Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 26, 2025 12:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
 Boliwia - Morales chce wycofania religii ze szkół 
Autor Wiadomość
Post Boliwia - Morales chce wycofania religii ze szkół
Dodajmy: wyrzucenia prawdziwej i zastąpienia jej fałszywą.
Cytuj:
Na krajowym kongresie edukacji w Sucre, prezydent Boliwii Evo Morales poparł rządowy projekt reformy szkolnictwa, przewidujący usunięcie ze szkół lekcji religii katolickiej. Morales, sam uznający się za katolika, postąpił tym samym wbrew swym wcześniejszym deklaracjom. Teraz w miejsce katechezy mają zostać wprowadzone m.in. dodatkowe lekcje historii i religii indiańskich mniejszości w Boliwii. Ministerstwo edukacji tłumaczy projekt zmian potrzebą zniesienia kulturowej dominacji białych mieszkańców Boliwii nad indiańską częścią ludności.

Zamiary rzadu spotkały się z ostrą krytyką ze strony przedstawicieli boliwijskiego Kościoła. Sam minister oświaty Felix Patzi został oskarżony o świadome niszczenie Kościoła, wiary i moralności. Z kolei Patzi odpowiada porównując postawę hierarchów kościelnych do działań średniowiecznej inkwizycji.

Obradom w Sucre, towarzyszyły manifestacje kilkuset przeciwników wycofania religii ze szkół. 80 proc. Boliwijczyków jest katolikami, zaś 63 proc. populacji to ludność pochodzenia indiańskiego. Boliwijska konstytucja posiada zapis wyrażający poparcie religii katolickiej, uzupełniony deklaracją wolności wyznania.


za: lewica.pl


Pt lip 28, 2006 17:34
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
maciek_z_gdanska napisał(a):
Dodajmy: wyrzucenia prawdziwej i zastąpienia jej fałszywą.
za: lewica.pl

Proponuję zmienić źródło wiadomości na "normalniejsze" - np. ekumenizm.pl przedstawia zaistniałe fakty w sposób następujący:

'Kościół musi się dostosować!
Z takim wezwaniem pod adresem Kościoła rzymskokatolickiego w Boliwii wystąpił prezydent Evo Morales (na zdj.), zarzucając hierarchii, iż hołduje mentalności z czasów inkwizycji. Ostra reakcja została spowodowana tym, że Kościołowi nie spodobały się plany boliwijskiego rządu wprowadzenia do szkół nauki religii nie tylko katolickiej, ale też innych wyznań, w tym "rodowitych tradycji".

Na plany rządu biskupi zareagowali apelem o obronę wiary. Prezydent Morales retorycznie zapytał, co w takim razie hierarchia kościelna rozumie poprzez wolność religii i wyznania. Jego zdaniem plany są dlatego krytykowane, gdyż przełamują dominację katolicyzmu w szkołach.

Jednocześnie minister edukacji nazwał kłamcami tych hierarchów, którzy twierdzą iż rząd zamierza zniszczyć Kościół. Przyznał, że wprowadzenie do szkół nauczania religii przedkolumbijskich ma za zadanie przełamać „etniczne granice”, które funkcjonują 500 lat.
'

http://www.ekumenizm.pl/content/article ... 850776.htm

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


So lip 29, 2006 14:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
maciek_z_gdanska napisał(a):
Teraz w miejsce katechezy mają zostać wprowadzone m.in. dodatkowe lekcje historii i religii indiańskich mniejszości w Boliwii.


filippiarz napisał(a):
Ostra reakcja została spowodowana tym, że Kościołowi nie spodobały się plany boliwijskiego rządu wprowadzenia do szkół nauki religii nie tylko katolickiej, ale też innych wyznań, w tym "rodowitych tradycji".


Zgodzę się. To nie to samo.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


N lip 30, 2006 8:17
Zobacz profil WWW
Post 
No to do momentu znalezienia trzeciego źródła pokrywającego się z jednym z dwóch w/w oba w/w uznajemy za niewiarygodne?


N lip 30, 2006 10:32

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Tak naprawde to oba źródła mówią o tym samym - ale w jakże odmienny sposób, z 2 różnych punktów widzenia


N lip 30, 2006 10:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
maciek_z_gdanska napisał(a):
No to do momentu znalezienia trzeciego źródła pokrywającego się z jednym z dwóch w/w oba w/w uznajemy za niewiarygodne?

Jedno źródło mówi o usuwaniu katechez ze szkół, a drugie po prostu o wprowadzeniu nauki religii miejscowych.

Wg mnie - wiarygodniejsze jest drugie. No skoro są ludzie, któzy chcą się uczyć swojej rdzennej religii, to powinni mieć taką możliwość.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pn lip 31, 2006 7:38
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
A właściwie co nas to może obchodzić, że gdzieś w dalekich Andach dzikusy toczą wojnę o edukację ? Mało to mamy swoich problemów lub tuż za opłotkami, potencjalnie groźnych w skutkach (syjoniści w Izraelu, hezbollach w Libanie) ?

Wydarzenia w Boliwi są jednak nieobojętne i dla nas. Ilustrują procesy i antagonizmy istniejące i u nas, w Europie. Dlatego warto je obserwować, wyciągać wnioski. Mogą być przydatne.

ToMu napisał(a):
Jedno źródło mówi o usuwaniu katechez ze szkół, a drugie po prostu o wprowadzeniu nauki religii miejscowych.
Wg mnie - wiarygodniejsze jest drugie. No skoro są ludzie, któzy chcą się uczyć swojej rdzennej religii, to powinni mieć taką możliwość.

Jak zwykle. Najciemniej pod latarnią.

maciek_z_gdanska i filippiarz: Cytujecie jakieś popłuczyny-donosy zamiast skorzystać z tego co jest tuż pod nosem na portalu WIARA i pochodzi z wiarygodnych źródeł.
Przyznacie, że te informacje lepiej oddają istotę i kontekst sporu katolickiej społeczności z rządem Boliwii:
Cytuj:
2006-07-26 19:54:57
Boliwia: Kościół wrogiem publicznym ?
Radio Watykańskie/J

Do wyjścia poza obelgi i jednostronne interpretacje obecności Kościoła w społeczeństwie wezwał episkopat Boliwii.

Żyjemy w państwie demokratycznym i pluralistycznym – piszą boliwijscy biskupi. – Dyskusja, konfrontacja idei i wolność wyrażania opinii mają zasadnicze znaczenie dla społeczeństwa. Tym niemniej ma się to odbywać w ramach wzajemnego szacunku, tolerancji i odpowiedzialnego dialogu. Nie można posuwać się aż do obelg. Szczególna odpowiedzialność spoczywa na tych, którzy reprezentują państwo boliwijskie. Winni oni sprzyjać klimatowi porozumienia” – czytamy w wydanym 25 lipca komunikacie episkopatu.

Wspomniane przez biskupów obelgi i jednostronne interpretacje nawiązują do wypowiedzi prezydenta Boliwii z 25 lipca. Mówiąc o dyskusji w sprawie nauki religii w szkołach, Evo Morales zarzucił hierarchom Kościoła katolickiego, że postępują jak w czasach inkwizycji. Dodał wprawdzie: „Jesteśmy katolikami, katolicyzm ma być respektowany, tak samo, jak nauczanie religii”. Zaraz jednak zarzucił hierarchii ostentacyjne wywieranie nacisku. Jeszcze ostrzejsza była poniedziałkowa wypowiedź ministra edukacji Félixa Patzi, który uważa się za wyznawcę pierwotnych wierzeń przedkolumbijskich. Oskarżył on Kościół, że od 514 lat – czyli od odkrycia Ameryki – stoi tam zawsze po stronie bogatych. Natomiast senator Antonio Peredo z partii prezydenta Moralesa opowiedział się 25 lipca za zniesieniem dni wolnych od pracy w Boże Ciało i Wszystkich Świętych.

Ataki boliwijskich polityków na Kościół przekroczyły też granice kraju. Minister spraw zagranicznych ekipy Moralesa Alicia Muñoz oskarżyła biskupów sąsiedniego Chile o wspieranie puczu wojskowego w tym kraju z roku 1973. Ta ostatnia sprawa wywołała żywy protest chilijskiego episkopatu.

Kościół katolicki respektuje demokrację. Broni jej jako najlepszego systemu konfrontacji idei i uzgadniania porozumień z zachowaniem podstawowych praw i obowiązków osoby” – stwierdzają w komunikacie boliwijscy biskupi. Zwracają uwagę, że obecności społecznej Kościoła w ich kraju nie można interpretować jednostronnie. Daje on namacalne świadectwo opcji preferencyjnej na rzecz ubogich. Kościół angażuje się w promocję ludzką, służąc sprawiedliwości, solidarności i pokojowi. Episkopat Boliwii wskazuje na konieczność dialogu w chwili, gdy przygotowuje się tam reformę ustawy zasadniczej. Dyskusję nad nią zgromadzenie konstytucyjne rozpocznie w Sucre 6 sierpnia.

Zdaniem misyjnego biskupa Krzysztofa Białasika, obecne ataki boliwijskiej ekipy rządzącej na Kościół są niezrozumiałe: „Prezydent wypowiada się w sposób negatywny wobec Kościoła wyciągając pewne problemy historyczne, z którymi Kościół nie jest związany stwierdził polski werbista. Wręcz odwrotnie: Kościół zawsze był po stronie biednych i najbardziej potrzebujących w Boliwii. Dlatego też niezrozumiałe jest to, że od samego początku zaczął on walkę z Kościołem”.

Ordynariusz Oruro podkreśla, że Kościół zawsze pełnił w Boliwii doniosłą rolę, zwłaszcza w służbie zdrowia, edukacji i pomocy najuboższym. Dlatego społeczeństwo, którego większość stanowią katolicy, publicznie broni Kościoła, między innymi domagając się utrzymania lekcji religii w szkołach:

Minister edukacji wystąpił przeciw Kościołowi w sposób wręcz obraźliwy. Zdecydował, że nie będzie lekcji religii chrześcijańskiej w szkole. Chce doprowadzić do tego, żeby te lekcje religii zamieniły się na historię religii, różnych religii. To jest w tej chwili właściwie niemożliwe do zrealizowania, gdyż w ogóle nie ma ludzi przygotowanych do takiej formy nauczania. Jest to niezrozumiałe także z tego względu, że większość, nawet 80% ludności w Boliwii to przecież katolicy. Dlatego też 25 lipca w Santa Cruz była ogromna manifestacja rodziców, którzy przedstawili żądanie do rządu żeby zrezygnował minister szkolnictwa, a nawet prezydent – z tego względu, że walczą o lekcje religii w szkołach. To było bardzo zdecydowane i bardzo silnie postawione”.

Źródło: wiara.pl

Cytuj:
2006-07-29 21:45:03
Boliwia: Prezydent gotowy do dialogu
Radio Watykańskie/J

Prezydent Boliwii Evo Morales wyraził gotowość do dialogu z Kościołem na temat rządowego projektu świeckiej edukacji.

Równocześnie jednak w telewizyjnym wywiadzie dla agencji Reutera zaatakował biskupów. Zarzucił im, że są narzędziem w rękach oligarchii, która od dawna szkodzi krajowi. Zaznaczył przy tym, że nie poddaje pod dyskusję samej wiary religijnej, ale potężne wpływy Kościoła. Wypowiedź boliwijskiego prezydenta z 27 lipca nastąpiła w dwa dni po manifestacji 6 tys. demonstrantów w Santa Cruz w obronie nauczania religii oraz liście episkopatu wzywającym do zaprzestania obelg w dyskusji z Kościołem. Biskupi wystosowali go po tym, jak Evo Morales zarzucił im, że postępują jak niegdyś inkwizytorzy

