Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 11:06



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 385 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 26  Następna strona
 Czym jest ideologia LGBT? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr sie 18, 2021 7:48
Posty: 566
Post Czym jest ideologia LGBT?
Wiem, że temat ogólny o LGBT już jest. Mamy tam jednak luźny zestaw wiadomości i komentarzy do tychże wiadomości. Tutaj chciałbym zadać bardziej precyzyjne pytanie: „czym jest ideologia LGBT?” Mam bowiem wrażenie, że pojęcie to jest używane bardzo często, ale bardzo rzadko ktoś się pokusi o jego sprecyzowanie. Na początek pozwolę sobie zacytować wypowiedź jednego z użytkowników tego forum, który podał dwa komponenty „ideologii LGBT”:
PeterW napisał(a):
Walka z dyskryminacją biednych homo, bi, trans itd.

Tutaj, przyznaję mam pewien problem. „Ideologia LGBT” jest bowiem przedstawiana jako coś szkodliwego. To by znaczyło, że zwolennicy „walki z ideologią LGBT” uważają, że sytuacja, w której tylko bogaci LGBT mogą sobie pozwolić na życie bez dyskryminacji jest pożądana. Nie bardzo rozumiem, dlaczego.

Cytuj:
Walka z rodziną jako siedliskiem wszetecznictwa i wylęgarnią nietolerancji.

Ten element również dziwi, ale z innego powodu. Jak wiemy, organizacje zajmujące się prawami LGBT postulują zwykle, aby przyznać gejom i lesbijkom prawo do zawierania małżeństw zgodnie ze swoją orientacją oraz do adopcji dzieci. Widać zatem, że organizacje te nie postulują „walki z rodziną”, ale wręcz przeciwnie – uważają rodzinę za coś pozytywnego i prawo, o które należy się ubiegać. Kto zatem wyznaje ową „ideologię LGBT” i dlaczego się ona tak nazywa, mimo że organizacje zajmujące się prawami LGBT jej nie wyznają? Nie mam pojęcia.

Czekam na dalsze pomysły.


Cz paź 07, 2021 7:06
Zobacz profil
Post Re: Czym jest ideologia LGBT?
Podobny temat juz jest

viewtopic.php?f=37&t=42257&p=1064180&hilit=LGBT#p1064180


Cz paź 07, 2021 8:01

Dołączył(a): Śr sie 18, 2021 7:48
Posty: 566
Post Re: Czym jest ideologia LGBT?
Kael napisał(a):
Wszak odniosłem się do faktu, że już jest. Wyżej piszę:
Cytuj:
Mamy tam jednak luźny zestaw wiadomości i komentarzy do tychże wiadomości. Tutaj chciałbym zadać bardziej precyzyjne pytanie: „czym jest ideologia LGBT?”

Przepraszam za cytowanie samego siebie, ale jak widać niektórzy odpowiadają na posty, nie czytając ich.


Cz paź 07, 2021 8:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Czym jest ideologia LGBT?
1) Według zwolenników nie istnieje ideologia LGBT+, a jedynie walka o prawa obywatelskie i równouprawnienie pewnych grup społecznych wymienionych w tym akronimie (jak i w "plusie"). A w niektórych przykadkach jest to określane jako walka z dyskryminacją i prześladowaniem tychże grup.

2) Według krytyków istnieje taka ideologia, która pod pozorem / za pomocą wyżej wymienionej walki okraja prawa osób, nazwijmy to, "cis-owych", oraz niszczy tradycyjne struktury rodziny i definicje płci, sprowadzając je do granic absurdu.

Wydaje mi się, że to możliwie neutralny opis fenomenu jak i paradoksu, że ta ideologia, jej istnienie, jest postulowane przez przeciwników. Nie będę teraz się wdawał w szczegóły, na czym ma polegać to "okrajanie" czy "niszczenie". Obiektywnie da się stwierdzić, że przynajmniej w warstwie językowej postępuje stopniowe przeoranie, zwłaszcza w krajach anglosaskich (choć tam sprowadza się do wymyślania różnych fantazyjnych zaimków) jak i innych zachodnich. A to wypełnia przynajmniej jeden z elementów używanych w znanej dobrze dystopii "1984" do kształtowania społeczeństwa.

