Czy wizyta u ginekologa jest grzechem?
Autor |
Wiadomość |
Emil
Dołączył(a): Wt sty 17, 2006 14:41 Posty: 471
|
Teresse napisał(a): Co do altenatyw to czytałam tekst dany przez jo_tkę i co z niego wynika?
że to się nazywa talmudyzacja 
|
Pn sty 15, 2007 15:49 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Paschalisie, to nie ma znaczenia, ze nie ma innej alternatywy w przypadku badań kobiet....Gdyż jak napisał o. Salij OP w linku podanym przez jo-tkę
Cytuj: Takie stanowisko Kościoła wynika z generalnej oceny, że masturbacja jest działaniem z istoty swojej niemoralnym, zatem zgoda na wyjątki byłaby uznaniem zasady, jakoby dobry cel uświęcał moralnie złe środki
To samo mozna powiedzieć o "palcówce" robionej przez lekarza...
"Palcówka" robiona przez obcego męzczyznę jest działaniem z istoty swojej niemoralnym , zatem zgoda na wyjątki byłaby uznaniem zasady, jakoby dobry cel uświęcał moralnie złe środki...
|
Pn sty 15, 2007 18:46 |
|
 |
Garret78
Dołączył(a): Śr sty 10, 2007 17:31 Posty: 148
|
Problem-niby ciekawy, sam go poruszyłem, to wiem;).
Paschalis, mój drogi-teoretyzujesz z tym pobieraniem nasienia bez masturbacji, czy serio piszesz?
Bardzo łatwo jest z pozycji O.Salija teoretyzować, wymyslać metody, żeby nie było grzechu itp. To tak, jak urzędnicy wymyślają coraz to nowe przepisy, żeby było łatwiej a jest trudniej:). Ciekaw jestem jednego - czy O. Salij tak łatwo zgodziłby sie na biopsję jądra, gdyby musiał zbadac nasienie. A wierzcie mi, nasienia nie bada się tylko przy okazji STRASZLIWEGO in vitro. Będąc kawalerem zachorowałem na zapalenie prostaty. I zgadnijcie, co lekarz kazał mi zrobić? Przynieść nasienie do badania! Gdybym teraz spytał teologa moralnego, co mam uczynić-ten nakazłby pewno biopsję jądra, bo przecież jestem kawalerem, więc "normalne współżycie małżeńskie z prezerwatywa z dziurką" nie wzchodzi w rachubę. TALMUD, kochani, czysty TALMUD!
|
Pn sty 15, 2007 19:11 |
|
|
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
I to własnie uważam za jeden z większych problemów Kościoła, a dokładnie to teologii moralnej. Teologowie moralni lubią generalizować, a przecież każdy przypadek powinno się rozpatrywać indywidualnie. Potem dochodzimy do takich własnie absurdalnych sytuacji. Że nie mogę przeprowadzić badania, od którego może zależec moja płodność/zdrowie. W tym momencie nakazy Kościelne godziłyby w człowieka - a tego już zaakceptować nie można
Poza tym, na szczęście, wciąż mamy przypomnienie Pana Jezusa - to prawo jest dla ludzi, nie ludzie dla prawa. Prawo jest dla naszego dobra i szczęścia. Ale zdarzają sie sytuacje, kiedy niezachowanie prawa jest konieczne, a nawet prowadzi do dobrego, podczas gdy jego zachowanie prowadziłoby wręcz do złego. Nie możemy być niewolnikami prawa
|
Pn sty 15, 2007 19:23 |
|
 |
cysia
Dołączył(a): So gru 10, 2005 22:06 Posty: 167
|
Pozwólcie w kwestii masturbacji w celu badania nasienia. Mój mąż poddawał się temu trzykrotnie i wierzcie mi,za każdym razem odczuwaliśmy oboje wyrzuty sumienia,mimo iż znaleźliśmy "usprawiedliwienie" w samym KKK:
2352 Przez masturbację należy rozumieć dobrowolne pobudzanie narządów płciowych w celu uzyskania przyjemności cielesnej. "Zarówno Urząd Nauczycielski Kościoła wraz z niezmienną tradycją, jak i zmysł moralny chrześcijan stanowczo stwierdzają, że masturbacja jest aktem wewnętrznie i poważnie nieuporządkowanym". "Bez względu na świadomy i dobrowolny motyw użycie narządów płciowych poza prawidłowym współżyciem małżeńskim w sposób istotny sprzeciwia się ich celowości". Poszukuje się w niej przyjemności płciowej poza "relacją płciową, wymaganą przez porządek moralny, która urzeczywistnia <<w kontekście prawdziwej miłości pełny sens wzajemnego oddawania się sobie i przekazywania życia ludzkiego>>"94.
