Naród - co to znaczy dla Ciebie? - wydzielony
Autor |
Wiadomość |
andej
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 2793
|
Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
Co przekłada się na forsowanie niemieckich racji i antypolskich wystąpień.
|
Wt lis 21, 2017 13:02 |
|
|
|
|
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Re: PiS wraca do władzy. Polska po wyborach 2015
Kael napisał(a): Logika nie do odparcia. W ten sposob Polakami sa setki tysiecy Ukraincow, Wietnamczykow, Chinczykow i innych nacji pracujacych w Polsce.. Jeżeli osiedlili się na stałe i jeszcze nauczyli się polskiego... A jeżeli zdobyli obywatelstwo, to owszem, są w 100% Polakami. Wietnamczycy w Polsce posyłają swoje dzieci do polskich szkół, gdzie owe dzieci błyskawicznie stają się prymusami nie tylko z przedmiotów ścisłych, ale także z ..historii i ...polskiego. Dla pilastra bez żadnej wątpliwości są one po prostu Polakami. Cytuj: W kazdym razie ja, mimo mieszkania w Niemczech, Niemka sie nie czuje. Czucie i wiara nie ma tu znaczenia. Liczą się fakty. Cytuj: Czy nawet pilaster nie potrafi wyjsc poza myslenie nacjami? Przecież pilaster własnie nie myśli nacjami. Tylko kategoriami terytorialno - prawnymi, jak niżej napisał bert. bert04 Cytuj: Taki Donald Tusk: jest teraz Belgiem? Nie, bo nie Belgia mu płaci pensję. To tak jak z ambasadorami. Mieszkają, co prawda, za granicą, ale finansowo związani są z krajem, który ich wysłał i po zakończeniu swojej misji do niego wracają. Oczywiście zmiana narodowości po przeprowadzce do innego kraju, jak widać na przykładzie Kael, nie jest natychmiastowa i zachodzi stopniowo (ostatnia zmienia się samoświadomość). Ale zachodzi nieubłagalnie. Można to prześledzić np w bardzo dobrze znanej biografii Marii Skłodowskiej Curie, która na początku swojego pobytu we Francji była ciągle jeszcze emocjonalnie związana z Polską (nawet polon polonem nazwała), ale w miarę upływu czasu coraz bardziej stawała się Francuzką i coraz bardziej angażowała się emocjonalnie nad Sekwaną. Jej córki już nawet polskiego nie znały. Cytuj: A byś nawet nie śmiał cytować tego marksistowskiego dogmatu, ty niby-ach-tak-liberalny dogmatyku W tym akurat marksiści mieli rację i dopóki się tego poglądu trzymali, byli też morderczo skuteczni w podburzaniu przeróżnych warstw "wykluczonych społecznie". A przegrali, kiedy postanowili działać "przez kulturę", chociaż zgodnie z ich własnymi dogmatami nie da się wpłynąć na "bazę" poprzez zmiany w "nadbudowie" Cytuj: Zgodnie z chrześcijańską tradycją to świadomość określa byt Piszemy o tym, co jest, czy o tym co powinno być?
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Wt lis 21, 2017 13:26 |
|
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Re: Naród - co to znaczy dla Ciebie? - wydzielony
Dodam jeszcze link do postów z wątku "Kazanie Ks. Jacka Międlara", jako że pod postami akruka podpisuję się obiema rękami
|
Cz lis 08, 2018 9:05 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Naród - co to znaczy dla Ciebie? - wydzielony
andej napisał(a): Ale rozumiem doskonale, że antypolscy genpaci (słowa tego używa jeden z forumowiczów w stosunku do tych, których tępi) rzucą mi się do gardła. Wiem, że lobby antypolskie mus zawsze udowadniać, że wszystko w Polsce jest złe i zasługuje na potępienie. W czambuł.
Popierasz neofaszystów? Przecież ONR trzyma sztamę z Forza Nuova i zresztą wcale się nie kryje ze swoim wizerunkiem, a ten jest jednoznaczny - neofaszyści, neofaszyzm. Marsz w takim wykonaniu to neofaszystowska parada. Antifa to przecież grupa antyfaszystowska. Fakt że leci po skrajności w drugą stronę. zefciuCytuj: Nie ma żadnego „genu słowiańskiego”. Jest, haplogrupa R1a1
|
Cz lis 08, 2018 17:50 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Naród - co to znaczy dla Ciebie? - wydzielony
Nie ma czegoś takiego, jak gen słowiański, czy jakiegokolwiek innego narodu. (Pomijając już nawet to, że południowi Słowianie są genetycznie Illirami, a Węgrzy Słowianami Panońskimi.) O fenotypie decyduje współpraca wszystkich genów w genotypie, a nie gen jeden wybrany, najwychuchańszy. Równie dobrze mogłabyś pytać, która ze śrubek, ale tak konkretnie, odróżnia samochód od koparki.
|
Cz lis 08, 2018 18:38 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Naród - co to znaczy dla Ciebie? - wydzielony
Naród - i bard prawicy Paweł Piekarczyk w trójce, w rozmowie z red Reszczyńskim wyraża sie o śp Bartoszewskim - to bydle - bez żadnej reakcji ze strony prowadzącego......a obaj panowie to "patrioci" spod znaku Bóg, honor, Ojczyzna. Nasuwają się w takich przypadkach słowa Piłsudskiego naród wspaniały, tylko ludzie k***y.
|
Pt lis 09, 2018 8:29 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Naród - co to znaczy dla Ciebie? - wydzielony
equuleuss napisał(a): Jest, haplogrupa R1a1 Kirgizi to Słowianie?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pt lis 09, 2018 8:34 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Naród - co to znaczy dla Ciebie? - wydzielony
Słowianie to Yeti? Bajdewaj, spotkałem się z wywodem, że skoro kości najstarszego europejskiego kromaniończyka zawierają pakiet genów funkcjonujący u Słowian, to szach-mat neonaziści, wszyscy jesteście podludźmi. W ogóle, oficjalne stanowisko słowiańskie na dzień dzisiejszy jest takie, że Słowiańszczyzna to wspólnota nie genetyczna, a językowa. Czyli że Węgrów i Rumunów w zasadzie można przygarnąć, o ile wybiją sobie z głów parę chybionych pomysłów typu Magyaroszaguducul. Bułgarzy jakoś wielkich problemów z tym nie mieli.
|
Pt lis 09, 2018 9:08 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Naród - co to znaczy dla Ciebie? - wydzielony
equuleuss napisał(a): Jest, haplogrupa R1a1 Która ani nie występuje u wszystkich Słowian, ani też nie jest dla Słowian wyłączna. Więc nie jest żadnym wyznacznikiem słowiańskości (już pomijam fakt, że nie występuje w ogóle u kobiet).
|
Pt lis 09, 2018 9:43 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Naród - co to znaczy dla Ciebie? - wydzielony
zefciu napisał(a): equuleuss napisał(a): Jest, haplogrupa R1a1 Która ani nie występuje u wszystkich Słowian, ani też nie jest dla Słowian wyłączna. Więc nie jest żadnym wyznacznikiem słowiańskości (już pomijam fakt, że nie występuje w ogóle u kobiet). Nie występuje u kobiet ponieważ jest obecna tylko w chromosomie Y. R1a1 to haplogrupa która jest najczęściej spotykana wśród Słowian, w Europie największy procent to Serbołużyczanie i Polacy. Ale spotyka się tę haplogrupę także w Indiach i tam jest jej procentowo nawet więcej niż w Polsce. Na jakiej podstawie można stwierdzić że jestem Słowianinem? Co mnie cechuje lub co ma mnie cechować że jestem Słowianinem? Wygląd? Otóż nie. Antropologicznie mój wygląd można określić jako gdzieś w typie śródziemnomorskim, chociaż wzrost wysoki. Zabawna aplikacja na FB określała mnie na podstawie moich fotek jako native american. Można zerknąć ma mój avatar tutaj, to ja. Co ma mnie cechować słowiańsko? Język? Ponoć słowiańskie języki mają coś wspólnego z Irańskim. A przecież Irańczycy nie są Słowianami.
