Sidła bezsilności... Problem z kolegą z klasy...
Autor |
Wiadomość |
Enigma
Dołączył(a): Pt sty 26, 2007 18:46 Posty: 786
|
@ Faustyśka: jak dla mnie to Ty się za bardzo przejmujesz. Fakt, koleś ma nieciekawą sytuację, ale znam kilka osób, które były w podobnej sytuacji i jakoś z niej wybrnęły. Nikt im nie pomagał- chciały, to im się udało. Twojemu koledze nie zależy, więc po co Ty masz się zamartwiać?
Z Twoich postów jeszcze wynika jedna rzecz: koleś unika uszkoły, jak ognia, a Ty tak wszystko o nim wiesz, że nie jest agresywny, że jest odważny, silny... dziewczyno! Zastanów się najpierw nad swoim stosunkiem do niego, a potem czy warto tyle zachodu i nerwów. Wg mnie- nie. Jak chcesz się modlić to się módl. Tylko się nie umartwiaj, bo już chyba PRZESADA...
Najzabawniejsze jest to prywatne śledztwo 
_________________ "Doch gestohlen ist er wertlos,
Und dann brauch' ich ihn nicht"
|
Pn lut 05, 2007 9:59 |
|
|
|
 |
FAuStyŚka ;-)
Dołączył(a): So sty 20, 2007 19:45 Posty: 23
|
Dziękuję za wszystkie posty. Pomogły mi w zrozumieniu samej siebie. A pisząć jeszcze, to chciałabym coś radosnego przekazać. Ten chłopak zaczyna się poprawiać. Od środy zaczął chodzić do szkoły. Nie wyobrażam sobie, że wróci do szkoły "na stałe", ale może znajdzie jakąś motywację.
_________________ "Niech wiara będzie dla was codziennym chlebem, a nie świątecznym ciatem."
Jan Paweł II
|
Pn lut 05, 2007 21:09 |
|
 |
Enigma
Dołączył(a): Pt sty 26, 2007 18:46 Posty: 786
|
@Faustyśka: tak, na pewno "znajdzie motywację"... Bo zaczął chodzić do szkoły (od środy!!!) to Ty sądzisz, że znajdzie motywację... Sorry, ale ja nie wierzę w takie nagłe przemiany człowieka.
_________________ "Doch gestohlen ist er wertlos,
Und dann brauch' ich ihn nicht"
|
Pn lut 05, 2007 22:42 |
|
|
|
 |
Kasiulka=)
Dołączył(a): Pn paź 16, 2006 15:01 Posty: 490
|
Cytuj: Sorry, ale ja nie wierzę w takie nagłe przemiany człowieka.
Żałuj... bo ludzie naprawde sie tak nagle czasami zmieniają...
Pozdrawiam.
_________________ "- A jakie jest największe kłamstwo świata? - spytał zaciekawiony młodzieniec.
- To mianowicei, że nadchodzi taka chwila,kiedy tracimy całkowicie panowanie nad naszym życiem i zaczyna nim rządzić los.W tym tkwi największe kłamstwo świata."
|
Wt lut 06, 2007 12:14 |
|
 |
Enigma
Dołączył(a): Pt sty 26, 2007 18:46 Posty: 786
|
@Kasiulka=): nie żałuję i nie będę żałować. Takich rzeczy nie ma. One mogą być chwilowe lub jedyni oddziaływać w jakiś mniejszy lub większy sposób na nasze zachowanie w stosunku do pewnych osób, czy sytuacji, ale całkowitych przemian nie ma, a już na pewno nie takich, które trwają tydzień...
_________________ "Doch gestohlen ist er wertlos,
Und dann brauch' ich ihn nicht"
|
Wt lut 06, 2007 13:46 |
|
|
|
 |
iduodu
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 7:31 Posty: 555
|
Enigma napisał(a): @Kasiulka=): nie żałuję i nie będę żałować. Takich rzeczy nie ma. One mogą być chwilowe lub jedyni oddziaływać w jakiś mniejszy lub większy sposób na nasze zachowanie w stosunku do pewnych osób, czy sytuacji, ale całkowitych przemian nie ma, a już na pewno nie takich, które trwają tydzień...
Są (wiem, że jestem niewiarygodna  )
|
Wt lut 06, 2007 13:55 |
|
 |
FAuStyŚka ;-)
Dołączył(a): So sty 20, 2007 19:45 Posty: 23
|
Nie róbcie ze mnie głupiej i naiwnej. Może to być chwilowe, ale ja wierzę, że się poprawi. Wiem: prosty i banalny sposób postrzegania sprawy.
_________________ "Niech wiara będzie dla was codziennym chlebem, a nie świątecznym ciatem."
Jan Paweł II
|
Wt lut 06, 2007 17:48 |
|
 |
Kasiulka=)
Dołączył(a): Pn paź 16, 2006 15:01 Posty: 490
|
Enigma napisał(a): @Kasiulka=): nie żałuję i nie będę żałować. Takich rzeczy nie ma. One mogą być chwilowe lub jedyni oddziaływać w jakiś mniejszy lub większy sposób na nasze zachowanie w stosunku do pewnych osób, czy sytuacji, ale całkowitych przemian nie ma, a już na pewno nie takich, które trwają tydzień...
no takie, ktore trwaja tydzien to sa na pewno i jest ich od groma.
Ale ogolnie nagle przemiany ludzi sa... nie tylko na lepsze <niestety>. Zdarza sie, że ktos praktycznie z dnia na dzien staje sie zupelnie innym czlowiekiem. Pod wplywem roznych czynnikow.
Ja jestem za tym, zeby wierzyc w ludzi, dlatego wierze w to, ze ludzie sie zmieniaja... Na lepsze...
