Ekhem. Chyba Norwegia? Natomiast Szwecja nie należy do strefy Euro - mają swoją walutę, koronę.

Od kiedy Szwecja nie należy do UE? Tak jak ErgoProxy napisał pewnie chodziło o Norwegię

Tak, przepraszam za pomylke.

Jesteś pewien, że faszystów są zmarginalizowani ? Od lat już oni, wraz z kibolami, świeżo awansowanymi na patriotów ( jeszcze może nie genetycznych, ale zawsze..) żwawo maszerują legalnie w rozmaitych pochodach.
Michnika trochę demonizujesz, w gazecie już mało co pisze, rządzi tam Kurski, ten drugi. Czy fakt że nie udało się mu zmarginalizować swoich przeciwników (przecież nie jest tu wyjątkiem) wyklucza go z dyskusji o demokracji ? Mało kto oprócz niego jest uprawniony do takiej dyskusji, bo on za swoją walkę o demokrację odsiadywał konkretne wyroki.

Wyroki wyrokami, Michnik bezsprzecznie był prekursorem dyskusji i czynnej walki o demokrację w PL, cała rzesza obecnie ujadających na niego, rozpoczęła walkę o demokrację po 1989r.

Nie wyklucza go, ale też nie daje mu podstaw do wykluczania innych.


Po pierwsze, jak wyżej. Po drugie, nie tyle chodzi o prawo moralne, a o skuteczność. Michnikowi nie udało się zwyciężyć i stety/niestety jego oponenci są nadal mocni. Nie można ich więc zdelegalizować, bo szybciej doprowadzi to do zaostrzenia konfliktu niż do jego rozwiązania.


I to jest moim zdaniem podstawowy problem, można się wręcz zastanawiać, czy tak drastycznie podzielony naród w ogóle stanowi jedno

Czy Verheugen się myli? Uważam, że asertywność Polski zaczyna być rozumiana.
A Polskie stanowisko jest właściwe i wpłynie pozytywnie na całą UE. Z czasem.
A oto kilka cytatów z wypowiedzi Verheugena.
"Jeśli chodzi o Polskę, mam poważne wątpliwości co do tego, czy podejście Komisji do niej jest naprawdę uzasadnione."
"Przede wszystkim uważam, że działania Komisji doprowadzą w pierwszym rzędzie do tego, że większość Polaków stanie za obecnym rządem. "
"Ale nie jestem też przekonany, że zarzuty stawiane Polsce są istotnie w pełni uzasadnione. Chciałbym przede wszystkim zobaczyć porównanie, które pokazywałoby, w jaki sposób uzgadniane są składy sądów w całej Unii i jak są oni mianowani. W Niemczech sędziowie także nie przychodzą na świat z narodzin w dziewictwie, ale są politycznie mianowani. Gdybym panu opowiedział, jakie zakulisowe przepychanki polityczne towarzyszą obsadzaniu Federalnego Trybunału Konstytucyjnego, bardzo by się Pan dziwił.
Chcę przez to jedynie powiedzieć, że Polacy mogą z pewną dozą racji mówić, że być może wobec nich stosuje się odmienne standardy."
Całość na WP.PL: https://wiadomosci.wp.pl/unijny-komisarz-zaskoczyl-ws-polski-kaczynski-ma-powod-do-satysfakcji-6316763676874369a

Calkowicie zgadzam sie ze zdaniem Verheugena ze sedziowie moga byc i sa politycznie mianowani w wiekszosci krajow, natomiast calkowicie nie zgadzam sie z ustawami sadowymi PiS, ktore oddaja pelnie wladzy nad sadami politykom, przez zawlaszczenie KRS, wplyw na sady polityka Ministra / Prokuratora Generalnego, usuniecie sedziow SN ustawa emerytalna dzialajaca w tyl i skracajaca kadencje sedziow zapisane w Konstytucji.
To czesc planu zawlaszczenia wszystkich instytucji panstwa przez jedna partie, dokladnie jak bylo w PRL.

W PRL władza też jedynie hołdowała asertywności ......

Inna sprawa - gdyby przed 2015r dowiedziono prezesowi KNF przekupstwo, forum stało by się czerwone od świętego oburzenia zwolenników PiS......a teraz cisza grobowa......zawiedzeni, czy tworzą wyszukane wyjaśnienia......

No i kilka dni temu podczas szopki pt "Tusk a sprawa Amber Gold" panienka Wassermann zarzucała Tuskowi, jako premierowoi brak kontroli nad ... KNF. Dziś pan Sasin twierdzi, jak Tusk, że premier nie jest jedynowładcą i ktrolerem KNF. Co z tego wynika w kwestii kompetencji panienki Wassermann i merytoryczności glównego śledztwa niepodległej (wreszcie - choć od stu lat) Rzeczpospolitej?

https://polskatimes.pl/czy-premier-spra ... r/13664616

Jest to poniekąd lekcja, jaką odebrali w swoim czasie Francuzi na przykładzie Robespierre'a. Tylko że Robespierre'a z paragrafu jego własnego autorstwa zaciukali na śmierć. A u nas co? Ot, dymisja jakich wiele. To nie zadziała, nie dotrze do żadnej potylicznej głowy.

Z tej asertywności tez bym się nie wyśmiewał, a już na pewno nie w taki sposób, bo akurat w PRLu władza faktycznie lizała knut na kolanach - nie mieli chłopaki wyboru. Asertywności uczyć się należy i innych zarażać własnym przykładem; np. jedną du... dę baranią z takiego pałacu, co się pozwoliła posunąć do fotki w pewnym gabinecie, zamiast asertywnie domagać się stołka. Ot co.

Asertywność z definicji to posiadanie i wyrażanie własnego zdania, emocji, ale w granicach nienaruszających praw innych osób......asertywność prezentowana przez dobrą zmianę ma cechę 2 w 1.....z jednej strony kult śp L. Kaczyńskiego, z drugiej podważanie ustaleń Traktatu Lizbońskiego, podpisanego przez tegoż prezydenta.

Ale z drugiej strony trzeba przyznać, że zachował się przynajmniej jako tako i złożył rezygnację, co jak sięgam pamięcią w przypadku poprzednich rządów chyba nigdy nie miało miejsca. I również nie ma miejsca tak jak za poprzednich rządów bronienie skompromitowanego urzędnika/polityka przez urzędujących.

A potem, już po dymisji, jeszcze bez przeszkód pozwolono mu zniszczyć dowody...

Zwłaszcza np w aferze hazardowej.....bilobil by się przydał
Po tym co szef KNF wygadywał na temat ludzi PiS z Kaczyńskim włącznie, nie do pomyślenia aby miał inne wyjście niż rezygnacja.



Nie da rady zniszczyć - teksty rozmów z Czarneckim odsłaniają układ i prawdę wypowiedzianą przez prof Staniszkis - PiS uruchomił lumpiarstwo.
Nie wchodząc w meandry układu, sam sposób i styl wypowiedzi szefa KNF budzi ogromną konsternację - człowiek po wyższych studiach nie potrafi wypowiadać się poprawną polszczyzną