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Cz paź 07, 2021 8:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 18, 2021 7:48
Posty: 566
Post Re: Czym jest ideologia LGBT?
bert04 napisał(a):
A to wypełnia przynajmniej jeden z elementów używanych w znanej dobrze dystopii "1984" do kształtowania społeczeństwa.
Nie do końca. Zauważmy, że celem nowomowy było takie ograniczenie języka, żeby nie dało się w ogóle wyrazić sprzecznej z ideologią państwową myśli. Celem zaś zmian językowych, o których mówisz, jest poszerzenie języka tak, aby dało się wyrazić doświadczenia i myśli, których język „nie przewiduje”. Wprowadzenie „fantazyjnych zaimków” np. nie sprawia, że nie da się powiedzieć „LGBT są źli i niemoralni” (uwaga do moderacji: nie twierdzę tak, a jedynie tworzę pewną analogię między Rokiem 1984 i dyskutowaną sprawą). Pozwala ona po prostu na samoekspresję osób niebinarnych.


Cz paź 07, 2021 9:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Czym jest ideologia LGBT?
Cytuj:
Celem zaś zmian językowych, o których mówisz, jest poszerzenie języka tak, aby dało się wyrazić doświadczenia i myśli, których język „nie przewiduje”.


Czasem poszerza, czasem nie. W Polsce do dziś są spore luki jeśli chodzi o żeńskie nazwy zawodów. W Niemczech trend jest wprost przeciwny, tu robienie żeńskich nazw jest dziecinnie łatwe dla większości nazw (-in), jednakże odchodzi się od tego, żeby w oficjalnych dokumentach lub przemowach zachować neutralność. Albo zamiast "Studenci i studentki" czy "studentki i studenci" używa się "Studiujący" (to tutaj jest neutralne, nie ma żeńskiej formy). Nie wiem, gdzie tu jest poszerzanie, gdzie tu jakieś doświadczenia. Widzę raczej zubażanie mowy o przyjęte rodzaje męski i żeński na korzyść jakiegoś skonstruowanego sztucznego neutralnego. A na domiar jakaś asekuracyjna nadwrażliwość, coby jakaś nieskatalogowana kombinacja płci czy orientacji nie poczuła się wykluczona. Całe to polane sosem gender-neutral language (języka neutralnego płciowo).

Tak więc uwzględniając te światowe trendy może należy przestać dyskutować w Polsce, czy poprawna jest pani sędzia, sędziowa, sędzina. Albo pani premier, premierowa, premierka. Już nie długo trzeba będzie to zawracać na jakichś sędziujących i premierujących.

taryjel napisał(a):
Wprowadzenie „fantazyjnych zaimków” np. nie sprawia, że nie da się powiedzieć „LGBT są źli i niemoralni”


Wprowadzenie określenia "cis-gender" sprawia, że nie używamy wobec osób, których identyfikacja płciowa jest zgodna z ich biologiczną płcią a ich orientacja seksualna skierowana na płeć biologicznie przeciwną określenia "normalni". Celem takiego poszerzenia jest właśnie to, żeby osoby o innym niż wyżej wymienionym ukierunkowaniu nie czuły się "nienormalne". To może nie jest jeszcze urojony przez prawaków zakaz mówienia mama i tata. Ale właśnie zastąpienie zamiast rozszerzenia.

A ja w tym wszystkim czuję się jak ten Anglik z "Lalki", który dopiero co dowiedział się, że mówi prozą. "Cis", brzmi jak półton w oktawie, nie jak coś z czym bym się identyfikował. No ale zapewne muszę.

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Cz paź 07, 2021 13:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 18, 2021 7:48
Posty: 566
Post Re: Czym jest ideologia LGBT?
bert04 napisał(a):
Czasem poszerza, czasem nie.
Pytanie, kiedy zawęża. Bo taki był cel orwellowskiej nowomowy.
Cytuj:
W Polsce do dziś są spore luki jeśli chodzi o żeńskie nazwy zawodów. W Niemczech trend jest wprost przeciwny, tu robienie żeńskich nazw jest dziecinnie łatwe dla większości nazw (-in), jednakże odchodzi się od tego, żeby w oficjalnych dokumentach lub przemowach zachować neutralność.
To jest ciekawy paradoks, jednak do wyjaśnienia specyfiką języków germańskich i słowiańskich.

Cytuj:
Widzę raczej zubażanie mowy o przyjęte rodzaje męski i żeński na korzyść jakiegoś skonstruowanego sztucznego neutralnego.
No nie. Bo przecież nadal można powiedzieć „studentka”. Natomiast brak neutralnych zaimków sprawia, że pewnych myśli nie da się łatwo wyrazić.

Inna sprawa, że schodzimy z tematu LGBT-owego na genderowy. Choć owszem, są to tematy powiązane.

