Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 21, 2025 10:51



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 9 ] 
 Czy to grzech? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So maja 01, 2010 17:41
Posty: 3
Post Czy to grzech?
Czy samo podniecenie seksualne, np. przy czytaniu pewnych momentów książki, jest grzechem? Czy masturbacja to sytuacja, w której doprowadza się do orgazmu, czy także samo podniecenie seksualne? Czy jeśli wtedy o tym nie wiedziałam, a wiem teraz, przed spowiedzią, to jest to grzech, który mam powiedzieć?


So maja 01, 2010 17:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 21:23
Posty: 806
Post Re: Czy to grzech?
MadX, na takie pytania musisz sama sobie odpowiadać.
Nikt nie jest w stanie ocenić Twoich intencji, tego jaki był to fragment książki, okoliczności itd.
Kształtuj swoje sumienie, poprzez modlitwę osobistą, lekturę Pisma Św. , poznawaj Boga. Jeżeli masz wątpliwości zapytaj kapłana przy spowiedzi, jednym z celów spowiedzi jest również kształtowani sumienia i relacji z Bogiem, pozdrawiam.

_________________
Szukaj mnie
Bo sama nie wiem już
Bo nie wiem kiedy sama się odnajdę.


So maja 01, 2010 18:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Czy to grzech?
No to wyjaśniłaś ;P

Nie, nie jest grzechem wystąpienie podniecenia np. w trakcie czytania książki czy oglądania filmu. Oczywiście o ile to nie film pornograficzny czy "Kamasutra", bo chodzi o to że grzechem jest świadome i dobrowolne wywoływanie u siebie podniecenia i/albo gdy wystąpi (nawet przypadkowo) podtrzymywanie go.

Jeśli więc oglądasz sobie normalny film czy normalną książkę i po prostu trafisz na fragment który wywołuje podniecenie to po prostu przeczytaj/obejrzyj i nie wracaj do tego. Bo taka sytuacja to ani świadomy ani dobrowolny (nie ma zamiaru specjalnie wywoływania podniecenia) czyn, nie podtrzymujesz też podniecenia tylko zajmujesz się czym innym i grzechu na pewno nie ma.

Masturbacja to (wg. definicji którą pamiętam) "dotykanie organów płciowych w celu dostarczenia sobie przyjemności seksualnej" i nie ma tu znaczenia czy doszło do orgazmu czy nie.

Grzech, o którym się nie wiedziało że jest grzechem po dowiedzeniu się trzeba wyznać na najbliższej spowiedzi, ale wszystkie (szczere) spowiedzi do tego momentu były ważne.

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


So maja 01, 2010 20:32
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Czy to grzech?
Silva napisał(a):
Grzech, o którym się nie wiedziało że jest grzechem po dowiedzeniu się trzeba wyznać na najbliższej spowiedzi, ale wszystkie (szczere) spowiedzi do tego momentu były ważne.

Wszystko ładnie, poza tym ostatnim stwierdzeniem...
Czyn popełniony nieświadomie nie jest grzechem śmiertelnym, a zatem nie trzeba go wyznawać na spowiedzi. Można, ale nie trzeba.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


So maja 01, 2010 20:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Czy to grzech?
[quot="szumi"]Wszystko ładnie, poza tym ostatnim stwierdzeniem...[/quote]Nie wyznawanie grzechów lekkich "nie jest ładne" czy prowadzi do nieważności spowiedzi? ;-)

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


So maja 01, 2010 21:15
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Czy to grzech?
Elbrus napisał(a):
Nie wyznawanie grzechów lekkich "nie jest ładne" czy prowadzi do nieważności spowiedzi? ;-)


Niewyznanie grzechów powszednich nie jest konieczne w spowiedzi. Zatem nie ma to wpływu na ważność.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


N maja 02, 2010 7:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Czy to grzech?
szumi napisał(a):
Silva napisał(a):
Grzech, o którym się nie wiedziało że jest grzechem po dowiedzeniu się trzeba wyznać na najbliższej spowiedzi, ale wszystkie (szczere) spowiedzi do tego momentu były ważne.

Wszystko ładnie, poza tym ostatnim stwierdzeniem...
Czyn popełniony nieświadomie nie jest grzechem śmiertelnym, a zatem nie trzeba go wyznawać na spowiedzi. Można, ale nie trzeba.

Owszem, ale jeśli nie było się świadomym że się popełniało ten grzech to trzeba go wyznać na najbliższej spowiedzi. Ogólna zasada jest taka, że jeśli jakiegoś grzechu się nie wyznało (czy to z powodu zapomnienia czy niewiedzy) to trzeba go wyznać na następnej spowiedzi. Przynajmniej o ile wiem.

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


N maja 02, 2010 11:41
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Czy to grzech?
Silva napisał(a):
Ogólna zasada jest taka, że jeśli jakiegoś grzechu się nie wyznało (czy to z powodu zapomnienia czy niewiedzy) to trzeba go wyznać na następnej spowiedzi. Przynajmniej o ile wiem.

Każdy grzech śmiertelny (dawniej zwany ciężkim)! Por. KPK, kan. 988, § 1.

A, by zaistniał grzech śmiertelny są potrzebne konkretne warunki, które znasz więc nie będę przypominał. 'Uszczerbek' któregokolwiek z tych warunków sprawia, że jest to grzech powszedni,a te jedynie zaleca się wyznawać (por. KPK, kan. 988, § 2).

Co innego zapomnienie grzechu, który faktycznie był śmiertelnym, a co innego uświadomienie sobie, że coś było grzechem, już po fakcie.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


N maja 02, 2010 12:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Czy to grzech?
Prawdopodobnie masz rację, muszę się tym bardziej zainteresować. Wiem, że mi osobiście poradzono w takiej sytuacji żebym wyznała ten grzech skoro już jestem go świadoma. Zresztą zawsze wyznaję zasadę że lepiej się niepotrzebnie wyspowiadać z grzechu lekkiego niż nie wyspowiadać się z grzechu ciężkiego.

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


Pn maja 03, 2010 20:37
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 9 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL