Marzenko - rozumiem, Twój niepokój, sam go nie podzielam. Pozostaje nam modlitwa o światło Ducha Św. dla nowego papieża, o którą sam Benedykt XVI prosił.
Jak ono będzie - wszystko będzie dobrze

Pozdrawiam również!

Dziękuję Jo_tka
Też Cię pozdrawiam cieplutko i wiosennie!
marzenka

Tak sobie myślę że gdyby nie było to zgodzne z zamysłami Boga to by się tak nie stało
Zresztą Bóg wie co robi ZAUFAJMY MU !!

Bardzo się cieszę, że Papieżem został Ratzinger. Z kilku powodów.

Po pierwsze i najważniejsze - jest konserwatystą ale nie skrajnym, tzn. będzie strzegł "depozytu wiary", tak jak to robił przez wiele lat w Kongregacji Nauki Wiary, ale tam, gdzie zmiany nie naruszą fundamentu naszej wiary będzie na nie otwarty (czytaj - mam poczucie bezpieczeństwa, że nie poprze aborcji, eutanazji, kapłaństwa kobiet - kto z Was chodziłby do kobiety do spowiedzi? - i wielu innych, niezgodnych z Pismem Św. pomysłów tzw. nowoczesnych chrześcijan, czy teologów wyzwolenia).

Po drugie - będzie kontynuatorem linii Jana Pawła II, to już widać w jego wypowiedziach.

Po trzecie - mam nadzieję, że ożywi wiarę niemieckich katolików, czyli zrobi dla nich to, czego w Polsce dokonał "nasz" Papież.

Po czwarte wreszcie - wydaje mi się, że jeśli ktoś na niego wskazywał (a takie głosy tu na forum sie pojawiają), to był to sam Jan Paweł II, który w ostatnim czasie wyraźnie chciał go pokazać światu z nieco szerszej perspektywy, nie tylko przez sprawowany urząd.

A co do tekstu "co powie na to Ratzinger", to poprzedni papież wypowiadał go z przymrużeniem oka. Według mnie taka wypowiedź świadczy o poczuciu humoru obydwu a także o tym, że doskonale się rozumieli i żyli w wielkiej przyjaźni.

Pozwolę sobie wprowadzić element humorystyczny - jak chcecie, to tnijcie

Papież podobno zyskał nową pieszczotliwą ksywkę - PAPA RATZI :D:D

Ja poplakalam sie ze szczescia kiedy uslyszalam jego imie. Jest on niewatpliwie wybrany przez samego Jezusa.

light

Mi się bardzo podoba

Ja osobiście, również sądziłem, że Bóg na to miejsce wybierze krd. J Ratzingera. I dobrze się stalo, bo weżmie (mam nadzieję) się za "ściemniaczy wiary" w KRzK, czyli tych co pod pozorem ekumeni i wprowadzaniem "nowych dróg" w teologii dążą do rozbicia jego jedności. przykładem może być , łatwość uzyskania stwierdzenie nieważności małżeństwa, kapłaństwo kobiet, dopuszczenie antykoncepcji i aprobownie związków w obrębie tej samej płci.

Mam również nadzieję, że ci którzy ukochali Tradycję w Rycie Trydenckim, będą mogli się wpełni wykazać w sprawowaniu Eucharystii w tym rycie w każdej diecezji.

Zamiast zlosliwosci w stosunku do innych proponuje raczej tekst oredzia do kardynalow (calosc w polskim tlumaczeniu)

A to jest ten fragment o ekumenizmie, ktory cytowano w skrocie:



Mysle ze warto przeczytac calosc
http://www.wiara.pl/wiadomosc.php?idenart=1114015572

Nie mam absolutnie nic przeciwko wprowadzeniu z powrotem Mszy w rycie Trydenckim (szczególnie podczas szczególnie uroczystych okazji), choć obecny ryt "Narodowy" wydaje mi się że jest o wiele bardziej zrozumiały.
Ciekaw jednak jestem czy Benedykt XVI cofnie ekskomunikę z "lefebrystów"
Ja osobiście w to wątpię. ...
Tak samo - ciekaw jestem - jeżeli Ryt Trydencki zostanie przywrócony, a ekskomunika na Bractwo nie zostanie cofnięta (co przypuszczam, ze nastąpi) - czy Lefebryści wrócąz powrotem na łono Kościoła - czy nie ...
Wydaje mi się, że nie wrócą - jednak obym się mylił.