Cytuj:
Już nie długo trzeba będzie to zawracać na jakichś sędziujących i premierujących.
No nie. Bo imiesłowy w języku polskim też mają rodzaj gramatyczny. Więc jak się po polsku nie odwrócisz…

Cytuj:
Wprowadzenie określenia "cis-gender" sprawia, że nie używamy wobec osób, których identyfikacja płciowa jest zgodna z ich biologiczną płcią a ich orientacja seksualna skierowana na płeć biologicznie przeciwną określenia "normalni". Celem takiego poszerzenia jest właśnie to, żeby osoby o innym niż wyżej wymienionym ukierunkowaniu nie czuły się "nienormalne". To może nie jest jeszcze urojony przez prawaków zakaz mówienia mama i tata. Ale właśnie zastąpienie zamiast rozszerzenia.
Naprawdę uważasz, że język, w którym każdego niepasującego do wzorca nazywamy „nienormalnym” jest językiem bogatym?

Cytuj:
"Cis", brzmi jak półton w oktawie
Albo jak izomer cis. Albo jak cis-[tu wpisz nazwę rzeki].
Cytuj:
nie jak coś z czym bym się identyfikował
A to bardzo dobrze. Oznacza to, że używanie takiego pojęcia może u niektórych wywołać refleksję.


Cz paź 07, 2021 14:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 29, 2016 13:41
Posty: 154
Post Re: Czym jest ideologia LGBT?
taryjel napisał(a):
Wiem, że temat ogólny o LGBT już jest. Mamy tam jednak luźny zestaw wiadomości i komentarzy do tychże wiadomości. Tutaj chciałbym zadać bardziej precyzyjne pytanie: „czym jest ideologia LGBT?” Mam bowiem wrażenie, że pojęcie to jest używane bardzo często, ale bardzo rzadko ktoś się pokusi o jego sprecyzowanie. Na początek pozwolę sobie zacytować wypowiedź jednego z użytkowników tego forum, który podał dwa komponenty „ideologii LGBT”:
PeterW napisał(a):
Walka z dyskryminacją biednych homo, bi, trans itd.

Tutaj, przyznaję mam pewien problem. „Ideologia LGBT” jest bowiem przedstawiana jako coś szkodliwego. To by znaczyło, że zwolennicy „walki z ideologią LGBT” uważają, że sytuacja, w której tylko bogaci LGBT mogą sobie pozwolić na życie bez dyskryminacji jest pożądana. Nie bardzo rozumiem, dlaczego.

Kolega nie rozumie sarkazmu? Obecnie cierpienie można podzielić na dwa rodzaje (właściwie to grupy)
- cierpienie realne (ktoś cierpi niedostatek, z powodu choroby, głodu, pragnienia, zimna, gorąca, sieroctwa, straty kogoś bliskiego itd)
- cierpienie urojone, zwane także pluszowym ("dyskryminacja" płciowa - nikt mnie nie hołubi, nie zachwyca się mą innością, nie pozdrawia na ulicy dlatego że jestem taki fantastyczny - są i inne, ale zostawię te cierpienie bo w temacie)

Cytuj:
Cytuj:
Walka z rodziną jako siedliskiem wszetecznictwa i wylęgarnią nietolerancji.

Ten element również dziwi, ale z innego powodu. Jak wiemy, organizacje zajmujące się prawami LGBT postulują zwykle, aby przyznać gejom i lesbijkom prawo do zawierania małżeństw zgodnie ze swoją orientacją oraz do adopcji dzieci.

Jeśli uzna się za normalne "małżeństwa jednopłciowe", które mają dzieci w wyniku zakupu od surogatki (specjalnie wynajęta, inseminowana kobieta, trudniąca się "zawodowo" rodzeniem dzieci), to małżeństwo - to normalne - przestanie mieć jakiekolwiek znaczenie społeczne.

Cytuj:
Widać zatem, że organizacje te nie postulują „walki z rodziną”, ale wręcz przeciwnie – uważają rodzinę za coś pozytywnego

Sprowadzają sprawę do absurdu i tym niszczą rodzinę.


Cz paź 07, 2021 14:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Czym jest ideologia LGBT?
taryjel napisał(a):
Pytanie, kiedy zawęża. Bo taki był cel orwellowskiej nowomowy.


Taki był tylko jeden aspekt. Zastępowanie "Zły" słowem "Bezdobry" można pod to podciągnąć. Jednak dużo ważniejsze jest zastępowanie nazw źle sią kojarzących w ogóle. Jak ministerstw na Ministerstwo Prawdy, Pokoju, Obfitości i Miłości. Podobnie ważne jest manipulowanie przeszłością. To wprawdzie już wykracza poza kwestie językowe, niemniej doszukiwanie się rzeczywistych i domniemanych gejów, transów czy innych dżenderów w przeszłości czasem się o to ociera. (Nie piszę tutaj o odkrywaniu oczywistych gejów, jak Aleksander czy Platon, a o dorabianiu ich na siłę do wszelkich przejawów przyjaźni. Granice są tu nieco płynne)

Cytuj:
No nie. Bo przecież nadal można powiedzieć „studentka”. Natomiast brak neutralnych zaimków sprawia, że pewnych myśli nie da się łatwo wyrazić.


Problematyka na dzień dzisiejszy dotyczy tylko oficjalnych dokumentów, a nie mowy potocznej. Tak, żeby przy inauguracji roku studenckiego żadna płeć (czy to tradycyjna czy jedna z tych nowszych) ani orientacja się nie czuła w jakiś sposób urażona. Ale już oprócz dokumentów problematyka rozszerza się na mowy wygłaszane z różnych okazji, czy to w parlamentach, czy to przy innych okazjach.

Cytuj:
No nie. Bo imiesłowy w języku polskim też mają rodzaj gramatyczny. Więc jak się po polsku nie odwrócisz…


Raczej chodzi o to, że w polszczyźnie mamy ten nieszczęsny rodzaj niemęskoosobowy. Te kobiety i te konie... cóż, nie za dobrze świadczy to o naszych przodkach, a w podstawówkach było powodem różnych głupich uwag. Ale taki już język mamy po przodkach.

Cytuj:
Naprawdę uważasz, że język, w którym każdego niepasującego do wzorca nazywamy „nienormalnym” jest językiem bogatym?


Teoria jest taka, że nazwanie jednego z wzorców "normalnym", "standardowym", "reprezentowanym przez większość" będzie już samo w sobie dyskryminacją reszty. Dotychczas wydawało mi się, że wystarczy nazwa "hetero", żeby nie być podejrzany o takie cele. Ale to było wczoraj. Dziś już nie jestem nawet "hetero", jestem jakiś "cis-hetero". Mówiący prozą oczywiście.

Cytuj:
A to bardzo dobrze. Oznacza to, że używanie takiego pojęcia może u niektórych wywołać refleksję.


Raczej refluksy. Nigdy o takie określenie nie prosiłem więc nie wiem, dlaczego miałby sobie je przylepiać. Rozumiem, że jak jakiś (biologiczny) facet lubi kobiety, ale sam się czuje też kobietą, może się określić transgenderem male to female lesbian. Czy jakoś tak. Mogę "go" też nazywać "ją", mogę ją nazywać "Margot", jeżeli ją to uszczęśliwia. Ale nigdy nie prosiłem, żeby Michały czy Margoty wymyślały jakieś spec-określenia dla ludzi jak ja. Jakbym odczuwał taką potrzebę, to bym sobie coś takiego wymyślił, ale po co?

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Cz paź 07, 2021 15:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 18, 2021 7:48
Posty: 566
Post Re: Czym jest ideologia LGBT?
PeterW napisał(a):
Kolega nie rozumie sarkazmu?
Kolega zadał proste pytanie o założenia ideologii LGBT. W jaki sposób to pytanie ma uzasadniać sarkazm?
Cytuj:
cierpienie urojone
Czyli rozumiem, że „ideologia LGBT” polega na tym, że się jest świadomym istnienia innego cierpienia niż fizyczne? Np. cierpienia wynikającego z samotności? Ze świadomości, że jest się prześladowanym? Rzeczywiście straszna ta ideologia.
Cytuj:
Jeśli uzna się za normalne "małżeństwa jednopłciowe", które mają dzieci w wyniku zakupu od surogatki (specjalnie wynajęta, inseminowana kobieta, trudniąca się "zawodowo" rodzeniem dzieci), to małżeństwo - to normalne - przestanie mieć jakiekolwiek znaczenie społeczne.
A dlaczego? Przecież nadal najważniejsze, czyli wychowanie, formacja dziecka będzie miało miejsce w rodzinie. Przecież i teraz mamy wiele małżeństw wychowujących nieswoje (biologicznie) dzieci. Czy takie małżeństwa „walczą z rodziną”? Czy „sprawiają, że małżeństwo traci znaczenie”?
Cytuj:
Sprowadzają sprawę do absurdu
Uzasadnisz?

