Co rozróżnia wiarę i religijność. Człowiek religijny i człowiek wierzący, obydwaj wierzą, obydwaj przestrzegają 10 przykazań, chodzą do kościoła, modlą się. Obydwaj czytają Pismo Święte. Obydwaj są uczynni, pomocni, uprzejmi.

Co ich różni?

Religijność to zapotrzebowanie na kult, liturgię, na zewnętrzne obrzędy i rytuały potrzebne w gruncie rzeczy człowiekowi po to, by miał wrażenie, że może uzależnić od siebie Boga. "Mężowie ateńscy - przemówił Paweł stanąwszy w środku Areopagu - widzę, że jesteście pod każdym względem bardzo religijni" (Dz 17, 22).
Wiara natomiast to posłuszeństwo i uległość wobec Boga oraz pozwolenie, by to On kierował naszym życiem. Jeśli brakuje tej wewnętrznej dyspozycji posłuszeństwa, kult staje się tylko lichym teatrem.

Prostymi słowami człowiek wierzący wierzy dla Boga, człowiek religijny robi wszystko dla siebie.

Spróbujmy wgłębić się wspólnie w te dwa stany wiary i religijności.

Człowiek religijny nie musi być wierzący - nie musi wierzyć.Nie muszą.Niekoniecznie.Może być też odwrotnie - wierzyć dla siebie a odprawiać rytuały dla Boga i ludzi.

Wiara w wydaniu osobistym i wspólnotowym , religia w wydaniu społeczno-prawnym .

Religijność przejawia się w zewnętrznym uczestnictwie w praktykach religijnych: wspólna modlitwa, ciepła atmosfera panująca w grupie...Wiara jest postawą wobec Boga.

Temat jest błędnie sformułowany, gdyż narzuca nieprawdziwą alternatywę, zakłada sprzeczność między wiarą a religijnością, narzuca odrzucenie albo wiary albo religijności. Faktycznie jednak są one ściśle ze sobą związane, gdyż wiara bez religijności staje się obłudą, a religijność bez wiary staje się dewocją. Wbijanie klina między wiarę a religijność, będącą uzewnętrznienie wiary w życiu codziennym, jest jednym z głównych sposobów zwalczania zarówno wiary, jak i religijności, służy propagowaniu obłudy i tworzeniu stereotypowego utożsamienia religijności z dewocją. Proponuję drogim interlokutorom nie dać się wciągnąć w taki kanał fałszywych alternatyw.

dokładnie. Większość osób wierzących jest religijnych a pewnie większość osób (prawdziwie) religijnych wierzy w Boga więc chyba w dużej mierze jest to ta sama grupa.