|
Pt lis 09, 2018 16:12 |
|
|
Palmer
Dołączył(a): Śr paź 24, 2018 11:32 Posty: 433
|
Re: Naród - co to znaczy dla Ciebie? - wydzielony
O jejus... Cytuj: Ponoć słowiańskie języki mają coś wspólnego z Irańskim. Bo należą do "indoeuropejskiej rodziny językowej", tak jak języki romańskie, germańskie, bałtyckie i helleńskie, a nawet albański. To nic nie znaczy.
|
Pt lis 09, 2018 16:22 |
|
|
Palmer
Dołączył(a): Śr paź 24, 2018 11:32 Posty: 433
|
Re: Naród - co to znaczy dla Ciebie? - wydzielony
Naród to wspólnota mowy, pamięci i terytorium. Całe nasze "słowiaństwo" zawiera się tylko w mowie i to przecież nie w stu procentach, bo nie sposób zignorować wpływy łacińskie i niemieckie, a nawet madziarskie, żydowskie i tureckie na język polski. Jeśli chodzi o pamięć, to niespecjalnie wiele dobrego nas łączy z innymi narodami słowiańskimi. A o terytorium nasi przodkowie częstokroć bili się ze Słowianami właśnie (bagatela, 1000 lat, od X wieku do XX)...
|
Pt lis 09, 2018 16:31 |
|
|
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
Re: Naród - co to znaczy dla Ciebie? - wydzielony
Być narodem - to mieć Polskę w sercu. Kochając Polskę dnia Jedenastego Listopada wszelkie przeszkody przełamałam, by być tam w tym dniu, trzy dni marzłam bez obiadu biegając po Warszawie, bo warte jest to poświęcenia. Otrzymałam piękny dar na 100lecie odzyskania niepodległości, że mogłam zwiedzić Stolicę. Byłam zachwycona spacerując i odpoczywając w Łazienkach Królewskich i Ogrodzie Saskim, jestem wrażliwa artystycznie, bo podziwiłam każdy kamień, pomnik, wszystkie ciekawostki po drodze, jeśli napotkałam na jakieś muzeum, delektowałam się muzyką Chopina, wspominałam wielkich ludzi, Ojców Niepodległości, oglądałam wystawy im poświęcone np. Piłsudskiego, przystawałam przy pomnikach np. Prusa , Wyszyńskiego i wielu innych, oglądałam miejsca pamięci narodowej. Dlatego też to mnie kwalifikowało do uczestniczenia w Marszu Niepodległości. Tak, szłam w Marszu Niepodległości i to tym prawdziwym. Otoczona przez biało-czerwone flagi wchodząc między swemi czułam się bezpiecznie, wspaniale, pięknie. Takie są prawdziwe oblicza Marszu Niepodległości. Dosyć mam tego, by źli, nieprzyjaźni i wrodzy ludzie powielali kłamstwa na ten temat.
|
N gru 09, 2018 10:49 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Naród - co to znaczy dla Ciebie? - wydzielony
akacja napisał(a): Dosyć mam tego, by źli, nieprzyjaźni i wrodzy ludzie powielali kłamstwa na ten temat. akacjo droga. Nikt nie neguje Twojego przeżywania tego marszu. Ale incydenty rasistowskie, czy prorosyjskie to też jest prawda. I prawdą jest, że nie tylko biało-czerwone flagi są tam niesione. Oczywiście można wszystko zwalić na prowokacje, albo powiedzieć, że to margines. Jednak organizatorzy Marszu powinni to kontrolować.
|
N gru 09, 2018 11:45 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Naród - co to znaczy dla Ciebie? - wydzielony
Przyszedłem na ten świat, aby spełnić sąd, aby ci co, są ślepi, przejrzeli, a ci, którzy widzą, aby się stali ślepymi [J 9, 39].
Ideologia - uważana przez ideologów za akt żarliwej religijności. Prawdziwie pojętą religijność stanowi o czymś dokładnie przeciwnym - nakłania człowieka do poszukiwania prawdy i samowiedzy, uczy pokory i wyznania własnej "ślepoty". W imię religii, w imię moralności, w imię narodowości, ludzie torturują się nawzajem, zabijając się nawzajem. Znaleziono piękne nazwiska dla bardzo patologicznych, szalonych rzeczy. Szaleństwa nazywane są "narodowościami". Insanity są nazywane "moralnościami". Piękne etykiety na bardzo brzydkich rzeczach.
|
N gru 09, 2018 12:26 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|