Finis mundi wg Św.Tomasza
Św. Tomasz stanowczo bronił tez, że:
-Stworzony przez Boga świat mógłby istnieć odwiecznie choć świat mógł mieć początek.
-Rozum naturalny nie jest w stanie udowodnić ani tego, że stworzony przez Boga świat jest odwieczny, ani też tego, że takim nie jest.
-Teza, jakoby stworzony świat nie mógł być odwieczny, implikuje negację Bożej niezmienności i wszechmocy.
Cytuj:
"Jeżeli jakaś przyczyna nie może w jakimś momencie sprawić natychmiast swojego skutku, coś jej do pełni brakuje. (...) Otóż Bogu nigdy niczego do pełni nie brakowało. A więc Jego dzieło może istnieć zawsze, kiedy On istnieje, i w ten sposób nie jest konieczne, aby On je wyprzedzał w trwaniu".
Nie wynika stąd, że w takim przypadku stworzony świat byłby współwieczny Bogu. Wieczność Boga jest przecież koniecznym przymiotem aktu czystego, w którym jakakolwiek zmiana jest metafizycznie niemożliwa. Zatem Bóg jest wieczny w tym sensie, że posiada samego siebie nieustannie całkowicie. Stworzenia - choćby nawet istniały odwiecznie - istniałyby w czasie, który przemija.
Zmianom podlegają nawet stworzenia czysto duchowe, istniejące transcendentnie wobec naszego czasu. Jeden tylko Bóg jest wieczny w całym tego słowa znaczeniu:
istnieje w takiej teraźniejszości, która nie nastąpiła po żadnej przeszłości ani nie czeka na żadną przyszłość. W tej wieczności Boga stworzenia mogą jedynie w większym lub mniejszym stopniu uczestniczyć.
Rozum może poznać tylko tyle, że świat stworzony przez Boga może istnieć zarówno odwiecznie, jak skończoną ilość czasu.
Cytuj:
"To, że świat miał początek, jest przedmiotem wiary, nie zaś dowodu ani wiedzy. Warto zdać sobie z tego sprawę, ażeby ktoś nie usiłował za pomocą nie wystarczających argumentów udowadniać tego, co stanowi przedmiot wiary. Niewiernym dałoby to powód do szyderstw, gdyż sądziliby, że my właśnie ze względu na te argumenty przyjmujemy to, co należy do naszej wiary".