Nie jestem taki pewien. Po pierwsze: to PiS rozwalił koalicję rządową, a nie "przystawki", więc marudzenie, że "nie dało się mniejszościowo", powinien pod własnym adresem kierować i we własne piersi się walić, bo sam temu winien.
Po drugie:

3 sierpnia: "Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdania finansowe z działalności bieżącej PiS i SLD w 2006 r. - podała PKW, potwierdzając wcześniejsze informacje TVN24. To może kosztować PiS ponad 65 mln zł, a SLD nawet 35 mln zł w ciągu trzech lat. [...]
Ustawa o partiach politycznych, na którą powołuje się w swoim uzasadnieniu PKW mówi (w art. 38d), że "W przypadku odrzucenia przez Państwową Komisję Wyborczą sprawozdania lub - w razie skargi na postanowienie o odrzuceniu sprawozdania - w przypadku oddalenia skargi przez Sąd Najwyższy partia polityczna traci prawo do otrzymania subwencji w następnych 3 latach, w których uprawniona jest do jej otrzymywania."

"Decyzja o utracie subwencji przez partie, których sprawozdania finansowe zostały odrzucone przez PKW, jest ważna tylko w kadencji Sejmu, w której została wydana - tłumaczy Miłosz Wilkanowicz, ekspert Państwowej Komisji Wyborczej. Oznacza to, że gdyby przedterminowe wybory parlamentarne odbyły się na jesieni, partii, których sprawozdania odrzuciła PKW, nie dotknie kara, jaką jest utrata subwencji na trzy lata."

11 sierpnia:
"- Premier poinformował mnie, że zrywa koalicję z LPR i że w poniedziałek zostaną odwołani "ministrowie z LPR - powiedział Giertych dziennikarzom po sobotnim spotkaniu z premierem Jarosławem Kaczyńskim. - Myślę, że dotyczy to również całego LiS-u, czyli również ministrów z Samoobrony - dodał. Giertych podkreślił, że był zaskoczony nerwowością premiera podczas spotkania.

Według Giertycha, za zerwanie koalicji odpowiedzialność ponosi wyłącznie PiS. W jego ocenie, PiS dąży do przedterminowych wyborów ze względu na decyzję Państwowej Komisji Wyborczej i groźbę kary. PKW odrzuciła bowiem sprawozdanie finansowe PiS z powodu przyjęcia przez partię środków finansowych pochodzących od cudzoziemców oraz od osób prawnych."

Następnie Rada Polityczna PiS zdecydowała się oficjalnie zerwać koalicję i głosować w sejmie za przedterminowymi wyborami.

My w kolejnej kompromitacji i w otwarciu Samoobrony drogi do władzy w Polsce uczestniczyć nie będziemy, bo proszę zauważyć, że kolejne takie rządy w Polsce, jak te, które mamy obecnie, albo te które były w poprzedniej kadencji i mamy do czynienia z Samoobroną przy władzy i naprawdę z nieszczęście dla naszego kraju , 16.02.2004r, radio Trójka.
Kompromitujący rząd zatem nie mógł długo trwać.

Jak już pisał kolega, ta historia miała swoją "historię". Koalicja miała, niewielką, ale zawsze, większość.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Koalicja_ ... obrona-LPR


Widocznie społeczeństwo inaczej ocenia aferę "Pojechał do hiszpanii za państwowe pieniądze" od afery "trzymali w więzieniu wydobywczym bez lekarza". Taka już natura ludzka, że inaczej ocenia takie przypadki.

Czy dla Ciebie jedynym, ewentualnie najważniejszym, kryterium oceny jest liczba afer i skandali?

Na marginesie, często słyszę, że setki afer i skandali wśród hierarchów KK powinno było poskutkować spadkiem liczby wiernych poniżej 5%

PKW ogłosiła oficjalne wyniki wyborów. Zgodnie z przewidywaniami, PiS zdobył 235 mandatów, czyli większość pozwalającą na samodzielne rządy. Jest to pierwszy taki przypadek w historii III RP, a ilość mandatów jest tym samym również rekordowa (jak już pisałem, poprzedni rekordzista zdobył ich 216 - SLD w 2001 r.). Z drugiej strony, do większości pozwalającej na zmianę Konstytucji brakuje sporo i nie daje jej nawet sojusz z Kukizem, bądź, powiedzmy, z Kukizem i PSL. Tym samym bez zgody PO i Petru PiS Konstytucji nie ruszy.

