Zdaje się, że nie zauważyłeś, że to nie mój temat.

A czy ja gdzies pisze, ze wszyscy zmarli to tylko ofiary covida?

Niedoinwestowana od lat sluzba zdrowia ledwo dyszy, lekarzy wyslal PiS w swiat i im drzwi szeroko otworzyl. Teraz niejaka Lichocka uwaza, ze obywatel to wlasnosc partii rzadzacej o zada ich powrotu, zeby na urlopach(!) leczyli w Polsce, pielegniarek za 10 lat w ogole nie bedzie...

System "zarzadzania sluzba zdrowia" (i krajem) w czasach pandemii" pokazal wszystkie niedobory partii rzadzacej, ktora ukradla juz prawie wszystko co sie dalo a tu nagle ktos im wylaczyl swiatlo i kazal rzadzic a nie krasc, w 40 milionowym kraju.

Lekarze lecza przez telefon, bo wszystko jest prowizorka.

A Suweren dalej wierzy, ze JarKacz to nie oszust, ale zbawca.
A szczepionka jest szatanska.

No to niech wierzy.

PS Ja sie zaszczepie bez wahania, kiedy to tylko bedzie mozliwe.

Mowa o aktualnej szczepionce mRNA (podawanej w Polsce) opracowanej przez przedsiębiorstwo BioNTech we współpracy z przedsiębiorstwem Pfizer.




https://pl.wikipedia.org/wiki/BNT162b2

Czyli wiemy co dostajemy, czy nie?

A może to placebo?

Jaki to mamy ciężki naród!!! w wielu krajach epidemia minęła bez żadnej szczepionki, a u nas jednak nie da rady.



Nawet gdyby ta szczepionka to było placebo, to i tak za dużo by to nie zmieniło, bo z różnego rodzaju obliczeń, ilość ludzi którzy już przeszli bądź aktualnie przechodzą tą chorobę, jest już bardzo duża, i za dwa może trzy miesiące, osiągnie połowę populacji Polski, i taka sytuacja spowoduje że wirus będzie miał coraz trudniej się rozprzestrzeniać, więc epidemia będzie powoli wygasać, a szczepionki tutaj nie będą miały zbyt dużego znaczenia, oczywiście wielu ludzi dosłownie zgłupieje jeśli tej szczepionki nie dostanie, więc to będziesz bardziej kwestia zdrowia psychicznego niż fizycznego, czy może nie zdrowia, tylko zatrzymania tego pogłębiającego się szaleństwa.

Z tego wszystkiego bym zapomniał co się u mnie w pracy stało, otóż można było zrobić badanie na covid, na całe szczęście to badanie nie było obowiązkowe co to by sie działo jakbym się zbadał i by wyszło, że jestem chory!! nawet do sklepu bym przez chyba 10 dni? nie mógł iść? gdzie ja bym chleb kupił? mam na tak długo zapasy robić? przecież chleb tyle nie wytrzyma, no chyba że do zamrażarki, ale problemów by mi to narobiło, więc podjąłem bardzo roztropną decyzje

Mój sceptycyzm wobec szczepionki wzmógł się po programie Jana Pospieszalskiego dotyczącego Amantadyny. Widziałem argumenty za hamowaniem dopuszczenia Amantadyny do leczenia. Natomiast





https://abm.gov.pl/pl/aktualnosci/738,Z ... adyna.html

Więc paradoksalnie wraca u mnie wiara w skuteczność szczepionek mRNA firmy BioNTech we współpracy z przedsiębiorstwem Pfizer. Przemawia do mnie wiara w skuteczność tej szczepionki u wielu naukowców. Ukrywanie składu szczepionki może być powodem ochrony konstrukcji leku przed konkurencją.

Myślę, że najbliższe tygodnie odsłonią prawdę o skuteczności zarówno szczepionki propagowanej w Polsce, jak i Amantadyny.

To jest dowód na to, że nie chodzi im o nasze zdrowie ale o pieniądze.

A co innego może chodzić? to ty myślisz że ludzie za darmo opracują i zaczną produkować setki milionów szczepionek rocznie?

