Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz lis 20, 2025 13:00



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 12 ] 
 Depresja, modlitwa i co dalej? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt maja 25, 2010 10:57
Posty: 464
Post Depresja, modlitwa i co dalej?
Przeglądając archiwum tego forum, znalazłem mnóstwo tematów o cierpieniu, depresji i związanych z tym problemach z wiarą. Zwykle takie tematy kończą się zaleceniem modlitwy.

I moje pytanie: czy komuś z piszących tutaj udało się wyjść na prostą? Jest jakiś ciąg dalszy?

_________________
Come and see the truth through lies you've been fed.
Weigh the worlds at hand, now which direction will you take?


Śr maja 26, 2010 15:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Depresja, modlitwa i co dalej?
Nie wiem czy podpadam pod pytanie, ale odpiszę. W zeszłym roku w wakacje też zakładałam temat (też już jest w zamkniętych), u mnie to raczej było cierpienie wynikające z problemów z wiarą. Też mi polecano modlitwę. Nie wiem na ile pomogła, na pewno jakoś. Ale bardziej pomogło to że w ciągu paru następnych miesięcy musiałam zrewidować moje podejście do wiary i teraz jest już jak najbardziej spoko.

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


Śr maja 26, 2010 16:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 25, 2010 10:57
Posty: 464
Post Re: Depresja, modlitwa i co dalej?
Możesz dać linka do tamtego tematu?

_________________
Come and see the truth through lies you've been fed.
Weigh the worlds at hand, now which direction will you take?


Śr maja 26, 2010 16:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Depresja, modlitwa i co dalej?
Wysłałam na priv.

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


Pt maja 28, 2010 9:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 03, 2009 12:01
Posty: 164
Post Re: Depresja, modlitwa i co dalej?
eskimeaux napisał(a):
Przeglądając archiwum tego forum, znalazłem mnóstwo tematów o cierpieniu, depresji i związanych z tym problemach z wiarą. Zwykle takie tematy kończą się zaleceniem modlitwy.

I moje pytanie: czy komuś z piszących tutaj udało się wyjść na prostą? Jest jakiś ciąg dalszy?


Tak. Ja i moja żona jesteśmy przykładem osób którym modlitwa pomogła. Ona poprowadziła nas na rekolekcje uzdrowienia wewnętrznego "Siloe". Wychodzimy na prostą.

_________________
.........................................................................

simplex et idiota


Pt maja 28, 2010 11:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 25, 2010 10:57
Posty: 464
Post Re: Depresja, modlitwa i co dalej?
Cytuj:
Tak. Ja i moja żona jesteśmy przykładem osób którym modlitwa pomogła. Ona oprowadziła nas na rekolekcje uzdrowienia wewnętrznego "Siloe". Wychodzimy na prostą.

Możesz napisać więcej? Na czym polegały Twoje problemy?

_________________
Come and see the truth through lies you've been fed.
Weigh the worlds at hand, now which direction will you take?


Pt maja 28, 2010 14:05
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Śr maja 12, 2010 14:16
Posty: 234
Post Re: Depresja, modlitwa i co dalej?
depresja to problem z ufnością do siebie. Ufność do siebie to problem z możliwościami jakie posiadamy.
Możliwości i umiejętności których brakuje i pojawia się załamanie systemu.
Wiara że Bóg za nas zrobi jest naiwnym myśleniem, umiesz liczyć licz na siebie. A Bóg może tylko inspirować, nie jest od tego żeby odrabiać zadania domowe za swoje dzieci.


Pt maja 28, 2010 15:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 25, 2010 10:57
Posty: 464
Post Re: Depresja, modlitwa i co dalej?
Cytuj:
depresja to problem z ufnością do siebie. Ufność do siebie to problem z możliwościami jakie posiadamy.

Depresja to choroba psychiczna spowodowana stale obliżonym poziomem serotoniny. Człowiek nie jest w stanie nic zrobić ani podjąć żadnej decyzji, bo jego mózg działa źle.
Tak samo, jak ze złamaniem kręgosłupa i przerwaniem rdzenia kręgowego - człowiek nie porusza nogami bo nie może a nie dlatego, że nie chce. Depresja "przerywa" wszystkie szlaki nerwowe, które mówią, że jakieś działanie jest dobre, ma sens, daje przyjemność, warto coś robić. Usuwa wszelką możliwość doświadczenia czegoś pozytywnego.

Wyleczenie się z depresji samemu jest tak samo niemożliwe, jak wyciągnięcie samego siebie z błota za kołnierz.

_________________
Come and see the truth through lies you've been fed.
Weigh the worlds at hand, now which direction will you take?


Pt maja 28, 2010 16:18
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Śr maja 12, 2010 14:16
Posty: 234
Post Re: Depresja, modlitwa i co dalej?
mnie się udało :)
Poza tym blokada serotoniny ma swoje przyczyny w myśleniu, zmiana myślenia powoduje odblokowanie i serotonina płynie jak trzeba.
Przerabiałem to wielokrotnie, choćby dziś rano.


Pt maja 28, 2010 17:05
Zobacz profil
Post 
Ja?! ale Ty jesteś forumowy geniusz i w dodatku jogin. Nie każdy tak potrafi :D


Pt maja 28, 2010 17:09
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Śr maja 12, 2010 14:16
Posty: 234
Post Re: Depresja, modlitwa i co dalej?
wywyższasz mnie żeby usprawiedliwić to że inni tego nie potrafią ? Nie jestem joginem. Jestem szukającym prawdy w sobie, kto szuka ten znajduje.


Pt maja 28, 2010 22:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Depresja, modlitwa i co dalej?
Depresja ma różne poziomy, od lekkich kiedy wystarczy nieduża zmiana stylu życia do ciężkich, z których nie da się wyjść bez leków. Poza tym są jeszcze stany które nie są depresją, jakieś chandry, zmęczenie itd, które można często pokonać bez lekarstw. A że na różnych tego typu rekolekcjach nie stawia się diagnoz psychiatrycznych tylko stawia się na zbliżenie człowieka do Boga i nieco upraszcza pewne rzeczy to nie dziwię się że rekolekcje mogły pomóc komuś wyjść z "depresji".

Acha, no i jeszcze są oczywiście sytuacje, gdy Bóg w cudowny sposób uzdrawia depresję kliniczną, tak jak inne choroby ciała, np. raka. Ale to - jak i inne uzdrowienia - zdarza się raczej w niewielkim % zachorowań.

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


So maja 29, 2010 14:49
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 12 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL