Nie znajdziesz go, bo, jak widzę, nadal nie zostało upublicznione. Cóż. Ale jest kolejny akcent sprawy - bardzo ostro zareagowała Wyborcza w artykule "Jak dziennikarze wykończyli polityka" (http://wyborcza.pl/1,75968,10516098,Jak ... a_Wyborcza) autorstwa Marka Wąsa. Cytuję:

Europoseł PiS Tadeusz Cymański jest dziś politycznym trupem. Ale zanim zajmiemy się ruchawką w PiS powinniśmy porozmawiać o skandalu we własnym środowisku - o upadku zasad i braku przyzwoitości wsród dziennikarzy.

Krótkie przypomnienie faktów. Cymański, w rozmowie z Moniką Olejnik, ocenił wyborczy wynik PiS jako porażkę, za co spotkała go wyjątkowo ostra krytyka niektórych partyjnych kolegów. Po tym wywiadzie do Cymańskiego zadzwoniło wielu dziennikarzy, w tym ja, oczywiście namawiając go na kolejny wywiad. Nie wiem co mówił innym, ale w długiej rozmowie ze mną wyraźnie zaznaczył, że na razie nie życzy sobie żadnej publikacji i dotyczy to wszystkich redakcji. Co jeszcze mówił? Tego państwu nie powiem, bo nie mogę. Skoro rozmówca tego sobie nie życzy, to treści rozmowy nie mam prawa wyjawić nawet przed sądem. Dziennikarz to zawód zaufania publicznego.

Znam Cymańskiego od lat, nigdy nie zażądał autoryzacji wywiadu, jest jednym z najbardziej przyzwoitych, prostodusznych i otwartych polskich polityków, oczywiście, pod warunkiem, że obie strony stosują się do obowiązujących zasad.

Oczekuję od naczelnego "Wprost" Tomasza Lisa wyjaśnienia tej sytuacji. Złamaliście zasady, żeby ujawnić seryjnego mordercę? A może działacie w "stanie wyższej konieczności", kierując się "ważnym interesem społecznym"? Bo wszyscy już wiedzą, że autor wywiadu zadzwonił do Cymańskiego i kajał się przed nim za tą publikację. Że było mu zwyczajnie głupio to mało powiedziane.

(...)

Słów wylanych na temat tablotyzacji mediów i ich pogoni za sprzedażą nie sposób zliczyć, wspomnę tylko felietony Piotra Pacewicza w "Wyborczej". Wymienię zaledwie trzy skutki ostatniej publikacji "Wprost": depresja i polityczna marginalizacja Cymańskiego, który rozmawiał "off" w dobrej wierze; zasłużony spadek zaufania do dziennikarzy; no i ten trzeci, być może najbardziej okrutny - ktoś, dla sprzedaży, złamał kręgosłup niedoświadczonemu adeptowi dziennikarstwa i pokazał mu miejsce w szeregu. Ty jesteś gówniarz nie dziennikarz, my tu rządzimy, a jak ci już tak naprawdę zależy, to co najwyżej możesz zadzwonić i przeprosić. Żenujące.

Oczywiście, złośliwie zauważę tutaj ostentacyjne podlizywanie się politykowi PiS skonfliktowanemu z Kaczyńskim (KAŻDY polityk PiS skonfliktowany z Kaczyńskim od razu staje się "jednym z najbardziej przyzwoitych" itd.itp. no, powiedzmy, z wyjątkiem Ziobry - ale w gruncie rzeczy on nigdy tak naprawdę nie postawił się Kaczyńskiemu, no i przecież zamordował Barbarę Blidę). Ale przyznam, że nie przypominam sobie równie ostrej reakcji Gazety Wyborczej - bądź co bądź głównego i podstawowego antypisowego frontu w mediach, zwykle nie cofającego się przed niczym, wliczając ostentacyjne kłamstwa, dla realizacji celu: zniszczenia PiS - na zdarzenie, w którym po prostu kolejny raz dziennikarz prorządowego medium zaprezentował jasno, jaki jest cel jego działalności. Widocznie tym razem musiało to być dla środowiska coś naprawdę szokującego.

I co, Alus, nadal nic się nie stało? Durny pisowiec sam jest se winien? Tak, Alus? Tak czy nie? Co ci mówi twoje katolickie sumienie, co?

Nie pierwszy i zapewne nie ostatni dziennikarz, który nie autoryzuje wypowiedzi.
GW też się to zdarzało, mało tego, nawet w autoryzowanych wywiadach przemycano zdania, które osoba udzielająca wywiadu nie chciała aby zostały wydrukowane.
Coś mi się widzi, że kolejna wojenka między dzennikarzami.
Inna sprawa - Cymański, wytrawny, wieloletni polityk daje się tak dziecinnie podejść i udziela odpowiedzi przez telefon ....w dobie gdy przyjacielskie pogaduchy są nagrywane i upubliczniane.
Jakby nigdy nie zetknął się z dziennikarską prowokacja.
Z GW - Redakcja tygodnika wyjasniła dziś, że wypowiedzi Cymańskiego padły w rozmowie telefonicznej i nie były autoryzowane. Przeprosiła też europosła za ich wydrukowanie.
Wypowiedź Cymańskiego (też z GW) - Ten młody dziennikarz przeprosił mnie za to. Tak wyszło. Ale słów nie cofam, bo byłbym śmieszny
Rzecz w tym, że wcale nie mitologizuję Cymańskiego jako nawróconego-przyzwoitego, ani durnego - powiedział w "Kropce nad i", w telefonicznej rozmowie z dziennikarzem jak postrzega rzeczywistość.
To Ty się pieklisz - i w sumie to nawet nie wiadomo czego chcesz dowieść - złośliwi dziennikarze podstepem, skrycie, wyciągnęli z Cymańskiego słowa, które on nie chciał powiedzieć?


Ps. komentarz p. Wąsa znikł ze strony GW.....siła wyższa, czy proza życia....

Myśl! On nie miał czego autoryzować - wyraźnie zaznaczył, że nie udziela wywiadu, a jego wypowiedzi nie są do publikacji! Co miał "autoryzować", prywatną rozmowę z dziennikarzem?



Oczywiście, nie przeczę.



A to inna sprawa i także jestem tym zdziwiony. Ale cóż, on jest europosłem - mógł sobie może nie zdawać sprawy, do czego w kraju już doszliśmy..



No skądże, tylko napisałaś, że te wszystkie "dyktatury", "szaleństwa", "krwawe masakry" (czy co on tam jeszcze mówił) to "głos rozsądku".



Pieklę się na TWOJĄ REAKCJĘ. Chodzi mi o CIEBIE.



A możesz, u licha, przeczytać ten tekst z Wyborczej?? Rozmowa z tobą to męczarnie.

Niestety, przeczytasz go już tylko dzięki temu, że spore fragmenty zacytowałem. Ze strony Wyborczej.. zniknął. Oj oj, nie po linii, oj oj, Michnik musiał z tym zrobić porządek! Niszczenie polityka PiS jest moralnie właściwe, a więc zawsze zgodne z etyką dziennikarską i każdą inną, po prostu z samej zasady, a negowanie tego absolutnie niedopuszczalne!

@kataryna: Ciekawe za co poleciał tekst Wąsa, za niedopuszczalne chwalenie PiSowca czy za naganne krytykowanie Lisa

Pewniej zapomniał.


Z Brukseli lepiej widać, to o rozsądek łatwiej.


A dziękuję - do PiSu nigdy mnie nie przekonasz.
Z istniejacych aktualnie partii posiadających szanse wyborcze mogę wybrać tylko PO i PSL. Jako, że PSL jest słaby, tylko PO stanowi barierę dla PiS.



To po co się tak męczysz?....miłośc bliźniego, czy potrzeba dowiedzenia swoich racji?
Ja osobiście nie jestem zdecydowana czy ów komentarz to oburzenie na młodzika czy skryty żal, że news umknął.
Zwłaszcza wobec zniknięcia komentarza .

Komentarz powrócił.
Zachęcam do przeczytania, zwłaszcza o postrzeganiu wartości chrześcijańskich
http://wyborcza.pl/1,75515,10493245,Kac ... &atartsz=x

I te "dyktatury" i "szaleństwa" to właśnie ten rozsądek? A jak ja powiem, że w PO panuje dyktatura i szaleństwo, to też będzie rozsądek?



Nigdy nikogo nie przekonywałem do PiS i jeszcze tysiące razy to podkreślałem. Ale Alus nie słucha. Nie widzi, nie słyszy, nie rozumie, nie obchodzi jej. Liczy się tylko dobro PO i zwalczanie PiS.



Polska nie potrzebuje "bariery" dla PiS, tak, jak nie potrzebuje bariery dla PSL czy innych partii. Polska potrzebuje odsunięcia od władzy PO. Po twoich postach widać bardzo dobrze, dlaczego.



W sumie nie wiem.



Z dość dziwnym uzasadnieniem. Po pierwsze - czy naprawdę trzeba usuwać tekst z sieci na kilka godzin tylko po to, by poprawić w nim dwa zdania? Po drugie - niby dlaczego mielibyśmy nie wzywać Lisa do tłumaczenia się z tego zajścia, nawet jeśli bezpośrednio nie ma on wpływu na portal Wprost24? Ciekawe, czy gdyby podobne zajście miało miejsce na Niezależnej.pl, też uznano by, że Sakiewicz nie ma się z czego tłumaczyć? To mi zaczyna wyglądać na nowy syndrom, który można nazwać "klichoizmem" (od Bogdana Klicha, który tłumaczył, że "nie był informowany", więc niczemu nie jest winien - i wszyscy to tłumaczenie przyjęli bez popitki, a opinie w rodzaju tej Romana Graczyka - że obowiązkiem przełożonego jest wiedzieć, a jeśli nie wie, to odpowiada za to, że nie wie - są powoli uznawane za jakieś nienormalne czepialstwo, na pewno pisowskie), czyli zrzucanie odpowiedzialności z przełożonych, którzy coraz bardziej mają prawo nie wiedzieć, co robią ich podwładni i przecież nie można ich za to obwiniać, to bez sensu. Oczywiście, jest to kolejny syndrom, mem podświadomościowy, który będzie służył utrzymaniu Władzy - przecież Tusk za nic nie odpowiada, to ludzie go cały czas zawodzą i bez przerwy musi się wkurzać.

Wiele mediów trąbi, że w Rosji przed wyborami zamrożone będą ceny paliw. O, taka ta Rosja, nawet Wyborcza nie udaje, że wybory są tam na serio! Tymczasem wyszła niedawno taka ciekawostka - okazało się, że w Polsce Orlen tuż przed wyborami obniżył ceny paliw, by tuż po wyborach je podnieść: http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,104 ... ozsze.html (artykuł z Wyborczej, nie z GazPola). Analitycy, oczywiście, "mają nadzieję", że ta decyzja nie była wyborcza. Nadzieję zawsze wolno mieć. Albo nie. To tylko normalni i rozsądni obywatele wiedzą, że Władza w Polsce jest obecnie również normalna i porządna, więc to NA PEWNO tylko taki przypadek, a jak się komuś nie podoba, to pewnikiem pisowiec. Ooo, Kaczyński na pewno mógłby coś takiego zrobić, to przecież szaleniec i dyktator! Ale Tusk? NIEMOŻLIWE. On jest porządnym, uczciwym, dobrze ubranym i elokwentnym człowiekiem, brzydzi się wszelkimi niejasnymi działaniami. Każdy normalny człowiek to wie.

Jeśli panuje, to zawsze ten, kto ujawni będzie głosem rozsądku.


Liczy się tylko aby PiS z obecną wizją państwa nie doszedł do włądzy.


twoje zdanie - większość go nie podziela, co ewidentnie ukazuja kolejne wybory.


Gdyby Sakiewicz musiał sie wytłumaczyć ze wszystkich przekłamań, dluuuuuuuugo czasu by mu to zajęło.
A Ty jak swoim stylu, nawet gdybyśmy dyskutowali o żywieniu noworodków, znajdziesz motyw aby obwinić Tuska

Wielu już to ujawniało, Alus. W tym ostatnio nawet media prorządowe (oczywiście, na zasadzie, że w przypadku PO to jest dobre). Tylko że ty nic nie widzisz i nie rozumiesz. Naprawdę, to na tym polega problem.



I w imię tego można np. mnie oskarżać o coś, czego nie zrobiłem? Albo kpić z dramatu polityka PiS (który też jest człowiekiem i też ma nieśmiertelną duszę, Alus)? O tym właśnie mówię, Alus. O tym właśnie mówię. To właśnie zrobiła z tobą propaganda PO. I to jest dramat. Byłaś lepszym człowiekiem, dopóki nie zawładnęła tobą platformizna. Tusk i Platforma po prostu niszczą moralne podstawy społeczeństwa w imię Władzy (coraz bardziej absolutnej). Z tego właśnie trzeba Polskę jak najszybciej wyciągnąć. Nie w interesie PiS czy SLD czy kogokolwiek - w interesie was samych. Trzeba was ratować.



Większość go nie podziela, bo jest odcięta od informacji i zaczadzona platformizną. Gdyby tak nie było, podzielałaby. Tak uważam, ponieważ nie jestem materiałem na fanatyka PO, więc nie twierdzę, że społeczeństwo jest "po prostu złe".



Myśl. W którym miejscu obwiniłem o coś Tuska?

To może wystawisz skierowanie do psychiatryka - głupoli niekumatych izoluje się.


Odleciałeś totalnie....halo, halo tu ziemia...


Klasyka - kto nie podziela Twojego poglądu to zaczadziały, nierozumnu, otumaniony, odcięty od informacji....zapewne stoi w szeregu ZOMO pospołu z Piotrowskim.


Nigdzie - Ty go tylko "kochasz inaczej" - przecież Tusk za nic nie odpowiada....bo jest ucieleśnieniem zła.

Masz zasadniczy problem - nie uznajesz wolności jednostki i jej prawa wolnego wyboru.

Przykro mi - to ty nazywasz współobywateli "genetycznymi patriotami". Ja nie uważam cię za głupola.



Jak zawsze jedyne co potrafisz, to powtórzyć o ZOMO i Piotrowskim. Może się walić i palić, a Alus będzie dalej powtarzać o ZOMO i Piotrowskim. Może kiedyś się zastanowisz nad sobą.



Miotasz się i kręcisz. To smutne, co się z tobą stało. Nie masz już nawet nic ciekawego do powiedzenia - ZOMO Piotrowski, ZOMO Piotrowski.. wpadłaś w kompletne zaślepienie. Dyskusja z tobą nie ma sensu. I chyba z niej zrezygnuję.



I na dodatek bredzisz jak w malignie. Oczywiście, bez żadnego uzasadnienia.

Prawa jednostki do wolnego wyboru nie uznawali ci, którzy wołali, by pozabierać babciom dowody. Niestety, nie byli to pisowcy. Ale ty bądź dalej ślepa i głucha.

Powtarzanie frazy posła Suskiego jest naganne?


Skoro media wyprały mi mózg, to raczej wątpliwe...


Nie sądzę - Twoja pisowska misja raczej zmusi Cię do walenia głową w mur...


Oddali babciom dowody i też nie pomogło......

A wypowiedź Kamińskiego omijasz jak trędowatego albo zadżumionego ....media pozbawiły go rozumu, czy syndrom zdrajcy?

Osiągnęłaś szczyt żałosności. Dyskutowanie z tobą i innymi ślepymi fanatykami PO to zaśmiecanie wątku, który należy wykorzystać do pisania o poważnych sprawach. I tym się zajmę.

-Jeśli rodzina kandydata walczyła o Polskę, o niepodległośc , dziadek był w AK, a pradziad uczestniczył w powstaniu styczniowym, to taki ktoś daje nam gwarancję genetycznego patriotyzmu .....masz rację - żałosne.
http://prawica.net/node/3045
Dla odmiany kolejny żałosny - śmie pouczać...
http://prawica.net/opinie/27526

A jakie jest powtarzanie fraz Tuska o dinozaurach, Sikorskiego o watasze, Bartoszewskiego o bydle? Zamilknij wreszcie Alus i zrób jakiś rachunek sumienia. Ja już nie mam zamiaru z tobą gadać. Tylko proszę, nie zaśmiecaj więcej tego wątku majaczeniem o ZOMO i Piotrowskim, bo my tu piszemy o poważnych rzeczach.