Czy można usunąć ekstremizm?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Czy można usunąć ekstremizm?
Zastanawia mnie,czy można pozbyć się ekstremizmu z niektórych organizacji aby odzyskały dobrą opinię jeśli taką dawniej miały.
Sądzę też że Młodzież Wszechpolska jest w gruncie rzeczy dobra,ale trzeba coś zrobić z ekstremistami lub z huliganami podszywającymi się pod tą organizację np.wykluczać ich z organizacji.To huligani i ekstremiści narażają tą organizację na szwank i brak zaufania.Czyż nie tak ?
|
Pn maja 29, 2006 9:57 |
|
|
|
 |
-olfik-
Dołączył(a): Pn maja 08, 2006 10:49 Posty: 453
|
A czy cokolwiek z tej organizacji zostanie jak ekstremistow usuniesz? Wlasciwie to jakby tacy huligani i ekstremisci byli w tej organizacji niechciani to by ich sami wywalili, widocznie jednak sa potrzebni.
|
Pn maja 29, 2006 10:20 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A przedwojenna Młodzież Wszechpolska,czy idee patriotyczne i dobre imię tej organizacji miałyby się teraz zmarnować ?Pragnę by Młodzież Wszechpolska została zrehabilitowana w oczach społeczeństwa i odzyskała swe dobre imię.
|
Pn maja 29, 2006 10:25 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A może są tacy co nie należą do Młodzieży Wszechpolskiej i podszywają się pod nią?
|
Pn maja 29, 2006 10:27 |
|
 |
-olfik-
Dołączył(a): Pn maja 08, 2006 10:49 Posty: 453
|
Jak chcesz to mozesz stwierdzic nawet, ze cala odtworzona MW podszywa sie pod oryginalna przedwojenna MW
A tolerowanie agresji pod warunkiem ze jest skierowana przeciwko przeciwnikom jest raczej normalne dla ruchow narodowych i religijnych.
|
Pn maja 29, 2006 10:46 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
-olfik- pisze:A tolerowanie agresji pod warunkiem ze jest skierowana przeciwko przeciwnikom jest raczej normalne dla ruchow narodowych i religijnych.
Nie tolerowanie agresji ale jej usunięcie i będzie zgoda.Tęsknię za przedwojenną MW (wolną od ekstremizmu i huliganów).Jak reanimować patriotyzm dzisiaj ?
A teraz wracam do tematu.Właściwie to po co te wojny,ekstremizm i przemoc.Bez tego można też żyć i to pięknie. 
|
Pn maja 29, 2006 11:11 |
|
 |
-olfik-
Dołączył(a): Pn maja 08, 2006 10:49 Posty: 453
|
HAUNEBU III napisał(a): Jak reanimować patriotyzm dzisiaj ? Moze niech patriotyzm przestanie sie kojarzyc z religijnoscia, a szczegolnie z katolicyzmem? Zauwazylem, ze w potocznych rozmowach czesto nazwanie czegos katolickim powoduje usmiechy politowania, wlasciwie od razu rozmowca przyjmuje, ze jest to cos niepowaznego. Wyjatkiem sa tzw. prawdziwi katolicy ktorych nie ma wielu, ale ci raczej nie sa zbyt powaznie traktowani. HAUNEBU III napisał(a): A teraz wracam do tematu.Właściwie to po co te wojny,ekstremizm i przemoc.Bez tego można też żyć i to pięknie. 
Spory wklad w pomnazanie przemocy maja rozne religie ze swoimi nieprzystajacymi do swiata dogmatami, wiec moze czas zweryfikowac cobardziej nonsensowne dogmaty? Np. chrzescijanstwo z ta nienawisca do homoseksualizmu jest doskonala pozywka dla wszelkich form ekstremizmu i przemocy.
|
Pn maja 29, 2006 16:42 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: Moze niech patriotyzm przestanie sie kojarzyc z religijnoscia, a szczegolnie z katolicyzmem? Ja zauważyłem, że to środowiska antykatolickie na siłe wprowadzają takie utożsamienia. Religijność to jedno, a patriotyzm to drugie, i tego nie da sie połączyć. Cytuj: Spory wklad w pomnazanie przemocy maja rozne religie ze swoimi nieprzystajacymi do swiata dogmatami, wiec moze czas zweryfikowac cobardziej nonsensowne dogmaty? Chyba nie wiesz czym jest dogmat, czym jest Kościół. W tym jest siła Kościoła, że pozostaje wierny nauce Chrystusa. "A nauki tej nie można relatywizować". Nie ma obowiązku, żeby religie sie dostosowywały do świata. To by w zasadzie był koniec takiej religii. Cytuj: Np. chrzescijanstwo z ta nienawisca do homoseksualizmu jest doskonala pozywka dla wszelkich form ekstremizmu i przemocy.
Nie nienawiść, a potępienie homoseksualizmu. I nie nalezy liczyć że to sie zmieni. Powód jak wyżej
|
Pn maja 29, 2006 20:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Kamyk napisał(a): Religijność to jedno, a patriotyzm to drugie, i tego nie da sie połączyć. Kamyk, masz u mnie browar. Serio. Ty tak uwazasz, niestety jednak sa ludzie w naszym kraju dla ktorych patriota moze byc tylko katolik. Nawet na tym forum uslyszalem tekst, ze "nie moze byc dobrym polakiem ktos, kto nie plakal po JP2". Coz, jak widac wiec w Polsce mozna laczyc nawet to, co pozornie nie jest do polaczenia. Kamyk napisał(a): Nie ma obowiązku, żeby religie sie dostosowywały do świata. To by w zasadzie był koniec takiej religii.
A jednak sie dostosowywaly. Popatrz na akceptacje poptepianiej wczesniej teorii geocentrycznej. Popatrz na ostatnia nowosc: zezwolenie na stosowanie prezerwatyw w okreslonych sytuacjach.
Crosis
|
Pn maja 29, 2006 22:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Znowu chaos.Nowy przywódca Al-Kaidy zabił własnoręcznie dwóch Amerykanów.Czy Al-Kaida obrała nową niebezpieczną taktykę.
I pytanie:Jak wyplenić terroryzm.Czy to możliwe?
|
Wt cze 20, 2006 18:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Zaczales od ekstermizmu w MW przeszedles w ekstermizm.
Przypominam, ze w zaleznosci od przyjetych definicji, w jakich sie obracamy, te pojecia nie musza miec ze soba zbyt wiele wspolnego. Jesli ekstremizm zamkniemy w granicach jednogo panstwa, a terroryzm uznamy za narzedzie wplywu na inne panstwo, to ... malo to ma wspolnego.
A terroryzm - moze sie da, moze sie nie da. Wg mnie sie nie da. Do czasu, az beda roznice, az beda biedni ludzie dajacy sobie wpoic, ze walcza za cos, bedac w rzeczywistosci wykorzystywanie przez ludzi majacych zupelnie inne cele, dotad terroryzm bedzie mozliwy.
Mozna sie za to przed nim zabezpieczac.
Crosis
|
Wt cze 20, 2006 18:45 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Crosis napisał(a): Kamyk napisał(a): Religijność to jedno, a patriotyzm to drugie, i tego nie da sie połączyć. Kamyk, masz u mnie browar. Serio. Ty tak uwazasz, niestety jednak sa ludzie w naszym kraju dla ktorych patriota moze byc tylko katolik. Nawet na tym forum uslyszalem tekst, ze "nie moze byc dobrym polakiem ktos, kto nie plakal po JP2". Coz, jak widac wiec w Polsce mozna laczyc nawet to, co pozornie nie jest do polaczenia. Nie śpieszył bym się z tym browarem. Po pierwsze dlatego, że od browaru myśl głupieje, a nogi miękną. A wtedy ma się przywidzenia i byle powiew przewróci. Po drugie dlatego, że przyjmujecie Crosis z Kamykiem jako argument nadużycie za normę. Co jest tu nadużyciem ? Twierdzenie, że katolik-patriota uważa niekatolików za niepatriotów. Tak nie było i nie jest. Ci co jednak tak uważają to margines całej polskiej katolickiej społeczności. A wy opinię o tym marginesie przenosicie na ogół katolików. Tu nie ma żadnych pozorów. Jest tak, że nie można być dobrym katolikiem nie będąc patriotą. I wynika to z zasad wiary. Nie można kochać Świata nie kochając Bliźniego-Osobę, Człowieka tuż obok. Najpierw kocha się najmniejszą społeczność - rodzinę. Potem społeczność osady/wsi/miasteczka, potem parafii/gminy, potem ... wreszcie Państwa/Ojczyzny. Potem dopiero można se kochać Europe i Świat. Patriotyzm jest więc tylko jednym z kręgów poczucia przynależności. Jeśli więc ktoś się poczuwa do bycia we wspólnocie, a 'bycie Polakiem' to 'bycie we wspólnocie' (rozumianej etnicznie czy państwowo) to jak może kwestionować zasługi Jana Pawła II dla tej wspólnoty ? Czy nie jest takim kwestionowaniem obnoszenie się z gadką, że "nie płakał po JPII" ? A skoro kwestionował, to czemu obrusza się na zarzut że 'nie jest dobrym Polakiem' ? Jak można być takim niekonsekwentnym !? Crosis napisał(a): Kamyk napisał(a): Nie ma obowiązku, żeby religie sie dostosowywały do świata. To by w zasadzie był koniec takiej religii. A jednak sie dostosowywaly. Popatrz na akceptacje poptepianiej wczesniej teorii geocentrycznej. Popatrz na ostatnia nowosc: zezwolenie na stosowanie prezerwatyw w okreslonych sytuacjach.
Tu Kamyk ma rację. Nie wiem jak w innych religiach, ale KK do świata się tak prymitywnie nie dostosowywał i nie dostosowuje.
Przykład z geocentryką jest nietrafny. Nie ma ani akceptacji, ani potępienia teorii geocentrycznej. Ona jest z punktu widzenia religii nieistotna.
To nie jest dowód na dostosowanie się Kościoła do świata. To jest dowód na to, że Kościół dostosował się do istoty głoszonych przez siebie Prawd. Odsiał to co dla Zbawienia zbędne, tu - przekonanie co się wkoło czego kręci.
