Belizariusz napisał(a):
To co prawda nie jego opinia, ale opinia KK
Ja znam opinię zawartą w KKK, ale chciałem poznać prywatną B-W-S, dlatego ją o to spytałem.
Jako zwolennik możliwości apokastazy nie będę się wdawał w dyskusję o wiecznym potępieniu, skupię się za to na czymś innym, równie powiązanym z tematem:
Belizariusz napisał(a):
Aniolowie to duchowe byty wolne, tzn. zdolne do wyboru "za" lub "przeciw" Bogu. Jednak jako że istnieją poza materią i czasem, to ich wybór nie rozkłada się na wiele poszczególnych decyzji (które można zmieniać z upływem czasu), ale jest raczej jedną trwałą (trwającą) decyzją.
Ok, pragnę więc najpierw przedstawić pewne fakty, które będą istotne w dalszej dyskusji - jak myślę, zgodzisz się z nimi.
1. Czas jest wymiarem, podobnie jak długość, szerokość i wysokość.
2. Nie wiemy iluwymiarowymi istotami są aniołowie, choć jeśli są oni zdolni do wpływania na nasz świat, muszą być przynajmniej - tak jak my - czterowymiarowymi.
3. Czas nie jest rzeczą, lecz miarą, podobnie jak wcześniej wspomniane trzy pozostałe wymiary. Używany jest do miary akcji i przemian.
Ja również spotkałem się z twierdzeniem, że nieodwołalność decyzji aniołów wynika z tego, że są poza czasem, ale szczerze mówiąc nie wiem co znaczy "być poza czasem". Tak więc teraz pytanie do Ciebie, Belizariuszu - co rozumiesz przez "być poza czasem"?
- Czy to oznacza dla Ciebie być wykluczonym z danego wymiaru, a więc niezmiennym? Jeśli aniołowie byliby niezmienni, niemożliwe byłyby jakiekolwiek działania z ich strony, w tym oddziaływanie na nas lub świat materialny. Każdy czyn jest osadzony w czasie.
- Czy chodzi Ci po prostu o nieskorelowanie czasu w jakim istnieją aniołowie z tym w którym my istniejemy (np. istnienie naszego wszechświata trwa "u nich" sekundę)? Jeśli tak to jak wyobrażasz sobie interakcję z ich strony w nasz wszechświat?
- A może rozumiesz coś innego pod tym terminem?
Belizariusz napisał(a):
Tak więc decyzja za lub przeciw Bogu została przez anioły podjęta w samym momencie ich zaistnienia.
Twierdzisz, że anioł podejmuje decyzję o swojej "przynależności" w trakcie jego tworzenia (zaistnienie jest równoznaczne ze stworzeniem)? To oznaczałoby, że anioł jest tworzony jako dobry lub zły - taki przynajmniej wniosek dyktuje mi moja logika, ale jeśli się mylę proszę o sprostowanie i wytłumaczenie.
Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na odpowiedź
