DZIĘKI WASZEJ MOBILIZACJI WYSŁAŁAM WŁASNIE ODPOWIEDZI.
DZIĘKUJĘ WAM BARDZO SERDECZNIE!!

Pozdrawiam wszystkich!!
Zyczę Wam spokojnej nocy!!
Mnie niestety czeka pisanie programu formacyjnego Pinokio, bo w poniedziałek rano wyjeżdżam z dziećmi na wakacje i gdyby nie problemy z komputerem to bym już dawno spała szczęśliwa, ze mam wszystko dopięte na ostatni guzik.
Teraz to mam GUZIK z pętelką.

JESZCZE RAZ BARDZO DZIĘKUJĘ!!!

Bardzo się cieszymy, że Ci się udało.

Czyżby wszyscy konkursowicze znajdowali się na forum??? Ponieważ posty pojawiają się w zaskakującym tempie.

Wszyscy to pewnie nie, ale kilku by się znalazło

No może trochę przesadziłam. Na forum znajduje się kilka osób które co chwilę wlkejają nowe posty.

I z wielką niecierpliwością czekają na odpowiedzi.

A ja przeczytam: Innocenzo Gargano "Lectio divina - Wprowadzenie. Wskazania metodologiczne z wyjaśnieniem niektórych fragmentów zaczerpniętych z Ewangelii św. Mateusza" (Wydawnictwo Księzy Sercanów DEHON - nawiasem mówiąc znajdujące się na terenie mojej parafii )
W zasadzie to ja już to kiedyś "przerobiłam". Teraz muszę sobie przypomnieć i opisać. I z tym ostatnim będzie ciężko, ponieważ działalnośc literacka to niestety nie jest moje powołanie Ale co tam.... przez miesiąc może coś wyprodukuję i Ojciec Prowadzący jakos da radę to przeczytać

Odpowiedzi już są - a ja znikam, bo się łączę przez komórkę

Własnie wróciłam z działu odpowiedzi. Nawet nie jest tak źle myślałam że będzie gorzej.

Już dzisiaj i ja składam gratulacje dołączając do Halszki

Dziękuję Merunia

Mamy odpowiedzi, wszystko stało się jasne. A ja myślę, że ten nasz konkurs - to już nie konkurs, ale regularna formacja. Ile ja się tu dowiedziałam! Pozdrawiam wszystkich Smacznego obiadu i miłego wypoczynku

Dziękujemy i nawzajem!!

A ja chciałam podziękować wszystkim, którzy starali się naprowadzić mnie na trop dobrych odpowiedzi. Bóg Wam zapłać dobre duszyczki

Mam pewne wątpliwości związane z odpowiedzią

Sęk w tym, że, według mojego rozeznania, konie nie należą do bydła. Co prawda, wg zapowiedzi z Wj 9,3 konie miały paść: "oto ręka Pana porazi bydło twoje na polu, konie osły, wielbłądy, woły i owce, i będzie bardzo wielka zaraza", ale na temat tego, co się faktycznie wydarzyło Pismo mówi: "I nazajutrz Pan uczynił to, że wyginęło wszelkie bydło Egipcjan, a z bydła Izraelitów nic nie zginęło" (Wj 9,6).
Wydawałoby się zatem, że wszelkie bydło zginęło, a jednak w późniejszej pladze śmierci pierworodnych ginie "wszelkie pierworodne z bydła" (Wj 12,29). Pomyślałam, że jeżeli nie wszelkie bydło wyginęło, to tym bardziej ocalały [jakieś] konie