Samowola na forum dyskusyjnym
| Autor |
Wiadomość |
|
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
Rzepaku, nie mam na celu obrażania nikogo, ale daje się wyraźnie zauważyć, że masz jakiś kompleks na tle wieku. Każdy kiedyś będzie staruszkiem, więc nie rób z tego, aż takiego problemu.
|
| Wt cze 07, 2005 23:10 |
|
|
|
 |
|
Gość
|
Jestem młody, a ponieważ zdarza mi się nawet godzina ćwiczeń dziennie zachowam długo swoją młodośc. Jeśli dodać do tego fakt , że nie palę, nie piję, nie łajdaczę się z kobietami, jestem radosny i wiem po co żyję (gratulacje przyjmuję na podany wczęśniej adres...) - to można powiedzieć, że nie mam żadnych kompleksów, a tym bardziej wiekowych. Do zrozumienia pewnych rzeczy trzeba zwyczajnie przemodlić wiele lat i choćby z tego względu jestem w lepszej sytuacji niż młodsi, stąd mówię o dojrzałości ...
|
| Wt cze 07, 2005 23:39 |
|
 |
|
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
Rzepaku, cóż może jesteś młody, ale co jeśli okaże się, że jestem starsza od CIebie? Nie znasz mnie i nie wiesz ile liczę wiosen...
|
| Wt cze 07, 2005 23:44 |
|
|
|
 |
|
Gość
|
Meg zdecydowanie wolę, gdy mnie sie atakuje... Przyzwyczaiłem się do bycia w opozycji wobec świata i jest mi z tym dobrze, bo nigdy nie równam w dół, a taki jest właśnie świat - chcę żeby mu płacic haracz, równać w dół, codziennie, sprzedawać coraz to nową cząstkę siebie. Ileż to razy w pracy żąda się od człowieka kłamania!!! Uczę się mówić ,,nie" w takich sytuacjach i przypuszczam, że z dwóch firm właśnie za to wyleciałem po okresie próbnym (niepewny, nieobliczalny pracownik) - mogę coś czasem przemilczeć, ale nie skłamać, a kłamstwo jest powszechne w prywatnych firmach, jest sposobem prowadzenia interesów i tuszowani głupoty i niekompetencji dyrekcji i osób kierujących. Ta piosenka chodzi na mną od wielu lat:
,,Wszystko jest na sprzedaż choć nie chcemy, to świat nas zmusza Jak wysoka cena w nas coś zmieni i poruszy? Wszystko jest na sprzedaż nawet wtedy, gdy chcesz inaczej bo zawsze jest ktoś, kto chce zapłacić"
Faktycznie nie wiem ile masz lat, ale te serduszka przy zdjeciach mówią mi, że jeszcze Ci do twarzy w piżamie w żółte kaczuszki w kolorowych koszulkach... To tyle rozczulania. Od tej chwili - trwa wojna i wolno pisać tylko kalumnie pod moim adresem.
|
| Śr cze 08, 2005 0:17 |
|
 |
|
_dzika_
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 14:31 Posty: 930
|
Rzepak przejrzałam temat poprzedni. Przyjrzałam się temu i szczerze mówiąc nie za bardzo widzę sens kontynuowania tej dyskusji. Własciwie słowo "dyskusja" poddaje pod wątpliwość, bo cóż to za dyskusją, którą przesłania wzajemne obrzucanie się inwektywami?
Ba, powiem wiecej. Własciwie cały temat nadaje się nie tylko do zamknięcia ale również usuniecia.
§ I: Zasady ogólne:
2. Zabrania się wypowiedzi o charakterze obraźliwym(...)
§ II: Prawa i obowiązki użytkownika:
3. Zobowiązuje się wszystkich dyskutantów do poszanowania poglądów innych oraz rzeczowości w dyskusji i sporach. Oznacza to, że żaden pogląd, choćby wydawał się dziwny i żadna wypowiedź, choćby świadczyła o niewielkiej wiedzy osoby wypowiadającej się, nie może być wyśmiewana czy atakowana. Głównym celem rozmowy jest poszukiwanie prawdy, a nie udowadnianie własnych racji. Argumenty stosowane w dyskusji powinny opierać się na faktach i sprawdzonych źródłach, a dowodzenie tezy powinno być logicznie spójne. Należy trzymać się rozpoczętego wątku, bez zbędnych dygresji. Poglądy, jeśli stanowią oskarżenia, powinny zawierać argumenty, a nie jedynie nie podlegające dyskusji stanowiska. Ciężar dowodzenia oskarżenia spoczywa na oskarżającym, a brak dowodu jest równoznaczny z oszczerstwem.
6. Do wymiany uwag i pytań prywatnych i wszelkich uwag niezwiązanych z tematem powinno służyć PW oraz e-mail.
|
| Śr cze 08, 2005 7:41 |
|
|
|
 |
|
Gość
|
Dzika polecam Ci wizytę na forum dyskusyjnym ,,Katolika", jest ono znacznie większe i to przypomina przy nim muchę przy orle. Tam możesz faktycznie zobaczyć, co znaczy obrzucanie się inwektywami. Możesz przecież wycinać posty, które uważasz za obraźliwe, ale nie zamykać, blokować cały temat itd. Skąd takie totalitarne zapędy - bardzo popularne wśród moderatorów tego portalu ? Dobrą książkę pisze się kilka lat, pracę magisterską rok - na rozwinięcie tematu też trzeba czasu (a nie klika dni). Jeśli temat nie będzie popularny - umrze śmiercią naturalną. Cierpliwości. Jak już mówiłem jednej moderatorce, można wziąść grabki i popielić ogródek i tu nie zglądać, a wieczorem (i po obiadku) włączyć komputer i wyrzucić posty z osobistymi ataki. Zapewniam, świat się nie zawali.
_dzika_ napisał(a): Ba, powiem wiecej. Własciwie cały temat nadaje się nie tylko do zamknięcia ale również usuniecia.. 95% treśći dotyczy tematu. Brak podstaw. _dzika_ napisał(a): § I: Zasady ogólne: 2. Zabrania się wypowiedzi o charakterze obraźliwym(...). Bez przesady. Nawet jeśli dwóch dyskutantów wysłało mnie do psychiatry, to poprzez fakt, że publicznie nazwałem to po imieniu, jako żart w złym tonie, myślę że się zmienią.Trzeba dać czasowi czas, ludziom szansę, a samego zajać się czymś innym. _dzika_ napisał(a): 3. Zobowiązuje się wszystkich dyskutantów do poszanowania poglądów innych oraz rzeczowości w dyskusji i sporach. Oznacza to, że żaden pogląd, choćby wydawał się dziwny i żadna wypowiedź, choćby świadczyła o niewielkiej wiedzy osoby wypowiadającej się, nie może być wyśmiewana czy atakowana..
Przykro mi to mówić, ale autor tego punktu regulaminu musiał mieć nikłą wiedzę w zakresie sposobów prowadzenia dyskusji (kobieta ?  ). Dlaczego ? Każdy facet wie, ze sprowadzenie argumentów kontrrozmówcy do absurdu, a wieć de facto wyśmianie jego wypowiedzi (!), to bardzo skuteczna broń w dowodzeniu swoich racji (czasem może jedyna możliwa), zwana często ironią. Jest to metoda akceptowana od starożytności. Prosze spytać etyków, czy jest obciążona moralnie, jeśli jest stosowana na forum dyskusyjnym wobec anonimowych rozmówców ? Ja już podaję odpowiedź - zdecydowanie nie.
,,Głównym celem rozmowy jest poszukiwanie prawdy, a nie udowadnianie własnych racji" (za dziką, z Regulaminu).
Sztuczne przeciwstawienie - jedno nie przeczy drugiemu z definicji. Po co ta ,,podwórkowa filozofia"?
,,Argumenty stosowane w dyskusji powinny opierać się na faktach i sprawdzonych źródłach, a dowodzenie tezy powinno być logicznie spójne. Należy trzymać się rozpoczętego wątku, bez zbędnych dygresji. Poglądy, jeśli stanowią oskarżenia, powinny zawierać argumenty, a nie jedynie nie podlegające dyskusji stanowiska. Ciężar dowodzenia oskarżenia spoczywa na oskarżającym, a brak dowodu jest równoznaczny z oszczerstwem". (za Dziką, z Regulaminu)
Sposób prowadzenia tego wątku odpowiada tym zapisom - przynajmniej po mojej stronie. Jest wklejony zapisu chatu i odbyła się jego dyskusja (tu przeniesiona, de facto). Fakt, pozwoliłem sobie na jedna dygresję, ale nawet podczas wykładów na studiach można od czasu do czasu usłyszeć anegdotę, opowiadanie dla rozluźnienia atmosfery i tu taka proporcja została zachowana. Nie ma żatem podstaw do twierdzenia, że należy dyskusję zamknąć. Na forum ,,Katolik" są zbyt liberalni modratorzy i ich forum przypomina wieki dąb (ogromna ilośc tematów i rozmówców), rozwinięty we wszyskich kierunkach, ale niezadbany - jest wiele chorych fałęzi, które należy stanowczo wyciąć, jest wiele szkodników do stanowczego usunięcia.
Tutaj moderatorzy poszli w kierunku innym i pomimo upływu lat forum dyskysyjne na portalu ,,Wiara" przypomina nie drzewo, ani nawet krzak, ale wystającą z ziemii, nieco zwiędłą, natkę marchewki (tą zieloną część). I jest to wina moderatorów. Polecam refleksję nad tymi uwagami.
|
| Śr cze 08, 2005 11:08 |
|
 |
|
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
Pozwole sobie opisać na to co napisałęś w Twoim stylu:
Rzepak napisał(a): Dzika polecam Ci wizytę na forum dyskusyjnym ,,Katolika", jest ono znacznie większe i to przypomina przy nim muchę przy orle. Tam możesz faktycznie zobaczyć, co znaczy obrzucanie się inwektywami. Możesz przecież wycinać posty, które uważasz za obraźliwe, ale nie zamykać, blokować cały temat itd. Proponuję (jeśli Ci to forum nie odpowiada) poprostu przenieść się na forum Katolika. Jeśli się komuś gdzieś nie podoba, to nikt go nie zmusza do przebywania tam! Rzepak napisał(a): Bez przesady. Nawet jeśli dwóch dyskutantów wysłało mnie do psychiatry, to poprzez fakt, że publicznie nazwałem to po imieniu, jako żart w złym tonie, myślę że się zmienią.Trzeba dać czasowi czas, ludziom szansę, a samego zajać się czymś innym.
Sam napisałęś, żę po tym jak CIę wurzucono z czatu doznałęś "urazu psychiczngo". Lekarz może tylko pomóc, bo zaszkodzić się chyba już nie da Rzepak napisał(a): Przykro mi to mówić, ale autor tego punktu regulaminu musiał mieć nikłą wiedzę w zakresie sposobów prowadzenia dyskusji (kobieta ? )
A czyżby męski szowinista? 
|
| Śr cze 08, 2005 11:18 |
|
 |
|
Gość
|
Meg, bardzo proszę o powagę. Zakładam, że nie jesteś świadomą sabotażystką, chcącą pokazać, że w tym temacie już nie da się nic sensownego powiedziec i nie chcesz dodawać argumentów różnym adminiom i opkom, którym temat dotyczący ich postępowania, staje kością w gradle (żadna władza nie lubi zupełnie wolnych mediów...).
Twój argument ,,jak ci się nie podoba coś, to idź sobie stąd" jest dziecinny.
Natomiast próba obrony Twojego i Belizariusza postępowania w zakresie wysyłania mnie do psychiatry jest Meg, daruj ale żenuąca. Musisz uznać swoją winę i tyle. Każdy popełnia błędy.
--------------------------------------------------------------------------------------
Proszę moderatorów o wpisanie moich zasad wyrzucania i banowania z chatu do regulaminu. Tam gdzie nie ma prawa pojawia się samowola i uznaniowość - z definicji pozbawione waloru obiektywizmu, a w tym zakresie właśnie prawa nie ma. Te ogólne zasady wyznaczą opkom normy postępowania.
,,Operator chatu jest związany następującymi zasadami moderacji: 1. Za pierwsze narusznie Regulaminu - upomna i prosi o zaprzestanie przekraczającego Regulamin działania, 2. Po drugim naruszeniu - może już usunąć z chatu naruszajacego, 3. Jesli rzecz nie była bardzo poważną winą - to zabanować daną osobę wienien dopiero za trzecie narusznie Regulaminu. Ocenę ciężaru winy pozostawia sie operatorowi, a po fakcie zaabanowania - zaabanowany można ją poddać dyskusji na Forum, w temacie ,,Samowola na forum dyskusyjnym", w dziale ,,Problemy i uwagi związane z chatem". W takim przypadku operator ma obowiązek zamieścić zapis z chatu (wybrane frgmenty), ale nie musi brać udziału w dyskusji.
Wyjatek: Jeśli narusznie netykiety był bardzo poważne: np. ktoś wpisał bardzo niecenzuralne zdanie, obliczone na wywołanie zgorszenia czatujących - można go od razu zaabanować.
Za udowodnione naruszenie zasad usuwania i banowania operator zostaje pozbawony swoich praw na conajmniej 2 lata. Ocenę dowodów pozostawia się właścicelom strony www."
---------------------------------------------------------------------------------
ps. Kasowanie tematów jest również brakiem szacunków dla piszących.
|
| Śr cze 08, 2005 12:25 |
|
 |
|
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
Oj nie "mój drogi" nie zamierzam się uznawać niczyjej winy, bo takowej w moim przypadku nie ma... Jeśli ktoś sam pisze o tym, że "doznał urazu psychicznego", to powinno się mu pomóc. Zauważ, że nie użyłam słowa "psychiatra", więc nie wmawiaj mi go. A może chodziło mi o psychologa?
Ja wyznaję zasadę, że jak gdzieś mi się nie podoba, to tam nie przebywam. Myślę, że i Ty powinieneś się na nią przerzucić.
Bardziej żenujące wydaje mi się obrzucanie kogoś epitetem "wredna"?
Może przedstawisz, (choć pewnie nie)jakie podstawy miałeś do nazwania Lenki wredną?
Natomiast jeszcze bardziej dziecinne wydaje mi się pisanie przez Ciebie regulaminu "banowania". Jesteś na forum dopiero od kilku dni, a zachowujesz się jak byś był jego głównym założycielem i adminem. Trochę pokory...
|
| Śr cze 08, 2005 22:30 |
|
 |
|
Gość
|
Nie padły nowe argumenty, tylko te które zdążyłem już obalić. Dobrej nocy Meg, nie będę się odnosił do Twojego postu. Tylko błagam - bo znam twoją zawziętość - już nie pisz kolejnego postu, w którym będziesz dowodzić, że czegoś nie obaliłem lub że dany argument jest nowy. Niech forumowicze sami to ocenią, mają przeciez swój rozum.
|
| Cz cze 09, 2005 0:04 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Oceniam!
Niczego nie obaliłes.....no chyba, ze butelke 
|
| Cz cze 09, 2005 0:07 |
|
 |
|
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
|
| Cz cze 09, 2005 0:11 |
|
 |
|
_dzika_
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 14:31 Posty: 930
|
Widzę, że Twoim celem wcale nie jest dojście do prawdy, ale udowadnianie swoich racji Rzepaku. Za wszelką cenę chcesz udowodnić, ze ban Ci sie nie należał podważając przy tym wszystkich kompetencje. Chciałeś aby opik przyznał się do błedu, chciałeś aby przeprosił... nie przypominam sobie jednak być w jakimś zdaniu napisanym na tym forum przeprosił osobę zainteresowaną czyli Lenkę. Dlaczego ta relacja ma być jednostronna? Wymagając od innych najpierw wymagamy od siebie. Cenna zasada. Dlatego zamykam ten temat, i będe teraz usuwała każdy kolejny, który stworzysz w związku z tą sprawą.
Co do regulaminu forum i czata:
Regulamin forum powstał w wyniku długiej współpracy Admina, moderatorów oraz forumowiczów. WYŚMIEWAJĄC którykolwiek punkt, wyśmiewasz naszą pracę i wysiłek. Za to serdecznie dziękuję, ale nie wydaje mi się by każdy męzczyzna ( jak to sugerowałeś) w taki sam sposób próbował udowadniać swoje racje. Wyśmianie i ironia nie są wcale najlepszym celem do pokazania absurdu wypowiedzi drugiej osoby. Są natomiast doskonałym przykładem braku argumentów osoby ironizującej, oraz przykładem niemocy. Następnym razem sztukę komunikowania przestudiuj uważniej.
Jeżeli zaś chodzi o regulamin czata, to wszelkie uwagi i PROPOZYCJE zmian proszę nadsyłać na adres Admina: xwl@poczta.wiara.pl
|
| Cz cze 09, 2005 12:57 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|