Taką informację przekazuje dziś Google-Chrome.
Ministerstwo sprawa zagranicznych Indii wydało do Pakistańczyków polecenie opuszczenia terytorium Indii do 29 kwietnia. Chodzi o dziesiątki milionów Pakistańczyków, którzy upominają się o samostanowienie polityczne na terytorium Indii. Fizyczne zaczepki trwają tam od dawna
.........................
Inny, łagodniejszy tekst wyszedł z Indii:
"W silnym ruchu dyplomatycznym po śmiertelnym ataku terrorystycznym w Pahalgam, w którym zginęło 27 osób, Indie zawiesiły Traktat Doliny Indusu i poprosiły pakistańskich doradców ds. obrony, marynarki i lotnictwa o opuszczenie kraju. Przejście graniczne w Attari ma zostać zamknięte, a personel w Wysokiej Komisji Pakistanu zostaje zredukowany. Minister spraw zagranicznych Indii poinformował media, gdy światowe poparcie dla stanowiska Indii w sprawie bezpieczeństwa narodowego napływa."

III Wojna nieunikniona. Ale Palestyna-Izrael, Jemen-USA, Pakistan-Indie, Chiny-Taiwan, Chiny-Indie to wentyle bezpieczeństwa. Dzięki nim ciśnienie spada, pomimo tego, że do kotła wciąż dokładają.
Gdy wrzód dojrzewa, to pęka. Wystarczy mała ranka, aby nadmiar wydzieliny się wydostawał.

"O głębio bogactwa, mądrości oraz poznania Boga; jak nie do zbadania są Jego wyroki i niezbadane Jego drogi! Bo kto poznał sposób myślenia Pana? Albo kto był Jego doradcą?" Wierzący i praktykujący andej, andej zwany Nostradamusem XXI wieku!

Kiedyś taki "wrzód" pękł w Sarajewie. gdy młody facet zamordował namiestnika austriackiego i natychmiast stał się w Serbii bohaterem
Wojenne szaleństwo
Lawina ruszyła 23 lipca 1914 roku. Austro-Węgry przekazały ultimatum rządowi serbskiemu, w którym domagały się między innymi ukarania winnych i przeprowadzenia przez władze austriackie śledztwa na terenie Serbii. Ten ostatni warunek ultimatum został odrzucony.
28 lipca Austro-Węgry wypowiedziały wojnę Serbii.
W odpowiedzi na to Rosja zarządziła mobilizację przeciwko Austrii.
29 lipca Niemcy zażądały od cara wstrzymania mobilizacji, a 1 sierpnia wypowiedziały Rosji wojnę.
Dwa dni później Niemcy podjęły te same kroki wobec Francji, a
następnego dnia Wielka Brytania wystąpiła przeciwko Niemcom.
Wreszcie, 11 sierpnia Francja wypowiedziała wojnę Austro-Węgrom.
Świat pogrążył się w wojnie...

Rany wojenne w mojej rodzinie krwawiły aż do początku XXI wieku, gdy udało się mi ustalić fakt zabójstwa wojennego i grób mojego dziadka, oficera akwizycji którejś (nie wiadomo której) armii, w Pradze, na olbrzymim cmentarzu wojennymi w Pradze czeskiej Olszany-Żiżków.

Cieszę się, że wreszcie możesz zamknąć bolesny rozdział.
Ale teraz świat jest jak owrzodzony człowiek. Mający wiele jątrzących się ran. Dopóki nie zacznie się sepsa, nikt nie zajmie się leczeniem przyczyn tego stany. Na jedną ranę maść, na drugą gaza, na trzecią liść babki, na czwartą znachor sypie tajemniczy proszek, a piątą leczy pies lizaniem. I wciąż powstają kolejne rany. I większość się jątrzy. Dopiero jak się wda sepsa, to pacjentem kompleksowo zajmie się szpital. Pacjent przeżyje albo nie. Może coś trzeba będzie amputować. Ale wrzody zostaną zaleczone. Na jakiś czas. Blizny zostaną. Bóle fantomowe też. Chyba, że pacjent nie przeżyje. Wtedy błogi spokój. I pokój. Wieczny pokój. Wieczny odpoczynek.

Moja rodzinna przestarzała rana z czasów I wojny światowej już niby jakoś zaleczona,
ale jeszcze żywa i piekąca rana z II wojny światowej, rana na moim ciele osobiście. Do dziś widzę dwóch niemieckich żołdaków, mierzących z bliskości we mnie, wówczas dzieciaka (w ostatniej chwili silnym szarpnięciem mama mnie uratowała); a potem podrzucony przez nich zapalnik okalecza moich braci, a mnie powoduje pęknięcie czaszki. Otolaryngolog długo nie może sobie poradzić z moim intensywnym płynotokiem mózgowo-rdzeniowym z uszu i wysyła mnie do tzw. wojewódzkiego szpitala Narutowicza w Krakowie, gdzie trwał jeszcze powojenny remont i rozruch personelu i właściwie zostawiony zostałem ryzykownemu zaleczeniu naturalnemu po wielu, wielu latach, uprzykrzając mi życie młodzieżowe i dorosłe. Do dziś na wspomnienie Niemców robi się mi bardzo niedobrze i pytam, gdzie jest jakiekolwiek naprawianie krzywd Polsce i Polakom?