bert04 napisał(a):
Jak ministerstw na Ministerstwo Prawdy, Pokoju, Obfitości i Miłości.
Wybacz, ale nie widzę analogii.
Cytuj:
niemniej doszukiwanie się rzeczywistych i domniemanych gejów, transów czy innych dżenderów w przeszłości czasem się o to ociera.
No dobra, ale tutaj już trochę wykraczamy poza coś, co można nazwać spójną „ideologią”, a wchodzimy na grunt prywatnych dociekań, które mogą być trafne, lub nietrafne.
Cytuj:
Raczej chodzi o to, że w polszczyźnie mamy ten nieszczęsny rodzaj niemęskoosobowy.
Bo ja wiem? Akurat rodzaj niemęskoosobowy jest bardzo „neutralny”. Ale nie spieram się.
Cytuj:
Teoria jest taka, że nazwanie jednego z wzorców "normalnym", "standardowym", "reprezentowanym przez większość" będzie już samo w sobie dyskryminacją reszty.
No tak. Zauważ, że nikt nie mówi na niebieskookich „nienormalni”. Mimo że przecież kolory ciemne dominują i można by uznać, że są one „normą”, a osoby niebieskookie są „nienormalne”. Raczej łatwo sobie wyobrazić, że gdyby ktoś zaczął używać takiej terminologii, spotkałby się ze sprzeciwem. Dlaczego zatem w przypadku preferencji seksualnych, lub identyfikacji genderowych ma być inaczej?
Cytuj:
Raczej refluksy. Nigdy o takie określenie nie prosiłem więc nie wiem, dlaczego miałby sobie je przylepiać.
Dlatego, że mamy pewną grupę ludzi, których coś łączy i tę grupę czasem trzeba jakoś określić. No więc jak? Antonimem przedrostka „trans” jest „cis”. Więc nazwanie nas cisseksualnymi jest najbardziej sensowne.


Cz paź 07, 2021 19:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 29, 2016 13:41
Posty: 154
Post Re: Czym jest ideologia LGBT?
taryjel napisał(a):
PeterW napisał(a):
Kolega nie rozumie sarkazmu?
Kolega zadał proste pytanie o założenia ideologii LGBT. W jaki sposób to pytanie ma uzasadniać sarkazm?


Następny na liście nie umiejących czytać ze zrozumieniem. A kogoż to przedpiśca zacytował i jakiż to kawałek wypowiedzi zacytował, co stało się przyczynkiem do tego tematu?

Cytuj:
Cytuj:
cierpienie urojone
Czyli rozumiem, że „ideologia LGBT” polega na tym, że się jest świadomym istnienia innego cierpienia niż fizyczne? Np. cierpienia wynikającego z samotności? Ze świadomości, że jest się prześladowanym? Rzeczywiście straszna ta ideologia.

znowu czytanie "po łebkach". W nawiasach podałem rozwinięcie.
Rany.. Czego teraz uczą w szkołach.. :roll:

Cytuj:
Cytuj:
Jeśli uzna się za normalne "małżeństwa jednopłciowe", które mają dzieci w wyniku zakupu od surogatki (specjalnie wynajęta, inseminowana kobieta, trudniąca się "zawodowo" rodzeniem dzieci), to małżeństwo - to normalne - przestanie mieć jakiekolwiek znaczenie społeczne.
A dlaczego? Przecież nadal najważniejsze, czyli wychowanie, formacja dziecka będzie miało miejsce w rodzinie.

Nie żartuj sobie. Mama i tata jako funkcje w rodzinie wybrane drogą losowania, czy demokratycznego wyboru? Kadencyjnie, czy dożywotnio? Czy są już kursy dla mężczyzn jak być mamą? A dla kobiet jak być tatą? Przydały by się.

Wiadomo jest że człowiek wychowany tylko przez matkę, albo tylko przez ojca ma w życiu dorosłym większe lub mniejsze problemy. Z dwiema mamusiami, albo dwoma tatusiami to już w ogóle "sukces"...

Cytuj:
Cytuj:
Sprowadzają sprawę do absurdu
Uzasadnisz?

No i dożyliśmy czasów, gdy sprawy jak najbardziej (do tej pory) oczywiste, stały się dla co niektórych problematyczne.

Związek małżeński to związek kobiety i mężczyzny. Rodzina to mama, tata i dziecko (co najmniej jedno). To jest pewnik, więc nie pytaj się "a dlaczego".
Jeśli zgadzamy się na to by małżeństwo (a potem i rodzina) było kombinacją różnych konfiguracji towarzyskich, to w ogóle dajmy sobie z tym małżeństwem spokój. Przecież i tak chodzi tylko o nieszablonowe, niestandardowe wykorzystywanie swoich narządów (ups..) rozrodczych.


Cz paź 07, 2021 20:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 15:16
Posty: 2261
Post Re: Czym jest ideologia LGBT?
PeterW napisał(a):
1. Jeśli uzna się za normalne "małżeństwa jednopłciowe", które mają dzieci w wyniku zakupu od surogatki (specjalnie wynajęta, inseminowana kobieta, trudniąca się "zawodowo" rodzeniem dzieci), to małżeństwo - to normalne - przestanie mieć jakiekolwiek znaczenie społeczne.
>
2. Wiadomo jest że człowiek wychowany tylko przez matkę, albo tylko przez ojca ma w życiu dorosłym większe lub mniejsze problemy. Z dwiema mamusiami, albo dwoma tatusiami to już w ogóle "sukces"...
>
3. Rodzina to mama, tata i dziecko (co najmniej jedno). To jest pewnik, więc nie pytaj się "a dlaczego".
Jeśli zgadzamy się na to by małżeństwo (a potem i rodzina) było kombinacją różnych konfiguracji towarzyskich, to w ogóle dajmy sobie z tym małżeństwem spokój.


Tak to sobie pogrupowalem zeby bylo latwiej odpowiadac:
Ad1. Nieprawda, niewielka grupa osob niebinarnych ( w skali calego spoleczenstwa ) bedzie sobie kupowala dzieci od surogatek, albo rodzila z innym partnerem niz staly ale zdecydowana wiekszosc binanych bedzie dalej zyc w parach formalnych lub nie i normalnie rodzic dzieci.
>
Ad2. Wiadomo tylko tyle ze czasem ma a czasem nie ma.
>
Ad3. Nie to nie jest pewnik bo sa rodziny troche albo zupelnie inne i dalej sa rodzinami. Dziadkowie i wnuczki ( smierc rodzicow ), jeden rodzic i dziecko, dziecko z dalszymi krewnymi i dalej sa i funkcjonuja. Rodziny juz teraz maja rozna konfiguracje gdy po rozwodach rodzina powieksza sie o zastepczego mame czy tate ( razem z jego rodzina zaczyna odgrywac role w zyciu dziecka ). Nie widze tu zadnego niebezpieczenstwa konca swiata, bo mam to na codzien w swoim kraju.
Dalej nie widze tu zadnej "ideologii".


Cz paź 07, 2021 23:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 29, 2016 13:41
Posty: 154
Post Re: Czym jest ideologia LGBT?
subadam napisał(a):
Tak to sobie pogrupowalem zeby bylo latwiej odpowiadac:
Ad1. Nieprawda, niewielka grupa osob niebinarnych ( w skali calego spoleczenstwa ) bedzie sobie kupowala dzieci od surogatek, albo rodzila z innym partnerem niz staly

W ogóle owi niebinarni to jest niewielka, za to bardzo hałaśliwa grupka, za to domagająca się globalnych zmian obyczajowo-prawnych. Nie skrzeczy Ci coś?
Cytuj:
ale zdecydowana wiekszosc binanych bedzie dalej zyc w parach formalnych lub nie i normalnie rodzic dzieci.

Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi.. Co to są wg Ciebie "pary formalne lub nie"? Skoro para to mężczyzna+kobieta - to po co "małżeństwo jednopłciowe"? Jeśli para jednopłciowa, to wytłumacz mi jak niby mają się rozmnożyć? Dzieworództwo? Pączkowanie?
Niebinarni to tak prawdę powiedziawszy powinni się radzić lekarzy. Przypadki psychiatryczne się leczy a nie pielęgnuje.

Cytuj:
Ad2. Wiadomo tylko tyle ze czasem ma a czasem nie ma.

Co to znaczy "czasem"?

Cytuj:
Ad3. Nie to nie jest pewnik bo sa rodziny troche albo zupelnie inne i dalej sa rodzinami. Dziadkowie i wnuczki ( smierc rodzicow ), jeden rodzic i dziecko, dziecko z dalszymi krewnymi i dalej sa i funkcjonuja. Rodziny juz teraz maja rozna konfiguracje gdy po rozwodach rodzina powieksza sie o zastepczego mame czy tate ( razem z jego rodzina zaczyna odgrywac role w zyciu dziecka ). Nie widze tu zadnego niebezpieczenstwa konca swiata, bo mam to na codzien w swoim kraju.
Dalej nie widze tu zadnej "ideologii".


Tradycyjne wywracanie ogonem. Stany patologiczne podciągane pod normę. ("patologia" - nie kojarzyć jedynie z alkoholizmem i biciem żony/męża/dziecka)


Pt paź 08, 2021 6:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 18, 2021 7:48
Posty: 566
Post Re: Czym jest ideologia LGBT?
PeterW napisał(a):
znowu czytanie "po łebkach". W nawiasach podałem rozwinięcie.
Ale to „rozwinięcie” to przecież karykaturalne przedstawienie potrzeb osoby, która jest odrzucana przez społeczeństwo, a nie żadna „ideologia”. Samobójstwa popełniane przez osoby poddane „terapii reparatywnej” były wszak jak najbardziej realne, a nie „pluszowe”.
Zauważ, że jeśli ktoś wyraża wątpliwość, czy jakaś precyzyjnie zdefiniowana „ideologia LGBT” w ogóle istnieje, a Ty mu odpowiadasz, sarkazmem, podśmiechujkami i tekstami w stylu „no przecież wszyscy wiedzą o co chodzi”, to nie rozwiewasz tej wątpliwości w żaden sposób.
Cytuj:
Nie żartuj sobie. Mama i tata jako funkcje w rodzinie wybrane drogą losowania, czy demokratycznego wyboru?
Nie rozumiem. Nie wiesz, jak działa rodzina? W jaki sposób się ją zakłada? Nie wiesz, w jaki sposób małżeństwa podejmują decyzje?
Cytuj:
Wiadomo jest że człowiek wychowany tylko przez matkę, albo tylko przez ojca ma w życiu dorosłym większe lub mniejsze problemy. Z dwiema mamusiami, albo dwoma tatusiami to już w ogóle "sukces"...
A dałoby się coś zacytować?
Cytuj:
No i dożyliśmy czasów, gdy sprawy jak najbardziej (do tej pory) oczywiste, stały się dla co niektórych problematyczne.
No i proszę. Przecież dla wszystkich jest oczywiste, że „ideologia LGBT” walczy z rodziną, zatem nie trzeba tego faktu uzasadniać i kto go podważa jest głupi.
Cytuj:
Związek małżeński to związek kobiety i mężczyzny. Rodzina to mama, tata i dziecko (co najmniej jedno).
Czyli małżeństwo przed pierwszym dzieckiem, małżeństwo niepłodne, małżeństwo po wyprowadzeniu się dzieci to już nie jest rodzina. I to jest „pewnik”. Coraz obrzydliwszych rzeczy można się dowiedzieć o ideologii anty-LGBT.
Cytuj:
Jeśli zgadzamy się na to by małżeństwo (a potem i rodzina) było kombinacją różnych konfiguracji towarzyskich
Ale nikt tak nie twierdzi.
Cytuj:
Przecież i tak chodzi tylko o nieszablonowe, niestandardowe wykorzystywanie swoich narządów (ups..) rozrodczych.
Gdyby chodziło tylko o nieszablonowe wykorzystywanie swoich narządów, to przecież nikt by się nie domagał prawa do małżeństwa, wspólnego gospodarstwa domowego, czy adopcji dzieci. Wykorzystywać swoje narządy można bez tego. Po raz kolejny widać, że Twoja wizja „ideologii LGBT” jest sprzeczna z tym, co obserwujemy u rzeczywistych obrońców praw LGBT.
Cytuj:
Jeśli para jednopłciowa, to wytłumacz mi jak niby mają się rozmnożyć?
Mam wrażenie, że sprowadzasz rodzicielstwo do fizjologii. A co z małżeństwami heteroseksualnymi, które cierpią z powodu niepłodności i podjęły decyzję o adopcji dziecka?
Cytuj:
Co to znaczy "czasem"?
To znaczy, że ci, na których spoczywa ciężar dowodu takiego dowodu nie dostarczyli.


Pt paź 08, 2021 6:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 29, 2016 13:41
Posty: 154
Post Re: Czym jest ideologia LGBT?
taryjel napisał(a):
PeterW napisał(a):
znowu czytanie "po łebkach". W nawiasach podałem rozwinięcie.
Ale to „rozwinięcie” to przecież karykaturalne przedstawienie potrzeb osoby, która jest odrzucana przez społeczeństwo, a nie żadna „ideologia”. Samobójstwa popełniane przez osoby poddane „terapii reparatywnej” były wszak jak najbardziej realne, a nie „pluszowe”.

Po pierwsze może to wina terapii, a po drugie w moich normalnych czasach dzieciaki też popełniały samobójstwa z powodu nieszczęśliwej miłości (takiej normalnej - do osób przeciwnej płci). Nikt dla nich nie tworzył ruchów do walki z nietolerancją. Aczkolwiek istniały możliwości terapeutyczne dla tych nieszczęśliwców (jeśli się dostrzegło co się święci) - pedagogiczne, psychologiczne..

Cytuj:
Zauważ, że jeśli ktoś wyraża wątpliwość, czy jakaś precyzyjnie zdefiniowana „ideologia LGBT” w ogóle istnieje,

Jak nie istnieje? Nie jest to walka z "nietolerancją"?
Tyle że obecnie, tolerancja nie oznacza to co oznaczała kiedyś - było "nie podoba mi się to co robisz, ale co mi tam. Żyj jak ci tam wygodnie, tylko nie przeszkadzaj mi w moim życiu"
teraz jest - "Ach! Jesteś boski! Uwielbiam cię!"
Nietolerancja to oczywiście negacja powyższych.

