Tak jeszcze a propos tego, z czego jest te pinćet plós.

Właśnie wbiła mi się reklamówka. Zegarek na rękę jak malowanie, a cały z drewna. Normalnie ekskluziw produkt. Marka RealForest, made in Poland.

Różne cuda-zegarki oglądałem, ale takiego jeszcze nie. Jakbyście chcieli komuś robić czarny PR, to już wiecie, komu i za co. Podpowiem, że pewnie sprzedają to z kornikami w środku.

Dane za I półrocze 2018r wskazują, że 500+ jednak nie zmieni demografii i nie sypnie masowymi urodzeniami
http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/118 ... -2018.html
stąd może coraz głośniejsze przebąkiwania rządzących o potrzebie regulacji kryterium przyznawania zasiłku.

Pomimo tego Platforma Obywatelska nie dość, że zamierza utrzymać, to jeszcze chce rozszerzyć ten program.

Czego się nie robi dla głosów wyborcy
A z drugiej strony to nikt nie da ci tyle ile PO może ci obiecać. Już niejedno obiecywali a robili coś wręcz przeciwnego.

Bo PiS wywiązał się ze wszystkich .....np. super wyswobodził kredytobiorców frankowych....
https://www.tvn24.pl/wideo/z-anteny/cym ... y_id=27254
....a mieszkań+ w 3 lata nabudowano fuuul i z bardzo niskimi czynszami ......

Gdzie napisałem, że ze wszystkich się wywiązał? I dlaczego skoro tylko napisałem coś krytycznego n/t PO to od razu w podtekście przypisujesz mi sympatię do PiS. Wyobraź sobie, że można krytycznie patrzeć i na PO i na PiS. PiS działa populistycznie i wprowadza socjalizm, a takie działania wcale mi się nie podobają. PiS rozdaje pieniądze i przywileje, które trudno będzie odebrać jeśli przyjdą trudniejsze czasy.

Nie przypisuję Ci żadnych sympatii, dałam link do wypowiedzi T. Cymańskiego, który publicznie trafnie ocenił wszelkie obietnice partyjne i ich realizację.
Jako, że znam osobiście ludzi, którzy z racji tego, że ich dzieci wpadły w pułapkę kredytową we frankach, głosowały na PiS, napisałam o pustej obietnicy przewalutowania owych kredytów.

No ale to prawda ze PO chyba z wiekszosci obietnic sie nie wywiazalo i spokojnie moglo by je powtorzyc w przyszlych wyborach .

Można zweryfikować
http://wladzomierz.pl/Donald_Tusk,1.html

Nie istnieją rządy które by wypełniły wszystkie obietnice.

A czasem wypełnienie obietnic skutkuje negatywnymi konsekwencjami, jak choćby obniżenie wieku emerytalnego skutkuje brakiem rąk do pracy i ściąganiem z wielu rejonów świata pracowników.
I do lamusa trzeba odkładać straszenie pasożytami i bakteriami, bo niczym nie różnią sie bakterie i pasożyty z Afryki od pasożytów i bakterii z Azji.

Nie widzę na tej liście sztandarowego 3x15 i zniesienia podatku Belki. Za to zrealizowali nacjonalizację OFE, której nie obiecywali


Albo wyrównywanie strat czy wręcz wypłacanie premii spekulantom walutowym. Tu można dać plusa za niewypełnienie obietnic

Największa stopa bezrobocia w Polsce była od lat 90tych do 2010 kiedy istniał system wcześniejszych emerytur... wg Alus nie powinno wtedy być bezrobocia bo pracowników na rynku było bardzo mało i powinni być oni wręcz rozchwytywani przez pracodawców
Alus zupełnie serio sugeruje nam że napływ ukraińców jest zwiazany z tym że 67latkowie nie pracują na budowach

Jakbyś oczywiście nie zauważył, lub tendencyjnie udawał niewiedzę - w latach 90-tych na rynku pracy czynnych był wyż demograficzny lat 50-tych XX w z liczbą urodzeń ponad 700 tys/rocznie i wyż z końca lat 70 początku 80-tych XX w z liczbą urodzeń oscylujących ok 700 tys/rocznie.
Aktualnie z rynku pracy w większości odszedł wyż demograficzny z lat 70-tych, a wchodzi na rynek niż z lat 90-tych z liczbą urodzeń ok 500 tys/rocznie i początku XXI w liczbą urodzeń ok 400 tys/rocznie i poniżej 400 tys.
Nie potrzeba włączać żadnej polityki, zwykła matematyka ukazuje problem....ale wygodniej adwersarza pomówić o głupotę.
Do tego dochodzą restrukturyzacja gospodarki po 1989r, światowy kryzys 2008-2012r, aktualnie w dobie światowej koniunktury, która nie ominęła Polski, zapotrzebowanie na pracowników wzrasta, a demografia zmniejsza ilość pracowników.
67 latkowie mężczyźni docelowo mieli zacząć pracować w 2020r, a kobiety w 2040r.....i też nie koniecznie, bo funkcjonował system wcześniejszych emerytur - emerytury częściowe.

w połowie lat 90tych przeciętny przedstawiciel wyżu z lat 80tych miał ok 10 lat....


vs.



sama więc przyznałaś że aktualne ściąganie pracowników z zagranicy nie ma za wiele wspólnego z reformą emerytalną


sugerujesz że przeciętny Polak w wieku ok 40 lat nie pracuje? ps. wyż demograficzny rozpoczął się pod koniec lat 70tych i trwał do ok 1987r

To ile lat miał ten urodzony z latach 70-tych, od 1973r z urodzeniami powyżej 600 tys/rocznie....nie wskazałeś, bo nie pasuje do Twojej koncepcji, choć sam dałeś zakres od lat 90-tych do 2010


vs.




Bardzo trafna konkluzja.....tyle tylko, ze wyłącznie Twoja.




Nic nie sugeruję - ot klasyczna pomyłka literówka, winno być z lat 50-tych - Ty to wiesz, ale lepiej wykazać swoją wyższość.

A czasem niewypełnienie obietnic skutkuje negatywnymi konsekwencjami, jak choćby podwyższenie wieku emerytalnego skutkuje brakiem miejsc pracy.