Autor |
Wiadomość |
N.N.
Dołączył(a): N sie 13, 2006 16:57 Posty: 45
|
Leszek, Jan napisał(a): Do tematu, ciołki jedne.  Szanowna pani rozalko, jestem zdumiony, że takie ekscesy pani toleruje na tym forum.
|
Cz sie 17, 2006 10:54 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Dextimus napisał(a): Jak wiemy, "sekciarstwem" "zaraził się" nawet Jan Paweł II, który w mp Ecclesia Dei zarządził: Wszędzie należy uszanować nastawienie tych, którzy czują się związani z liturgiczną tradycją łacińską, poprzez szerokie i wielkoduszne zastosowanie wydanych już dawniej przez Stolicę Apostolską zaleceń, co do posługiwania się Mszałem Rzymskim według typicznego wydania z roku 1962
Papież to papież - w terenie, w diecezjach, decyzje podejmują biskupi. A z nimi jest różnie. Wielu wcale nie chce słyszeć o indultach.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Cz sie 17, 2006 13:28 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
N.N. napisał(a): Leszek, Jan napisał(a): Do tematu, ciołki jedne.  Szanowna pani rozalko, jestem zdumiony, że takie ekscesy pani toleruje na tym forum.
Szanowna pani rozalka z tego co wiem nie jest obecna na forum 
|
Cz sie 17, 2006 13:56 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
ToMu napisał(a): Papież to papież - w terenie, w diecezjach, decyzje podejmują biskupi. A z nimi jest różnie.
Rosjanie na Syberii zwykli byli mawiać: Bóg wysoko - car daleko :)
A wracając do tematu - naprawdę zachęcam wszystkich zainsteresowanych, aby pisali do Watykanu z prośbą o wyjaśnienie swoich wątpliwości. W większości przypadków otrzymacie odpowiedź. Może nie zawsze rzeczową ;-) ale przynajmniej będziecie mieli niepodważalny argument w rozmowie ze swoim proboszczem czy biskupem.
Proboszcz czy biskup nie jest nieomylny. Jeden i drugi też mają nad sobą zwierzchnika w osobie Ojca Świętego. I zdanie proboszcza czy biskupa nie jest ostateczne. Od ewentualnej krzywdzącej Was decyzji lokalnej hierarchii zawsze możecie się odwołać wyżej. Ojciec święty bł. Jan XXIII mawiał: "Kościół woli raczej sięgać po lekarstwo miłosierdzia, niż grozić bronią surowości."
|
Cz sie 17, 2006 14:00 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Jak nie wiesz, kto to Lefebvre i jego zwolennicy, to się nie odzywaj, ale najpierw dowiedz się tego z dokumentów Kościoła.
|
Cz sie 17, 2006 14:22 |
|
|
|
 |
m_q
Dołączył(a): Wt kwi 25, 2006 7:57 Posty: 506
|
Leszek, Jan napisał(a): Jak nie wiesz, kto to Lefebvre i jego zwolennicy, to się nie odzywaj, ale najpierw dowiedz się tego z dokumentów Kościoła.
Czy jest na sali moderator?
Może ks. Saxon tak gorliwy w banowaniu zająłby się troskliwie p. Leszkiem, któremu najwyraźniej szkodzi nadmiar forum, bo już nie tylko próbuje obrazić innych uczestników ale zaczyna pisać bez najmniejszego związku z aktualnie toczoną dyskusją, do tego nie prawdopodobnie czytając wczesniejszych postów (łącznie z własnymi)...
_________________ Contra negantem principia non est disputandum
|
Cz sie 17, 2006 14:31 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Cały czas piszę na temat i w oparciu o dokumenty Kościoła, które jednoznacznie mówią o schizmie i ekskomunice lefebrystów. To, co twierdzi Kościół nie jest przez ciebie i innych lefebrystów uznawane; występujecie przeciwko Kościołowi.
|
Cz sie 17, 2006 15:12 |
|
 |
N.N.
Dołączył(a): N sie 13, 2006 16:57 Posty: 45
|
Leszek, Jan napisał(a): Jak nie wiesz, kto to Lefebvre i jego zwolennicy, to się nie odzywaj, ale najpierw dowiedz się tego z dokumentów Kościoła. To było do mnie? 
|
Cz sie 17, 2006 16:15 |
|
 |
vvv
Dołączył(a): Cz lip 06, 2006 7:53 Posty: 201
|
Leszek, Jan napisał(a): Jak nie wiesz, kto to Lefebvre i jego zwolennicy, to się nie odzywaj, ale najpierw dowiedz się tego z dokumentów Kościoła.
Zmarły arcybiskup nie jest TWOIM KUPLEM OD DZIWEK I WÓDKI, żeby tak o nim pisać w ten sposób.
