|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
| Autor |
Wiadomość |
|
Goldian
Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 22:41 Posty: 219
|
 Głoszenie Wiary
Z tego co wiem jednym z obowiązków spoczywających na katoliku,jest głoszenie wiary. I prawdę mówiąc za bardzo tego nie rozumiem...mamy głosić wiarę..ok. Jednak nie rozumiem,,bo zastanawiając się głębiej nad tym zagadnieniem,,pierwsza wizja jaka mi przychodzi na myśl to katolicy którzy na wzór Świadków Jehowy ,stoją np na dworcu kolejowym i rozdają jakieś ewangelizacyjne pisemko..ale nigdy nie słyszałem jeszcze o Katolikach działających wg systemu Świadków Jehowy. Pojawiło mi się skojarzenie,,że tu chodzi ogólnie o tym ,żeby postępować zgodnie z zasadami wiary świadcząc o tym ,że jesteśmy Katolikami,,,,,ale o co dokładnie chodzi w tym obowiązku. co ja jako przeciętny katolik żyjący w Polsce dosłownie:muszę robić w tym kierunku. Proszę o trochę informacji bo pod tym względem raczej jestem dość słabo poinformowany na ten temat.
_________________ ...Tyś jest Piotrem Opoką, a na tej opoce wybuduje kościół mój,a bramy piekielnego nie przemogą... ( w języku Aramejskim ewangelista użył słowa "kepha"(opoka),w dwóch miejscach) _______________________________________________________
|
| Cz kwi 15, 2010 20:16 |
|
|
|
 |
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Głoszenie Wiary
Ja słyszałem i nawet znam ludzi którzy kiedyś podobnie jak Świadkowie Jehowy głosili od domu do domu. Nie tylko ŚJ mają na to monopol. Natomiast głosić to nie tylko w takim sensie zamierzonym chodzić po świecie i krzyczeć. To czasem po prostu pokazanie się w towarzystwie osób niewierzących jako ktoś kto otarcie mówi o swojej wierze i co ważne potwierdza to czynem. To rozmowa z innymi ludźmi w każdej okazji, obrona swojej wiary i kierowanie się tymi zasadami w praktyce. Większe wrażenie zrobi "nieprzygotowany" kumpel w knajpie który otwarcie mówi że jest uczciwy i nigdy nie uprawiał seksu przed ślubem, przy czym nie cierpi przez to jakoś, niż ktoś kto biega od drzwi do drzwi i pokazuje w małej książeczce fragmenty które świadczą że koniec świata jest bliski i trzeba się nawrócić. Głosić to też z godnie z nazwą głosić, a nie przekonywać za wszelką cenę. Nie każdy pod wpływem naszej mowy zmieni swoje życie i poglądy, a w Nowym Testamencie jest kilka przykładów to ilustrujących.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
| Cz kwi 15, 2010 20:26 |
|
 |
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
 Re: Głoszenie Wiary
Oczywiście, że można głosić tak jak Świadkowie Jehowy. Ale raczej katolicyzm przychyla się bardziej do głoszenia swoim życiem i w ewentualnej konfrontacji wyjaśnienia danej postawy. Czyli: żyjesz jak należy, a że siłą rzeczy wówczas będziesz żyć inaczej niż 'świat', wzbudzi to zainteresowanie, oburzenie, czasem wręcz agresję (wszak masz być solą ziemi, masz być solą w oku tego świata) i gdy już ktoś zaczepi Cię i zapyta: "A dlaczego Ty tak żyjesz, dlaczego tak postępujesz?" Wyjaśnić. Dlatego raczej spokojnie z tym ewangelizowaniem przez chodzenie po domach, a raczej niech Twoje życie wzbudzi zaciekawienie i okazję do rozmowy na temat Twoich motywacji takiego postępowania.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
| Pt kwi 16, 2010 6:47 |
|
|
|
 |
|
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
 Re: Głoszenie Wiary
Cytuj: ale nigdy nie słyszałem jeszcze o Katolikach działających wg systemu Świadków Jehowy. A ja owszem. Neokatechumenat Ewangelizować mamy przede wszystkim swoim życiem, swoją wiarą, pokorą, odpowiedzialnością a przede wszystkim miłością. Przecież o pierwszych chrześcijanach mówiono właśnie "zobaczcie jak oni się miłują" i właśnie dlatego ludzie przekonywali się do wiary 
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
| Pt kwi 16, 2010 10:22 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Głoszenie Wiary
Też się nad tym zastanawiałam ostatnio i wydaje mi się, że podstawą jest wspomniana już postawa chrześcijańska. Świadectwem naszej wiary jest nasze postępowanie. Chrześcijanin często wyróżnia się na tle innych, nawet jak reszta nie wie, co jest tego powodem. Ja osobiście staram się dbać o swoją postawę, a jednocześnie rozmawiam ze znajomymi (bliższymi i dalszymi) w miarę możliwości, jeśli temat się nasunie. Nie podchodzę i nie walę prosto z mostu: "Ej, wierzysz w Boga?". To trzeba jakiegoś wyczucia i otwartości. Często można zacząć rozmowę od prezentacji swoich przekonań, np. (też wspomniane już) odnośnie czystości przedmałżeńskiej, przeklinania czy chociażby ściągania na lekcjach. Wiele razy czytałam tutaj, że ciężko o dobro. I to prawda, świat jest pełen zła, otacza nas mnóstwo ludzi, których postawy moralne są znikome. I właśnie na takim tle można się wyróżnić. I ktoś sobie pomyśli: "Co on/ona robi, że jest wiecznie uśmiechnięty/a?". I może podejdzie i spyta  Można się modlić o okazje do ewangelizacji.
|
| Pt kwi 16, 2010 22:48 |
|
|
|
 |
|
Vroo
Dołączył(a): Cz lut 10, 2005 1:37 Posty: 589
|
 Re: Głoszenie Wiary
Mi się wydaje, że bycie nawet pijanym nie zawsze jest grzechem, ale daje okazję do grzechu. Trudno określić granicę między tym działaniem "wina co rozwesela serce" (co Pismo święte parukrotnie pochlebia), a takim "rozweseleniem", że stajemy się zgorszeniem czy popełniamy grzech - ale nie ma wątpliwości że taka granica istnieje.
_________________ Nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale MOCY, MIŁOŚCI i trzeźwego MYŚLENIA (2Tm 1,7)
Moje blogi: Świat Czytników, VrooBlog, Blog Biblijny (zawieszony). Moje strony: porównywarka polskich e-booków
|
| Wt kwi 20, 2010 22:44 |
|
 |
|
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
 Re: Głoszenie Wiary
Z tego co mi wiadomo granicą jest tracenie kontroli nad swoim zachowaniem. Jeśli ktoś wie że po wypiciu tylu a tylu kieliszków zaczyna już nie myśleć co robi i głupio się zachowywać to znaczy, że nie powinien tyle pić.
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
| Śr kwi 21, 2010 9:43 |
|
 |
|
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
 Re: Głoszenie Wiary
Co do alkoholu, to proponuję tutaj kontynuować ten temat: "Stan Upica Alkocholowego,,grzech??" viewtopic.php?f=27&t=24815
_________________ Piotr Milewski
|
| Śr kwi 21, 2010 14:18 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|