Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
No, nie przeceniaj się...
Wiem, że masz 13 lat...Ładnie to tak tracić czas zamiast się uczyć ?
Jeszcze dwa miesiące temu pisałeś tylko o nerwicy pourazowej- teraz doszło jeszcze CHad i mania prześladowcza ?
Toż to prawdziwy dramat...
Poza tym są fora, gdzie idzie Ci całkiem nieźle...

|
Cz mar 05, 2009 22:05 |
|
|
|
 |
lolnik1
Dołączył(a): N cze 29, 2008 13:35 Posty: 51
|
Ludzie życie to nie tylko nauka. Co życie dziecka ma wyglądać szkoła potem nauka non stop? Gdzie tu sens życia, ja staram się nie uczestniczyć za bardzo w wyścigu szczurów, jeszcze bym więcej nerwów zdobył. Pisać, a mieć to inne sprawy. Pisałem, tylko to, żeby po woli wprowadzać wątki do tematu. Nerwice mam kilka lat, a te CHAD lub depresja lub inna pseudo depresja pojawiła się po zmianie szkoły, po traumatycznych przejściach. Wtedy także nerwicy się zaogniła. Wyopowiadam się na dużej ilości for  .
|
Pt mar 06, 2009 13:37 |
|
 |
katarzyna1988
Dołączył(a): Pt wrz 26, 2008 18:27 Posty: 144
|
Teresse napisał(a): Cytuj: . I wiele chorób łączy się z wrodzonymi zaburzeniami wydzielania neuroprzekaźników... np. depresja, związana z niedoborem serotoniny Nie wiadomo czy są to wrodzone zaburzenia- to tylko jedna z hipotez w dodatku już zarzucona... 
O to baaaaardzo ciekawe. Bo jakoś czytam wiele anglojęzycznych artykułów, najnowszych, i temat geny a np. depresja jest coraz częstszy. I poparty rzetelnymi badaniami. I ta "hipoteza" wcale nie jest porzucona, ale wręcz przeciwnie, badania coraz bardziej je potwierdzają. Ale źródeł lepiej szukać w literaturze anglojęzycznej, bo wyniki badań rzadko są tłumaczone w sieci na polski.
W takim razie uważasz, że autyzm jest nabyty? Hm... ciekawe;)
|
Pt mar 06, 2009 15:18 |
|
|
|
 |
katarzyna1988
Dołączył(a): Pt wrz 26, 2008 18:27 Posty: 144
|
Co do manii prześladowczej. To oczywiście nazwa potoczna. Ale jest ona zaburzeniem obsesyjno-kompulsyjnym, czyli należy do narwic natręctw, a taka jednostka chorobowa w wykazach jak najbardziej istnieje. Trudno, żeby nadawać oznaczenie każdej np. fobii, jak fobia przed ptakami, dentystą itp. Jeśli nie ma wyszczególnionej akurat fobii przed ptakami to nie znaczy, że nie jest chorobą;) Tak samo jest z manią prześladowczą;)
|
Pt mar 06, 2009 15:22 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Ludzie życie to nie tylko nauka. Co życie dziecka ma wyglądać szkoła potem nauka non stop? Gdzie tu sens życia, ja staram się nie uczestniczyć za bardzo w wyścigu szczurów, jeszcze bym więcej nerwów zdobył. Pisać, a mieć to inne sprawy. Pisałem, tylko to, żeby po woli wprowadzać wątki do tematu. Nerwice mam kilka lat, a te CHAD lub depresja lub inna pseudo depresja pojawiła się po zmianie szkoły, po traumatycznych przejściach. Wtedy także nerwicy się zaogniła. Wyopowiadam się na dużej ilości for No, no ...skończmy już z tymi żartami dobrze ? Nie będę już kopać leżącego...  bo mogłabym Ci wytknąć jeszcze wiele błędów, które mówią o tym, że zmyślasz... ....................................................................................................... Cytuj: O to baaaaardzo ciekawe. Bo jakoś czytam wiele anglojęzycznych artykułów, najnowszych, i temat geny a np. depresja jest coraz częstszy. I poparty rzetelnymi badaniami. I ta "hipoteza" wcale nie jest porzucona, ale wręcz przeciwnie, badania coraz bardziej je potwierdzają. Ale źródeł lepiej szukać w literaturze anglojęzycznej, bo wyniki badań rzadko są tłumaczone w sieci na polski. W takim razie uważasz, że autyzm jest nabyty? Hm... ciekawe;)
Wiesz jak to mówią...powołaj się na amerykańskich naukowców a udowodnisz wszystko...  dlatego że publikuje sie tam tyle badań, które nierzadko sobie przeczą...
Gdzie pisałam o autyzmie ?
Wrzuciłabyś autyzm do worka z depresją
Co ma jedno do drugiego ?
autyzm jest raczej chorobą neurologiczną a nie psychiczną...
Na pewno są zwolennicy i tego i tego podejścia...
Mania prześladowcza nie jest zaburzeniem obsesyjno-kompulsyjnym...a nawet nie jest istotnym składnikiem OCD- o ile w ogóle jest- tu mam wątpliwości...
Jest komponentem wielu chorób- nie zaś chorobą...
Twoja logika: urojenia posłannicze należą do urojeń, czyli do schizofrenii a taka choroba istnieje...
To nie znaczy, ze urojenia=schizofrenia
|
Pt mar 06, 2009 19:28 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Tu ze strony o OCD- trudno znaleźć chyba coś wiarygodniejszego w necie...
w każdym razie strona podaje bibliografię:
Bibliografia
Janusz Krzyżowski,
"Natręctwa, obsesje i kompulsje"
Lidia Grzesiuk,
"Psychoterapia"
Maciej Żerdziński,
"Poradnik dla chorych na zespół natręctw"
Martin Seligman, Elaine Walker, David Rosenhan,
"Psychopatologia"
Richard Stern,
"Fobie"
Wojciech Kostowski, Zbigniew Herman,
"Farmakologia - podstawy farmakoterapii"
Cytuj: Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne określane mianem zespołu natręctw to choroba z kręgu zaburzeń lękowych. Szacuje się, że na ZOK cierpi od 2 do 3% społeczeństwa. Pierwsze symptomy pojawiają się zwykle w wieku dojrzewania, jednak problem natręctw dotyka również dzieci. Przebieg choroby w dużej mierze zależy od momentu postawienia właściwej diagnozy, tymczasem większość pacjentów trafia do specjalisty zbyt późno.
Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne zgodnie z definicją objawiają się w postaci obsesji i kompulsji. Obsesje to wyjątkowo uporczywe, natrętne myśli lub wyobrażenia, których nie sposób się pozbyć. Pojawiają się w najmniej pożądanym momencie i pomimo wysiłku woli nie chcą ustąpić. Można porównać je do fragmentów filmowych, które powracają w myślach, zmuszając do przypominania sobie tego, o czym chciałoby się już dawno zapomnieć. Ich treść jest daleka od uznawanych norm, dlatego często powodują poczucie winy. Te najczęściej opisywane to:
Obsesyjne wątpliwości, np. ciągłe analizowanie podjętych wcześniej decyzji pod kątem ich prawidłowości.
Obsesyjne poczucie błędu, czyli natarczywe myśli zawierające sugestie pomyłek, błędów i uchybień popełnionych w przeszłości.
Obsesje religijne, czyli szczególnie dokuczliwe, natrętne myśli bądź wyobrażenia zakłócające spokój np. w czasie modlitwy.
Obsesje seksualne, czyli myśli i wyobrażenia o treści erotycznej. Mogą pojawiać się w sytuacjach intymnych, ale często stanowią treść obsesji religijnych.
Obsesje kontrastowe, tzn. obraźliwe lub agresywne zamiary dotyczące osób najbardziej kochanych i szanowanych.
Natomiast kompulsje to natrętne czynności, często rozbudowane do całych serii rytualnych zachowań. Pojawiają się w reakcji na obsesyjne myśli. Ich zaniechanie lub skrócenie wywołuje lęk i poczucie dyskomfortu. Zajmują mnóstwo czasu i są realizowane pomimo dezaprobaty otoczenia. Kompulsje przejawiają się przede wszystkim jako:
Mycie i czyszczenie, czyli potrzeba częstego mycia rąk, ciała, ubrania lub urządzeń codziennego użytku w obawie przed zarazkami.
Sprawdzanie, czyli kontrolowanie wykonanych wcześniej czynności np. czy drzwi są zamknięte na klucz, kurki od gazu zakręcone, a światło i urządzenia elektryczne wyłączone.
Porządkowanie i układanie, polegające na irracjonalnym i cyklicznym przestawianiu przedmiotów w najbliższym otoczeniu. Może towarzyszy temu dążenie do zachowania symetrii. W przypadku, gdy ktoś naruszy ten misterny układ, pojawia się przymus ponownego układania.
Liczenie np. mijanych w czasie podróży znaków drogowych, słupów telegraficznych, szczegółów architektonicznych.
Poruszanie się, czyli przymus chodzenia określoną trasą, omijania rys płyt chodnikowych, stąpania tylko po nieparzystych stopniach schodów.
Także jak widzisz ani śladu urojeń prześladowczych...
coś ci się pomyliło...
|
Pt mar 06, 2009 19:42 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
@lolnik
O stracie czasu napisałam w kontekście tego, że wciskasz ludziom kit...
Nie tego, że w ogóle jesteś tu na forum z nami...
Owszem może masz nerwicę- ale całą resztę to chyba sam sobie zdiagnozowałeś , co ?
Pacjenci z Chad najczęściej nie są świadomi swojej choroby...
Poza tym psychiatra rzadko dzieli sie diagnozą z pacjentem...z wielu powodów... 
|
Pt mar 06, 2009 19:53 |
|
 |
lolnik1
Dołączył(a): N cze 29, 2008 13:35 Posty: 51
|
Byłem u psychiatry wszystko jej powiedziałem. Powiedziała, że mam natręctwa, manie prześladowczą, nerwice, ale jakby miała wystawić diagnoze to napisałaby CHAD (?). Tak właśnie mówiła. Nie wiem, czy to CHAD/Depresja, czy coś podobnego ja się na tym nie. Pani ta wystawiła mi taką diagnoze to tutaj pisze, że mam to. Poprostu ten 1 dzień u mnie to taki spokój ducha (oto mi chodzi).
|
Pt mar 06, 2009 19:59 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Byłem u psychiatry wszystko jej powiedziałem.
Osoby niepełnoletnie nie mogą same iść do psychiatry...
Tak czy siak...w życiu nie ma przypadków- trafiłeś na to forum- może czas ulepszyć swoja relacje z Bogiem- wtedy nawet chorobę można przeżywać jako dar...

|
Pt mar 06, 2009 20:11 |
|
 |
lolnik1
Dołączył(a): N cze 29, 2008 13:35 Posty: 51
|
Widze, na siłe szukasz kruczków w tekście, chociaż ich nie ma  .
Przecież nie napisałem, że sam poszedłem. Byłem tam z rodzicami, tatą i mamą, tata nas tam zawiózł, a później wyprosiłem mame, żeby móc swobodnie powiedzieć co mi na duszy leży.
Teresse po to jestem tu na forum, szukam właśnie tego co by mi pomogło to przetrwać  .
|
Pt mar 06, 2009 20:18 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Heh- przyznaję, że zajmuję się ostatnio tematem psychomanipulacji i widać nie umiem już patrzeć ufnie na ludzi...
Psychiatrzy często "kuglują" przy diagnozach bo chodzi o dostępność terapii...Domyślam się, że jako Chad dostaniesz ją szybciej niż jako "nerwicowiec"- na terapie nerwic walą pułki ludzi...
Też jako Chad stwierdzony przed 18 rokiem życia możesz potem starać się o rentę- ale kto wie, czy nasze państwo nie splajtuje do tego czasu... 
|
Pt mar 06, 2009 21:53 |
|
 |
katarzyna1988
Dołączył(a): Pt wrz 26, 2008 18:27 Posty: 144
|
eh szkoda gadac... no więc przekopałam internet i wiem, że mania prześladowcza należy do zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych. Nie musisz podawać linka do definicji tych zaburzeń,swoją drogą, skąd on jest? Z wikipedii? Bo chyba nie z książek o psychiatrii, które mam w domu.
Badania sobie przeczą? Ok. No to Teresse poczytaj. Prosze Cię, naprawdę poczytaj. Wpisz sobie w google "genes and depression". Ciekawe, jak udowodnisz fakt dziedziczności depresji w mojej rodzinie. Autyzm? A dlaczego choroba neurologiczna? Bo da się doszukać jej przyczyn w organizmie? Masz rację. Dla mnie nerwica i depresja też są chorobami neurologicznymi pod tym względem.
I powiedz mi, że depresja nie jest spowodowana zaburzeniem wydzielania serotoniny w mózgu, i że w związku z tym, jeśli gen kodujący transporter serotoniny jest uszkodzony, to że depresja nie jest wrodzona. Powiedz mi to, a nie mamy o czym rozmawiać.
Bo psychiatrią się pasjonuję, czytam o niej w wolnych chwilach a nie tylko biorę wszystko na "zdrowy rozsądek'.
|
So mar 07, 2009 0:24 |
|
 |
Notburga
Dołączył(a): Wt paź 03, 2006 8:21 Posty: 92
|
Droga Katarzyno1988, nie każda depresja jest wrodzona...tak na marginesie.
|
So mar 07, 2009 17:15 |
|
 |
katarzyna1988
Dołączył(a): Pt wrz 26, 2008 18:27 Posty: 144
|
Wiem o tym;) Nigdy tak nie twierdziłam i nie będę twierdzić. Można się urodzić ze skłonnościami, które mogą ale nie muszą się ujawnić... Tak samo można nie mieć skłonności, ale jakieś traumatyczne przeżycie może zaburzyć funkcjonowanie mózgu.
Więc masz absolutną rację!
|
So mar 07, 2009 20:15 |
|
 |
katarzyna1988
Dołączył(a): Pt wrz 26, 2008 18:27 Posty: 144
|
Ja kocham nauki przyrodnicze i dlatego chętniej i więcej czytam np. o wpływie genów na charakter niż o wpływie doświadczeń za zachowania. Stąd takie moje głosy w tej sprawie;) Po prostu wiąże się z takim kręgiem zainteresowań
|
So mar 07, 2009 20:19 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|