Cytuj:
Cytuj:
Nie żartuj sobie. Mama i tata jako funkcje w rodzinie wybrane drogą losowania, czy demokratycznego wyboru?
Nie rozumiem. Nie wiesz, jak działa rodzina? W jaki sposób się ją zakłada? Nie wiesz, w jaki sposób małżeństwa podejmują decyzje?


No oświeć mnie mistrzu. Czy nie tak, że duży Jasio z dużym Zdzisiem bawią się w dom? "Dzisiaj ty będziesz moją żoną, a ja twoim mężem, jutro będzie na odwrót", w następnym etapie: "no to kupiliśmy sobie ślicznego dzidziusia - to co, mogę być mamą, a ty tatą? Za tydzień się zmienimy"
Funkcje MĘŻCZYZNY I KOBIETY są ZASADNICZE w małżeństwie, a następnie w prawidłowo rozwijającej się rodzinie.

Cytuj:

Cytuj:
Wiadomo jest że człowiek wychowany tylko przez matkę, albo tylko przez ojca ma w życiu dorosłym większe lub mniejsze problemy. Z dwiema mamusiami, albo dwoma tatusiami to już w ogóle "sukces"...
A dałoby się coś zacytować?



Spora część psychologii dziecięcej i psychiatrii i pedagogiki. Poczytaj coś, poucz się..

Cytuj:
Cytuj:
No i dożyliśmy czasów, gdy sprawy jak najbardziej (do tej pory) oczywiste, stały się dla co niektórych problematyczne.
No i proszę. Przecież dla wszystkich jest oczywiste, że „ideologia LGBT” walczy z rodziną, zatem nie trzeba tego faktu uzasadniać i kto go podważa jest głupi.


Jaka fajna demagogia. Ty tak zawsze, czy tylko na potrzeby tej dyskusji?
Małżeństwo, mowa była o małżeństwie (i dalej rodzinie) w tym konkretnym akapicie.

Cytuj:
Cytuj:
Związek małżeński to związek kobiety i mężczyzny. Rodzina to mama, tata i dziecko (co najmniej jedno).
Czyli małżeństwo przed pierwszym dzieckiem, małżeństwo niepłodne, małżeństwo po wyprowadzeniu się dzieci to już nie jest rodzina. I to jest „pewnik”. Coraz obrzydliwszych rzeczy można się dowiedzieć o ideologii anty-LGBT.


W zasadzie tak. Małżonkowie bez dzieci nie są rodziną. Co w tym "obrzydliwego"? Objaśnisz?
Przyznaj się, że dużo wagarowałeś w szkole.
Małżonkowie zawiązują związek małżeński, a potem - UWAGA!!!! - zakładają rodzinę (czyli płodzą dziecko, dzieci)

A tak swoją drogą, co ma wyprowadzka dzieci do zakończenia rodziny? Czy rodzina wg Ciebie to mieszkanie wszystkich pod jednym adresem (zwłaszcza z dorosłymi dziećmi)???

Cytuj:
Cytuj:
Jeśli para jednopłciowa, to wytłumacz mi jak niby mają się rozmnożyć?
Mam wrażenie, że sprowadzasz rodzicielstwo do fizjologii.


Nooo.. Biologia Mój Drogi.. Biologia. Tego nie przeskoczysz. Mam opisać na czym polega rozmnażanie człowieka? Czy może poczytasz coś fachowego? (jakiś podręcznik szkolny, czy cóś?)

Cytuj:
A co z małżeństwami heteroseksualnymi, które cierpią z powodu niepłodności i podjęły decyzję o adopcji dziecka?

A co ma być? W pewnym sensie to sytuacja wyjątkowa, zdrowotna.
Adoptując dziecko stają się tatą i mamą dla dziecka, a nie zdublowanymi tatusiami czy mamusiami.
_______________________________________________________
Dygresja
Jeśli partner wiedział że jest bezpłodny i nie powiedział partnerce (albo na odwrót) to ta druga strona MA PRAWO ODEJŚĆ, a w Kościele Katolickim, mimo że nie ma rozwodów, to można uznać takie małżeństwo jako nieważne.
Jeśli oboje wiedzą i się na to zgadzają to wszystko OK.
(Uwaga dla niepiśmiennych ;-) - to taka mała dygresja od głównego tematu, wskazująca na istotność płodzenia dzieci w małżeństwie)

__________________________________________________
Nie ma małżeństw "heteroseksualnych" - to są małżeństwa (po prostu, bez przymiotników).


Pt paź 08, 2021 9:19
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 385 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 26  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL