Stanisław Lem - ikona polskiej Fantastyki, nie żyje...
| Autor |
Wiadomość |
|
kefas_piotr
Dołączył(a): Śr lut 18, 2004 15:45 Posty: 1883
|
 Stanisław Lem - ikona polskiej Fantastyki, nie żyje...
W wieku 84 lat zmarł najwybitniejszy polski pisarz literatury sf.
Urodził się w 1921 we Lwowie, od 1946 mieszka w Krakowie. Będąc klasykiem science fiction, Lem nie należy do autorów typowych dla gatunku, choćby dlatego, że wybrał go trochę z musu w latach 40., gdy polityczny ucisk stalinizmu nie pozwalał mu wypowiadać się otwarcie w powieściach współczesnych. Z wykształcenia lekarz i teoretyk nauki, obeznany też świetnie z teorią ewolucji, matematyką, cybernetyką, astronomią, fizyką, a także literaturoznawstwem i wielu innymi naukami, Lem stał się uniwersalnym "poszukiwaczem mądrości", filozofem i badaczem dróg, jakie wykreśla przed ludzkością rozwój nauki i technologii.
Zaczynał jako pisarz od powieści współczesnej (SZPITAL PRZEMIENIENIA) i już w niej znajdziemy najważniejsze jego tematy: kwestię natury ludzkiego myślenia i ludzkiej tożsamości oraz etycznych problemów stojących przed nauką. Potem napisał kilkadziesiąt tomów powieści, opowiadań i dramatów science fiction. W swoich historiach o eksploracji kosmosu zadawał Lem pytania o rolę konieczności i przypadku w fizyce, biologii i ludzkiej kulturze, o przyszłe drogi rozwoju technologii i ich konsekwencje dla człowieka, o istnienie i naturę Boga i transcendencji, o możliwości komunikowania się z Obcymi z kosmosu, podejmował zasadnicze problemy biologii, etyki, polityki, analizował paradoksy związane z ulepszaniem społeczeństw, przekraczaniem coraz to nowych granic technologicznej sprawności - i wiele jeszcze innych spraw. Fabuły jego powieści i opowiadań były czasem poważne, często jednak groteskowo śmieszne, wykorzystujące stylizację i grę literackimi konwencjami a zawsze niezwykle atrakcyjne literacko i trzymające w napięciu, zawsze też bogate w filozoficzne podteksty. Opowieści Lema to bowiem zawsze historie jednostek (ludzi czy baśniowych robotów), nasycone emocją rodzącą się wszędzie tam, gdzie dotyka się prawdziwej Obcości i poznaje granice swej natury.
Dzieła Lema weszły do kanonu najsłynniejszych utworów science fiction XX wieku. Znacznie mniej - poza Polską i Niemcami - znane są w świecie eseje Lema, a w nich przecie znajduje odbicie filozoficzny system idei tego niezwykłego pisarza, fascynująca rozległość jego horyzontów i umiejętność trafnego przewidywania, w jakim kierunku posuwać się będzie rozwój nauki i technologii. Lem, choć zrezygnował w ostatnich latach z fantastycznych fabuł, pozostaje twórcą nadzwyczaj płodnym, a kolejne tomy jego esejów i felietonów znajdują stale entuzjastycznych czytelników.
"Nie doceniliśmy, mój drogi, dziejowej roli błędu jako fundamentalnej Kategorii Istnienia. Nie myśl po manichejsku! Podług tej szkoły Bóg stwarza ład, któremu szatan wciąż nogę podstawia. Nie tak! Jeśli dostanę tytoń, napiszę zbywający w księdze filozoficznych rodzajów ostatni rozdział, mianowicie antologię Apostazy, czyli teorię bytu, który na błędzie stoi, albowiem błąd się błędem odciska, błędem obraca, błąd tworzy, aż losowość zamienia się w Los Świata." (Profesor A. Dońda. "Ze wspomnień Ijona Tichego")
odszedł, a mógł jeszcze coś po sobie pozostawić....
Wieczny spoczynek Racz mu dać Panie [*] [*] [*]
_________________
"Przejmij mnie dreszczem Twojego Istnienia, dreszczem wiatru w dojrzałych kłosach..."
JP II
|
| Pn mar 27, 2006 15:34 |
|
|
|
 |
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Ładnie wypowiedział się Ujazdowski:
Cytuj: Lista strat kultury polskiej zwiększyła się. Odszedł od nas wybitny pisarz i wybitny myśliciel (...) Odszedł od nas wybitny pisarz i wybitny myśliciel, który w swych dziełach, głównie w literaturze fantastycznej, ukazywał mechanizmy rządzące światem współczesnym, jednocześnie przewidując czas nadchodzący (...) Wspominam go jako przedstawiciel tego pokolenia, które zaczytywało się w Lemie z pasją, widząc w nim pisarza i autora tworzącego rzeczy autentyczne, oryginalne, w całkowicie innym duchu niż świat literatury oficjalnej; który wprowadzał czytelnika w arkana współczesności, niekiedy bardzo surowo krytykując główne mechanizmy rządzące światem współczesnym".
Rozwalił mnie jeden z komentarzy, na WP bodajże: "Był niewierzący, pogrzeb powinien być bez księdza". A co to ma do rzeczy  Czy każdy człowiek musi być wierzący, żeby go szanowano 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
| Pn mar 27, 2006 17:29 |
|
 |
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
requiescat in pacem [']
|
| Pn mar 27, 2006 17:49 |
|
|
|
 |
|
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
[*][*][*]
|
| Pn mar 27, 2006 22:38 |
|
 |
|
Metalik
Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31 Posty: 844
|
Cytuj: Czy każdy człowiek musi być wierzący, żeby go szanowano 
A co to ma wspólnego z szacunkiem? Lem był niewierzący i mial lewicowe poglądy, więc nie należał do wspólnoty chrzesciajńskiej - chyba, że przed śmiercią zażyczył sobie katolickiego pogrzebu.
_________________ "Kto kark do ziemi zgina, nie ma prawa dziwić się, gdy po nim depczą"
"Możesz upaść siedem razy, byłeś powstał osiem".
|
| Wt mar 28, 2006 10:13 |
|
|
|
 |
|
kefas_piotr
Dołączył(a): Śr lut 18, 2004 15:45 Posty: 1883
|
Stanisław lewicowy??
„Lem nie należy do autorów typowych dla gatunku, choćby dlatego, że wybrał go trochę z musu w latach 40., gdy polityczny ucisk stalinizmu nie pozwalał mu wypowiadać się otwarcie w powieściach współczesnych.”
Odstąpił od wiary i Boga??
„W swoich historiach o eksploracji kosmosu zadawał Lem pytania o rolę konieczności i przypadku w fizyce, biologii i ludzkiej kulturze, o przyszłe drogi rozwoju technologii i ich konsekwencje dla człowieka, o istnienie i naturę Boga i transcendencji, o możliwości komunikowania się z Obcymi z kosmosu, podejmował zasadnicze problemy biologii, etyki, polityki, analizował paradoksy związane z ulepszaniem społeczeństw, przekraczaniem coraz to nowych granic technologicznej sprawności - i wiele jeszcze innych spraw.”
"Nie doceniliśmy, mój drogi, dziejowej roli błędu jako fundamentalnej Kategorii Istnienia. Nie myśl po manichejsku! Podług tej szkoły Bóg stwarza ład, któremu szatan wciąż nogę podstawia. Nie tak!”
Był filozofem, patrzącym na świat wg własnych zasad, jednocześnie nie interesowały go dzisiejsze czasy, jak powiedział: „Mnie nie interesuje co będzie jutro, lub za 1.000.000 lat, mnie interesuje co będzie za miliard lat...”
_________________
"Przejmij mnie dreszczem Twojego Istnienia, dreszczem wiatru w dojrzałych kłosach..."
JP II
|
| Wt mar 28, 2006 11:04 |
|
 |
|
Oozie
Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49 Posty: 674
|
Metalik napisał(a): Lem był niewierzący i mial lewicowe poglądy, więc nie należał do wspólnoty chrzesciajńskiej.
Piłsudski też - nawet do PPS-u należał.
I w dodatku protestantem został...
Nie szanować!
A Lem - cóż - szkoda.
_________________ We scare, because we care
|
| Wt mar 28, 2006 12:19 |
|
 |
|
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Metalik napisał(a): Lem był niewierzący i mial lewicowe poglądy
Jasne, za lewicowe poglądy też mu się chrześcijański pogrzeb nie należy. To może ponad 40% Polaków, którzy 4 lata temu zagłosowali na SLD, też nie zasługują na katolicki pogrzeb. Już widzę tą krucjatę w RM, żeby nie traktować go jak prominentnego polskiego pisarza. Tak jak zrobili z Miłoszem i Jeziorańskim 
_________________ www.onephoto.net
|
| Wt mar 28, 2006 15:31 |
|
 |
|
Metalik
Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31 Posty: 844
|
Cytuj: Jasne, za lewicowe poglądy też mu się chrześcijański pogrzeb nie należy
Człowiek nie należał do wspólnoty katolickiej, więc nie widze sensu by go pochować w ten sposób. Może nawet nie chciał tego?
To tak jak by mnie chciano pochować zgodnie ze zwyczajem żydowskim albo muzułmańskim - tylko dlatego, że mieszkałbym w kraju o takiej religii.
Niestety większość osób na tym forum przedkłada emocje nad rozum
_________________ "Kto kark do ziemi zgina, nie ma prawa dziwić się, gdy po nim depczą"
"Możesz upaść siedem razy, byłeś powstał osiem".
|
| Wt mar 28, 2006 16:54 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
szkoda go:(
|
| Śr mar 29, 2006 7:32 |
|
 |
|
Metalik
Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31 Posty: 844
|
queer
Cytuj: NIE PŁAKAŁEM PO PAPIEŻU
Nie płakałem po kuroniu
Nie płakałem po Jeziorańskim
Nie płakałem po Lemie
Nie płakałem po zamordowanych żydach w czasie II wojny światowej
zadowolony:?:
głupia prowokacja 
_________________ "Kto kark do ziemi zgina, nie ma prawa dziwić się, gdy po nim depczą"
"Możesz upaść siedem razy, byłeś powstał osiem".
|
| Śr mar 29, 2006 9:47 |
|
 |
|
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Metalik napisał(a): Cytuj: Jasne, za lewicowe poglądy też mu się chrześcijański pogrzeb nie należy Człowiek nie należał do wspólnoty katolickiej, więc nie widze sensu by go pochować w ten sposób. Może nawet nie chciał tego? To tak jak by mnie chciano pochować zgodnie ze zwyczajem żydowskim albo muzułmańskim - tylko dlatego, że mieszkałbym w kraju o takiej religii. Niestety większość osób na tym forum przedkłada emocje nad rozum
Dziękuję za miłe i ciepłe słowa, ale obawiam się, iż to ty tym razem nie przemyslałeś sobie tej sprawy. Lem uważał, że może jakiś absolut istnieje, ale nie ma życia pozagrobowego. Więc po swojej śmierci, zgodnie z jego filozofią transcendentalną, nie powinien żyć. Jeżeli, jak wierzymy, jest inaczej to naturtalnie był w błędzie i branie pod uwagę jego własnej wrażliwości religijnej, w kwestii organizowania chrześcijańskiego pogrzebu, jest zupełnie pozbawione podstaw, bo zgodnie z nią on po prostu nie istnieje.
_________________ www.onephoto.net
|
| Śr mar 29, 2006 17:14 |
|
 |
|
Telchar
Dołączył(a): So wrz 24, 2005 13:25 Posty: 142
|
Paschalis napisał(a): Jasne, za lewicowe poglądy też mu się chrześcijański pogrzeb nie należy. To może ponad 40% Polaków, którzy 4 lata temu zagłosowali na SLD, też nie zasługują na katolicki pogrzeb. Już widzę tą krucjatę w RM, żeby nie traktować go jak prominentnego polskiego pisarza. Tak jak zrobili z Miłoszem i Jeziorańskim 
Zgodnie z kanonem 1184 §1 (KPK) panu Lemowi nie przysługuje katolicki pogrzeb, a także na mocy kan. 1185 nie można odprawić Mszy św. pogrzebowej. W tej sytuacji można go polecać tylko Bożemu Miłosierdziu.
Warto też o Lemie poczytać: viewtopic.php?t=6167&highlight= mój list jest któryś z kolei.
|
| Śr mar 29, 2006 17:30 |
|
 |
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Cytuj: Kan. 1184 -
§ 1. Jeśli przed śmiercią nie dali żadnych oznak pokuty, pogrzebu kościelnego powinni być pozbawieni: 1° notoryczni apostaci, heretycy i schizmatycy; 2° osoby, które wybrały spalenie swojego ciała z motywów przeciwnych wierze chrześcijańskiej; 3° inni jawni grzesznicy, którym nie można przyznać pogrzebu bez publicznego zgorszenia wiernych.
§ 2. Gdy powstaje jakaś wątpliwość, należy się zwrócić do miejscowego ordynariusza, do którego decyzji należy się dostosować.
Kan. 1185 - Pozbawienie pogrzebu zawiera w sobie także odmowę odprawienia jakiejkolwiek Mszy świętej pogrzebowej.
Rozumiem, że Telchar był przy śmierci Lema i wie na pewno, że przed śmiercią nie okazał on żadnych oznak pokuty...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
| Śr mar 29, 2006 17:34 |
|
 |
|
Telchar
Dołączył(a): So wrz 24, 2005 13:25 Posty: 142
|
jo_tka napisał(a): Rozumiem, że Telchar był przy śmierci Lema i wie na pewno, że przed śmiercią nie okazał on żadnych oznak pokuty...
Pani też nie była, więc proszę nie gdybać. A faktem jest, że ten pan był jawnym grzesznikiem i jego pogrzeb mógł stanowić publiczne zgorszenie.
|
| Śr mar 29, 2006 17:40 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|