W celu sformułowania wyważonej oceny odpowiedzialności moralnej konkretnych osób i ukierunkowania działań duszpasterskich należy wziąć pod uwagę niedojrzałość uczuciową, nabyte nawyki, stany lękowe lub inne czynniki psychiczne czy społeczne, które mogą zmniejszyć, a nawet zredukować do minimum winę moralną.
Tak więc generalnie jest to grzech,ale nie do końca "zgeneralizowany".
_________________ Nasz pierwszy CUD Nasz drugi CUD
|
Pn sty 15, 2007 19:56 |
|
|
|
 |
Garret78
Dołączył(a): Śr sty 10, 2007 17:31 Posty: 148
|
O! Bradzo dobrze, że to znalazłaś. Tylko czemu mędrcy od teologii moralnej nadal roztrząsaja temat, skoro w świetle KKK trzeba do sprawy podchodzic indywidualnie?
|
Pn sty 15, 2007 20:01 |
|
 |
cysia
Dołączył(a): So gru 10, 2005 22:06 Posty: 167
|
Garret78 napisał(a): Tylko czemu mędrcy od teologii moralnej nadal roztrząsaja temat, skoro w świetle KKK trzeba do sprawy podchodzic indywidualnie?
Może żeby nasze życie było uporządkowane...
A teraz jeszcze w kwestii tematu.
Bardzo chciałabym zrozumieć motywy założenia takiego wątku.  Gdyby to ode mnie zależało,zostałby zamknięty.
Niemniej: wizyta u ginekologa nie jest grzechem.Kropka.
Co do odczuwania rozkoszy  -najlepiej zrobić ankietę w poczekalni gina i zapytać chore,zdrowe,ciężarne lub niepłodne kobiety,czy przychodzą do lekarza po przyjemności 
_________________ Nasz pierwszy CUD Nasz drugi CUD
|
Pn sty 15, 2007 21:05 |
|
 |
Emil
Dołączył(a): Wt sty 17, 2006 14:41 Posty: 471
|
Kamyk napisał(a): Poza tym, na szczęście, wciąż mamy przypomnienie Pana Jezusa - to prawo jest dla ludzi, nie ludzie dla prawa.
Ale czy godzi się łuskać kłosy w szabat 
|
Pn sty 15, 2007 21:08 |
|
 |
cysia
Dołączył(a): So gru 10, 2005 22:06 Posty: 167
|
Na temat IVF jest osobny wątek. Zresztą o masturbacji też.
Odpowiem tylko co do poczucia żalu. Raz zdarzyło mi się nie odczuwać jakoś specjalnie żalu za pewien grzech. Wiedziałam jednak,że grzech popełniłam (KK jest tutaj dla mnie autorytetem) i dlatego wzbudziłam żal z powodu grzechu.
Nie wiem,czy mnie zrozumiałeś...
Przepraszam,że pytam:macie dzieci?
_________________ Nasz pierwszy CUD Nasz drugi CUD
|
Pn sty 15, 2007 21:12 |
|
 |
cysia
Dołączył(a): So gru 10, 2005 22:06 Posty: 167
|
Samnasam napisał(a): Nie bardzo zrozumialem co napisalas? Jak mozna sie spowiadac z grzechu za ktory sie nie czuje winy? Mnie sumienie nie gryzie to sie nie spowiadam. Nieudolne niestety są moje słowa. Jeśli wiem,że popełniłam grzech,to czuję smutek,że obraziłam nim Boga. I to jest właśnie żal. Cytuj: Odpowiem scisle, mamy dwojke slicznych, madrych dzieci.
Gratuluję 
_________________ Nasz pierwszy CUD Nasz drugi CUD
|
Pn sty 15, 2007 21:26 |
|
 |
Garret78
Dołączył(a): Śr sty 10, 2007 17:31 Posty: 148
|
Hmm, ja mniej więcej rozumiem o co autorce tematu chodziło. Mędrcy od teologii moralnej mówią: "Masturbacja jest grzechem samym w sobie, obojętne w jakim celu sie ja stosuje". Tak więc idąc na badanie nasienia, popełniam grzech masturbując się. Teraz ci sami mędrcy powiedzą: "Pobudzanie narządów płciowych bez aktu płciowego jest grzechem". Więc idąc tym tropem - ginekolog pobudza narządy płciowe kobiety, bo wkłada palce, maca ją po piersiach, głaszcze po brzuchu.... Autorce nie chodziło o przyjemność u gina, tylko o POKRĘTNĄ logikę tych mędrców! Przecież wiadomo, że ani facet oddający nasienie ani kobieta u gina nie idą tam bynajmniej dla przyjemności.
jeszcze raz powtarzam: MOIM ZDANIEM I NIE TYLKO MOIM, KOŚCIÓŁ POWINIEN TRZYMAC SIE Z DALA OD MALZENSKICH SYPIALNI.
|
Pn sty 15, 2007 21:26 |
|
 |
pietrobus
Dołączył(a): So sty 13, 2007 15:11 Posty: 6
|
To zależy. Niektóre kobiety podnieca wizyta u ginekologa. Samo dotykanie przez lekarza narządów płciowych sprawa im wielką przyjemność i doprowadza do orgazmu. Drugi pronblem to to, czy lekarz nie raz nie robi tego świadomie. Tzn. znając ciało kobiet bardzo dobrze, wie jak przy pomocy jednego gestu może doprowadzić kobietę do szczytowania. Z pobieraniem nasienia jest różnie. Jeżeli nasienie ma służyć do sztucznego zapłodnienia - jest to grzech. Jeżeli ma służyć do badania czy mężczyzna nie jest bezpłodny (przez badanie nasienia można stwierdzić czy jesteś chory również na inne choroby) nie jest grzechem, gdyż nie ma on na celu świadomego doprowadzenia do szczytowania meżczyzny, a do pobrania nasienia. Co jest w inny sposób niemożliwe do osiągnięcia.
_________________ Wrocław moim miastem
|
Pn sty 15, 2007 22:28 |
|
 |
cysia
Dołączył(a): So gru 10, 2005 22:06 Posty: 167
|
pietrobus napisał(a): Jeżeli nasienie ma służyć do sztucznego zapłodnienia - jest to grzech. Jeżeli ma służyć do badania czy mężczyzna nie jest bezpłodny (przez badanie nasienia można stwierdzić czy jesteś chory również na inne choroby) nie jest grzechem, gdyż nie ma on na celu świadomego doprowadzenia do szczytowania meżczyzny, a do pobrania nasienia. NIE! Patrz KKK 2352 Cytuj: Co jest w inny sposób niemożliwe do osiągnięcia.
Jest kilka możliwości. Ale to juz było...
_________________ Nasz pierwszy CUD Nasz drugi CUD
|
Pn sty 15, 2007 22:33 |
|
 |
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
Proszę jednak powstrzymać się od opisywania swoich przeżyć erotycznych. Co nieco poszło do kosza...
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
Pn sty 15, 2007 23:09 |
|
 |
ania2609
Dołączył(a): Śr lut 15, 2006 23:55 Posty: 120
|
no tak, to mi już zakrawa na absurd.
pobudzenie w celu pobrania złe, a prezerwatywa (z dzurką oczywiście) i współzycie z żoną ok.
A co z godnością kobiety, która w tym momencie sprowadzona jest do "maszynki do produkcji nasienia". ???!!!! Bo chyba z myślą, że trzeba zaraz jechać do laborarium zespolenie cielesne nie jest chyba spelnieniem miłości....
_________________ Ania
|
Pn sty 15, 2007 23:20 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|