Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N lis 09, 2025 13:39



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 NIE POMAGAJ BIEDNYM - BO SAM DO NICH DOŁĄCZYSZ 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post NIE POMAGAJ BIEDNYM - BO SAM DO NICH DOŁĄCZYSZ
Wiem, że już gdzieś na tym forum o tej sprawie pisałem, ale niestety nie jestem w stanie tego znaleźć...

Po prostu krew mnie zalewa, jak czytam o czymś takim. Przecież to jest po prostu chamstwo, bezduszność i absolutny brak jakiejkolwiek przyzwoitości :!: Te #@$^&*(&^%$#$%^&* ze skarbówki... Brak mi słów.

Ja rozumiem - jak ktoś pierze brudne pieniądze, okrada ludzi czy jakieś machloje wykonuje - nie ma sprawy, takiemu do tyłka powinni się przyczepić. Ale człowiekowi, który z dobrego serca po prostu pomagał biednym z tego, co produkował :?:

Cytuj:

Ukarali go za to, że rozdawał chleb
Sławomir Sowula, Michał Kokot
2006-09-08, ostatnia aktualizacja 2006-09-07 22:11

Piekarz, który przez kilkanaście lat dożywiał ubogich i bezrobotnych, po wizytach fiskusa sam został jednym z nich.


Piekarz Waldemar Gronowski dawał chleb za darmo biednym. Urząd Kontroli Skarbowej oskarżył go o niepłacenie podatku od darowizny
54-letni Waldemar Gronowski z Legnicy, z wykształcenia inżynier budownictwa, dostał już swój pierwszy zasiłek. - Szukam pracy. Nie wiem, co będę robił, ale do zawodu piekarza nie wrócę - mówi.

Jeszcze w ubiegłym roku sam zatrudniał kilkunastu pracowników, prowadząc dobrze prosperującą piekarnię. Każdego dnia rozdawał po kilkaset bochenków chleba, którego nie udało mu się sprzedać. Korzystali na tym bezdomni i ubodzy z dzielnicy Zakaczawie. Chleb Gronowskiego brały też domy dziecka i szkolne świetlice. Sama stołówka charytatywna przy parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa dostawała 400 bochenków dziennie.

Dramat piekarza zaczął się, gdy dostał od legnickiego magistratu tytuł Sponsora Roku 2004. Natychmiast zjawili się u niego kontrolerzy urzędu skarbowego i uznali, że za darowane pieczywo należy się VAT - za sam 2003 r. aż 45 tys. zł - i że piekarz powinien zapłacić 200 tys. zł podatku dochodowego. - To jest paranoja, bo gdybym wyrzucił chleb na śmieci, nie złamałbym prawa. Zrobiono ze mnie przestępcę, bo oddałem go bezdomnym - zżyma się Gronowski.

Na początku roku przypadek piekarza opisały gazety na Śląsku. Interwencję obiecał premier Kazimierz Marcinkiewicz, a Izba Skarbowa we Wrocławiu nakazała podległemu urzędowi w Legnicy ponowną kontrolę piekarni.

W efekcie Gronowskiemu odblokowano 40 tys. zł, jakie miał na koncie. - Nie zmieniliśmy jednak zdania w sprawie opodatkowania charytatywnej działalności pana Gronowskiego - mówi Małgorzata Czartoryska, p.o. rzecznika prasowego Izby Skarbowej we Wrocławiu. - Postępowanie trwa.

W ramach nowej kontroli urzędnicy legnickiej skarbówki zaczęli odwiedzać odbiorców piekarza i sprawdzać faktury, które wystawił im Gronowski. Czartoryska nie ujawnia, czy wykryto jakiekolwiek nieprawidłowości, ale klienci piekarni się przestraszyli.

- Przestali zamawiać u mnie cokolwiek, na wiosnę obroty spadły mi o ponad 70 proc. - opowiada były piekarz. - Musiałem sprzedać zakład, żeby nie popaść w długi. Popłaciłem pracownikom odprawy, spłaciłem ZUS co do złotówki. Teraz żyjemy z pensji żony. Muszę szybko znaleźć pracę, bo potrzebujemy pieniędzy. Mamy córkę, która się jeszcze uczy. Jeżeli postępowanie skarbówki skończy się tak, że będę musiał jeszcze im zapłacić, to nie wiem, co będzie.

Wiele wskazuje na to, że fiskus jednak zażąda 245 tys. zł od Gronowskiego. Ciągle obowiązują przepisy, które wymagają płacenia od osób darujących żywność VAT i podatku dochodowego, tak jakby towar został sprzedany.

- Dopóki to represyjne prawo się nie zmieni, piekarz z Legnicy stoi na przegranej pozycji - podkreśla Andrzej Sadowski, wiceprezydent Centrum im. Adama Smitha.


http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 03297.html


Granda, i tyle.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt wrz 08, 2006 7:13
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08
Posty: 1456
Post 
I jak tu nie obchodzić takiego chorego prawa ?? !!


Pt wrz 08, 2006 7:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
Kropka napisał(a):
I jak tu nie obchodzić takiego chorego prawa ?? !!

Rzymianie powiadali .
Złe prawo ale prawo!!!
Bez prawa jeszcze gorzej


Pt wrz 08, 2006 7:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08
Posty: 1456
Post 
Tratatata to chyba brzmiało raczej "Twarde prawo, ale prawo", a to chyba coś innego. Poza tym czy Rzymianie zawsze muszą mieć rację ;)

A czy bez prawa jeszcze gorzej? Może przedstawię wywrotową teorię, ale z tego artykułu można wyusnuć wniosek, że nie zawsze...
A najgorsze jest w tym wszystkim to, że jeżeli ktoś będzie chciał zrobić przekręt z "darowizną", niekoniecznie na cele charytatywne, to i tak zrobi.

Polskie prawo (oczywiście w niektórych aspektach) jest jak płot: Żmija się prześlizgnie, tygrys przeskoczy a bydło stoi i czeka...


Pt wrz 08, 2006 7:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
Cytat
Cytuj:
Tratatata to chyba brzmiało raczej "Twarde prawo, ale prawo",

Żeby nie było wątpliwości podałem wolne tłumaczenie tej sentencji chociaz moje tłumacznie nie jest do końca takim złym tłumaczeniem to tak na marginesie . Kiedyś uczyłem się łaciny i to ni e tej kuchennej
Brzmi ona dosłownie dura lex, sed lex łac., twarde prawo, ale (przecież) prawo
( słownik wyrazów obcych Kopaliński)
W tym konkretnym opisywanym przypadku górę wzięła głupota pracowników Urzędu Skarbowego. Dodać należy na tę głupotę pozwala prawo


Pt wrz 08, 2006 8:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08
Posty: 1456
Post 
hmm, głupota? Przecież stosują się do obowiązującego prawa...
Czy do prawa można się stosować głupio? Można się do niego stosować, albo nie stosować. Chyba że chodzi o interpretację przepisów...


Pt wrz 08, 2006 8:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
Coś w podobnym klimacie przypomniało mi się odnośnie jakiejś młodej dziewczyny, a właściwie chyba jeszcze dziewczynki walczącej bodajże z nowotworem. Otóż był lek, który mógł jej pomóc- ale musiał być sprowadzony zza granicy i w polsce jest to lek tylko dla dorosłych. No i chyba nie trzeba mówić, że urzędnicy nie wyrazili zgody na jego sprowadzenie? Na szczęście po dłuższej walce ktoś wielkodusznie podpisał zezwolenie i dziecko mogło żyć dalej.

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


Pt wrz 08, 2006 8:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
godunow napisał(a):
Kropka napisał(a):
I jak tu nie obchodzić takiego chorego prawa ?? !!

Rzymianie powiadali .
Złe prawo ale prawo!!!
Bez prawa jeszcze gorzej

Prawo które w taki sposób "nagradza" bezinteresowną pomoc - jest chore.

A dokładnie ta sentencja to "dua lex - sed lex". Twarde prawo, ale prawo.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt wrz 08, 2006 8:31
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08
Posty: 1456
Post 
A. obawiam się, że jeżeli chodzi o chorych (sprowadzanie leków, sprzetu do rechabilitacji) takie sprawy są na porządku dziennym :?


Pt wrz 08, 2006 8:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post Re: NIE POMAGAJ BIEDNYM - BO SAM DO NICH DOŁĄCZYSZ
ToMu napisał(a):
Wiem, że już gdzieś na tym forum o tej sprawie pisałem, ale niestety nie jestem w stanie tego znaleźć...

Wystarczyło wpisać w wyszukiwarkę nazwisko tego piekarza ;)

viewtopic.php?t=8114

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Pt wrz 08, 2006 8:35
Zobacz profil
Post 
ToMu napisał(a):
A dokładnie ta sentencja to "dua lex - sed lex". Twarde prawo, ale prawo.


Dokładnie- i bez błędu - podał godunow. Jaki jest sens powtarzania i to źle ? :?


Pt wrz 08, 2006 8:45

Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40
Posty: 997
Post 
godunow napisał(a):
Kiedyś uczyłem się łaciny i to ni e tej kuchennej
Brzmi ona dosłownie dura lex, sed lex łac., twarde prawo, ale (przecież) prawo

Tia.
Dura lex, sed Durex..
Z tym że akurat urzędnicy US mają możliwość takiego stosowania prawa by nie działać na szkodę społeczeństwa.
Angielskie rozumienie prawa z zasadą reasonable man's opinion u nas dłuuugo się jeszcze nie przebije.

_________________
Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...


Pt wrz 08, 2006 8:49
Zobacz profil
Post 
To obowiązujące prawo w tej kwestii jest nieracjonalne. Człowiek ten bowiem odciążył państwo od dodatkowych wydatków, a państwo wykazało skłonności niemalże sado-masochistyczne. No cóż... tylko pogratulować głupoty urzędasom.


Pt wrz 08, 2006 11:39
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08
Posty: 1456
Post 
Hmm. odciążył od dodatkowych wydatków.
Domyślam się , że od wydatków na tych ubogich.
Tylko nie jestem pewna czy Państwo planowało jakieś wydatki na nich :?
Chociaż może... ale obawiam się, że wątpię. Oni nie zawsze przejmują się ubogimi...


Pt wrz 08, 2006 12:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
Cytat
Cytuj:
hmm, głupota? Przecież stosują się do obowiązującego prawa...
Czy do prawa można się stosować głupio?

Prawo prawie zawsze zostawia pole manewru . Przykładowo KPK sugeruje ze należy dać wyrok od roku do 5 lat winienia za ten sam czyn . Jeden ssad skaze na rok drugi sąd na 5. Identycznie jest w tym przypadku.. . Urząd skarbowy ma coś takiego jeszcze jak umorzenie nawet słusznie niezapłaconego podatku . Taką decyzję mogą podejmować.. Dlaczego nie podjęto.. Cóż nikt im za to nie zapłacił . Nikt im ogórnie nie kazał.. To poco się komuś narażać


Pt wrz 08, 2006 12:32
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL