Zadalem pytanie i podalem kilka przykladow z Pisma Swietego dotyczace bawochwalstwa? Odnosi sie to do obrazow i figur przed, ktorymi ludzie klekaja i modla sie, a cale Pismo Swiete ostrzega nas przed takimi rzeczami, a nawet napomina nas abysmy takich rzeczy nie czynili, co wiecej Slowo Boze mowi, ze przeklety maz, ktory te rzeczy czyni. Oto pare wersetow zwiazanych z bawochwalstwem, ktore podaje: Wj.20, 1-17 Pwt. 4, 15-18 Psalm 115,1-8 Iz. 44, 9-20 Jer. 44, 1-10 Dz. Ap. 19, 23-27, Gal. 5, 19-26, Apokalipsa 22, 14-15, Jest ich duzo wiecej, dlatego z calego serca zachecam do czytania Pisma Swietego z modlitwa do Boga Ojca o Ducha Swietego poprzez Jedyna Droge, Prawde jaka jest Jezus Chrystus nasz Pan i Zbawca
Jesli ktos chce mnie przekonac, ze nie mam racji, to prosze na podstawie Pisma Swietego, bo ono jest jedyna Prawda i nie ma innej. Samo siebie tlumaczy i samo siebie broni jesli trzeba, bo jest doskonale, gdyz Bog Ojciec, Jezus Chrystus i Duch Swiety jest Jego Glownym Autorem

Hej ,Fajny temat,chetnie porozmawiam ,ale na poczatek powiedz ,co to jest prawda?

Witaj PiotrekP, widzę, że Pismo Święte jest Ci dobrze znane, więc pewnie kojarzysz fragment, w którym Jezus mówi po czym poznać jego prawdziwych uczniów:

"Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, i ci odzyskają zdrowie" Mk 16,17-18

Jak widzisz nie tylko Pismo może głosić prawdę, ale i ci, którzy je wypełniają. Tak więc tutaj pozwolę sobie przywołać ŚW. (przez duże Ś ) ojca Pio.

Otóż często modlił się przed cyprysowym krzyżem zawieszonym w kościele. Co więcej, to właśnie podczas modlitwy przed "obrazem Chrystusa ukrzyżowanego" otrzymał stygmaty. Skoro więc nie przeszkodziło to Jezusowi, aby obdarować go tym brzemiem to nasze obawy są chyba bezpodstawne . Oprócz tego nieustannie nosił przy sobie różaniec, a kiedyś nawet zdarzyło mu się podarować obrazek Maryi jednemu z braci. Skoro człowiek wybrany przez Boga nie potępiał tych praktyk, to chyba nie pozostaje nam nic innego jak uznać w pokorze, że jeszcze nie do końca zrozumieliśmy ten fragment Pisma.

P.S. Oczywiście muszę dodać (na pewno to wiesz, ale lepiej unikać nieporozumień), że nie modlimy się do obrazków, ale do Boga za wstawiennictwem tych, które one przedstawiją pozdrawiam

Nie mów Piotrek ze w Bibli jest sama prawda ,bo prawda to to co miało lub ma miejsce w rzeczywistosci a to z Bibli co nie miało miejsca w rzeczywistści jak np. zdazenia z ksiegi rodzaju, nie są prawdą.Wiec w Bibli nie wszysto jest prawdą

Proponuje nie wchodzić w filozofowanie na temat pojęcia prawdy, bo to stworzy inny temat w już istniejącym. Choć zdefiniowanie tego mogło by wiele dopomóc.
PiotrekP podam prosty przykład w postaci pytania: czy żołnierz oddający honory fladze i godłu państwowemu oddaje te honory kawałkowi kolorowego płutna, czy może temu co ta flaga o godło symbolizuje?
Nikt kto jest w Kościele i jest świadomy nie modli się do obrazów, rzeźb ani niczego podobnego. Modlimy się do Boga i czynimy to zarówno na dworze, jak i w domu - w kuchni i przed krzyżem. Grzechem jest za to czynienie sobie obrazów itp. które to konkretnie czcić będziemy same w sobie.

Inny_punkt_widzenia wiedząc jaki sens mają różne biblijne obrazy i opowieści wiemy że zawarta jest w nich prawda. W przypadku księgi Rodzaju prawda nie dotyczy historii powstania świata, ale wytłumaczenia pewnych kwestii np. grzeszność natury ludzkiej.

O problemie kultu obrazów i rzeźb oraz tego co o tym mówi Biblia temat już istnieje:

http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?t=1596&start=0