Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N cze 16, 2024 18:18



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Nowa sekta: Polish cargo. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post Nowa sekta: Polish cargo.
Felietonista S. Michalkiewicz, zapewne z zupełnie nie religinych powodów, zwrócił uwagę na pewne typowo religine zjawisko. Narodzinu nowego kultu, sekty, wiary.
Tylko niech nikogo nie zmylą wątki polityczne. Chciałbym byśmy na kanwie tych spostrzeżeń red. SM porozmawiali o kulcie pieniądza.
Cytuj:
Apoteoza Leszka Balcerowicza

Felieton · tygodnik „Nasza Polska” · 31 sierpnia 2006 | www.michalkiewicz.pl

U początków każdej religii natykamy się na jakieś nadzwyczajne wydarzenie. Na przykład w religii mojżeszowej było to przejście po dnie Morza Czerwonego, wzdłuż „muru z wód” po jednej i drugiej stronie utworzonego w ten sposób wąwozu. W przypadku chrześcijaństwa – zmartwychwstanie Chrystusa.

W przypadku islamu – podróż Proroka do nieba i z powrotem, a w przypadku buddyzmu – iluminacja Buddy. Tymczasem na naszych oczach rodzi się religia, u której początków nie widać żadnego nadzwyczajnego zdarzenia, tylko zwyczajną, biurokratyczną rutynę.

Ta biurokratyczna rutyna polegała na tym, że tworzony był rząd, na którego czele stawiano premiera, najlepiej jakiegoś poczciwego muła, no i oczywiście ministrów, wśród których znajdował się również Leszek Balcerowicz. Rychło jednak okazało się, że to wszystko to tylko taki pozór, bo jedynym człowiekiem w tym towarzystwie niezastąpionym był właśnie pan Leszek Balcerowicz.

On stanowił centrum całego układu, jego osobę obudowywano premierami i ministrami, ale z roku na rok było coraz bardziej widoczne, że wobec każdego z rządów, w których bierze udział, albo i nie bierze, zachowuje on daleko idącą autonomię, a właściwie – pełną niezależność. Było to tak widoczne, że nawet tak mało spostrzegawczy człowiek, jak ja, zwrócił na to uwagę już w początkach lat 90-tych, o czym poinformowałem czytelników „Najwyższego Czasu!” w felietonie „Temat na powiastkę filozoficzną”.

Przypominam tytuł tego felietonu nie dla samochwalstwa, tylko by zwrócić uwagę, że wtedy jeszcze nie przypuszczałem, iż mamy do czynienia z narodzinami nowego kultu, który można porównać do znanego z wysp na Pacyfiku kultu „cargo”. Kult ten narodził się po wojnie, podczas której na tych wyspach Japończycy, a potem Amerykanie zakładali lotniska wojskowe. Na tych lotniskach lądowały samoloty, z których, na oczach zdumionych tubylców, wyładowywano różne dobra w obfitości przekraczającej wszelkie ich wyobrażenia.

Nabrali oni w związku z tym przekonania, że są to dary z Nieba i kiedy po wojnie Amerykanie odlecieli, a samoloty przestały się pojawiać, tubylcy budowali urządzenia przypominające lotniska, a więc pasy startowe, wieże kontrolne, a nawet – makiety samolotów w nadziei, że w ten sposób skłonią Niebo do ponownego obdarzenia ich towarami. Dlaczego dostrzegam podobieństwo kultu Leszka Balcerowicza z kultem „cargo”?

To proste; Leszek Balcerowicz zawsze zajmował się pieniędzmi, uosabiając w oczach ludzi przyzwyczajonych do pasożytowania na państwie, jego magiczną siłę. Zresztą w skład teologii kultu Leszka Balcerowicza wchodzi nie tylko tego rodzaju metafizyka. Jest w niej, podobnie jak w kulcie „cargo”, również element racjonalny.

Tak się bowiem składało, że Leszek Balcerowicz swoich wyznawców obdarzał błogosławieństwem, natychmiast przekładającym się na różne postacie powodzenia życiowego. Nowa religia zdobywała więc rzesze wyznawców tym łatwiej, że kult Leszka Balcerowicza bardzo intensywnie forsowały media.

Ale okazało się, że Leszek Balcerowicz nie podlega również i „czwartej władzy”. Kadrowa przedstawicielka „czwartej władzy”, pani red. Monika Olejnik spróbowała kiedyś przesłuchać Leszka Balcerowicza tak, jak kazdego innego polityka. Dla kazdego ogłądającego ten telewizyjny program było to przeżycie traumatyczne, jakby nagle tygrys schwycił bat i zaczął nim ćwiczyć swego pogromcę.

Leszek Balcerowicz tylko uderzył panią red. Olejnik oczami, od czego ta nagle spokorniała i odtąd już tylko przerywała jego monolog nieśmiałymi potakiwaniami. Teraz, kiedy sejmowa komisja śledcza zdradziła się z zamiarem wezwania go na świadka w związku z prywatyzacją sektora bankowego, Leszek Balcerowicz dał do zrozumienia, że chyba się nie stawi, bo „niektórzy konstytucjonaliści” uznali, że powołanie komisji śledczej w tej sprawie było sprzeczne z konstytucją.

Wszystko to być może; kto to widział, żeby badać prawidłowość prywatyzacji sektora bankowego, skoro kto miał przejąć banki, to je przejął i nikomu nic do tego? Konstytucja nie ma tu nic do rzeczy w sytuacji, gdy u źródeł decyzji w tej sprawie tkwi Racja Nadprzyrodzona, którą uosabia właśnie Leszek Balcerowicz.

Tak czy owak, widać wyraźnie, że Leszek Balcerowicz nie podlega nie tylko drugiej, czy czwartej, ale również pierwszej władzy, czyli władzy ustawodawczej. W tej sytuacji jest oczywiste, że nie podlega również władzy trzeciej, bo nawet gdyby władza druga, czyli wykonawcza, odważyła się postawić go przed jakimści niezawisłym sądem, to jestem pewien, że Leszek Balcerowicz również i takie wezwanie skutecznie by zignorował.

Komu zatem podlega, skoro już wiemy, że na pewno nie żadnej z konstytucyjnych władz państwa? Może podlegać władzy niekonstytucyjnej, czyli tajemniczej „grupie trzymającej władzę”, o której istnieniu dowiedzieliśmy się z prac sejmowej komisji śledczej, badającej aferę z Rywinem. Pewne przesłanki nawet uprawdopodabniałyby taką hipotezę. W drugiej połowie lat 80-tych hegemonem polskiej sceny politycznej był wywiad wojskowy, czyli razwiedka. Przeprowadziła ona transformację ustrojową pod kątem własnych interesów, do których pilnowania wynajęła sobie Leszka Balcerowicza, zapewniając mu niezależność wobec prawa i klakę w zagenturyzowanych mediach.

Czy jednak wypada wysuwać takie podejrzenia wobec samego Leszka Balcerowicza? Jasne, że nie wypada; JE abp. Życiński chyba by mnie przeklął, zwłaszcza, że dziennikarze „Życia Warszawy” właśnie szczęsliwie „dotarli” do materiałów wskazujących, że SB wprawdzie „próbowała” zwerbować JE bpa Tadeusza Pieronka, ale bezskutecznie.

W tej sytuacji jedynym możliwym wyjaśnieniem szczególnej pozycji Leszka Balcerowicza są jego szczególne związki z Niebem. Kto wie, czy to nie on właśnie jest oczekiwanym mesjaszem, co nie tylko uzasadniałoby narodziny nowego kultu, ale i znakomicie ulatwiło dialog z judaizmem?

Stanisław Michalkiewicz

Wyróżnienia - moje SA.

Na początek proponuję nadanie nazwy "Polish Cargo". Zjawisko jakoś trzeba nazwać.

Kult pieniądza w Polsce.
Wgląda na to, że niezauważenie przybrał "zorganizowaną" postać - nie są to już indywidualne dążenia do bogacenia się za wszelką cenę.
Element psychomanipulacji też występuje.

Czy waszym zdaniem to tylko sekta, kult czy już wyznanie ?

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Pt wrz 01, 2006 18:20
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Nowa sekta: Polish cargo.
Stanisław Adam napisał(a):
Tylko niech nikogo nie zmylą wątki polityczne. Chciałbym byśmy na kanwie tych spostrzeżeń red. SM porozmawiali o kulcie pieniądza.


Tematy ciekawe, ale te teksty wprowadzające... Najpierw post z onetu, a teraz red. SM. Dla mnie temat spalony na starcie, ale życzę wielu głosów w dyskusji. Poczytam, o ile wątek nie zostanie zamknięty ;-)


Pt wrz 01, 2006 18:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post Re: Nowa sekta: Polish cargo.
SweetChild napisał(a):
Stanisław Adam napisał(a):
Tylko niech nikogo nie zmylą wątki polityczne. Chciałbym byśmy na kanwie tych spostrzeżeń red. SM porozmawiali o kulcie pieniądza.
Tematy ciekawe, ale te teksty wprowadzające... Najpierw post z onetu, a teraz red. SM. Dla mnie temat spalony na starcie, ale życzę wielu głosów w dyskusji. Poczytam, o ile wątek nie zostanie zamknięty ;-)

Od wątków politycznych nie uda się uciec, podobnie jak przy omawianiu sekty Moona, która wkracza w politykę, finanse, kulturę, media ...
Właśnie czy "Polish Cargo" to nasz rodzimy wynalazek ? A może to odnoga moonistów ?