_________________ "- A jakie jest największe kłamstwo świata? - spytał zaciekawiony młodzieniec.
- To mianowicei, że nadchodzi taka chwila,kiedy tracimy całkowicie panowanie nad naszym życiem i zaczyna nim rządzić los.W tym tkwi największe kłamstwo świata."
|
Wt lut 06, 2007 18:08 |
|
 |
Enigma
Dołączył(a): Pt sty 26, 2007 18:46 Posty: 786
|
@ Faustyśka: Napisałaś
Cytuj: (...) Może to być chwilowe, ale ja wierzę, że się poprawi. (...)
To mówi samo przez się...
@ Kasiulka=): powodzenia. Ludzie rodząc się mają już określone cechy, tylko, że sytacje, w których się zwykle znajdują nie umożliwiają czasem tym cechom ujawnienia się. W tym wypadku (kolega Faustyśki) niechcący uajwniła się chęć zdobywania wiedzy. Ale tylko przez moment. Wg mnie koleś się stoczy przed 20, a Faustyśka zapomni o nim tuż po skończeniu gimnazjum... Smutne, ale prawdziwe.
_________________ "Doch gestohlen ist er wertlos,
Und dann brauch' ich ihn nicht"
|
Wt lut 06, 2007 18:48 |
|
 |
Kasiulka=)
Dołączył(a): Pn paź 16, 2006 15:01 Posty: 490
|
Enigma napisał(a): W tym wypadku (kolega Faustyśki) niechcący uajwniła się chęć zdobywania wiedzy. Ale tylko przez moment. Wg mnie koleś się stoczy przed 20, a Faustyśka zapomni o nim tuż po skończeniu gimnazjum... Smutne, ale prawdziwe.
No... Wybacz, ale gdyby na swojej drodze spotkał kilku ludzi, którzy myślą tak jak Ty, to na pewno tak będzie...
A co Faustyśki.. Nie koniecznie... Zależy jak silna będzie więź miedzy nimi... 
_________________ "- A jakie jest największe kłamstwo świata? - spytał zaciekawiony młodzieniec.
- To mianowicei, że nadchodzi taka chwila,kiedy tracimy całkowicie panowanie nad naszym życiem i zaczyna nim rządzić los.W tym tkwi największe kłamstwo świata."
|
Wt lut 06, 2007 19:12 |
|
 |
Enigma
Dołączył(a): Pt sty 26, 2007 18:46 Posty: 786
|
@Kasiulka=): nie. To wszystko zależy tylko i wyłącznie od tego chłopaka. Wątpię, żeby uznawał Faustyśkę za jakiś autorytet godny na śladowania. Myślę, że on ją ma bardziej za natrętną młodą dewotkę, niż za bratnią duszę.
_________________ "Doch gestohlen ist er wertlos,
Und dann brauch' ich ihn nicht"
|
Wt lut 06, 2007 19:26 |
|
 |
Kasiulka=)
Dołączył(a): Pn paź 16, 2006 15:01 Posty: 490
|
Ehh...
To chyba taki wiek, gdzie rowisnicy maja duuuzy wplyw na postepowanie....
Nawet bardzo duzy. Dlatego smiem twierdzic <a sama w podobnym wieku jestem, no troszke starsza> ze Faustyska moz miec spory wplyw na kolege z klasy. Oczywiscie, moze byc tak, jak mowisz, ale czemu od razu zakladac ten gorszy scenariusz?? 
_________________ "- A jakie jest największe kłamstwo świata? - spytał zaciekawiony młodzieniec.
- To mianowicei, że nadchodzi taka chwila,kiedy tracimy całkowicie panowanie nad naszym życiem i zaczyna nim rządzić los.W tym tkwi największe kłamstwo świata."
|
Wt lut 06, 2007 19:42 |
|
 |
Enigma
Dołączył(a): Pt sty 26, 2007 18:46 Posty: 786
|
@Kasiulka: jest grupka 14latków. Oni tam się dzielą na mniejsze, w których będzie przynajmnije jedna bardzo uległa i podatna na wpływy reszty osoba. Bedziesz też przywódca, ktróry będzie narzucać nowe trendy, mody. Myslisz, że Faustyśka jest takim przewodnikiem oddziałującym mocno na tego chłopaka? Wątpię, naprawdę, wątpię. Ona nie jest dla niego ŻADNYM wzorem, a to wystarczający powód, zeby ją (delikatnie mówiąc) zignorować.
_________________ "Doch gestohlen ist er wertlos,
Und dann brauch' ich ihn nicht"
|
Wt lut 06, 2007 20:10 |
|
 |
Kasiulka=)
Dołączył(a): Pn paź 16, 2006 15:01 Posty: 490
|
Cos w tym jest. Nie wiemy do konca jakie relacje lacza Faustyske z tym chlopakiem. Dlatego nie bardzo mozna powiedziec czy ma ona na niego jakis wiekszy wplyw.
Jednakze zgodze sie, ze moze byc tak, ze Faustyska nie ma nań zadnego wplywu, tylko jej sie tak wydaje.
_________________ "- A jakie jest największe kłamstwo świata? - spytał zaciekawiony młodzieniec.
- To mianowicei, że nadchodzi taka chwila,kiedy tracimy całkowicie panowanie nad naszym życiem i zaczyna nim rządzić los.W tym tkwi największe kłamstwo świata."
|
Wt lut 06, 2007 20:16 |
|
 |
Enigma
Dołączył(a): Pt sty 26, 2007 18:46 Posty: 786
|
@ Kasiulka:  To teraz czekamy na wiadomości o Faystyśki.
_________________ "Doch gestohlen ist er wertlos,
Und dann brauch' ich ihn nicht"
|
Wt lut 06, 2007 20:29 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|