Nawet zaostrzone prawo nie pomogło. https://businessinsider.com.pl/wiadomos ... ie/5wb5qb3

Kto go sfinansuje? Ma być przymusowy?

To nie jest problem. Dzieci nie płacą za internet, tylko ich rodzice. Zresztą, czemu nie dla seniorów? Jak to ma być finansowane np. dostawca internetu, bo koszty mogą być spore dla państwa https://twitter.com/MichalBoni/status/1 ... kEAeaXw%2F


To już Himalaje rozdawnictwa - bez pokazania środków na nie.

Zerowy CIT? Tego nie ma nigdzie w UE.


Jesteśmy na szarym końcu Europy, jeżeli chodzi o liczbę lekarzy na 1000 mieszkańców - mówi prof. dr hab. med. Andrzej Matyja z Naczelnej Rady Lekarskiej. Bo na tysiąc mieszkańców nie przypada nawet trzech lekarzy. W całym kraju brakuje około 20 tysięcy lekarzy. (http://www.tvn24.pl)

Przecież wiadomo, że to kiełbasa wyborcza. Licytują się z PiSem - kto da więcej. Widać przecież, że pies lubi kiełbasę, a czy wystarczy świń (użyłam przenośni, a nie obelgi, jakby co). Kogo to obchodzi?

Mnie i moją rodzinę obchodzi, żeby politycy z szacunkiem odnosili się do nich, a nie jak do zdemoralizowanych idiotów.

PiS podchodzi do suwerena jak do gromady zdemoralizowanych idiotow i to dziala, PO postanowilo najwyrazniej wziasc z nich przyklad.

Program PO, zdaniem głównego ekonomisty PRB, jest lepszy od programu PiS, ale musieliby wyeliminować wszelkie plusy: