Czas wakacji i urlopów nie może być czasem zmarnowanym. Warto sięgnąć po dobre książki. Czesto siegam po ksiazki opisujace trudne a jednoczęsnie radosne życie - bo ofiarowane Bogu życie pierwszych chrześcijan.
Na pewno wszyscy czytali H. Sienkiewicza "Quo vadis"- gorąco polecam- jesli nieczytaliście.
Dość dobrą książką jest Trylogia "Znamię lwa" Francine Rivers - opisująca świetnie wiarę , życie i trudności na jakie napotykał młody kościół rzymski, efeski i koryncki. W pieknej i szybko toczącej sie akcji spotykamy postacie z Dziejów Apostolskich przeplatające się z fikcyjnymi ale jakże prawdopodobnymi osobami z tamtego czasu. Sporo jest mocnych mysli ,które warto sobie zapamiętac ,bo otwierają oczy i serce na prawdę, która jest oczywista a podana inaczej staje się warta rozważenia i przyjęcia.
Treść ksiazki zawiera sporo cytatów z Pisma św. dlatego treść staje się autentyczna. Opisane w ksiązce nawrócenie osób ,które staczały się na samo dno ukazzuje ,ze u Boga nic nie jest niemozliwe, a usilne starania o nawrócenie i modlitwa o ten dar może dla nas byc przykładem .
Ksiażkami na wakacje to powieści L. Douglasa "Szata" i "Wielki rybak"
treść na długo- jak nie na zawsze pozostaje w pamięci i .. może odmienić zycie.
Czasem właśnie książki o tematyce religijnej moga stac się inspiracja do poszukiwań prawdy i otworzenia się na jej poznanie i rozpoczecie szukania jej u samego źródła w Biblii.
Zachęcam do dzielenia się tym co najbardziej wzruszyło, zaskoczyło i dało sporo radości życia ,odkryło jego sens po przeczytaniu dobrej ksiazki .
awe