... tym, że jest przeciw III RP. No bo jak Kaczyński powie, że prezydent jest przypadkowy to jest źle, jak powie że Angela nie jest przez przypadek to też jest źle, a jak milczy to tylko ubiera złą maskę i jest dalej źle.


Alus nie musisz nawet jej czytać. Jak można by pomyśleć, że po okrągłym stole komuniści nie oddali władzy nad krajem! Przecież wszyscy wiemy, że okrągły stół całkowicie odciął nas od poprzedniej władzy! Ten PIS tylko zieje nienawiścią insynuując, że może nie do końca. Cóż za bezczelność!

Podobnie możesz i Ty nie czytac równie wiarygodnego opracowania - jak można pomysleć, że nieprawdziwego....zwłaszcza ponoć pod patronatem św M.M. Kolbe
http://infonurt3.com/index.php?option=c ... &Itemid=56

Czytałem już dawniej. Przykro mi jak męczymy się wrzucaniem przydługawych tekstów. Lepiej chyba napisać coś od siebie. Nie wiem na ile jest to wiarygodne - może prawda, może nie. Wydaje się dziwne, że media przyjazne Wajdom nie zechciały zbadać sprawy do tej pory, może przeoczenie?

Pytam ponownie: czy można pomyśleć, że po okrągłym stole komuniści nie oddali władzy nad krajem? Przecież wszyscy wiemy, że okrągły stół całkowicie odciął nas od poprzedniej władzy! Ten PIS tylko zieje nienawiścią insynuując, że może nie do końca? Nie wrzucam przydługawego niezweryfikowanego tekstu tylko zadaję proste pytania.

Od poprzedniej władzy mogłaby nas tylko odciąć rzeź wszystkich komunistów wraz z rodzinami.
Żadne państwo demoludu nie odcięło, bo jest to proces, nie spektakularnie radykalne błyskawiczne odcięcie.
A o jakich Wajdach piszasz? - nie zrozumiałam.

Zrobił tak generał Augusto Pinochet w Chile. Rzeź komunistów w Chile. Do naprawy gospodarki zatrudnił fachowców ze szkół ekonomicznych i efekt jest taki, że Chile mają jeden z najlepszych systemów emerytalnych na świecie. Muszą odkładać w prywatnej firmie emerytalnej i otrzymują 80%-90% swojej pensji. A w konstytucji mają zagwarantowane, że w razie plajty państwo zobowiązuje się wypłacać wysokość emerytury jaką zgromadzili.
Kontrowersją jest niemoralne rozprawienie się z komunistycznym betonem, bo mimo wszystko to poza tym odbudował ich dobrobyt. Dlatego też wiele kontrowersji budzi ta postać. Zresztą, gdybym miała wybór między Stalinem/Leninem a Pinochetem, to wybór byłby oczywisty.
Pozdrawiam

A ja wszystkich bym odrzuciła.

Przewrotny cynizm ministra Rostowskiego i przewrotny cynizm opozycji, czyli mamy igrzyska. A chodzi jak zwykle o pieniądze, Skarb Państwa sprzedał sporo akcji KGHM i pozostało mu nieco powyżej 30%, dlatego z dywidend może uzyskać ok. 1/3 zysku, a 2/3 otrzymaliby pozostali akcjonariusze. Rząd kombinuje więc, jak tu wykiwać resztę i położyć łapę na możliwie dużej części. I wykombinowali podatek od kopalin.
Niestety, PO staje się coraz bardziej solidarystyczna.

Najważniejsze, że to światowy człowiek. Ściągnięty z Londynu, wszechstronnie tam wykształcony, od trzech lat rozliczający się w Polsce z podatków.
No przecież aspiracją PO jest to, aby byli "śfiatowi", potrafiący płynnie mówić oksfordzkim bez akcentu

Tusk potrzebował go, bo on w razie potrzeby ma zawsze gdzie zwiać (co zresztą nie tak dawno temu powiedział wprost). Może więc dbać o PR i kreatywną księgowość bez zbędnego przejmowania się losem kraju.

A Czechy? Wyrżnęły wszystkich, czy skutecznie odsunęły od funkcji? Jeśli to drugie, to zrobiły to skuteczniej od Polski, czy nie?

A W. Havel nie był Czechem?.....a jego opinia o wpływie poskomunistów i ataki na niego o czym świadczą?
http://www.presseurop.eu/pl/content/art ... wana-epoka

Ja też nie widzę nic złego ani w płynnym angielskim ani we wszechstronnym wykształceniu ani w doświadczeniu zawodowym z Londynu. Tyle że Rostowski jest przedstawicielem dominującej obecnie "solidarystycznej" myśli gospodarczej. Mnie ideowo bliżej do koncepcji liberalnych, ale przecież nawet ja mogę się mylić
Muszę też przyznać, że obecnie rynki finansowe raczej pozytywnie oceniają pomysły typu "ograniczanie deficytu przez podnoszenie podatków" czy "dodruk pieniądza" (nazywane też "luzowaniem ilościowym" czy "zapewnianiem płynności").

"Rynki finansowe" są zainteresowane kolejnymi "kroplówkami", pozwalającymi odsuwać w czasie kataklizm - po to, by prezesi banków mogli się maksymalnie nachapać do czasu, aż wszystko "p***lnie". Wedle prostej zasady "po nas choćby potop".

Ja jedynie napisałem, co rynki finansowe oceniają pozytywnie. A skoro nawet ja mogę się mylić, to rynki finansowe tym bardziej

Na marginesie, jak uda się odsunąć w czasie kataklizm do momentu, aż zgaśnie Słońce, to chyba nie będzie to aż tak źle

Widzę, że nikt nie zna odpowiedzi na to potanie:O co tu chodzi, czy to bezczelny cynizm Rostowskiego, czy już wszystko w Polsce zostało sprzedane.
W środę Tusk będzie rozmawiał ze swoimi ministrami, których autorytatywnie wybrał, czy wrzeszczący Rostowski zostanie w rządzie Platformy?