I bardzo dobrze. To najlepsze co moglo Polske spotkac.

Jedna partia samodzielnie rzadzaca i samodzielnie odpowiadajaca za wlasne dzialania. I jednoczesnie pilnowana, zeby nie przerobila sobie Konstytucji RP.

Jedni z największą ilością posłów, inni z dwoma kolejnymi kadencjami.....jednym słowem rekordziści.

Wychodzisz z założenia, że nie można zmienić ustroju w PL jadąc ustawami na granicy Kostytucji? Gratuluję optymizmu.

Zresztą wariant jest optymalny tylko wtedy, jeżeli PO utrzyma się jako jedna partia. A to chwilowo jeszcze stoi pod znakiem zapytania. Jeżeli się rozdzielą, to już PiS znajdzie sposób na przyciągnięcie "Platformy Konserwatywno-Obywatelskiej".

Jak mozesz? Takiej prawej i sprawiedliwej partii takie niecnosci zarzucac?

Pewnie będzie potem, że znowu stare kotlety odgrzewam. Ale wykorzystanie Rzecznika Praw Obywatelskich jako "Naczelnego Lustratora Organizacji Religijnych" odbyło się bez zmiany konstytucji. I nawet nikt nie pisnął.

Mówią, że w sejmie nie ma lewicy; a PO to co???
Informuję, że żyjemy w XXI wieku. To w XIX wieku lewica walczyła o socjalne potrzeby ludzi pracy. Już od połowy XX wieku lewicę cechuje to że popiera cywilizację śmierci, deprawacje, przedkłada życie zwierząt nad życiem ludzkim, taka jest lewica XXI wieku.
Posłowie skompromitowanej Platformy nie powinny udawać Greka, czyli konserwatystów; powinny usiąść na te miejsca w sali plenarnej sejmu gdzie siedzieli posłowie SLD oraz TR Palikota i wszystko będzie jasne.

A gdzie maja siedziec narodowi socjalisci z PiSu?

Twoja denna wiedza na temat narodowych socjalistów nie dziwi mnie, zdążyłam się przyzwyczaić.

Jaki kraj, taka lewica?

Platforma to partie centrowa i liberalna. Oznacza to, że łączy tak nurty typowo prawicowe jak i lewicowe. Te pierwsze bardziej w kwestiach gospodarczych, te drugie bardziej w kwestiach obyczajowych. Ale, poza jakimiś akcjami ostatnich miesięcy przedwyborczych, nie jest to żelazna reguła.


Słuszna uwaga, dlatego proponuję odejść od mylących określeń lewicy i prawicy, bo co obywatel to definicja odmienna. Czy liberalizm to lewica (bo obyczaje) czy prawica (bo gospodarka)? Czy popieranie nacjonalizacji przemysłu to lewica (bo własność państwowa) czy prawica (bo gra na nucie narodowej)?

Fajnie było czytać w ostatnich latach "prawicowe" fora, jak to korwiniści wyzywali kaczystów od lewicy, a kaczyści - korwinistów. A oboje - Platformę. Podobnie było na forach "lewicowych", tyle że tam palikociarze wyzywali SLD od prawicy (bo z Kościołem, bo podatki obniżał), a SLD - palikociarzy . A oboje - Platformę, że jest prawicowa aż do bólu.

Inaczej pisząc: to, jak oceniasz Platformę więcej mówi o tobie i Twojej pozycji politycznej, niż o Platformie.

Przewodniczący PKW ponad godzinę wyczytywał nazwiska posłów, którzy uzyskali mandaty poselskie.
Prawo i Sprawiedliwość-235 posłów, a więc większość umożliwiająca samodzielne rządzenie.
Opozycja z PO-138 posłów będzie rzucać kłody pod nogi, a bluzgacz Niesiołowski będzie dwoił się i troił, aby zaszkodzić sprawnej pracy parlamentu.
Życzę nowo wybranym posłom dobrej , owocnej pracy na rzecz RP.