Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 4:15



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 393 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 27  Następna strona
 Okrągły stół 
Autor Wiadomość
Post Re: Okrągły stół
Alus napisał(a):
Kto wie jaki będziemy mieć wybór gdy Trump "poprawi" stosunki z Putinem :(
Stany Zjednoczone są państwem prawa. Mimo że prezydent ma tam większą władzę niż w Polsce, to nie może tak sobie swobodnie podejmować sprzecznych z konstytucją decyzji. Tak więc Trump nie ma takich jak Duda możliwości psucia państwa i wciągania go w bezsensowne geopolityczne układy.


Wt lip 17, 2018 8:10
Post Re: Okrągły stół
zefciu napisał(a):
Alus napisał(a):
Kto wie jaki będziemy mieć wybór gdy Trump "poprawi" stosunki z Putinem :(
Stany Zjednoczone są państwem prawa. Mimo że prezydent ma tam większą władzę niż w Polsce, to nie może tak sobie swobodnie podejmować sprzecznych z konstytucją decyzji. Tak więc Trump nie ma takich jak Duda możliwości psucia państwa i wciągania go w bezsensowne geopolityczne układy.

Nie chodzi o psucie USA, ale o poszerzanie wpływów - tak Putin, jak i Trump wyraźnie dążą do destrukcji UE i przejęcia pod swoją supremację państw europejskich.


Wt lip 17, 2018 8:26
Post Re: Okrągły stół
Alus napisał(a):
Nie chodzi o psucie USA, ale o poszerzanie wpływów - tak Putin, jak i Trump wyraźnie dążą do destrukcji UE i przejęcia pod swoją supremację państw europejskich.

Ale wiesz, że państwa europejskie mają coś tutaj do powiedzienia? A cykl wielkich zwycięstw Putina w Europie skończył się na rządach Kaczyńskiego i Brexicie. W Paryżu już nie udało mu się ustawić swojej służącej.


Wt lip 17, 2018 8:45
Post Re: Okrągły stół
zefciu napisał(a):
Alus napisał(a):
Nie chodzi o psucie USA, ale o poszerzanie wpływów - tak Putin, jak i Trump wyraźnie dążą do destrukcji UE i przejęcia pod swoją supremację państw europejskich.

Ale wiesz, że państwa europejskie mają coś tutaj do powiedzienia? A cykl wielkich zwycięstw Putina w Europie skończył się na rządach Kaczyńskiego i Brexicie. W Paryżu już nie udało mu się ustawić swojej służącej.

Putin będzie rozgrywał durnego mitomana Trumpa i za jego przyczyną osiągał zamierzone cele - pierwszym jest rozwalenie struktur UE - łaknący pochwał Trump, który publicznie dyskredytuje swoich poprzedników i służby w USA, pójdzie na łańcuszku Putina.
Co ewidentnie widać było na wczorajszej konferencji, Putin rozegrał Trumpa jak tylko sam zechciał, a ten się cieszył z "przyjaźni" z Putinem.


Wt lip 17, 2018 9:11
Post Re: Okrągły stół
Alus napisał(a):
zefciu napisał(a):
Alus napisał(a):
Nie chodzi o psucie USA, ale o poszerzanie wpływów - tak Putin, jak i Trump wyraźnie dążą do destrukcji UE i przejęcia pod swoją supremację państw europejskich.

Ale wiesz, że państwa europejskie mają coś tutaj do powiedzienia? A cykl wielkich zwycięstw Putina w Europie skończył się na rządach Kaczyńskiego i Brexicie. W Paryżu już nie udało mu się ustawić swojej służącej.

Putin będzie rozgrywał durnego mitomana Trumpa i za jego przyczyną osiągał zamierzone cele - pierwszym jest rozwalenie struktur UE - łaknący pochwał Trump, który publicznie dyskredytuje swoich poprzedników i służby w USA, pójdzie na łańcuszku Putina.
Co ewidentnie widać było na wczorajszej konferencji, Putin rozegrał Trumpa jak tylko sam zechciał, a ten się cieszył z "przyjaźni" z Putinem.
Znowu to samo – cytujesz moją wypowiedź, ale w ogóle się do niej nie odnosisz. Lubisz tak okazywać pogardę ludziom, prawda?


Wt lip 17, 2018 10:26
Post Re: Okrągły stół
Cytuj:
Znowu to samo – cytujesz moją wypowiedź, ale w ogóle się do niej nie odnosisz. Lubisz tak okazywać pogardę ludziom, prawda?

Ależ właśnie do Twojej odpowiedzi sie odnoszę, w kontekście ewentualnych reperkusji dla UE i państw europejskich w sytuacji "przyjaźni" cara Putina i mitomana Trampa.


