akacja proszę..Poproś Moderację o tygodniowego bana dla....siebie...
Myślę, że to Ci dobrze zrobi..

Saxon na urlopie, to nic z tej prośby nie będzie.

Ale nie widzę w tym powodu, że nie wiem co mogłoby mnie łączyć z chłopakiem. Wiara nie będzie łączyła, więc nie wiem co innego by mnie łączyło.

Dieta, pasja, hobby, zainteresowania, poglądy polityczne, poglądy religijne, wspólny cel, wspólne wyobrażenie związku, charakter, gust oraz przede wszystkim postanowienie obdarzenia siebie wzajemnie miłością,

Dziwne jest dla mnie to co piszesz, tak jakby poza wiarą niczego na świecie nie było, a właściwie to poza konkretną formą praktykowania wiary.

Ale ktoś zastępuje Saxona, patrząc na dział Banici..

Napisałabym Ci dosadnie, co może połączyć mężczyznę z kobietą, ale myślę, że zamiast Ciebie, ja bym została zbanowana...
Poczytaj podręcznik ''Wychowanie do Zycia w rodzinie'',tam jest prosto opisane, zrozumiesz....

Ale co gdy ktoś nie ma potrzeby tego, o czym myślę?

Nie wiem o czym myślisz akacjo ...
Możesz rozwinąć swoją myśl.?

Mężczyznę i kobietę może połączyć tylko seks .... ale co wtedy gdy ktoś nie ma takiej potrzeby.

Akacjo
Już raz snułaś tu swoje rozważania na temat seksu i związków damsko-męskich:
viewtopic.php?t=18766
Teraz ponownie zaczynasz ten temat, choć chyba domyslasz się że usłyszysz ponownie to samo. Jaki jest cel tego wątku? Usiłujesz sama sobie coś udowodnić?

Moniko, poprzedni temat, był założony w zeszłym roku.
Akacja może wyszła z założenia, że przez ten czas, zmieniły się poglądy userów, i wszyscy, a może przynajmniej większość, zacznie myśleć Jej kategoriami ? Nie wiem jak Inni userzy, w każdym razie, ja nie zmieniłam swojego zdania w tych sprawach.
Myslę, że jeszcze nie raz zostanie założony taki temat przez akację.
Będzie tak długo to robić, aż nie znajdzie się chociaż jedna osoba, która przyzna Jej całkowitą rację w tym temacie.
Czyli myślę, że...jak długo będzie istnieć Forum, tak długo będą pojawiały się rozważania na temat seksu i związków damsko-męskich w wydaniu akacji...

Moniko, poprzedni wątek był o bezżenności dla Królestwa Niebieskiego, a ten wątek jest tak jak mówi tytuł tematu, czy możliwe jest znalezienie wierzącego chłopaka, więc celem tego wątku jest odpowiedź na to pytanie. A sobie próbuję udowodnić, że jest to nie mozliwe.

A ja nie rozumiem jak pośród takich różnic między zainteresowaniami damskimi i męskimi możliwe jest porozumienie. Jego interesują samochody, motocykle, komputery, elektronika a ją kosmetyki, gwiazdy filmowe, kulinaria, ogród.

Nie rozumiem czemu znów piszesz o różnicach - ja wymieniłem co może ludzi łączyć. Mogą być oboje wegetarianami (dieta), mogą być oboje zapalonymi podróżnikami (pasja), mogą być kaligrafami (hobby), mogą się oboje interesować kulturą indian Ameryki Południowej (zainteresowania), mogą być oboje prawicowcami (polityka), mogą być oboje katolikami (religia), mogą oboje chcieć założyć piękny ogród (wspólny cel), mogą oboje marzyć o tradycyjnym małżeństwie i trójce dzieci (wspólne wyobrażenie związku), mogą oboje być spokojnymi ludźmi (taki sam charakter), mogą oboje mieć upodobanie w klasycznej elegancji (wspólny gust) i mogą oboje pragnąć chronić i kultywować piękno oraz dobro w drugim (wspólne postanowienie obdarzenia siebie wzajemnie miłością).

Po co? Żeby się utwierdzić w swoim wyborze? Dobrze robię, zostając sama, bo związek z mężczyzną jest niemożliwy? Obawiam się, że tutaj nic takiego nie usłyszysz Wybór jednej drogi życia nie może być ucieczką od innej