Jasne, tak to możesz się oszukiwać w nieskończoność.Argument typu jakiś pasek z TVP- zupełnie nie w temacie.
Najwidoczniej tkwisz w jakiejś bańce informacyjnej.

'' – Jestem przekonany, że jeśli wygramy wybory, to uchwalimy związki partnerskie. [...] Klimat społeczny się zmienił, Polska dojrzała do związków partnerskich, społeczeństwo przyzwyczaja się do tego, że to jest coś normalnego – mówił lider PO Grzegorz Schetyna w wywiadzie dla „Newsweeka”.
Więcej: https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Z ... to-uchwali

Rabiej:
Aborcja to nie zabijanie.
https://www.youtube.com/watch?v=NIiOAbKoMqk

Konstytucja nie zakazuje małżeństw homoseksualnych.Wypowiedz Ewy Łętowskiej:
https://kulturaliberalna.pl/2017/07/10/ ... ksualnych/

Wymyśl coś innego Alus w obronie swoich pupili dla których Twoje wartości katolickie są pewnie warte tyle co zużyty papier toaletowy.
Jakby tu powiedziała Kopacz - śmieszni,nieaktualni,czuć od was naftaliną.

Zgadzam się z Tobą Subadamie, ja też uważam, że rząd powinien się skupić na jak najszybszej spłacie tego długu.


Nie, nie wiem.

Nie mam żądnych pupili, to tylko zwolennicy dobrej zmiany nie są zdolni pojąć, że gdy ktoś nie z nimi, to musi obligatoryjnie mieć jakichś idoli, czy pupilów.
Nie mam zamiaru polemizować z wypowiedziami konkretnych ludzi wobec orzeczeń Konstytucji RP, która precyzuje: Małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny Art 18.
Póki nie ma zdolności zmiany zapisów Konstytucji, to wszelkie wypowiedzi i dywagacje stanowią jedynie pustosłowie...na które niestety nabierają się ludzie nie znający Konstytucji własnego kraju.

Zgadzam się, chociaż niekoniecznie zwolennicy dobrej zmany. Doświadczyłam już różnych tytułów mając wciąż te same poglądy. A to byłam bardziej czerwona niż można być, a to POpapraniec, a to znów PiSuar, zaczadzona michnikowszczyzną zagorzała wielbicielka GW czy zakuty katolandzki łeb. Zależy z kim dyskutowałam, czy ze zwolennikiem PiS, PO, komuny itp. itd.

No i nie jesteś wstanie odnieść się krytycznie do wypowiedzi przedstawicieli KE którzy mają za nic Twoje wartości katolickie.No właśnie pupili się tak oszczędza.
I nie jesteś wstanie tego pojąć że krytyka KE to nie oznacza automatycznie bycie zwolennikiem jakiejś niby dobrej zmiany.Zresztą zwolennicy PIS też tak często prymitywnie rozumują
że jak rękę podniesiesz na PIS to już lewak jesteś i już,albo jak krytykujesz Kościół. To takie prymitywne myślenie zero jedynkowe.
Feministki to mogą budzić szacunek bo przynajmniej potrafią bronić swoich wartości.Część katolików to właściwie takie nie wiadomo co.
Widocznie bycie ciepło-zimnym im odpowiada i czują się z tym komfortowo.
Tego typu postawy są korzystne dla tych co chcą dokonać rewolucji światopoglądowej. Z takimi katolikami liczyć się nie trzeba i można obśmiać te ich wartości.
Są tak wytresowani że są wyczuleni na jakieś homofobiczne czy antysemickie wypowiedzi,ale jak ktoś im napluje w twarz to milczą.
Naprawdę dziwny jest ten świat.Świat kukiełek i marionetek.

No i co tam może wiedzieć taki autorytet prawa jak prof Ewa Łętowska,Alus wie lepiej.

Temat nie dotyczy KE, ale skoro zwolennicy dobrej zmany obrali sobie krytykę KE jako obronę dobrej zmiany, to już ich problem. Nikt nie ma obowiązku ciągnięcia offtopu, a nawet nie powinien tego robić. Załóż wątek o KE i tam można dyskutować.

Nie, nie wiem.[/quote]

Dwa Glosy o dlugach Gierka i PRL :

http://wyborcza.biz/biznes/1,147582,129 ... giem_.html

https://www.tygodnikprzeglad.pl/pawel-b ... ch-gierka/

Owszem jest w temacie ponieważ jednym z powodów zwycięstwa PIS jest skręt w lewo KE,a także język pogardy dla tych co inaczej śmią myśleć,a potem zwolennicy KE się dziwią że ich ugrupowanie przegrywa.
Mówimy o rzeczywistości polskiej po wyborach,a ona wyraznie sie ostatnio zmieniła.

''Tak pięknie mówicie o godności, o wykluczonych, o mniejszościach. Słucham od kilku lat tych aktywistów społecznych, tych walczących o prawa kobiet. I mam wrażenie, że to jest jakiś cholerny teatr. Jakby rzeczywiście wcale nie chodziło o człowieka. A gdzie są prawa kobiet, kiedy mówimy o Halinie z czwórką dzieci, dla której 2000 zł to jest właśnie godność, to są właśnie prawa kobiet" - podkreśliła Filiks.''
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/liderka ... is/76z1ly1
Ale zaliczmy ją do zwolenników dobrej zmiany bo tak jest prosto i sympatycznie no i śmiała coś krytycznie stwierdzić.Dla PISu to lepiej że takie głosy są odosobnione.Nie drażnią i nie mobilizują elektoratu.

Takim nowym nabytkiem dobrej zmiany jest też Hołdys bo ostro ostatnio po KE po wyborach pojechał.
(I nie tłumaczy sobie tak prosto sukcesu PISu że to głównie jego prezenty to spowodowały.)
Dotyczy to też zwolenników Konfederacji i Wiosny,a także tych wszystkich którzy śmią krytykować tych co popierają małżeństwa homoseksualne bo oni wszyscy razem zwolennikami dobrej zmiany być muszą.

Pani Łętowska klepie głupoty, bo jeśli Konstytucja czegoś nie zakazuje to związków partnerskich, ale przy konkretnej definicji małżeństwa zawartej w Konstytucji, nie jest możliwe udzielanie ślubów homoseksualistom - koniec i basta.
I nikt w jedną noc nie przegłosuje zmiany Konstytucji.
Związki homoseksualne, prawnie nie usankcjonowane, istnieją w Polsce juz od kilkunastu lat - wskaż jakie z tego stanu wynikają konkretne zagrożenia dla społeczeństwa, Kościoła, dzieci?

Jeśli chodzi o katolików to może jeszcze wyłuszczysz jaką dostrzegasz różnicę pomiędzy 5 przykazaniem Dekalogu a 8. Bo śmierć można zadać na różne sposoby - czynem, zaniechaniem, ale także złym słowem i kłamstwem.
Podobnie jak publiczne kłamstwa z z mównicy, w mediach, wyroki sadowe zmuszajace do przeprosin, raczej nie przydają walorów katolickości, czy zmiana słów pieśni modlitwy...umknęło Twojej uwadze w ocenianiu jakości katolików

Jakość katolików trafnie i w pełni wiedzy oceni jedynie Bóg, który sobie jedynie zarezerwował ten osąd.
Skręt w lewo KE był totalną głupotą, większe przebicie w KE mieli socjaliści z SLD i ateiści z innych frakcji niż prawicowi politycy PO i chadecki PSL, nadto zupełnie nonsensowna rywalizacja z Biedroniem, jakiś Jażdżewski ze swym napastliwym, często chamskim odczytem.
W KE aż prosi się o zmianę lidera/ów...jeśli nie wrócą do centrum i nie zmienią kilku przywódców, to jesienią zupełnie popłyną.
Pogarda płynie równym strumieniem z obu stron - gorszy sort, komuniści i złodzieje, kanalie, otumanieni (co zresztą Ty powtarzasz) i tumany, prymityw, wiocha, lumpiarstwo (gorąca kiedyś zwolenniczka PIS prof, Staniszkis.
Jeśli tego nie dostrzegasz, to nie kreuj się na obiektywnego obserwatora.

Trafnie przedstawił wczoraj w TVN24 smutną perspektywę i konsekwencje tych podziałów prof. M. Król

Czekam na objaśnienie różnic w 5 i 8 przykazaniu Dekalogu.

Piszesz o jakiejś rzeczywistości wirtualnej, bo ja też widzę sporo biczowania KE ze strony zwolenników ( no bo komu innemu zależy ...), a nikt przy zdrowych zmysłach nie zalicza ich do stronników tzw. "dobrej zmiany". Sam nie żałuję im krytyki.
Prawdę mówiąc, nie słyszałem, by ktoś poważnie proponował w Polsce zalegalizowanie małżeństw homoseksualnych. Związki partnerskie tak, i to powinno być prawnie umocowane, bo czemu ludziom życie utrudniać. Jeśli ktoś w świetle prawa nie rozróżnia związku partnerskiego od małżeństwa, to wypisuje potem androny o legalizacji małżeństw homoseksualnych, ale to już jego problem.

Weź pod uwagę, że spora część katolików zostaje włączona przez chrzest do KK zanim jeszcze mają jakieś poglądy. Co byś radził katolikom, którzy po latach stwierdzają, że ich wartości nie są w 100% zgodne z nauczaniem KK? Apostazję?

Niezalegalizowane związki partnerskie istnieją w Polsce, a notarialnie można sporządzić testament.
Podobnie ustanowić pełnomocnikiem na wypadek choroby, uzyskania informacji i opieki w szpitalach.
Przy czym straszący 1 -2% homoseksualnymi Polakami zagrażającymi 98% heteroseksualnym, tak naprawdę nie potrafią konkretnie zdefiniować te zagrożenia.

A często ci straszący sami są straszniejsi, niż ci, którymi straszą

Pani Filiks z żarliwym listem w obronie ubogich - gdzie była członkini zarządu głównego KOD, co zrobiła, gdy był podnoszony przez wielu ludzi, przez media, problem ubogich samotnych matek, w sytuacji gdy kryterium dochodowe dla uzyskania 500+ wynosiło 800zł. umknął jej problem, czy uważała, że 800 zł do syta kasa na utrzymanie członka rodziny przez miesiąc.