A z tymi prezerwatywami to rzeczywiście jakoś super-nowość. Pewnie z kręgu wybitnych watykanistów rodem z GW/TVN ? Bo ja nic o tym nie wiem.
PS. A tak gwoli prawdy, ani teoria geocentryczna, ani heliocentryczna nie są absolutnie prawdziwe. Wszystko zależy gdzie jest punkt obserwacji. Z centrum galaktyki wyda się, że obowiązującą powinna być teoria galaktykocentryczna. Co nie umniejsza odkrycia Kopernika. W owym czasie gdy maszynką do liczenia był abacus, bardzo ta teoria ułatwiła obliczenia astronomiczne. I pobudziła inne odkrycia naukowe nie tylko w astronomii.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Wt cze 20, 2006 19:23 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: nie można być dobrym katolikiem nie będąc patriotą W takim razie mam do Ciebie pytanie, bo oczywiscie zgodze sie z Toba, pod warunkiem, ze glowne podstawy zycia tego katolika to beda: - brak nienawisci; - milosc blizniego; Czyli: owszem, moze mowic homoseksualitom "nie". Takie jego niezbywalne prawo - ale hasla - "raz sierpem, raz mlotem, w czerwona holote!", albo chamskie i wredne, typu "zakaz pedalowania". Wszystko zalezy od tego, jak zdefiniujesz [u]dobrego katolika[/b]. Ale generalnie zgodze sie z Toba. Pomijajac jeden fakt - dla takiego czlowieka "brak katolik niemiec" bedzie rownowazny z "bratem katolikiem polakiem". Bedzie mu obojetne, czy bankiem kieruje "brat katolik niemiec" czy "brak katolik polak" jesli kazdy z nich jest dobrym katolikiem. Bo w koncu dobremu katolikowi niemieckiemu nie bedzie zalezalo na okradniu braci dobrych katolikow polskich itd. Wiem, to utopia. Utopia, ktora tutaj zostala przedstawiona w wariancie katolicyzmu, ale ma znana podstawe: nie bedzie ludzi chcacych wyzyskiwac innych. W takij utopii slowa patriotyzm zostaje sciagniete do zachowania tozsamosci narodowej, w sensie tradycji i kultury. Bo poza tym wszyscy sa bracmi, pomagaja sobie, intrumenty takie jak policja, cla,protekcjonizm panstwowy sa zbedne. Utopia. Ale jestem sklonny sie z Toba Stanislawie zgodzic. Z wyjatkiem tego odwolywania sie do naduzycia  Cytuj: Twierdzenie, że katolik-patriota uważa niekatolików za niepatriotów. Tak nie było i nie jest. Ci co jednak tak uważają to margines całej polskiej katolickiej społeczności.
Wlasnie zrzuciles Lucyne i pare innych osob na tym forum na margines.  To tak nawiasem mowiac
Crosis
|
Wt cze 20, 2006 19:38 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Crosis napisał(a): Cytuj: nie można być dobrym katolikiem nie będąc patriotą Utopia. Ale jestem sklonny sie z Toba Stanislawie zgodzic. Z wyjatkiem tego odwolywania sie do naduzycia Oczywiście Utopia. Jak każde zasady Dobra. Jak dziesięć przykazań. Od razu można rzucać przykładami niestosowania się do nich. Ale czy one coś udowodnią. Nic ponad to czym są. Większość normalnych ludzi się do tych zasad lepiej lub gorzej stosuje. Z 'nadużyciem' rzeczywiście przesadziłem. Przepraszam. Crosis napisał(a): Cytuj: Twierdzenie, że katolik-patriota uważa niekatolików za niepatriotów. Tak nie było i nie jest. Ci co jednak tak uważają to margines całej polskiej katolickiej społeczności. Wlasnie zrzuciles Lucyne i pare innych osob na tym forum na margines.  To tak nawiasem mowiac
Nikogo nie zrzuciłem na margines.
Jedyne co można Lucynie 'zarzucić' to to że czynnie i zbyt emocjonalnie przeciwstawia nieuprawnionym uogólnieniom. Nie znam takiej wypowiedzi Lucyny z której intencjonalnie wynikałoby, że dla niej niekatolicy to zawsze niepatrioci. Jeśli znasz - zacytuj. Myślę, że się z łatwością obroni.
Co do 'innych' osób, nie wiem które to są konkretnie. Być może któraś z nich faktycznie kwalifikuje się do takiego marginesu.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Wt cze 20, 2006 20:22 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
HAUNEBU III napisał(a): A przedwojenna Młodzież Wszechpolska,czy idee patriotyczne i dobre imię tej organizacji miałyby się teraz zmarnować ?Pragnę by Młodzież Wszechpolska została zrehabilitowana w oczach społeczeństwa i odzyskała swe dobre imię.
A czytałeś o getcie ławkowym? Numerus clausus? Numerus nullus? Paragrafie aryjskim? Zaiste wspaniałe inicjatywy, godne naśladowania przez każdego chrześcijanina :/
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Śr cze 21, 2006 18:21 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|