Trzaskowski lansuje się wymieniając koło w samochodzie kobiety, Duda pieje z zachwytu nad sobą i rządem, w RM w programie "Rozmowy niedokończone", i wtóruje mu o. Rydzyk.

W temacie dzieci polityków
https://polsatnews.pl/wiadomosc/2020-05 ... awa-gowina

No przecież wybory za pasem: wreszcie władza po długim wahaniu opublikowała uchwałę PKW. Kampania w toku, każdy kandydat robi co może: dlatego nigdy nie oceniam ich na podstawie kampanii, ba, nawet niespecjalnie ją śledzę, bo szkoda czasu i nerwów.

Mnie Trzaskowski ani nie grzeje ani nie ziębi. Nie oceniałem tez i nie oceniam jego decyzji czy jego dzieci chodzą na religie lub przystępują do sakramentów. Nic mi do tego.
Skoro taka decyzje podjął to powinien za tym stać i jasno to powiedzieć, aby ten sposób pokazać, że facet wie czego chce. Jeśli jego wyborcy lub jego potencjalni wyborcy uważają, że to w porządku to dobrze. Dla mnie to była gra, aby nie stracić niektórych sympatyków.

Wmawianie mi tego co nie powiedziałem (nie kpiłem z niego) świadczy o braku kultury i politycznym fanatyzmie.

Alus, kiedy rozmawiamy o Trzaskowskim to rozmawiamy o nim a nie o Dudzie. Kultura dyskusji wymaga, żeby odnieść się do tego o czym Twój przedmówca przed chwila powiedział a nie zmienianie tematu, bo to jest nieuczciwe.
Podałaś link z Twittera, który zawiera cytat Dudy "Ojczyznę dojna…" ale nie zadałaś sobie trudu, aby podać ten cytat z pieśni z całym kontekstem wypowiedzi prezydenta, który powiedział, że niektórzy tak chcieliby traktować Ojczyznę. On po tej wypowiedzi przeprosił.

Świadczy to tylko o Twojej nieuczciwości w dyskusji. I żeby nie było wątpliwości: tak, uważam, że postąpił źle, bo to jest profanacja modlitwy.

Przed paroma miesiącami jedna użytkowniczka podała link z profanacja kolędy, która śpiewał KOD o Dudzie. Nie zauważyłem Twojej reakcji, reakcji moderatorów i innych użytkowników oraz oburzenia na tym katolickim forum.

Tak sobie tłumacz.
Podobnie "tłumaczysz" co ja myślę, jak Duda, który też "tłumaczył" myśli innych - i co ciekawe zrozumiałeś jego myśli.
Trzaskowski ani Cię ziębi, ani grzeje, to jakim trafem Ty pierwszy ostro zareagowałeś na informację podaną w linku przez Małgosię?
Uczciwy w dyskusji, odnosi się w równej mierze do zachowań i zarzutów różnych ludzi.
Konteksty to fundament usprawiedliwień w przypadku 99% różnego rodzaju przewinień...kobieta, która namalowała tęczę w barwach LGBT na obrazie Maryi, też tłumaczyła kontekstem. Podobnie kapłani i faryzeusze w kontekście ochrony życia Izraelitów, wydali Jezusa na śmierć krzyżową.
Pytanie czy należy reagować na wszystkie głupstwa dokonywane przez ludzi - jakaś prześmiewcza "kolęda" KOD-u czy akurat zasługiwała na analizę?

Dopiszę jeszcze odnośnie kontekstów.
Niezapomniana, poruszająca scena w trakcie pogrzebu św Jana Pawła II, gdy wiatr - symbolizujący Ducha Świętego - zamknął ewangeliarz na trumnie zmarłego, miała ogromny wpływ na wszystkich.
Po pewnym czasie w ciszy, bez mediów, dwu polityków przystąpiło do sakramentu małżeństwa po wieloletnim pożyciu z żonami połączeni ślubem cywilnym.
Ślub Kwaśniewskiego, jak już byłego prezydenta, nie wzbudził żadnego zainteresowania, w przeciwieństwie do ślubu Tuska, kandydata do funkcji prezydenta. I zaczęły się róznego rodzaju insynuacje, pomówienia.
Decydował kontekst.

Nie grzeje, nie ziębi, nie oceniasz jego decyzji, nic ci do tego, a w następnym zdaniu piszesz:

Twa wypowiedź moim zdaniem jest sprzeczna, albo nie potrafię jej zrozumieć. Pomożesz rozwikłać me wątpliwości?

Masz rozrzut. Polityka, LGBT, Maryja w tęczy, Faryzeusze, Jan Paweł II i wiatr, Tusk, Kwaśniewski i Duda... Czy coś to wszystko łączy, czy opisujesz swoje bardzo luźne skojarzenia?

Trzaskowski to jeszcze większy kombinator niż Holownia. Po Dudzie przynajmniej wiadomo, czego się można spodziewać. Moim zdaniem zasłużył na drugą kadencję. Do boju.

PS. PO nawet do bycia opozycją się nie nadaje, a co dopiero do rządzenia...

Naprawdę nie zrozumiałaś??? - to Ci podpowiem, łączy kontekst, tak chętnie używany w celu obrony, lub dołożenia innym.

Kwaśniewscy wzięli ślub dwa razy. Ślub Kościelny miał miejsce w 2006 roku i był kameralny z dala od mediów bo tak sobie życzyli. Nie mieli w tym żadnego interesu a Kwaśniewski dalej jest osobą niewierzącą i nigdy się z tym nie krył. To jego żona Jolanta namówiła go na ten ślub kościelny, a wpływ na to miała mieć śmierć JP2.

@Alus

Kontekst łączy kompletnie wszystko. Nadal nie rozumiem, o co chodzi - możesz troszeczkę konkretniej?

Przecież już wcześniej to napisałem:

"Te słowa wypowiedział Duda, ale nie było to na zakończenie Mszy św. i od razu przyznał się do błędu i przeprosił za to na łamach Rzeczypospolitej".

No więc to ja przypisałem te pogardliwe słowa Dudy więc proszę mi tu nie pisać że nie chcę o tym słyszeć.
A skąd to akurat wiesz że nie lubię Trzaskowskiego?
I co z tego że krytykuje jego zachowania?
A dlaczego Ty miałabyś go nie krytykować?
Tym bardziej że chyba ci nie po drodze z jego poglądami, że chwali wprowadzony przez PIS 500+ a także to że nie podwyższy wieku emerytalnego i do tego wychwala Lecha Kaczyńskiego.
Może być Ci nie po drodze jeśli chodzi o jego poglądy w sprawie aborcji.
On wie że na tak postawione pytanie należy odpowiedzieć że jest się przeciwnikiem zaostrzenia tego prawa, natomiast wiadomo że trzeba zbyć milczeniem pytanie o liberalizację tegoż prawa.
https://www.dorzeczy.pl/kraj/141972/to- ... skich.html
I w rzeczywistości to chce dalej pójść niż zalegalizowanie związków homo, bo:

"- Bardzo bym chciał być pierwszym prezydentem Warszawy, który takiego ślubu mógłby udzielić. To są moje osobiste przekonania - przyznał".
https://tvn24.pl/polska/trzaskowski-chc ... 85-2331801
Tego marzenia już jednak nie spełni.

Jak najbardziej jego poglądy są proeuropejskie takie biedroniowe. To są jego poglądy i ja go rozumiem a zwłaszcza że tak mu wyszło że porzucił Kościół a wcześniej chodził do Kościoła ze względu na otoczenie, więc wartości katolickie go tu nie mogą krępować.
Jeśli komuś te poglądy odpowiadają to powinien na nie zagłosować. Ja sobie mogłem wyobrazić głosującego katolika na Kidawę Błońską lecz już na Trzaskowskiego to już zupełnie nie.

I kolejna polemika z linią przewodnią - "co autor miał na myśli" - tu konkretnie ja.

"Jakie wartości reprezentuje katolik kpiący z modlitwy-hymnu wierzących Polaków, po stanie wojennym odśpiewywanych w pozycji stojącej na zakończenie Mszy św oni się modlą Ojczyznę dojną racz nam wrócić panie...odpowiesz?"

A czy możesz wreszcie Alus znalezć jakiś link potwierdzający to co tu napisałaś?

Bo wychodzi na to że Duda:

Nie śpiewał a powiedział
Nie na zakończenie Mszy św, a przy manifestacji KOD
Ale pozycja stojąca to owszem zgadza się.
Jak widzę to niekoniecznie trzeba oglądać telewizję publiczną aby posmakować tak prymitywnych manipulacji.