Gościu dałeś się wydymać i tyle. I budujesz ideologię do tego.
Bezpłatny urlop można dostać TYLKO I WYŁĄCZNIE na wniosek osoby, którą ten urlop dotyczy, czyli na SWÓJ WŁASNY.
Wobec tego, że się zgodziłeś wziąć urlop, bo pracodawca może tylko zaproponować, a bez Twojej zgody lipa, to TY JESTEŚ WINNY straty.
Aby odzyskać swoje pieniądze pozwij pracownika do sądu za
POMÓWIENIE:
Pomówienie
Grzywna, kara ograniczenia wolności albo kara pozbawienia wolności do roku grozi temu, kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną, lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej, o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Kwestię tą reguluje przepis artykułu 212 K.k. Tak się postępuje w cywilizowanym nowoczesnym świecie. Przy niskich zarobkach płaci państwo za zwrot kosztów postępowania. A gość może zapłacić z nawiązką za "straty moralne"
Niestety, jeśli coś ukrywasz, to sorry- nie uda się.