Wt lip 17, 2018 13:16
Post Re: Okrągły stół
Alus napisał(a):
Ależ właśnie do Twojej odpowiedzi sie odnoszę
Nie, nie odniosłaś się. Napisałem, że w celu „rozbicia UE” potrzebna jest wola samych państw w obrębie UE. Wydaje zaś się, że budżet propagandowy Putina jest już całkowicie związany i dalszych sukcesów po Polsce, Węgrach i Anglii nie będzie. Ty zaś powtórzyłaś po prostu tezę, że Putin będzie próbował. No będzie.


Wt lip 17, 2018 14:05

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Okrągły stół
Czytam i czytam... to sprawozdanie z Księżyca czy powieść SF?
Kompletnie nie rozróżniacie przyjaciół i wrogów. Pełne zaczadzenie informacyjne.

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Wt lip 17, 2018 14:42
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 15:16
Posty: 2261
Post Re: Okrągły stół
Wytlumacz Marku kto wg ciebie jest przyjacielem a kto wrogiem ?
Jesli chodzi o Stany, ktore sa naszym najblizszym sasiadem to wielokrotnie sie przekonalem ze nie sa one niczyim przyjacielem ( mimo gornolotnych hasel ) a realizuja tylko wlasne interesy a wlasciwie nawet nie interesy panstwa ale grupy ktora ma w danym momencie najwieksza "sile przebicia" i wplyw na wladze wykonawcza.
Tak ze Stany napewno nie sa zadnym przyjacielem Polski.
Proroctwa Alus uwazam jednak za zbyt pesymistyczne, Stany moga macic w polityce europejskiej, ale nie beda sie angazowaly w 100% po stronie Rosji.
Rozmowy Trumpa z dyktatorami ( Kim i Putin ) podkopuja jego pozycje w kraju, a awantura gospodarcza ktora wywolal tez nie pomaga. W momencie gdy ceny na rozne produkty pojda w gore, a ludzie zaczna tracic prace jego poparcie zacznie spadac.
Zreszta tak jak pisal Zefciu, ma on mase ograniczen w wykonywaniu rzeczywistych ruchow w polityce zagranicznej i bardzo czesto jego twitowa retoryka zupelnie rozmija sie z pozniejszymi dzialaniami administracji.


Wt lip 17, 2018 14:53
Zobacz profil
Post Re: Okrągły stół
Marek_Piotrowski napisał(a):
Czytam i czytam... to sprawozdanie z Księżyca czy powieść SF?
Kompletnie nie rozróżniacie przyjaciół i wrogów. Pełne zaczadzenie informacyjne.
A jakieś argumenty będą, czy tylko pogarda dla gorszego sortu?
subadam napisał(a):
Jesli chodzi o Stany, ktore sa naszym najblizszym sasiadem to wielokrotnie sie przekonalem ze nie sa one niczyim przyjacielem ( mimo gornolotnych hasel ) a realizuja tylko wlasne interesy a wlasciwie nawet nie interesy panstwa ale grupy ktora ma w danym momencie najwieksza "sile przebicia" i wplyw na wladze wykonawcza.
Ta zasada dotyczy wszystkich krajów. W polityce używamy pojęcia „przyjaciel” przenośnie na oznaczenie tych państw, których interesy są zgodne z naszymi.


Wt lip 17, 2018 15:08
Post Re: Okrągły stół
Przecież wiadomo nie od dziś, że Rosja była i jest niezmiennym przyjacielem Polski.
Trump nie rozwali UE, ale namącić wiele może, a Putin zmyślnie to wykorzysta dla własnych celów.
A to zauroczenie prawicy Trumpem, to wypisz wymaluj, zachwyt dużej części Polaków Stenem Tymińskim.


Wt lip 17, 2018 16:12

Dołączył(a): Cz cze 21, 2007 10:58
Posty: 468
Post Re: Okrągły stół
Jeszcze o rzekomej bezkrwawości. Zgadnijcie, skąd cytata zanim ogłoszę:

Opozycję tworzyli też tacy ludzie, których na zachodnich salonach nie znano i o których nikt się nie upominał.
Jak Jan Samsonowicz z Gdańska, którego znaleziono powieszonego na płocie Stoczni Gdańskiej. Wcześniej zdążył pożegnać się z synem i powiedzieć mu, że szykuje się wraz z przyjaciółmi z podziemia do dużej akcji, a żonę uprzedził, by nigdy nie wierzyła, jeśli będą mówić, że zginął w nieszczęśliwym wypadku albo popełnił samobójstwo.
Jak ludzie, którzy zakatowani zostali na śmierć przez milicjantów i ubeków. Ryszard Ślusarski z Legnicy, Stanisław Kot z Rzeszowa, Tadeusz Wądołowski, który zmarł na komisariacie kolejowym MO w Gdyni, i któremu w akcie zgonu wpisano „śmierć z przyczyn chorobowych”, nie wspominając ani słowa o widocznych na ciele obrażeniach. Jak Bronisław Grzywna, w wypadku którego prokuratura przyznała nawet, że zmarł wskutek pobicia, ale śledztwo umorzyła. Jak Wacław Kulimowski, który przed zgonem sam zdążył opowiedzieć, co robiono z nim na komendzie. Jak Kazimierz Łazarski z Oleśnicy, Grzegorz Luks z Goleniowa i inni.
Czytamy, poznając jeden po drugim przypadki z perspektywy oficjalnych sprawozdań, zwykle preparowanych tak nieudolnie, że gdyby nie powaga sprawy, chciałoby się parsknąć śmiechem. Józef Kucia - zatrzymany przez milicję, znaleziony został martwy w lesie. Śledztwo ograniczyło się do wyperswadowania świadkowi, który widział, jak wciągano go do radiowozu, że nic nie widział.
Czytamy o ludziach, których po zatrzymaniu esbecy odwozili nie do aresztów, ale do izb wytrzeźwień - by Urban mógł w razie czego lekceważąco stwierdzić, że zmarły nie był żadnym tam opozycjonistą, zwykłym pijakiem. Jak Krzysztof Skrzypczak z Poznania, który, według oficjalnych ustaleń komunistycznej prokuratury, będąc pijany do nieprzytomności i skrępowany skórzanymi pasami, zdołał wstać z łóżka i się powiesić.
„Powiesił się” też Jarosław Romanowski w areszcie w Suwałkach - po tym „samobójstwie” na ścianach celi pozostały ślady krwi, a na ciele wisielca obrażenia, których w chwili aresztowania bez wątpienia nie miał. Nie przeszkodziło to odnośnym władzom stwierdzić ponad wszelką wątpliwość samobójstwa. Podobnie, jak w wypadku powieszonego w areszcie w Miechowie Jana Krawca, a w Śremie Mariana Klupczyńskiego.
W przeglądanych przez komisję Rokity aktach roi się od samobójców. Niezwykłych samobójców - ni z tego, ni z owego, decydują się na ten krok, na przykład, ludzie powszechnie znani ze swej religijności. A zdecydowawszy się, zabijają się w sposób rzadko spotykany. Jak na przykład Janusz Sierocki - który, jak ustaliła peerelowska prokuratura, wyskoczył z okna. Śledczych bynajmniej nie zdziwiło, że według świadków tego „skoku” Sierocki leciał tyłem. Jadwiga Kryńska - wielokrotnie zatrzymywana za działalność opozycyjną, też w końcu „wyskoczyła z okna”. 20 minut przed tym skokiem był u niej lekarz i nie stwierdził żadnych objawów samobójczych. Marek Pawlak, na popełnienie „samobójstwa” przez skok z okna swego mieszkania wybrał akurat moment, kiedy mieszkanie to przeszukiwała MO.
Są też w raporcie ofiary niezwykłych wypadków. Marcin Antonowicz - „wypadł” z milicyjnego stara. Krzysztof Struski „wypadł” z radiowozu. Stanisław Bulko „wyskoczył” z milicyjnego radiowozu wprost pod koła samochodu nadjeżdżającego z przeciwka. Wedle sekcji zwłok, odrzuconej przez prokuratora jako błędnie przeprowadzona, w chwili, gdy wyskakiwał, już był martwy.
Topielcy - Emil Barchański. Nie miał jeszcze nawet osiemnastu lat, gdy został aresztowany w konspiracyjnej drukarni. Na procesie, ku wielkiemu niezadowoleniu prokuratury i sądu, odwołał zeznania złożone w śledztwie i zeznał, że zostały one wymuszone torturami. Opisał szczegółowo, w jaki sposób był torturowany. Zwolniony do czasu rozprawy odwoławczej, wkrótce został wyłowiony martwy z Wisły. Oczywiście - samobójstwo. Śledczy nie uznali za stosowne ustalać, kim był człowiek, w towarzystwie którego widzieli go tuż przed śmiercią świadkowie. Cóż niby dziwnego - popełnianie samobójstwa z asystą było w stanie wojennym obyczajem częstym wśród działaczy podziemia, szczególnie tych, którzy nie zaliczali się do opozycyjnej „arystokracji”, których losu nie śledzili korespondenci zachodnich mediów, a już zwłaszcza, jeśli mieli pecha należeć do nurtu odrzucającego porozumienie z komunistami.
Ludzie zamordowani tylko po to, by rzucić postrach na ich najbliższych. Jak Grzegorz Przemyk, jak 82-letnia matka adwokata Krzysztofa Piesiewicza, jak tłumaczka Małgorzata Grabińska, przypadkowa ofiara, którą zbrodniarze pomylili z inną Małgorzatą Grabińską, mieszkającą opodal synową opozycyjnego adwokata.
Sfingowane wypadki drogowe - jak śmierć księdza Stanisława Kowalczyka. Albo zupełnie już nieskrywane, jawnie dokonane morderstwa, które miały rzucić postrach na chwilowo pozostających przy życiu kolegów z podziemia. Piotr Bartoszcze, niezależny działacz rolniczy, zatłuczony przez „nieznanych sprawców” koło własnego domu. Krzysztof Jasiński, zakatowany na śmierć, znaleziony martwy na bocznicy kolejowej. Ksiądz Antoni Kij, ksiądz Stanisław Palimąka...
Ostatnie miesiące peerelu: 21 stycznia 1989 -zamordowany zostaje ks. Stefan Niedzielak, kapelan rodzin katyńskich. Wcześniej odbiera liczne pogróżki i „ostrzeżenia”; w dniu śmierci mówi rano do jednego z przyjaciół, że prawdopodobnie komuniści wkrótce go zabiją. Prokuratura uznaje, że ksiądz niefortunnie spadł z krzesła, i jeszcze parę miesięcy wcześniej udałoby jej się na tym sprawę zamknąć. Jednak atmosfera początku roku 1989 jest już inna, śledczy zmuszeni są do zamówienia ekspertyzy biegłego, który stwierdza, iż księdzu ktoś gołymi rękami skręcił kark - w taki sposób mógł zabić tylko zawodowy morderca, nauczony tej sztuki w specsłużbach. Kilka dni później, 30 stycznia, zamordowany zostaje w swoim domu w Dojlidach pod Białymstokiem ks. Stanisław Suchowolec. 11 lipca 1989 (! - jeszcze w ponad miesiąc po kontraktowych wyborach) w Krynicy Morskiej nieznani sprawcy mordują księdza Sylwestra Zycha.
Nawet nie mając praktycznie żadnych możliwości działania, poza stwierdzeniem, jakimi matactwami, oszustwami i udowadnianiem prawem i lewem z góry założonej tezy były oficjalne „śledztwa”, odkrywa komisja Rokity istnienie w Departamencie IV SB, zajmującym się zwalczaniem Kościoła, struktury określanej kryptonimem „D”. Jest to zakonspirowana komórka przeznaczona do zadań w świetle peerelowskiego prawa nielegalnych - napadów, podpaleń, pobić i morderstw. W kilkanaście lat potem IPN udowodni, że niejawne „sekcje D” istniały nie tylko w tym, ale we wszystkich wydziałach SB. Zadaje to kłam twierdzeniom komunistycznych generałów i ich rzecznika, jakoby ewentualne zbrodnie, jeśli rzeczywiście naprawdę się tu czy tam zdarzyły, były skutkiem samowoli. Czy nawet wręcz - w wersji wymyślonej po zamordowaniu księdza Popiełuszki - jakoby były dziełem spisku zorganizowanego w służbach przez „beton” i wymierzonego właśnie w Jaruzelskiego i Kiszczaka, a w domyśle inspirowanego przez Sowietów i mającego doprowadzić do destabilizacji oraz interwencji.

_________________
Smok Eustachy
http://smocze.opary.salon24.pl/
http://blog.wiara.pl/SmoczeOpary


Śr lip 18, 2018 23:08
Zobacz profil
Post Re: Okrągły stół
A aktualnie członkowie PZPR, zawodowi wojskowi, prokuratorzy, sędziowie tamtych czasów, podobnie jak wtedy gorliwie budowali PRL, gorliwie budują dobrą zmianę pod hasłem "Bóg, Honor, Ojczyzna" :(


Cz lip 19, 2018 7:56
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9097
Post Re: Okrągły stół
@smokeustachy
To nie jest teleturniej "Jeden z dziesięciu". Proszę podać źródło.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Cz lip 19, 2018 8:00
Zobacz profil
Post Re: Okrągły stół
subadam napisał(a):
Proroctwa Alus uwazam jednak za zbyt pesymistyczne, Stany moga macic w polityce europejskiej, ale nie beda sie angazowaly w 100% po stronie Rosji.


Na dzień dzisiejszy nie, ale w dłuższej perspektywie to Rosja jest potencjalnym sojusznikiem USA, co stanowi dla Polski najważniejsze zagrożenie.


Cz lip 19, 2018 9:59
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 393 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 27  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL