Zmieniam temat, czy ktos wie co sie dzieje ze slawnymi przetargami na smiglowce ?

Co do mnie to mniemam, że ruszyła akcja z nowym Cybą:
https://www.salon24.pl/u/smocze-opary/8 ... ac-na-cybe
Zresztą wystarczy poczytać to forum - które zaniedbuję, za co mi wstyd - aby pojąć, że ochrona Kaczora jest uzasadniona.
Wniknijcie w swe wnętrza i pojmijcie to.
Uszczelenia Kaczora, jako ostatnia deska ratunku opozycji. I Celiński jako druga:

Gdyby Tusk traktował podobnie jak Kaczyński wyzwiska, przekleństwa, pomówienia - także na tym forum, powinien ganiać z podobnym sztabem ochroniarzy.
Jeden niezrównoważony psychicznie Cyba wobec tysięcy nienawidzących Tuska noszących na miesięcznicach hasła "Tusk morderca".
A on nierozważny wchodzi pomiędzy wrogo nastawiony tłum - choćby po powodzi, do matek dzieci niepełnosprawnych i wysłuchuje ich pretensji.
Otóż chyba Tusk lepiej od Kaczyńskiego pamięta słowa Jezusa - przy całym swoim wysiłku nie potrafi człowiek dodać do swego życia choćby godzinę więcej niż jest mu dane.

Kali mówić, że nienawiść do K. jest uzasadniona, więc jego ochrona jest nieuzasadniona. I nie ma takich argumentów, które antypis skłoniłyby do neutralnej oceny. Tu rządzą emocje.

Zresztą smoku, czy ktoś kto spowodował zakręcenie kurka z vatowaną kasą, może obawiać się czyjejś niechęci? Sądzę, że wszyscy złodzieje stają murem w jego obronie. Na każdym forum. Zwłaszcza liberalno lewicowym.

Nazwanie wszystkich przeciwnikow PiS na tym forum zlodziejami to cos nowego.
Dobrze ze nie mordercami. Typowa polsko-katolicka milosc blizniego .

@andej
Jak widac po Twoim poscie, emocje rządzą zwolennikami obecnie rządzących do tego stopnia, że bez żenady obrażasz przeciwników. Za obrażanie oponentów (nazywanie złodziejami) - ostrzeżenie.

--------------------------------

Wypraszam sobie takie oceny. Niczym nie różni się od nazwania złodziejami.

Portal Tomasza Lisa ostro o proteście niepełnosprawnych:



Henryka Krzywonos o protestujących:



http://natemat.pl/96035,szantaz-moralny ... ych-dzieci

To teraz nawet Lis jest autorytetem?

Faktem jest, ze niepelnosprawni w Polsce nie istnieja dla nikogo, poza wlasnymi rodzinami. W Niemczech sa czescia normalnego zycia: sa szkoly, warsztaty w ktorych pracuja, widac ich na ulicach, dopominaja sie w prasie i mediach o dostep do budynkow, pociagow itp a lokalni politycy ich nie ignoruja.
W Polsce, kazdy kto biedny, stary i chory musi czekac na cud, zeby mu sie polepszylo. Bo panstwo ma wazniejsze cele, np strzelnice w kazdej wsi. Pochylac sie nad niepelnosprawnymi mozna tylko jako opozycja. Jako opozycja cala partia murem jest za zaostrzeniem ustawy aborcyjnej. Jako opozycja krzyczy sie: starczy na wszystko, wystarczy nie krasc!
A rzeczywistosc? "Nam sie nalezalo!"
I dlatego nawet jesli zostanie jak jest, to po raz kolejny zdarto z PiSu pozor wspolczucia, troski o najslabszych i takie tam bzdety wyborcze.
Ale naiwni dalej beda te "partie prawa, sprawiedliwosci, patriotow bez oglady i wyczucia (ostatnia wyspa demokracji!) i katolikow" popierac.

Tak w ramach odskoczni: https://www.money.pl/gospodarka/wiadomo ... 06402.html

A o smiglowcach dalej jakos nikt pisac nie chce.
I innych "zaslugach" pana Macierewicza na stanowisku Min. Obrony.

Bo brak bądź obecność gruchota ani grzeje ani ziębi.

2. Czy ktoś ocenzurował moją wypowiedź tyczącą refleksji o złodziejach czy nie przeszła?

Jest we wzajemnych uwagach: https://forum.wiara.pl/viewtopic.php?p=1002200#p1002200

Neutralna ocena jest taka, że wszyscy politycy z czołówki tych najbardziej znanych są przez całe rzesze obywateli szczerze nienawidzeni i dostają regularnie pogróżki, życzenia śmierci itp. Żaden jednak poza Kaczyńskim nie chodzi otoczony ochroniarzami.

Choć, moim zdaniem, tu nie chodzi o manię prześladowczą. Kaczyński boi się wielu rzeczy (jego rzekoma odwaga to mit), ale akurat nie zamachu na swoje życie. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś nie mający dzieci, będący w wieku 70+ i któremu zginął brat bliźniak jednojajowy, odczuwał jeszcze jakikolwiek strach przed śmiercią. Z całą pewnością Prezes go nie odczuwa. Chodzi z ochroną, ponieważ jego partyjne wierchuszki upierają się mu ją opłacać (to oni się boją jego śmierci - i to panicznie), a on wspaniałomyślnie im nie broni, a nawet jest z tego zadowolony, bo lubi, kiedy się go adoruje i traktuje po królewsku.

On nie jest 70+, jestdokladnie w moim wieku czyli 69 lat.
Wyglada tylko na 70+.

Zdecydowanie na nikogo (z wyjątkiem może Macierewicza) histeria nie jest tak nakręcona, jak na Kaczyńskiego. Zresztą jego Brata już zamordowano.