Zgodnie z sugesitią Jot_ki zawartą w zablokowanym temacie
Godunowie !
Jestem przekoonany o tym, że dotychczasowy nurt w Kościele wyznaczony przez jana Pawła II zostanie nadal utrzymany.
Nie zmieni się radykalnie podejście do Ekumenizmu.
Zaostrzy się natomiast nacisk na poszanowanie Eucharystii i podejścia do spraw związanych z uczestniczeniem w Sakramentach.
Czyli to, co ja nazywam "zdrowym Tradycjonalizmem" w Kościele.

a na czem tem razem opierasz [...]?? Ewentualny powrot Liturgji i dalsze uporządkowanie teologji - co jeszcze będzie brakowało

http://www.piusx.org.pl

Komunikat Bractwa Św. Piusa X w związku z wyborem Ojca Świętego

Biskup Bernard Fellay, Przełożony Generalny, w imieniu Bractwa Kapłańskiego Świętego Piusa X wita z radością wybór kardynała Józefa Ratzingera na Stolicę Świętego Piotra. Widzi w tym fakcie promyk nadziei na wyjście z głębokiego kryzysu, który wstrząsa Kościołem katolickim. Niektóre aspekty tego kryzysu były wielokrotnie poruszane przez byłego prefekta Kongregacji Nauki Wiary, ostatnio podczas Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek.

Biskup Bernard Fellay prosi Pana naszego Jezusa Chrystusa, Głowę Mistycznego Ciała, aby dwutysiącletnia Tradycja Kościoła, zapominana i źle traktowana w ciągu ostatnich 40 lat, mogła znaleźć wreszcie swoje miejsce podczas tego pontyfikatu oraz aby przywrócono pełne prawo odprawiania bez żadnych ograniczeń tradycyjnej Mszy świętej.

Wreszcie Przełożony Generalny zapewnia następcę św. Piotra, Benedykta XVI, o modlitwie swojej oraz całego Bractwa Kapłańskiego Świętego Piusa X w obliczu ogromnego zadania, które czeka papieża – „odnowienia wszystkiego w Chrystusie”.

+ bp Bernard Fellay

Przełożony Generalny Bractwa Kapłańskiego Św. Piusa X

no a u mnie bylo "razem z naszym papiezem Janem Pawlem II, biskupem Janem, biskupem Gerardem (...) pamietaj Boze o swoich slugach i sluzebnicach ktorzy odeszli do Ciebie, o naszym papiezu Janie Pawle II "



ja jeszcze nie slyszalam ... ale dzisiaj poslucham ... no chyba ze proboszcz jeszcze sie nie przestawi ... zreszta trudno mu sie dziwic ponad 26 lat to nie byle co.

A tak z drugiej strony takie dziwne uczucie mnie wczoraj ogarnelo jak widzialam Benedykta XVI w tym bialym papieskim stroju - stroju ktory zawsze kojarzyl mi sie z Janem Pawlem II ...

Hej Crusader, a ja słyszałem już o tym jakoby Benedykt XVI miał powrócić do siedzenia w lektyce?.

Wiesz czas pokaże co Bóg jego rękami uczyni i nie spekulował bym za nadto nad tym Papież zrobi. A jak narazie bractwo Piusa X jest w ekskomunice - i tu stanowisko napewno zajmnie Ratzinger. Przecież to On jako Kardynał prowadził z Lefebvrem rozmowy, na co Lefebvr się wypiął.

Taśku, rozumiem Twój optymizm - ale nie powinieneś wypowiadać się w trybie "będzie" - jakby to było pewne. Jak będzie - zobaczymy. Trzeba wierzyć, że będzie dobrze. A czas pokaże.

Wojtku37 - co ma ekumenizm do kapłaństwa kobiet albo rozwodów czy antykoncepcji Ekumenizm to ma być dialog. Otwarcie się na inne wyznania nie musi i nie powinien znaczyć od razu przejmowania ich zwyczajów czy jakieś nagłęj liberalizacji wszystkiego.

Jo_tko - mały błąd w linku. Prawidłowo powinno być - http://www.wiara.pl/wiadomosc.php?idenart=1114015572