Na pewno reakcja Polskiego rządu jest znacznie lepsza niż wielu krajów Europejskich. Mam nadzieję, że nie dojdzie u nas do takich scen jak w Hiszpanii, gdzie z powodu braku miejsc tymczasowa kostnica jest na lodowisku.

https://dorzeczy.pl/swiat/133763/makabr ... wisku.html

To sie okaze po przejsciu epidemii, na razie zarowno Polska jak moje Ontario ma tendencje wzrostowa.

Gdzie @Kozioł pisał tak pod "waszym" adresem? Rozmawiać zawsze warto, ale czy tak trudno się powstrzymać od złośliwego przekręcania słów rozmówcy i przypisywania mu przewrotnych intencji? Póki co, nie wiemy co nas czeka, są zwolennicy opcji, że będzie u nas bardzo źle, ale i tacy, którzy uważają, że dzięki powziętym działaniom uda się zapobiec najgorszym scenariuszom. Każdy ma prawo do własnego zdania.

W temacie maseczek: dlaczego nikt nie wspomina o okularach? Uważacie, że wirus nie może się dostać do organizmu przez oczy? W Chinach jedną z pierwszych osób, które ostrzegały przed wirusem był okulista, który później sam się zaraził wirusem. Inny lekarz z Chin twierdzi, że zaraził się wirusem, bo nie zadbał o ochronę oczu. Dlatego też, jeżeli już ktoś myśli o maseczce dla siebie, niech pomyśli również o specjalnych okularach.


@Subadam, jesteś dość oszczędny w słowach, a mnie ciekawi jakie działania podjęto w Ontario, by zapobiec rozszerzaniu się epidemii?

Mnie przeraża krzywa wzrostu zachorowań w USA i wg moich obliczeń jeżeli USA nie wprowadzi radykalnych rozwiązań to (wg moich obliczeń) za około miesiąc ilość chorych przekroczy 200 milionów. To także siłą rzeczy wpłynie na Kanadę.

https://www.bing.com/covid?ref=share

@Subadam czy Kanada zamknęła granice z USA na całej długości i połączenia lotnicze, kolejowe, morskie i samochodowe?

Dlatego też warto zakupić maskę przeciwgazową.
https://www.google.com/search?q=maska+p ... 80&bih=649
Jest obecnie o wiele tańsza od zwykłych maseczek chirurgicznych a do tego zabezpiecza oczy i całą twarz.
Jedyny mankament to taki że trochę dziwnie się w tym wygląda. Chyba nawet lepiej się w tym oddycha niż w zwykłej maseczce chirurgicznej. Chroni nie tylko przed wirusami ale też przed smogiem i innymi trującymi gazami.
Łatwo też spłukać po przyjściu do domu ewentualne wirusy i używać ją można wielokrotnie. Jest też o wiele bardziej skuteczniejsza.
Tak więc zwolennicy maseczek powinni być ukontentowani.

Za miesiac beda zarazeni wszyscy, ale kilkaset tysiecy juz wyzdrowieje.
Najgorzej beda mieli ci ostatni, kiedy 200 milionow bedzie chorowac w ciagu kilku dni.

Na razie to niewyobrazalne takze dla Trumpa.

Wg WHO są już precyzyjniejsze dane;



https://fakty.interia.pl/raporty/raport ... ign=chrome

@Pom robienie wyliczeń dotyczących przebiegu epidemii jest równie skuteczne jak wróżenie z fusów, ponieważ również w Wuhan wieszczono apokalipsę, a dziś już tam nikt nie wieszczy, że wszyscy muszą zachorować, bo ktoś sobie tak amatorsko wyliczył. Podstawa: nie panikujmy, działajmy. W USA są podejmowane zdecydowane działania, takie jak w Europie, kupują testy i zaczynają je przeprowadzać na coraz większą skalę, więc to oczywiste, że krzywa chorych dynamicznie rośnie, zwłaszcza że dopiero od niedawna wzrasta świadomość zagrożenia w amerykańskim społeczeństwie. Jeszcze jest za wcześniej by oceniać, że krzywa wzrostu będzie taka sama jak gdyby żadnych działań nie podejmowano tak ze strony władzy, jak i społeczeństwa. Warto również sobie uświadomić, ile ludzi mieszka w USA i jaką należy przyjąć skalę porównawczą w związku z tym.

OK, moje prawie codzienne notatki z przebiegu epidemii, dzialan rzadu i naszych znajduja sie na ateiscie.pl i tam je mozna przeczytac. Ale tutaj moge dac szybkie streszczenie.
Pomyslalem ze warto to opisywac bo sam nie dam glowy czy nie uleglem zarazeniu tym wirusem jako ze musialem polozyc sie z typowymi objawami grypowymi 3 dni po powrocie z Kuby Feb 27 i wlasciwie do dzisiaj nie jestam calkowicie zdrowy. Ode mnie zarazila sie corka ktora poczestowalem pocalunkiem zarazkiem na przywitanie jak rowniez moja prawie 100 letnia tesciowa, chociaz duzo pozniej.
Dzis corka juz jest 100% OK, ja powiedzmy w 90% a tesciowa po antybiotyku i polepszeniu ma nawroty kaszlu, oslabienia i stanu podgoraczkowego. Wszystko jedno czy to grypa czy korona to jest bardzo upierdliwy i ciezki do usuniecia. Zdaje sobie sprawe ze wszyscy mielismy bardzo lekka wersje tego wirusa.

Dzialania rzadow podobnie spoznione jak w Polsce jesli chodzi o calkowite zamkniecie kraju, ale w tej chwili tak jest, przed nami tylko zakaz opuszczania domow. Rowniez opracowuja pakiety pomocy gospodarczej, ktore oczywiscie beda niewystarczajace. Glowna roznica jest taka ze nie skarza sie na brak srodkow ochronnych i przepelnienie szpitali, ale to sie moze b.szybko zmienic bo wlasnie wrocilo 0.5 mln Kanadyjczykow ktorzy z roznych powodow byli za granica. Wszystkie granice sa zamkniete ( znaczy lotniska ) granica ladowa ze Stanami jest o tyle otwarta zeby bylo wzajemne podstawowe zaopatrzenie.
W moim Ontario jest ponad 500 przypadkow i 6 smierci na wczoraj wieczor, ale ponad 2 tys ludzi czeka na wynik testow, tak ze jak napisalem jeszcze duzo przed nami.

https://wpolityce.pl/swiat/492616-piekn ... ej-ksiedza

Przypuszczalnie są i inne heroiczne czyny osób anonimowych w tych trudnych czasach. Nasuwa mi się tu porównanie do postawy św. o. Maksymiliana Kolbe.

Stan na rano 25.3.2020
Ogolna liczba: 901
Nowych infekcji: 151 (115 / 98)

Chyba sie ktos zorientowal, ze Polska z tymi 13. uzdrowionymi troche przesadzila i oficjalnie wyzdrowiala tylko 1 osoba.

Krzywa póki co pikuje, nie widać wypłaszczenia, ale też nie widać tych tysięcy zakażonych, co Szumowski non-stop zapowiada.

Wpierw sprawdź ile złośliwych oskarżeń padło pod adresem Kael, a później strofuj.
Jak sama piszesz - każdy ma prawo do własnego zdania - czemu zatem usiłujesz wybiorczo ograniczać to prawo?


Daj Boże aby pozostał stan taki jak aktualnie, ale epicentrum zachorowań według Szumowskiego to kwiecień.

Kolejna "złośliwość"
https://next.gazeta.pl/next/7,173953,25 ... wiony.html

@Alus
Jeżeli ktoś mi sugeruje, ze nie pluję na wszystkie działania rządu, bo mam w tym własne korzyści, to nie oczekuj pozytywnego nastawienia.

Nowoczesna próbowała na face upolitycznić wspomniane zwolnienie położnej. Wiesz jaka jest reakcja ludzi? Że i owszem, w wielu firmach takie cos jest normą i jest to obyczajowo naganne ale nie jest czas na jątrzenie, że budowanie kapitału politycznego na pandemii, na strachu ludzi jest nieodpowiedzialne i krótkowzroczne, że próbuja robić polityke na siłe, że czas zająć sie pomaganiem a nie krytykanctwem. Spodobał mi się taki komentarz:
"teraz moja uwagę skupiam na bezpieczenstwie, na zdrowiu, rozgladam sie jak moge wydajnie pomoc, nie chce sarkazmu, docinkow, jatrzenia, musimy skupic swa uwage na pomoc drugiemu, a nie sciskaniu laptopa by byc zadowolonym ze swego domoroslgo wpisu...biegna inne czasy, myslmy jak sobie pomoc, szkoda czasu na zlych zajadlych ludzi"

zefciu bardzo mocno określił postawę kael, a ja zaczynam miec podobne zdanie.

Czy co jeszcze mi w usta włożysz, bo nie krytykuję każdego posuniecia PiS, a robienie polityki, jątrzenie, dzielenie, buntowanie uważam w tej chwili za szkodliwe, wręcz dla niektórych zabójczo szkodliwe?
Bardzo interesujące, że mnie zaatakowałaś jakby w zastępstwie Kael, bardzo ciekawe.