Jesteście rewelacyjni
Szkoda tylko, ze mnie nie znacie
Mój post był po prostu zamierzonym zartem W żadnym wypadku prowokacja!!!!

Ciesze sie jednak, ze tak wiele osób nie gra tylko po to by wygrac..ale po to by GRAĆ

Tak wogóle to padła propozycja poznania sie (bliższego)... zadna tam konkurencja dla Ojca Prowadzącego ). Po prostu chodzi o jakis grill...taki luźny grill na wiosne

Jak na razie to na rekolekcje mam zamiar sie wpisac jako daleki rezerwista
Zbyt długa odległośc czasowa...no i kilka innych spraw

Może zróbcie kiedyś spotkanie z wiary.pl gdzieś bliżej Katowic, to chętnie bym się wybrała,bo zawsze te spotkania są dla mnie trochę za daleko

Hi, hi, hi... a może jednak Cię znamy? W pierwszej chwili przyszło mi do głowy, że to jest kompletnie niemożliwe żebyś Ty nie mógł czegoś znależć, ale potem pomyślałam że różne wypadki i przypadki po ludziach chodzą, więc może, może....



A kiedy padła taka propozycja?
Ja na rekolekcje nie mogę się zapisać nawet na setnym miejscu listy rezerwowej, bo w moim zawodzie urlop w takim terminie jest całkowicie wykluczony
Ale w jakims innym..... czemu nie?

A w ogóle to pozdrowienia dla wszystkich na nowy tydzień

Ooooo... to bywają częściej takie rekolekcje?

Pisząc o grillu...własnie to miałem na mysli
Z tym , ze nie wykluczam osób spoza Sląska....wszyscy chetni na grilla sa mile widziani
Wazne by to nie kolidowało z rekolekcjami.....a szczegóły zawsze mozna dogadac na PW By nie zaśmiecac tego topicu:
No chyba, ze załozymy osobny....bo ten do tego naprawde nie jest przeznaczony

OK! Nie będę już reagować ani na Twoje żarty, ani na prowokacje.

Halszko...usmiechnij sie Wiecej optymizmu

Sory jak kogos uraziłem......nie taki był zamiar tego zartu...ale SORYYY!

BELI, obrażać się nie myślę. To wyczerpujące zajęcie, a ja nie lubię się męczyć. A propos Twojego żartu przypomniała mi sie historia pewnego juhasa, który wołał: , wilk napadł na moje stado!!! Śmiał sie z pasterzy, którzy biegli mu na pomoc. Wreszcie, gdy wilk naprawdę sie pojawił, nikt nie reagował na wołanie żartownisia.

Piękne exemplum, Halszko.
Pamiętam że pierwszy raz słyszałem to opowiadanie na religii przed I komunią przy okazji omawiania 8 przykazania.

Skoro tyle osób "wspomogło" Belizariusza, to może choć jeden ktoś mnie naprowadzi na pytanie 2. Miało nie być informacji, co było powodem tej dziwnej sytuacji, u mnie nie ma w tekście biblijnym, ale jest przypisie. Czy u Was też tak?

Najprawdopodobniej chodzi Ci o pyt 1. (ale można odnieść do innych pytań) zatem:
1. Pytanie dotyczy fragmentu Pisma Św a nie przypisów
2. Przypisy nie są integralną częścią Pisma Św, więc jeśli jest coś w przypisach to tylko jako wyjaśnienie
3. Nie zawsze przypisy tłumaczą zaistniałą sytuację: Biblia Tysiąclecia mówi o różnych tłumaczeniach, Biblia Poznańska o ciężkiej chorobie, a Matthew's Hemry Commentary przypuszcza, że Bóg chciał zesłać nagłą śmierć lub ciężką chorobę - dlatego opieranie się na przypisach jest trochę niestabilne

Dzięki. Fakt, chodziło o pytanie 1. Powtarzam moje pytanie: czy u Was też tak, jak u mnie, nie ma wyjaśnienia w tekście, ale jest w przypisie? (dla upewnienia się, że znalazłam to, o o chodziło?)

Przecież saxon nie pyta o wyjaśnienie..... a wręcz sam pisze, że

O ile to co znalazłam jest prawidłową odpowiedzią to potwierdzam: nie ma wyjaśnienia w tekście. Jest w przypisach (ale przypisy to nie jest Pismo Święte).

Ejże, baranku, co to za podpowiadanie? [szatańsko::cojest:}