Pewnie szopki bozonarodzeniowe to media robily A jego wypowiedzi odnosnie Zydow i nie tylko to nie jest żaden wymysł mediów i ty dobrze o tym wiesz więc nie wciskaj mi tu kitu iż wszystkiemu media są winne.

Serafinie, czy potrzebne ci sa dowody w postaci fotografii, ukazujacych Grob Chrystusa i bedacych wyraznym swiadectwem gorszacych dzialan Jankowskiego?
Za samo to, powinien przestac byc proboszczem.....bo takie wykorzystywanie Meki Jezusa, w celach robienia wokol siebie medialnego szumu, jest wyraznym przejawem braku inteligencji i wyjatkowego chamstwa.

....a moze? ...jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o KASE???

Serafinie i inni, zamiast nas ganic, przedstawcie jakas konkretna linie obrony.


pozdrowka

A ja chwilę wcześniej napisałem:

Wybacz, ale masz problemy ze zrozumieniem czytanego tekstu?
Najłatwiej uderzać sięw cudze piersi. Powiedz mi, ileś Ty dotąd pomógł swojej parafii? Co dla niej zrobiłeś? Ile razy pomogłeś swemu proboszczowi przy budowie złóbka? Ile dobrego zrobiłeś dotąd dla Kościoła, że masz odwagę powiedzieć:

Powiedz mi więc, co robisz w Twoim Kościele poza tym, że jesteś? Przy okazji podaj mi na pw nr telefonu do Twojego proboszcza, żebym mógł zweryfikować Twoje dokonania.

Wizard - wyrzucić? Napisałeś:

"Kto z Was jest bez grzechu..."

I to nie jest komentarz do decyzji o ewentualnym odwołaniu ks Jankowskiego z funkcji proboszcza - bo mówimy tylko o spełnianej funkcji, do której dany człowiek w danym momencie życia się lepiej lub gorzej nadaje, tylko do pomysłów "oczyszczania Kościoła"...

Wybacz Serafinie ale akurat moja wypowiedź nie była skierowana do ciebie. Następnym razem jak będziesz pisał o moich problemach ze zrozumieniem tekstu to najpierw pomyśl. Nie wiem co ma moja działalność na rzecz parafii do haniebnych zachowań ks. Jankowskiego. Uważam iż dla mojego Kościoła zrobiłem dużo jeśli mi nie wierzysz to twoja sprawa ja się w zabawy z wymienianiem numerow telefonow bawić nie będe.


Nie chodzi mi o wyrzucenie jotka ale o sprowadzenie takich ludzi do porządku. Uważasz , że mam milczeć jeśli kapłan lub katolik zachowuje się nie tak jak uczył nas Jezus?

Nie - nie chodzi o to, żebyś milczał.

Założenie że media z zasady kłamią, a opisane zdania są zafałszowane choćby przez wyrwanie ich z kontekstu też jest nieuprawnione. Media od tego są, żeby informować i w ten sposób kształtują naszą świadomość - czy się chce, czy nie. Ważne jest, myślę, by nauczyć się izolować treść informacji od komentarza autora - zawartego choćby w tonie napisanych słów - i pamiętać, że zawsze jest to jedynie wycinek sytuacji, wycinek rzeczywistości... Ale to dygresja.

Mało mam kontaktu z mediami, więc wiele rzeczy tego typu, że ktoś coś powiedział mi umyka. Te fragmenty wypowiedzi ks Jankowskiego, które mi wpadły w oko, nie podobały mi się - i nie dziwię się, że zostały uznane za obraźliwe. Ktoś, kto wypowiada się publicznie, musi szczególnie odpowiadać za własne słowa. Zwłaszcza, jeśli wypowiedź ma formę kazania - w końcu nauczania przecież. W przypadku osoby publicznie znanej słowa mają po prostu większą siłę rażenia. Większą siłę również - siania zgorszenia, a to już zaczyna być sprawa poważna.

Co do Grobu... Cóż - dla mnie to była demonstracja polityczna, z którą się nie zgadzam. Szkoda tylko, że gdy patrzę na taki Grób Pański, zapominam co on oznacza - dostrzegam tylko tę "demonstrację". Dla mnie błąd - nie o to chodzi chyba. Ale to mój odbiór. Choć włączenie elementów współczesności w symbolikę Grobu w zasadzie myślę, że jest dobre - może coś ludziom uprzytomnić...

Nie wiem, czy to wszystko jest nakierowane na czynienie wokół siebie szumu medialnego - raczej chyba na prezentację własnego zdania, własnych poglądów, mimo wszelkich protestów i mimo zainteresowania mediów. Taki sam bunt - odwaga, jak w latach 70. czy 80., taka sama postawa. Po prostu. Tyle że to, co wówczas było dobre (tolerowalne?), w tej chwili razi.
Nie wiem - czy wówczas nie było takich stwierdzeń, czy po prostu je pomijano - bo ks Jankowski spełniał bardzo ważną rolę. Obawiam się, że raczej to drugie. To jest teraz ten sam człowiek, taki sam - tylko zmieniła się sytuacja, również społeczna. I słychać przede wszystkim to, co złe - kontrowersyjne - dobrych słów i działań nikt nie pokazuje...

Nie do mnie należy decyzja, co dalej. Nie znam na tyle sytuacji, by poważyć się oceniać, jaka byłaby dobra/najlepsza. Zapewne jest wiele elementów do uwzględnienia. Więc zwyczajnie poczekam, zamiast zastanawiać się, czy abp Gocłowski się boi i czego...

Pozdrawiam

Abstrahujac wszystkie "za i przeciw", wiem zdecydowanie, że gdyby ktokolwiek: osoba duchowna, świecka, dał mojemu dziecku kwotę 8 tys. złotych, uznałabym to jako rzecz nienaturalną, (wypowiedź ks. do GW).
Taki czyn podważa wiarygodność ofiarodawcy - niezależnie od argumentacji.

Nie znam jotko kazań i wypowiedzi ks. Jankowskiego w czasach komuny jednak jeśli były w podobnym tonie do tych obecnych to dla mnie były tak samo złe i kompromitujące tego kapłana jak te teraz wygłaszane. Myślę, że ks. Jankowski to jest taki człowiek , który zawsze musi sobie znaleźć wroga bo bez tego nie moze normalnie funkcjonowac. Wczesniej tym wrogiem była komuna, a dziś są to Zydzi i UE.

http://www.wiara.pl/komentarz.php?id2=1093060792

Podpisuje sie pod tym komentarzem p. Grajewskiego.

Tytul watku, roniez pasuje "Dom wariatow"

Jakze , czesto kiepscy dziennikarze, goniac za watpliwej jakosci slawa, lubia dopuszczac sie prowokacji.
Ciagle powatpiewam w to, ze chlopak byl molestowany seksualnie. Dowodow, na to nie ma. Prasa jednak wydala juz wyrok....i nie tylko prasa.
Wystarczy wejsc na nas czat....praktycznie codziennie wskukuje ktos i zaczyna gadac o pralacie-pedofilu. To swiadczy o tym, ze tacy osobnicy juz zostali zmanipulowani przez dziennikarzy i wraz z nimi JUZ wydali wyrok. Pomimo tego, ze sam chlopak zaprzecza, a prokuratora nie znalazla jakichkolwiek dowodow.

Oskarzyc kogos o pedofilie jest ostatnimi czasy bardzo latwo. Dochodzi do tego, ze czlowiek czuje strach przed zwyklym poglaskaniem obcego dziecka. Niedlugo byc moze zaczniemy sie bac calowac WLASNE dzieci, by jakis psychiczny "pedofob", nie oskarzyl nas o molestowanie.

Zupelna bezmyslnosc i pogon za sensacja kiepskich pismakow, wkrotce doprowadzi spoleczenstwo do zwyklej paranoji. To wyglada jak "polowanie na czarownice"....zupelne kretynstwo.

Rozumiem, ze media spelniaja wazna role dla kraju (wykryte afery, korupcje). Jednakowoz nadmierna przesada w uzywaniu zle pojetej wolnosci slowa, doprowadza do czystej dewiacji...


pozdrowka

Również całkowicie zgadzam się z tym, co napisał A. Grajewski.

Ja również dlatego nie oceniam ks. Jankowskiego.
Co prawda- też czasami nie podobają mi się jego działania (powinien mieć w nich więcej taktu i wyczucia) ale jeszcze bardziej nie podoba mi się sposób, w jaki "media" rzuciły na niego podejrzenie - szczególnie to o pedofilię ...
Niemalże skazując go publicznym wyrokiem - jeszcze przed podjęciem działań sądowych ...
"Rozpoczęło się postępowanie przygotowawcze wobec jednego z hierarchów kościelnych" - (cyt. z pamięci).
Po czym długa wstawka sugerująca, że to właśnie ks. Jankowski jest winien tej sprawy ...
Powiem szczerze, że cała ta sprawa i sposób jej przedstawienia napełnił mnie ogromnym niesmakiem - do "mediów" oczywiście, nie do ks. Jankowskiego

Ja się też zgadzam z tym artykułem , który jednak dla mnie nic nie wnosi do tego wątku. Nie chce rozmawiać o domniemanych sklonnosciach pedofilskich ks. Jankowskiego tylko o jego posłudze jako kapłana , który powinien być być przykładem dla innych i wzorem moralnym, a jest niestety dokladnie odwrotnie. DDV i inni ja ks.Jankowskiego nie osądzam , a jedynie zwracam uwagę na jego zachowanie , ktore wydaję mi się niegodne kapłana. Przykro mi się robi jak widzę tego czlowieka kompromitującego moj Kosciol , a jego zwierzchnicy nic nie robią by przywołać go do porządku. Serafinie , a tobie radził bym troche więcej taktu i pokory w ocenianiu mnie bo tylko mojemu dobremu humorowi zawdzięczasz to , ze nie powiedzialem w mocniejszych slowach co mysle o takich komentarzach na moj temat . Pozdrawiam

Ale to chyba nie na temat, który tu założyłeś. Wiesz, mnie też język świerzbił, ale nie zgadzam się na toczenie personalnych potyczek na forum. Przynajmniej pod tym względem mam więcej taktu i pokory.

Troche za daleko poszedles Wizardzie. Nie popadajmy w taka skrajnosc.
Owszem Jankowski popelnil kilka kardynalnych bledow, jednak nie oceniajmy go tak radykalnie.
Na podstawie paru wybrykow, poddales w watpliwosc caly jego kaplanski dorobek. Zgadzam sie, ze ksieza powinni byc wzorem dla innych. Musimy jednak zrozumiec, ze to tacy sami ludzie jak my.
Bledem Jankowskiego jest to, ze zbyt ostro zajal sie polityka. Niektore jego wypowiedzi sa karygodne. Mimo wszystko nie mowmy o tym, ze jego cale kaplanskie zycie jest do niczego.

Co do zwierzchnikow...zauwaz laskawie, ze wlasnie zareagowali, tak wiec tutaj to ty jestes w bledzie.

pozdrowka