|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 12 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
bobo
Dołączył(a): Wt lis 30, 2004 13:22 Posty: 1845
|
 Azjatycka tragedia
 Z Różańca Misyjnego zacytuję: "Azja to największy i najbardziej zaludniony kontynent, Dużo religii i filozofii wyznaje jej lud: hinduizm, buddyzm, konfuncjonizm, sintoizm. Każda z nich chce pomóc człowiekowi spotkać się z Bogiem.(...) Myśląc o Azji, módlmy się przy rozważaniu tych tajemnic, aby Chrystus mógł być poznany jako najpiękniejsze spotkanie między Bogiem i człowiekiem".
Panie Jezu, to Twój kontynent, gdzie Ty się urodziłeś i umarłes, którego dotknąłeś po zmartwychwstaniu. On potrzebuje Ciebie i Twojego Ojca. Tyle tu cierpienia fizycznego, duchowego, psychicznego.(...) Kontynent, który w naszym wieku wydał najwięcej męczenników. To kontynent, gdzie jesteś najmniej znany i najbardziej oczekiwany. (...) Prosimy Cię za Azją, przyjmując do naszej duszy cały niepokój..."
teresa, 28.12.2004
Azjaci i turyści, pozdrawiamy Was, kochani nasi. Trzymajcie się!!!
|
Wt gru 28, 2004 19:24 |
|
|
|
 |
bobo
Dołączył(a): Wt lis 30, 2004 13:22 Posty: 1845
|
 Zdziwienie
Dziwię się, że nikt nie podjął tego tematu. Ostatni temat chatu był: małe gesty solidarności.
Czyli rozmówcy są tylko dyskutantami między soba, gdy słucham o tej tragedii przechodzą mnie dreszcze. Na chacie mówili, żę to kara boska, a karą boską jest ich bezdusznośc!.
Ludzie, a gdyby to nas spotkało, nas Polaków!!!!!! Nie oczekiwalibyście pomocy?! Są przecież ludzie wielkoduszni, ale dlaczego poznajemy ich w tak skrajnych sytuacjach?
Teresa
|
Śr sty 05, 2005 19:49 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Teresa - a jakich słów oczekujesz? Pomoc dla nich nie wyraża się przecież w słowach - nie usłyszą ich...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Śr sty 05, 2005 19:55 |
|
|
|
 |
Oozie
Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49 Posty: 674
|
 Re: Azjatycka tragedia
bobo napisał(a):  Z Różańca Misyjnego zacytuję: "Azja to największy i najbardziej zaludniony kontynent, Dużo religii i filozofii wyznaje jej lud: hinduizm, buddyzm, konfuncjonizm, sintoizm.
Jakoś nie widzę owej liście islamu.
A było nie było największym krajem muzułmańskim na świecie jest Indonezja.
I najwięcej poszkodowanych jest w tym wypadku wśród muzułmanów.
Celowo czy co?
|
Cz sty 06, 2005 10:17 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
"celowo"? - kto celował? - napewno nie Bóg.
Tak na marginesie:są 3 religie monoteistyczne, które wielbią jednego, osobowego Boga:judaizm, islam, chrześcijaństwo.
Panteizm zakłada iż Bóg jest wszystkim - jest we wszystkim, wszystko jest Bogiem... wtedy można przyjąć, że jest to "kara boska".
|
Cz sty 06, 2005 12:26 |
|
|
|
 |
Oozie
Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49 Posty: 674
|
Alus napisał(a): "celowo"? - kto celował? - napewno nie Bóg. Tak na marginesie:są 3 religie monoteistyczne, które wielbią jednego, osobowego Boga:judaizm, islam, chrześcijaństwo".
Celowo pominięte.
A co do monoteistycznych religii -- a co z sikhizmem i zoroastryzmem.
A dyskordianizm?
|
Cz sty 06, 2005 14:37 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Sikhizm - to połaczenie elementów islamu i hinduizmu: Bóg jest jeden, posiada wiele twarzy i wiele imion - medytować można nad którymkolwiek imieniem bóstwa hinduskiego lub Allaha.
Bóg objawia się we wszystkich aspektach stworzonego przez siebie świata,
jest bezosobowy.
Wierza w reinkarnację.
Zoroastryzm - wiara w Boga w dwu postaciach:
-bóg światła i dobra Ormuzd.
- bóg zła i ciemności Aryman.
Obecnie Boga określa się mianem Akura Mazdy (dualizm).
Wyznawcy czczą wodę, ogień, ziemię.
Dyskordianizm - ruch powstały w 1958r w USA, skupiający filozofów, teologów, magików, naukowców i innych poszukujących.
Swój ruch określają mianem religii, czczą boginię zamętu Eris.
Jak łatwo zauważyć, wymienione przeze mnie religie monoteistyczne wierzą i wielbią Jedynego Boga, który inaczej jest postrzegany u wyznawcow w/w religii.
|
Cz sty 06, 2005 15:56 |
|
 |
bobo
Dołączył(a): Wt lis 30, 2004 13:22 Posty: 1845
|
 Azjatycka tragedia
 po 1. zwracam się do jo_tka:
non possumus (z Wulgaty, Dzieje Apost. 4,20) NIE MOŻEMY NIE MÓWIĆ TEGO, COŚMY WIDZIELI I SŁYSZELI. Wiem, że słowa tym poszkodowanym w Azji nie pomogą, ale po cóż w takim razie mamy forum, chat, telefon etc?
A widzisz ten cytat pod tytułem głównym forum? "Boga nie można (...)
Po 2. Oozie, wymieniłeś tu parę religii, m.in. DYSKORDIANIZM.
Czy mogę Cię odesłać do strony: www.nnk.art.pl/kluseczka/discordia/wpro ... _eugo.htm/.
Nie dla Twojej fatygi, ale, żeby mnie wyjaśnić, czy o to właśnie chodzi w tej religii? Poczytałam tyle tekstu z tej w/w. strony, ale czy to właśnie o tym myślałeś?
Po 3. chciałabym zwrócić swoją uwagę na Lars_P i Luiza:
Lars przeszedł samego siebie, w pełni się z Tobą zgadzam, nie będę wobec tego powtarzać Twoich słów. Tylko, że zauważyłam Was, Ciebie Lars_P i Ciebie Luiza, że poruszyliście ten straszny temat w dziale: SAM WYMYŚL TEMAT, w temacie ZNAKI CZASU - KARA BOŻA CZY OSTRZEŻENIE.
"Może to właśnie chce nam powiedzieć Pan przez znaki, które są dla nas żyjących bardzo czytelne i oczywiste. Nie sądzę, że apokaliptyczna katastrofa zmiotła tysiące istnień ludzkich jest karą, dla tych, którzy zginęli.
Raczej Pan zabrał ich do siebie po to by nam uświadomić przemijalność tego świata jak i fakt, że nie znamy dnia ani godziny".
Zacytowałam Lars_P. Prawdziwe słowa, najprawdziwsza prawda.

|
Cz sty 06, 2005 16:50 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
http://www.wiara.pl/wiadomosc.php?idenart=1105004169
Mimo tak straszliwej tragedii.......znajduja sie jednak HIENY (bo ludzmi ich nazwac nie potrafie), które zerujac na czyims nieszczęsciu chca zbic kasę.
...i jak w tym przypadku mówic o bezzasadnosci uzycia najwyzszego wymiaru kary (Kary Smierci) dla takich zbrodniarzy?
Tymbardziej, ze jest to krzywda wyrzadzona tym "najmniejszym" i najbezbronniejszym.
Obrzydliwościa jest takze "kupowanie" tych dzieci dla zaspokojenia własnego kretyńskiego widzimisie.
pozdrówka
|
Pt sty 07, 2005 10:09 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
To chyba przerasta wszystko...
Cytuj: Gdyby nie tragiczna pomyłka telefonisty w malediwskim Ministerstwie Obrony, który nie zrozumiał sensu otrzymanej wiadomości, na archipelagu mogło nie być ofiar klęski, która nawiedziła Azję Południowo-Wschodnią. Historia zakrawa na makabryczny żart. Relacjonuje ją malediwski portal internetowy Dhivehi Observer (link) .
26 grudnia, po trzęsieniu ziemi koło Sumatry, z centrum obserwacyjnego w Honolulu, które monitoruje stan oceanu i fale tsunami, próbowano przekazać ostrzeżenie na lotnisko międzynarodowe w stolicy Malediwów, Male, ale nikt nie odbierał telefonu.
Następnie telefonowano do prezydenta Malediwów, Maumoona Gayooma, ale automat odpowiadał, że jest na urlopie. Wreszcie dyżurnemu z Honolulu udało się przekazać dyżurnemu podoficerowi w malediwskim Ministerstwie Obrony wiadomość dla ministra o treści: "Za parę godzin od strony Indonezji dotrze na Malediwy tsunami". Dyżurny zapisał na druczku treść telefonogramu dla ministra. Jego treść była następującą "Za 2 godziny z Indonezji przybędzie Pan T.Sunami".
Z onetu... http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 82056.html
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pt sty 07, 2005 18:31 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Poczytałem dzisiaj Wyborcza i znalazłem cos co mnie bardzo poruszyło......znalazłem WIARE I NADZIEJĘ zwykłych prostych ludzi
Cytuj: Źle, że morze zabrało mi matkę, ale czy jeśli będę kopać fale i wygrażać ręką niebu, to odda mi ją z powrotem? Tsunami było lekcją od Boga, powinniśmy przyjąć ją z pokorą - opowiada zrujnowany w katastrofie lankijski rybak ............................ Czy moja matka była zła, że musiała zginąć? Nie była. Ale przecież Jezus też nie był zły, a cierpiał i oddał życie za innych. Myślę, że Bóg pokazał nam, iż wszyscy są równi, wskazał drogę ku jedności. Kataklizm dotknął wszystkich po równo - hindusów, muzułmanów, chrześcijan, buddystów. ................................. Myślę, że ten nowy świat będzie lepszy. Nie mam rodziny, nie mam pracy, nie mam domu, ale żyję i nie chodzę głodny ani obdarty. Któregoś dnia wrócę na morze.
To słowa jednego z poszkodowanych w tej tragedii.
Mysle, ze nie trzeba tego komentowac...........
|
So sty 08, 2005 22:29 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Dziś mija rocznica od tej straszliwej tragedii.
W ten świateczny dzień pamietajmy w swoich modlitwach o wszystkich ofiarach tsunami, a takze o tych którzy stracili tam swoich najbliższych.
Wieczny odpoczynek racz im dać Panie..... (*)
|
Pn gru 26, 2005 11:32 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 12 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|