Tak bardzo byłaś wtedy "nawiedzona" ? Ja omalże nie zagłosowałem na Ogórek. Chyba nie wybaczyłbym sobie tego do końca życia

Nie. Braun wówczas przedstawiał racjonalne poglądy i nic nie wskazywało na jego antysemityzm.

Chyba jedynie z racji urody ...bo trudno było od niemej kandydatki poznać jej poglądy i ocenić intelekt.

No i co w tym widzisz złego?

No własnie: co w tym złego? Idźmy dalej: po co w ogóle nauczyciele? Każdy z ulicy może ich zastąpić.
Przepraszam za irytację. Nauczyciel, aby zasiąść w komisji egzaminacyjnej musiał odbyć wiele godzin szkoleń proceduralnych. Po co to było, skoro okazało się, że można i bez tego, nawet bez zaświadczenia o niekaralności? Teoretycznie Trynkiewicz mógłby zasiąść w takiej komisji, gdyby przebywał na wolności, bo ma wykształcenie pedagogiczne.

Ale po co mamy iść dalej? Lepiej powiedz co złego widzisz w tym, że dodano ten artykuł.

Nie irytuj się...ludzie, którzy zupełnie nie znają realiów pracy nauczycieli, a wiedzę czerpią z mediów narodowych, autentycznie myślą, że nauczyciel pracuje 18 godzin tygodniowo, wakacji ma 2 miesiące, nie dokształca się non stop, często przy tym dopłacając finansowo z własnej kieszeni.
Dopłaca także za leczenie chorób zawodowych: chorób strun głosowych, uszu z postępującą głuchotą, po kilkunastu latach pracy "luzackiej".
Jak pisałam, posiadam w rodzinie kilku nauczycieli i znam realia ich pracy ..."lajtowej"

Ludzie to kupują, bo po prostu tak to wygląda. Nauczyciele wzięli maturzystów za zakładników i domagali się okupu za ich uwolnienie. Rząd okupu nie zapłacił i zdecydował się odbić zakładników siłą. Dopiero wtedy nauczyciele zdecydowali się uwolnić maturzystów.
Gdyby rząd nie zgodził się na podwyżki i nie przygotował rozwiązania siłowego, to co by się stało z maturzystami?

Zastanawia mnie, że nauczyciele nie potrafili przystępnie wytłumaczyć istoty swojego protestu. Małgosiaa jest tu dobrym przykładem - jak nie popierasz strajku, to jesteś zaczadzony pisowską szczujnią, nie potrafisz myśleć samodzielnie itp. itd.


Jak jest wśród nich polonista, to może Ci wyjaśni, że nauczycieli w rodzinie nie można posiadać Mam nadzieję, że Ci nie nawrzuca od nieuków zamiast wyjaśnienia

Czyli Twój pracodawca podwyższając ci uposażenie za pracę wypłaca Ci okup.....może za zmianę poglądów z wybitnie neutralnych politycznie na.....


Jak jest wśród nich polonista, to może Ci wyjaśni, że nauczycieli w rodzinie nie można posiadać Mam nadzieję, że Ci nie nawrzuca od nieuków zamiast wyjaśnienia [/quote]

Czyli słaby z Ciebie psycholog. Do wyznawców, którzy pójdą w ogień za swoim dobrodziejem (wszystkie plusy), nic, żadne tłumaczenie nie trafi. Nawet upublicznione paski z faktycznymi wynagrodzeniami nie trafiły. Nadal uważali i uważają, że nauczyciel zarabia tyle, co mówi rząd i za mityczne 18 godz, chociaż badania tegoż rządu wskazują przeciętny czas pracy na 47 godz. Zawiść, zazdrość i niechęć, jeśli nie nienawiść za własne niepowodzenia też swoje robią.

Alus, czegoś się w końcu nauczyłem i tym razem nie dam się strollować


To dla mnie komplement, osobiście uważam, że żaden ze mnie psycholog.


Może. Ja z kolei zagłosowałbym na partię, która deklarowałaby likwidację wszystkich plusów socjalnych. 500+ na pierwsze dziecko i Emerytura+ zdecydowanie pogłębia moją niechęć do PiS. Cała moja delikatna sympatia dla strajku wynikała z faktu, że uważałem go za polityczny


Ale te paski niewiele mówią Dla mnie ciekawe byłyby rzetelne zestawienia w stylu tych, które prezentował Marek Piotrowski. Głównie roczne dochody nauczycieli z PIT w porównaniu do średniej krajowej i podobne zestawienie dla krajów unijnych.


Zaraz mocno słowa. Może niechęć, ale nie do nauczycieli, ale do faktu, że trzeba będzie za te podwyżki zapłacić. Niechęć podobna do podwyżki ceny chleba, bo trzeba więcej zapłacić piekarzowi, aby zatrzymać fachowców. Jak muszę, to zapłacę, ale bez entuzjazmu

A tak na marginesie, to jak rozpoznać zaczadzenie szczujnią? Czy jak ktoś mówi na przykład, że ustawa maturalna daje kompetencje "sprzątaczce" burmistrza, to jest zaczadzony szczujnią, czy nie ?

Podejrzewam, że test jest ten sam co na samodzielne myślenie - jeśli zgadzasz się ze mną, to znaczy, że myślisz samodzielnie, jeśli nie, to jesteś zmanipulowany/ zaczadzony.

SweetChild, świetna definicja,

Wiadomo, że większej szczujni od "Wyborczej" w dziejach III RP nie było.
Istnieją wprawdzie jakieś tam "Nie" czy "Fakty i Mity", ale to szczujnie amatorskie, nieopiniotwórcze, niszowe.
Natomiast "Czerska" to szczujnia profesjonalna, potężna (swego czasu, gdyż co za dużo to i świnia nie chce, a co dopiero Polak) i wyjątkowo obrzydliwa.