Źródło: wiara.pl

I tak dla porządku oryginalny tekst oświadczenia Konferencji Episkopatu Boliwii:
Cytuj:
Nuestra Patria se encuentra ante momentos de polémica en la opinión pública como resultado de la confrontación de ideas en temas sensibles para la sociedad. Esta situación debemos considerarla como una gran oportunidad para lograr ser capaces de construir consensos responsables, más aún, en el marco del proceso de transformaciones que viviremos a través de la Asamblea Constituyente. La Iglesia valora este proceso y, por ello, ve oportuno reflexionar los siguientes aspectos:

1. Vivimos en un estado democrático, pluralista donde el debate, la confrontación de ideas y la libre expresión son fundamentales para la convivencia. Sin embargo, debemos ser capaces de asumir estos principios en el marco del respeto mutuo, la tolerancia y el diálogo responsable, sin recurrir a insultos que hasta desdicen de los que los profieren. Mayor responsabilidad tienen quienes representan al Estado Boliviano para favorecer el clima de entendimiento y concertación.

2. Desde la Iglesia Católica ratificamos nuestro pleno respeto y defensa de la democracia como el mejor sistema para confrontar ideas y concertar acuerdos, salvaguardando los derechos y obligaciones fundamentales de las personas.

3. En un estado de derecho, la libre expresión de opiniones da lugar, con frecuencia, a tensiones, por ello mismo, el tratamiento de la información, en base a los valores de objetividad y equilibrio, es una responsabilidad que los medios de comunicación social deben promover con mayor claridad y sin sensacionalismos.

4. La historia de nuestro país y la presencia social de la Iglesia Católica dan cuenta, por sí mismas, más allá de interpretaciones unilaterales, de su compromiso con la promoción humana y los valores de la justicia, la solidaridad y la paz, particularmente en los sectores y regiones más excluidas, haciendo palpable la opción preferencial por los pobres.

5. La Iglesia Católica, fiel a sus principios y a su vocación de servicio, seguirá escuchando, dialogando y aportando positivamente al proceso de transformaciones que vive el país, en el marco del respeto mutuo y la defensa de los principios y valores fundamentales para la convivencia social.

Secretaría General
Oficina de Prensa
Conferencia Episcopal Boliviana

La Paz, 25 de julio de 2006



PS.
filippiarz w podpisie napisał(a):
_________________
"Pierwsze, najlepsze i najodpowiedniejsze miejsce kobiety jest w rodzinie, a najbardziej cudowne jej zadanie, które może spełnić, to obdarzyć swój kraj dziećmi" - J. Goebbels
Piękna refleksja. Oczywiście kobieta sama z siebie nic dla kraju nie zdziała. Rozumiem, że podjąłeś intensywną pracę w tym temacie ...

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Wt sie 01, 2006 14:07
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Stanisław Adam napisał(a):
maciek_z_gdanska i filippiarz: Cytujecie jakieś popłuczyny-donosy zamiast skorzystać z tego co jest tuż pod nosem na portalu WIARA i pochodzi z wiarygodnych źródeł.
Przyznacie, że te informacje lepiej oddają istotę i kontekst sporu katolickiej społeczności z rządem Boliwii:

Nie, ja nie przyznam, ponieważ pochodzą one z Radia Watykańskiego - organu należącego jednej ze stron konfliktu...
Stanisław Adam napisał(a):
PS.
filippiarz w podpisie napisał(a):
_________________
"Pierwsze, najlepsze i najodpowiedniejsze miejsce kobiety jest w rodzinie, a najbardziej cudowne jej zadanie, które może spełnić, to obdarzyć swój kraj dziećmi" - J. Goebbels
Piękna refleksja. Oczywiście kobieta sama z siebie nic dla kraju nie zdziała. Rozumiem [...]

Nie, nie rozumiesz.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Wt sie 01, 2006 15:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
Cytuj:
Kościół musi się dostosować!
27.07.2006 21:58, Relacje kościół - reszta świata
Zamieścił: Dorota Walencik | Odsłon: 92

Z takim wezwaniem pod adresem Kościoła rzymskokatolickiego w Boliwii wystąpił prezydent Evo Morales (na zdj.), zarzucając hierarchii, iż hołduje mentalności z czasów inkwizycji. Ostra reakcja została spowodowana tym, że Kościołowi nie spodobały się plany boliwijskiego rządu wprowadzenia do szkół nauki religii nie tylko katolickiej, ale też innych wyznań, w tym "rodowitych tradycji".