Zastrzeżenie zrobiłem, bo nie chciałbym by to było omawianie tylko jakichś komisji sejmowych, osoby LB itd.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Pt wrz 01, 2006 19:44
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 22, 2005 14:17
Posty: 476
Post 
kult Leszka Balcerowicza jak pisze michalkiewicz?
Balcerowicz zyskal sobie dobra opinie na dlugie lata po tym jak zdusił inflacje bodajze na poczatku lat 90-tych przez co Polska zaczeła wchodzic na droge gospodarki rynkowej, ktrora to mogla sie rozwijac. Nie mozna mu odmowic sukcesu. Jednakze ma na koncie rowniez porazki. Polacy pamietaja okres "schładzania" gospodarki co odbilo sie negatywnie na kondycji polskich przedsiębiorstws. Czy Balcerowicz musi odejsc jak woła Lepper? Konczy mu sie kadencja to i tak odejdzie. Jednak bank centralny musi byc niezalezny zeby zadnym oszolomom nie przyszlo do glowy siegac po pieniadze z rezerwy centralnej. Moze faktycznie w polsce traktuje sie Balcerowicza jako jedynego straznika niezaleznosci pieniadza, i powoluje sie na jego opinie jako
jedynie słuszne. Zobaczymy jaki bedzie kolejny prezes NBP.
A Michalkiewicz lubi wymyslac jakies teorie pod z gory zalozone tezy.


Pt wrz 01, 2006 21:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
Gimlas napisał(a):
kult Leszka Balcerowicza jak pisze michalkiewicz?
Balcerowicz (...)
Zobaczymy jaki bedzie kolejny prezes NBP.
A Michalkiewicz lubi wymyslac jakies teorie pod z gory zalozone tezy.

No nie ...
Miało być nie o osobie, nie o NBP, a o zjawisku o wielu cechach upodabniających do sekty.
Choćby niezłomna wiara wyznawców w monetaryzm totalny.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


So wrz 02, 2006 2:06
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
Życie przynosi nowe fakty. Ale po kolei.
Każda wiara (wyznanie) by była pełna musi mieć swoich świętych i apostołów. Tak jest i z Polish Cargo.

Tym świętym mężem uznano Jacka Kuronia.
Do jego grobu ciągną pielgrzymki.
Tam odbywają się sakralne celebracje.
Wygłaszane są płomienne homilie.
Santo Subito. Bliskie i nieuchronne wyniesienie na ołtarze.

Dla wyznawców zupełnie nie istotne jest, czy sam św.p. Kuroń życzył by sobie takie hucpy na tle i wokół jego osoby.
Ważne, że jest okazja do spotkań Wspólnoty, wspominek i narzekań na wszechogarniające prawicowe Zło.

Utrwala się mit Założyciela Solidarności, bezkompromisowego w walce z mniejszym złem. Bo czyż nie mniejszym złem od obecnego był komunizm ? Inaczej należałoby zakwestionować błędy młodości Świętego - bycie czerwonym hunwajbinem.
Nie wszyscy pamiętają, że z Solidarnością, gdy się tworzyła nie miał nic wspólnego - był tylko doradcą (jak i apostołowie Michnik i Mazowiecki).
Bo na innych doradców Robotnicy '80 nie mogli liczyć. Albo ich nie było, albo potencjalni doradcy byli zastraszeni.

Wszyscy pamiętają charytatywne "zupki". Ale nie wszyscy pamiętają, że zupki byłyby zbędne, gdyby uprzednio współtowarzysze Świętego nie wyprodukowali chmary bezdomnych, bezrobotnych głodnych.

Tak, mit to podstawa kultu.
I prześladowania.

Element prześladowań też mamy.
Ktoś wredny wyciągnął papiery na Świętego.
Nie ważne, że w tych kwitach tak naprawdę nie ma nic szkalującego. Tylko fakt prowadzenia Rozmów przed Rozmowami.
Nie ważne, że nikt z profanów nie powiedział ani wprost, ani pośrednio że Święty był donosicielem.
Ważne że profani odważyli się zakwestionować mityczny Okrągły Stół. Że niby go nie było, bo wszystko ustalono wcześniej z esbekami.
Ale Wyznawcom to wystarczyło do nazwania profanów oszczercami i [...] (to powiedział Wieczny Tułacz Celiński).

Tak, prześladowania są znakomitą okazją do zwarcia szeregów. Sekty to wiedzą.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


N wrz 03, 2006 22:19
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08
Posty: 1456
Post 
Stanisław Adam napisał(a):
Tym świętym mężem uznano Jacka Kuronia.
Do jego grobu ciągną pielgrzymki.
Tam odbywają się sakralne celebracje.
Wygłaszane są płomienne homilie.
Santo Subito. Bliskie i nieuchronne wyniesienie na ołtarze.



Dla mnie to już jest niesmaczne nadużycie symboliki religijnej, zwłaszcza ostatnie zdanie...


Pn wrz 04, 2006 11:35
Zobacz profil
Post 
No tak, gdyby tak obrazoburcze teksty napisał ktos spoza "układu narodowo-katolskiego", wtedy posypały by sie gromy z jasnego nieba.

Oburzenie prawych katolików sięgnęło by zenitu. Twórce tego typu paszkwilu wyzwano by od szatanów i prorokowano by mu wieczne męki piekielne.

Natomiast tekst ten wypocił Stanisław Michalkiewicz - stały współpracownik RM, a także m.in. wykładowca tzw. Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu.
Napisałem "tzw", bo wyższa to ona jest tylko z nazwy, a kultury to tam nikt na oczy nawet nie widział.

Do paszkwilu SM, dołaczył nasz umiłowany w sercu brat Stanisław Adam, wyznawca Rydzyka.

Gratuluje poczucia humoru i cierpliwości jaką wykazuja moderatorzy.


Pn wrz 04, 2006 12:36
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
Dzabba napisał(a):
Natomiast tekst ten wypocił Stanisław Michalkiewicz - stały współpracownik RM, a także m.in. wykładowca tzw. Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu.
Napisałem "tzw", bo wyższa to ona jest tylko z nazwy, a kultury to tam nikt na oczy nawet nie widział.

Cytuj:
Szef Programu 1 Polskiego Radia Marcin Wolski właśnie ogłosił, że Michalkiewicz będzie nowym publicystą Jedynki

Poniedziałek, 4 września (06:13)

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Pn wrz 04, 2006 13:59
Zobacz profil WWW
Post 
Cytuj:
Szef Programu 1 Polskiego Radia Marcin Wolski właśnie ogłosił, że Michalkiewicz będzie nowym publicystą Jedynki


Panie zmiłuj sie nad nami!!! Nie karz nas tak srogo!!


Pn wrz 04, 2006 14:04
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
Kropka napisał(a):
Stanisław Adam napisał(a):
Tym świętym mężem uznano Jacka Kuronia.
Do jego grobu ciągną pielgrzymki.
Tam odbywają się sakralne celebracje.
Wygłaszane są płomienne homilie.
Santo Subito. Bliskie i nieuchronne wyniesienie na ołtarze.
Dla mnie to już jest niesmaczne nadużycie symboliki religijnej, zwłaszcza ostatnie zdanie...

Dla mnie "niesmaczne", więcej - obrzydliwe jest instrumentalne traktowanie Jacka Kuronia przez jego "towarzyszy walki".

Ale czemóż tu się dziwić. Tym towarzyszom.
"Ludzie honoru" ujawnili wreszcie swoje prawdziwe oblicza wchodząc w sojusz z SLD, SDPL i UP.
Jedno zdanie Borowskiego, a ile mówi o "nowo-starych" sojusznikach (to o "czarnym" widzeniu - widzi czarno bo wszędzie Czarni).

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Pn wrz 04, 2006 16:08
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08
Posty: 1456
Post 
Taa, jedni widza wszędzie czarnych inni czerwonych. I tak sobie idziemy, krok do przodu, dwa kroki do tyłu.


Pn wrz 04, 2006 20:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Nie odniosłam wrażenia, że jest to temat o Jacku Kuroniu. Ani nawet o planach TVP 1. Więc prosiłabym, żeby wrócić do tematu.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pn wrz 04, 2006 20:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08
Posty: 1456
Post 
Twórca tego wątku prowdzi tę dyskusję, często zawiłymi ścieżkami swoich myśli, czasem trudno nadążyć...


Pn wrz 04, 2006 20:35
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Nie odniosłam wrażenia, że jest to temat o Jacku Kuroniu. Ani nawet o planach TVP 1. Więc prosiłabym, żeby wrócić do tematu.


Czy Szanowna Pani Administrator jest w stanie wyłuszczyć biednym userom o czym jest ten temat?

Bo z tego co wyczytałęm to sa to tylko obrazoburcze wypociny niejakiego Michalkiewicza i jego poplecznika Stanisława Adama.

A moze to reklama narodowego katolstwa? Które ma tyle wspólnego z chrzescijaństwem co świnia z siodłem?


Pn wrz 04, 2006 21:58
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL