Pracujac dzisiaj w mojej nudnej pracy doszedlem do wniosku ze obecna sytuacja z trwajacym caly czas protestem opiekunow doroslych niepelnosprawnych w Sejmie dobrze wspoldziala z procedowanym obecnie projektem zmiany ustawy antyaborcyjnej przez PiS.
Kazda ew matka moze na wlasne oczy i uszy sprawdzic i zobaczyc co ja czeka w momencie gdy zdecyduje sie na urodzenie niepelnosprawnego dziecka, jak wielka pomoc panstwowa ja czeka i jaki rodzaj zycia czeka jej dziecko w przyszlosci.
Czy ktos wie co stalo sie z projektem zmiany tej ustawy w komisji ?

Zastanòw się lepiej nad soba, co napisałeś. Gdyby ludzkość postępowała według twojej hedoistyczno-samolubnej normy, z miliardòw, zostałyby miliony. Durne, patologiczne spojrzenie na świat.

Tylko dodam, że nasze państwo dość dobrze opiekuje się niepełnosprawnymi, co nie znaczy, ze nie moze lepiej. Co do poświęcenia osob nimi sie opiekujacymi, pełny szacunek.

Kosiarz, dorzucam cię do zbioru przesłanek, że prawica to są idioci i że nic z niej nie będzie, ale tak kompletnie nic; że prawica to jest intelektualny uwiąd totalny, że wy się wyzwań realnego świata zwyczajnie boicie i dlatego LARPujecie sobie po lasach.

Wytłumacz mi proszę, formalnie niepełnosprawnemu, w jaki sposób państwo się mną opiekuje i co moi rodzice, ale tak konkretnie, mają z twojego szacunku.

Co mnie obchodzi prawica, tak samo jest odsetek idiotow jak wszedzie. Blizej mi do nich i tyle.

Na temat niepelnosprawnosci tak samo mozna szczegolowo dyskutowac, jak na temat wszystkiego innego.
W zaleznosci od stopnia niepelnosprawnosci, ta opieka panstwa jest rozna. Jezeli ktos potrafi w miare sprawnie sie poruszac, jest dla niego praca, opieka lekarska, moze niewielki socjal, i wiele innych ulatwien , ktorych pelnosprawny nie ma.
Oczywiscie sa przypadki inne, ktore wymagaja moim zdaniem wiecej pomocy panstwa.

Moje wsparcie dla niepelnosprawnych i ich rodzin jest bezgraniczne Po prostu w zadnej sferze, czy to socjalnej, czy spolecznej, te osoby maja moje pelne poparcie zawsze i podziw dla ludzi poswiecajacych im swoje zycie. Jako jednostka, tylko tyle moge zrobic, plus oczywiscie w miare mozliwosci finansowych wsparcie pewnych lokalnych dzialan.

Co to znaczy "gdy zdecyduje się"? A może coś zrobić, żeby nie urodzić?

Może zapłacić krocie za wywołanie miesiączki; zakonnice tak robią masowo, jakoby. Może też wyjechać do cywilizowanego kraju; cywilizowanego, to znaczy opartego na zasadach praktykowanych jawnie, a nie w ukryciu, gdzie swoje sprawy załatwiać można według prawa, a nie trzeba po znajomości, gdzie to, co publiczne, da się uprawiać publicznie bez strachu, że przyjdzie jakiś nie-znajomy z urzędową podkladką i odbierze godność obywatela, a może i człowieka.

O jakich "swoich sprawach" mówisz?

Hm, to podyskutował leń lewacki z wolnorynkowcem, mam na myśli kosiarza; wiadomo, śrubowanie pekabu dobrem nadrzędnym. Rozmawiać w takiej aksjologii nie bardzo mi się chce, bo nawet Japończycy wypruwają sobie flaki w robocie dla zwierzchnika, a więc w imię racji wyższych, zakorzenionych w kulturze, a nie przez czystą, niczym nieuzasadnioną ekonomię.

Ale tak a propos bezgranicznego wsparcia, czy Ty to, kosiarzu, z Sejmu piszesz?

Na przykład o takich, że człowiek oślepnie, jeśli będzie usiłował donosić ciążę, albo że płód człowieka zabije, jeśli się go w czas nie usunie z ustroju.

Takie sprawy można załatwiać w Polsce "według prawa".

Chłopcze blaskomiotny, gdzieś Ty był, kiedy Alicji Tysiąc robili cesarkę? A gdzieś Ty był, kiedy Europejski Trybunał Praw Człowieka wydawał werdykt w jej sprawie?

Zapoznajesz się z werdyktem i dowodzisz, że od tego czasu nastąpiła w Polsce poprawa stanu faktycznego, że realnie da się prawo okołoaborcyjne stanowione w Polsce egzekwować i to dostatecznie szybko.

A tak w ogóle, to przepraszam za dryf tematyczny. Tematem jest, w rzeczy samej, że obozowi rządzącemu praktykowanie władzy rozjeżdża się tragicznie z deklaracjami, do czego oni tej władzy chcieli użyć. W tym konkretnym przypadku nasi amatorzy u steru robią wszystko, żeby naganiać klientów podziemiu aborcyjnemu. W cywilizowanym kraju byłby to chyba skandal i może przyczynek do upadku władzy, ale w Polsce wszyscy są przyzwyczajeni do sowieckich standardów, że prawa, niechby i znakomitego, wbrew woli politycznej, choćby najbardziej obmierzłej, wyegzekwować się nie da.

"Najczęstszą przyczyną dokonywania legalnych aborcji jest ciężkie i nieodwracalne uszkodzenie płodu albo nieuleczalna choroba zagrażająca jego życiu. Dotyczą tego 1042 przypadki przerwania ciąży w 2016 roku. Z powodu zagrożenia dla zdrowia lub życia matki lekarze usunęli 55 ciąż. Zapłodnienie w wyniku przestępstwa w 2016 roku było przyczyną 1 aborcji."

https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju ... 11038.html

No i?

Miarą cywilizacji jest niezabijanie niewinnych ludzi. Jeśli Ergo chce z jawności zrobić miarę cywilizacji, to czemu na ten przykład nie domaga się przyzwolenia na gwałt? Przecież lepiej jest, kiedy gwałciciele jawnie mogliby gwałcić swoje ofiary, a nie byliby zmuszani do robienia tego niejawnie.