_________________ Leszek, Jan napisał: "Ponieważ jestem bardzo inteligentny, nie będę się wdawał w próżne dyskusje."
|
Cz sie 17, 2006 16:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Abstrahując od zmarłego arcybiskupa - najsmutniejsze jest to, że dzisiejsza hierarchia TĘPI tradycyjnie nastawionych kapłanów za to, że robią TO SAMO, za co jeszcze 50 lat temu byliby przez ówczesnych hierachów WYCHWALANI.
Czyż nie jest tak?
|
Cz sie 17, 2006 17:21 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
N.N. napisał(a): Leszek, Jan napisał(a): Jak nie wiesz, kto to Lefebvre i jego zwolennicy, to się nie odzywaj, ale najpierw dowiedz się tego z dokumentów Kościoła. To było do mnie? 
Owszem.
|
Cz sie 17, 2006 17:43 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
vvv napisał(a): Leszek, Jan napisał(a): Jak nie wiesz, kto to Lefebvre i jego zwolennicy, to się nie odzywaj, ale najpierw dowiedz się tego z dokumentów Kościoła. Zmarły arcybiskup nie jest TWOIM KUPLEM OD DZIWEK I WÓDKI, żeby tak o nim pisać w ten sposób.
Kumplem moim nie jest, to oczywiste. Jest za to człowiekiem, który tak błędnie rozumiał Kościół, że został z niego wykluczony.
|
Cz sie 17, 2006 17:44 |
|
 |
N.N.
Dołączył(a): N sie 13, 2006 16:57 Posty: 45
|
Leszek, Jan napisał(a): N.N. napisał(a): Leszek, Jan napisał(a): Jak nie wiesz, kto to Lefebvre i jego zwolennicy, to się nie odzywaj, ale najpierw dowiedz się tego z dokumentów Kościoła. To było do mnie?  Owszem. Powiem panu, że nie życzę sobie takich odzywek pod moim adresem. Skoro też pan powołuje się na swoją doskonałą katolickość, to musi pan coś wiedzieć o szacunku do osób duchownych. Nie musi się pan z każdym księdzem we wszystkim się zgadzać, ale szacunek okazać trzeba. Jeśli nikt pana tego jeszcze nie nauczył, to ma pan pierwszą lekcję.
A swoją drogą, to kimże są ci straszni lefebvryści? Tylko niech pan nie zaczyna tej litanii: ekskomunikowani, schizmatycy, wrogowie Kościoła Katolickiego. To że nie są wrogami Kościoła, to udowodniłem na podstawie komunikatu, wydanego przez Stolicę Apostolską po spotkaniu przełożonego FSSPX z papieżem (spotkanie odbyło się w atmosferze miłości do Kościoła). Co do schizmatyckiego ruchu, to wiosną wiele się mówiło o wypowiedzi kard. Hoyos, że jednak nie są, a on w tych sprawach w Watykanie jest osobą najbardziej kompetentną. Ogólnie ich sytuacja kanoniczna, o czył pisałem wyżej, jest bardzo trudna do wyjaśnienia, dlatego tyle sprzecznych informacji płynie na ich temat.
Trzecia sprawa, może najważniejsza, jest taka, że miłość jesteśmy winni nawet wrogom. Z ust pana płynie tylko nienawiść w stosunku do FSSPX, niech się pan nad tym zastanowi. Czy pan się za nich chociaż raz pomodlił? A co do tego, jaka ich czeka przyszłość, to powtarzam za Gamalielem: zostaw ich, jeśli jest to dzieło ludzkie, albo szatańskie, to się rozpadnie...
I na koniec powiem, że mimo iż nie znam osobiście żadnego księdza z FSSPX, to na temat bractwa i ich kontaktów z Stolicą Ap., wiem znacznie więcej niż pan. Nie wiem ile pan ma lat, ale zahowuje się pan jak małolat.
|
Cz sie 17, 2006 18:31 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Żadna nienawiść, ale gołe fakty, których lefebryści uznać nie chcą.
A jeśli już piszesz o życzliwym przyjęciu Fellaya przez Benedykta XVI, to przecież jest oczywiste, że Kościołowi zależy na powrocie lefebrystów, są jednak nieodzowne warunki, które muszą spełnić. Oni jednak twierdzą, że Sobór, Papież i cały Kościół jest w błędzie i że powinien przyjąć poglądy lefebrystów.
|
Cz sie 17, 2006 18:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Kościół wcale nie tępi - stawia warunek łączności z Kościołem, przykład Kapłańskie Bractwo Świetego Piotra.
http://www.fssp.org/pl/eccldei.htm
|
Cz sie 17, 2006 18:36 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|