Pomysł Korvina traktuję jako ciekawostkę/humoreskę. Utkany z haseł, ale chciałbym wiedzieć w jakim kraju i z jakimi skutkami jest realizowany? Korvinowi się wydaje, że wszystko można poddać wolnemu rynkowi.

Musisz zapytać kogoś PiS ...bo raczej matury ustnej nie wysłucha i nie oceni.

No chyba że... Prawdę mówiąc trochę się zdziwiłam, że mógłbyś popierać ten pomysł.

I dlatego nie wychodzi od lat ponad 1% poparcia.

Ja się pytam co w myśl tej ustawy będzie mógł robić burmistrz? Wiesz, czy nie?

Czytanie ze zrozumieniem rządowych ustaw szwankuje? Klasyfikować uczniów lub wyznaczyć do tego kogoś, a kogo wyznaczy? Nie ma precyzyjnego wskazania, więc może to być przysłowiowa sprzątaczka.

Jeśli chodzi o kontrolę szkoły przez rodziców: także uważam to za bardzo zły pomysł.
Przypomina mi się fikcyjna historyjka z netflixowego serialu Mgła, młoda nauczycielka w liceum wbrew zaleceniom zarządu szkoły (która oczywiście jest na garnuszku rodziców) pokazuje dzieciom kondoma, za co z grubsza zarząd szkoły, po wpływem oburzonych świętoszkowatych rodziców, potem zwalnia ją z pracy. Mimo że młodzież oglądała porno na swoich smartfonach, a rodzice oczywiście nie mieli o tym pojęcia. Za to wiedzieli, że pokazywanie kondoma w szkole jest złem . Taki rodzic wie co dziecko robi w szkole i nad tym chce mieć pełną kontrolę, a więc i nad nauczycielami, podczas gdy nie sprawuje kontroli nad własnym dzieckiem w domu. Moim zdaniem oddawanie szkoły w ręce rodziców to pomysł najgorszy z możliwych.
Byłbym raczej za stworzeniem jakiejś państwowej "firmy oświatowej", która działałaby na zasadach zbliżonych do wolnorynkowych, ale wciąż byłaby kontrolowana przez państwo. Choć wiem, że to nierealne.

Szkoła nie jest od pokazywania kondomów!

A mogłabyś podać który to art. ustawy o tym mówi, bo chciałbym sprawdzić?

https://www.rp.pl/Edukacja-i-wychowanie ... denta.html
Tym nauczycielem wyznaczonym przez organ prowadzący będzie mogła być osoba mająca wykształcenie pedagogiczne i niekoniecznie kiedykolwiek pracująca w szkole, jak to było przy egzaminach gimnazjalnych.

Powiedziałaś, że ta nowelizacja to bubel, jakich wiele oraz, że rozwala ona kompletnie ustawę o oświacie. To co konkretnie jest w niej takiego złego?

A kto jest? Lekarz domowy kazdemu osobno?

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Inicjacja_seksualna
Andy72, jezeli mlodziez zaczyna to wspolzycie (co jest faktem), to niech przynajmniej dba o zabezpieczenie.
Umoralnianiem i zakazami do wiekszosci nie trafisz.

Mozesz miec o tyle racje, ze w internecie sobie i tak obejrza...

feelek, ja powiem tak: jezeli pani, ktora pozyczyla pieniadze prezesowi moze byc szefem spolki panstwowej i kierowca kogos-tam tez, to egzaminowac dzieci moze byle kto. Uczyc tez. Za te 1900 na reke bedzie to niedlugo konieczne.

Niestety, poziomu wyksztalcenia i komfortu dzieci w szkolach to nie polepszy, ale jest to wlasnie podstawowe pytanie: co PiS chce osiagnac w polskiej oswiacie?

Ktos ostatnio cos mamrotal o polskiej Dolinie Krzemowej.
Widac poziom wyksztalcenia fahofcow w tej Dolinie Krzemowej nie jest istotny.

Szkoła nie jest do handlu narkotykami poza ogrodzeniem szkoły, szkoła nie jest do prześladowania słabszych, szkoła nie jest do wkładania kubłów na głowy nauczycielom...wystarczy, czy jeszcze coś zapodasz?


Osoba z wykształceniem pedagogicznym nigdy, albo lata temu krótko pracująca w zawodzie nauczyciela, oceniać ma wiedzę ucznia z współczesnego programu nauczania

Pan Grzegorz Braun, tradycjonalistyczny katolik, na ostro ze ZNP i krytyka państwowej oświaty
https://www.youtube.com/watch?v=N2BkQUb6Uo0
Co o tym sądzicie?

Nawet nie chce mi się słuchać Brauna, który jest antysemitą i pcha się do władzy. Na szczęście przedtem Polacy nie wybrali go prezydentem, a teraz Gdańszczanie się wypieli na niego. Obserwowałam jego walkę, nieczystą walkę, na stołek prezydenta Gdańska. Omijam jego "audycje" szerokim łukiem, bo moja psychika jest dla mnie ważniejsza niż wiedza o tym, co p. Braun ma do powiedzenia w jakiejkolwiek sprawie. I pomyśleć, że w wyborach na prezydenta Polski głosowałam na niego w pierwszej turze. Ech....

Dobrze napisałeś "tradycyjny" katolik, nie zdolny szanować innych ludzi, którzy mają inne poglądy niż "prawy katolik patriota".
Realnie utopista, który nie pociąga i nie pociągnie więcej niż 1-2% wyborców.