Na plany rządu biskupi zareagowali apelem o obronę wiary. Prezydent Morales retorycznie zapytał, co w takim razie hierarchia kościelna rozumie poprzez wolność religii i wyznania. Jego zdaniem plany są dlatego krytykowane, gdyż przełamują dominację katolicyzmu w szkołach.

Jednocześnie minister edukacji nazwał kłamcami tych hierarchów, którzy twierdzą iż rząd zamierza zniszczyć Kościół. Przyznał, że wprowadzenie do szkół nauczania religii przedkolumbijskich ma za zadanie przełamać „etniczne granice”, które funkcjonują 500 lat.


Dorota Walencik jest Radiem Watykan - organem należącym do jednej ze stron konfliktu... ????
Zapewne na tej samej zasadzie co niejaki Goebbels autorytetem w sprawie polskiej demografii :D
I to 1. sierpnia o 17:00 ...

PS.
Równie informacyjnie cenny i trafny jest komentarz do tej wiadomości:
Cytuj:
Komentarze należą do osób, które je zamieściły. Nie bierzemy odpowiedzialności za ich treść.

Kościół musi się dostosować!
Autor: hharald dnia 28.07.2006 09:50

"Trzecioświatowa" Boliwia umie ustawić parę pytań pod adresem kościoła - au nas na wyprzódki rozmaici Cymańscy i Kaczyńscy darowują dziesiątki milionów złotych na niepotrzebne kościoły,domagają się zakazu handlu w niedzielę, etc.

Na pomoc dla rolnictwa całym kraju w tym roku przeznaczono w budżecie - a mamy suszę - 55 mln PLN, a na świątynię Opatrzności poszło 30 mln PL zSejmu i 20 mln. PLN z budżetu Warszawy.

Priorytety działań tego rządu są takie, że na dobrą sprawę już teraz możnaby postawić ich wszystkich przed Trybuałem Stanu.

Ustawodawca też nie ma moralnego prawa do stanowienia prawa głupiego, niepotrzebnego, szkodliwego czy z zamysłu przestępczego (ak to o lustracji).

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Wt sie 01, 2006 16:16
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Przeczytaj co jest napisane tuż pod tytułami artykułów które cytujesz.
A co do mojej stopki: warto pamiętać kto był twórcą niektórych sloganów...

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Wt sie 01, 2006 16:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
filippiarz napisał(a):
Przeczytaj co jest napisane tuż pod tytułami artykułów które cytujesz.

Pod tymi które ja cytuję jest: Radio Watykańskie. Oficjalna rozgłośnia Państwa Watykan i Katolików.

Pod tym którą ty cytujesz jest: Dorota Walencik. Who is she ?

Pod tym które cytuje Maciek jest: Paweł Jaworski - lewak.
Nad tym link: Obrazek


filippiarz napisał(a):
A co do mojej stopki: warto pamiętać kto był twórcą niektórych sloganów...
...

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Wt sie 01, 2006 16:58
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Stanisław Adam napisał(a):
filippiarz napisał(a):
Przeczytaj co jest napisane tuż pod tytułami artykułów które cytujesz.
Pod tymi które ja cytuję jest: Radio Watykańskie. Oficjalna rozgłośnia Państwa Watykan i Katolików.

No właśnie, a Watykan jest stroną w tym konflikcie...
Stanisław Adam napisał(a):
Pod tym którą ty cytujesz jest: Dorota Walencik. Who is she ?

Stały współpracownik ekumenizm.pl :)

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Wt sie 01, 2006 20:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
filippiarz napisał(a):
Stanisław Adam napisał(a):
filippiarz napisał(a):
Przeczytaj co jest napisane tuż pod tytułami artykułów które cytujesz.
Pod tymi które ja cytuję jest: Radio Watykańskie. Oficjalna rozgłośnia Państwa Watykan i Katolików.
No właśnie, a Watykan jest stroną w tym konflikcie...
Stanisław Adam napisał(a):
Pod tym którą ty cytujesz jest: Dorota Walencik. Who is she ?
Stały współpracownik ekumenizm.pl :)

Watykan stroną nie jest. "Stroną" jest Konferencja Episkopatu Boliwii oraz zamieszkująca ten piękny kraj 80 % społeczność katolików.
Jak widać większość w demokracji nic nie znaczy. Skąd my to znamy ?

Informacja z Serwisu watykańskiego jest wyważona i obiektywna.
Czego, choćby po stylistyce, nie można powiedzieć o "waszych" informacjach.

"Informacje" z lewackiego portalu i "stałego współpracownika" to dowolne impresje na kanwie tej źródłowej watykańskiej informacji.
Tak się mają do rzeczywistości, jak fabuły powieści Clancy'ego do faktów.
Lub, odwołując się do przeszłości, informacje z "gadzinówek" Goebbelsa.

Choć być może międzynarodówka lewacka ma swoje "kanały".. "Stały współpracownik" być może również (ma swój "kanał"). Ale go nie ujawnił(a).
Nie umniejszając wagi "dzieła" portalu ekumenizm.pl to jednak nie to samo co oficjalne katolickie portale informacyjne. Nie ta klasa profesjonalizmu.

Wniosek ? Do źródeł. Do źródeł.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Wt sie 01, 2006 21:17
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Stanisław Adam napisał(a):
Watykan stroną nie jest. "Stroną" jest Konferencja Episkopatu Boliwii oraz zamieszkująca ten piękny kraj 80 % społeczność katolików.

Sugerujesz, że w Boliwii kler działa bez wiedzy, aprobaty i porozumienia z Watykanem? :clever: (pytanie retoryczne)
Stanisław Adam napisał(a):
Jak widać większość w demokracji nic nie znaczy.

Bo w prawdziwej demokracji liczy się każda jednostka i prawo mniejszości. Były w XX wieku odstępstwa od tej zasady: Mussolini, Hitler... Tam demokratyczna większość narzuciła swoje prawo mniejszościom... Tęsknisz? Bo ja nie...
Stanisław Adam napisał(a):
Informacja z Serwisu watykańskiego jest wyważona i obiektywna.Czego, choćby po stylistyce, nie można powiedzieć o "waszych" informacjach. [...]

Cóż, masz prawo do swojego zdania, ja mam prawo do swojego...
Proponuję, tym optymistycznym akcentem, zakończyć dyskusję o źródłach :)

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Wt sie 01, 2006 21:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Stanisław Adam dziś napisał(a):
Od dwóch dni mamy happy end.
Cytuj:
2006-08-02 09:00:45
Boliwia: Religia zostaje w szkołach
Radio Watykańskie/J

Nauczanie religii katolickiej w szkołach Boliwii zostanie utrzymane. Zapowiedział to prezydent Evo Morales, spotykając się w Cochabambie z kard. Julio Terrazasem i innymi boliwijskimi biskupami.

Do dwu- i półgodzinnego spotkania doszło 30 lipca wieczorem. Poprzedziły je polemiki ostatnich tygodni związane z rządowym projektem laicyzacji oświaty i manifestacje katolików w obronie lekcji religii.

W ogłoszonym 31 lipca komunikacie ze spotkania stwierdza się, że Kościół i rząd Boliwii zgodne są co do poszanowania wolności religijnej. Podzielają też wolę utrzymania nauki religii w szkołach, respektując jednak różnorodność wyznań obecnych w tym kraju. Równocześnie, jak czytamy we wspólnym komunikacie, rząd i Kościół zwracają się do różnych instytucji i organizacji, by wzbogaciły dokument końcowy z II Krajowego Kongresu Edukacji. Jak wiadomo, konkluzje z tego niedawnego spotkania były bardzo jednostronne. Część uczestników opuściła obrady – w tym także delegacja kościelna – a pozostali poparli bez zastrzeżeń rządowy projekt ustawy oświatowej.


wiara.pl

Krótko: NO PASARAN ? Nie przeszli.
Masoneria i lewacy (na razie ?) odpuścili.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Cz sie 03, 2006 22:08
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 15 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL