Przecież w roczniku statystycznym jest, że udział w urodzeniach łącznie kobiet w przedziale 25-34 wyniósł 66,1%.
Tych nieznacznie starszych (a więc tych o których wspomina Szukalski) tylko 13,6%

A kobiety z początku lat 80 i końca 70 (jeśli założyć, że początek to pierwsze 2-3 lata,a koniec to 2-3 ostatnie) w 2016 mieściły się w przedziale między 33 a 39 lat, czyli urodzenie przez nich dzieci nie wpłynęło znacząco na wzrost urodzeń.

Z sufitu też jest jego teza, że te kobiety z przełomu lat 70-80 (a więc i starsze z końcówki lat 70) zdecydowały się nagle urodzić, bo stwierdziły, że już czas.

Zdecydowały się, bo poprzez m.in. 500+, posiadanie dzieci zostało wsparte finansowo.

Tia, zwłaszcza, jeśli to dziecko jest pierwsze.
Jakoś nie dotarły do Twojej świadomosci wyniki ankiety, w której nikt nawet nie zająknął się o powiększeniu rodziny w związku z 500+, a wszyscy mówili o poprawie bytu już istniejących dzieci.

Wg GUS w 1990r statystyczna Polka rodziła pierwsze dziecko w wieku 26,7 lat, w 2008r było to 28,2, w 2015r ten wiek wynosił 29,7.
https://parenting.pl/dlaczego-kobiety-r ... az-pozniej

Chcesz wierzyć, że wzrost urodzeń o 2 tysiące, który nijak się ma do urodzeń w latach 2008, 2009, 2010, bez 500+, to taka rewelacja, to sobie wierz, ale nie zmienia to faktu, że liczby temu przeczą.

W sumie, jesli medieval twierdzi, ze ten wzrost urodzen to zasluga 500+, powinien to udowodnic (wedlug regul, ktorymi sie kieruja niektorzy tutejsi moderatorzy).
Np danymi ile z tych dzieci bylo kolejnym w rodzinie w roku 2017 a ile w latach wczesniejszych.

Ja udowodnie!

Udowodnie, ze 500+ nie ma nic wspolnego z rekordowymi urodzeniami w roku 2017 420 tys Polakow!

Bo gdyby tego 500+ nie bylo, to by sie urodzilo wiecej dzieci! Przeciez to logiczne! Przeciez wiadomym jest, ze wodke tylko za to 500 kupuja i pija i tylko spozycie alkoholu wzrasta a nie rodza sie dzieci

W 2016 roku wg rocznika statystycznego urodzenia według kryterium, które to kolejne dziecko danej matki wyglądają tak:

1 dziecko - 175 888
2 dziecko - 146 967
3 dziecko ----42524
4 dziecko ----10735
5 dziecko -----3589
6 dziecko -----1353
7 dziecko ------607
8 i kol dziecko--488

W grupie 30-34 drugie dzieci stanowią większość 48,7%
Jest to jednocześnie grupa o największej liczbie urodzin - 35,5%

Wystarczy?

A co tu udowadniać? Zawsze wśród głównych przyczyn spadku współczynnika urodzeń wymieniane są powody ekonomiczne takie jak: niskie dochody, brak pracy, brak mieszkań, wzrost aktywności zawodowej kobiet, strach przed utratą pracy (chodzi o to że jak kobieta pójdzie na urlop macierzynski i po jakimś czasie wróci z urlopu to mogą ją zwolnić). Reasumując, bardzo często małżeństwa nie decydują się na posiadanie drugiego i trzeciego dziecka, wtedy gdy nie pozwalają im na to warunki finansowe. No i jak tu teraz udowodnić, że dodatkowe środki pieniężne w wysokości 500 zł. miesięcznie nie redukują w jakimś stopniu tych przyczyn.

Potwierdziłeś jedynie to na co wskazujemy - 48% urodzeń drugiego dziecka, w wieku 30-34, czyli kobiety decydują sie na urodzenie drugiego dziecka uznając, że to najwłaściwszy czas.
Podobnie było w latach poprzednich gdy rodziło sie ponad 400 tys dzieci, nie w zamian za 500+.
Choćby 2009r (urodzeń 417 334) w wieku 30- 34 lat, 213 513 Polek urodziło swoje pierwsze dziecko, drugie urodziło 144 047 Polek.

Medieval, ja prosilam o porownanie roznych lat, a nie statystyki jednego roku. Chociazbys link podal do twoich danych, zgodnie z wymaganiami tutejszych moderatorow.

Najprościej - sprawdzić urodzenia w Polsce przez ostatnie kilkanaście lat i łatwo dostrzec, że proporcje urodzeń pierwszego i drugiego dziecka dominują i są niezmienne.
Urodzenia 3-4 dziecka to już niewielki procent.

Tak trudno samemu sobie znaleźć link do rocznika statystycznego i samemu porównać?

Jednak Kael jest dobrym prorokiem, GUS to potwierdził
http://mamadu.pl/134925,gus-dane-o-akty ... tal-2017-r

A jednak wyszło na moje, chociaz wcale nie odczuwam satysfakcji.

W tym linku jest mowa głównie o 500+ na jedno dziecko, co pokazuje głównie szkodliwość kryterium dochodowego

Te z 2-3 dzieckiem nie kombinują, bo dostają z automatu.