A masz zaufanie do ludzi, którzy chcą Ci coś wstrzyknąć ale nie chcą powiedzieć co? No i do tego chcą za to wziąć ciężkie pieniądze? No i jeszcze do tego ten, który Ci to wstrzykuje, to nie odpowiada za swoje czyny? (no bo to jest walka z pandemią, a ci, którzy z nią walczą, to za swoje czyny nie odpowiadają)

Przeciez mowia, co wstrzykuja.

A wiesz dokladnie co jest w szczepionce na tezec, gruzlice, odre, krztusiec czy rozyczke? Interesowalo to ciebie kiedykolwiek?

A chcieli kiedyś zaszczepić w tak krótkim czasie miliardy ludzi, nie badając wcale, jakie mogą być skutki uboczne w dłuższej perspektywie czasowej? Chyba nie powiesz mi, że ryzyko jest takie samo?

Aha. Ta szczepionka może chronić w dość krótkim czasie, no i raczej taka jest teraz narracja. To te wszystkie szczepienia nie załatwią sprawy z jednego powodu. Nie da się zaszczepić wszystkich w tak krótkim czasie. No a jeśli tak, to wirus przetrwa i może powtórnie wielokrotnie atakować, po ustaniu okresu ochronnego. No biznes jest bajeczny, nawet jak będą brali dolara za ukłucie. Ofiary skutków ubocznych są nieuchronne i trudno dzisiaj wyrokować o skali tego zjawiska.

Grypa tez moze. Ja sie szczepie od 3 lat co roku i zyje.
Grype mialam 2 razy w ciagu kilku lat i dziekuje ze zyje. Szczegolnie po tej sprzed 4 lat.

Przeciez nie trzeba szczepic 8 miliardow co roku. Przeczytaj jeszcze raz o odpornosci grupowej.
Kazda szczepionka to ryzyko, a na cos umrzec trzeba. Mozesz teraz na Covid, albo za 30 lat na dlugoterminowe skutki uboczne. Albo za rok w wypadku. Co wolisz?

To właśnie o to chodzi żeby wszyscy się dwa razy do roku szczepili na covida. Tyle, że już teraz piszą, że wirus mutuje, więc będzie wytłumaczenie, dlaczego skuteczność szczepionki będzie na dość niskim poziomie. No a skuteczność szczepionek na grypę bywała dość niska, to i teraz pewnie za wysoka nie będzie. Ja na grypę choruje co pięć, dziesięć lat i nigdy się nie szczepiłem. Słyszałem, że we Włoszech na północy szczepienia na grypę były dość powszechne i jest podejrzenie, że śmiertelność bardzo wysoka w tym regionie była właśnie spowodowana tymi szczepieniami. No bo w innych regionach śmiertelność była znacznie mniejsza, a tam tych szczepień było znacznie mniej (biedniejsze regiony). Ja mam 66 lat i nie mam zamiaru się szczepić. No i nie chciał bym reszty swojego życia przeżyć w norze ze strachu przed tym, co i tak jest nieuniknione. No, może w ten sposób zaoszczędzę sobie robienia pod siebie.

Kael ma tutaj rację, przecież mówią co będą mi wstrzykiwać? więc nie wiem o co ci chodzi? co ty za niedorzeczności tutaj opowiadasz?




Szczepionka nie daje 100% odporności, więc nawet jak zaszczepią wszystkich, to i tak część się tym wirusem zarazi.


Skoro jesteś słabego zdrowia, to faktycznie musisz się zaszczepić, ja wielokrotnie przechodziłem grypę, i nigdy nie było żadnych problemów, bo niby z czym?

Krzysiek...: Zdaje się, że nie zauważyłeś, że to nie mój temat

IPW : A właśnie, że zauważyłem, że to nie twój temat.


Teraz to wszyscy cwaniakują, bo pozaszczepiani na wszystko od dziecka, to im się wydaje, że nic ich nie rusza, nie potrafią docenić wartości szczepionki.
Zobaczcie jak to jest w trzecim świecie, gdzie się ludzi nie szczepi, jaka tam jest średnia wieku, tylko 40 lat!
Ta szczepionka jest jak zbawienie.