Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 28, 2025 15:52



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 pieniądze... 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 21:23
Posty: 806
Post Re: pieniądze...
Moi znajomi to głównie studenci < nie licząc wykładowców oni chyba to mocniejsi gracze >, duzych kwot nie inwestują, dużo im nie potrzeba. A grając na giełdzie czy jakimś rynku pozagiełdowym zdobywa się mnóstwo wiedzy, doświadczenia, co można wykorzystać w przyszłości. Poza tym to ogólnie podniecająca zabawa;)

_________________
Szukaj mnie
Bo sama nie wiem już
Bo nie wiem kiedy sama się odnajdę.


Cz paź 14, 2010 19:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: pieniądze...
Zabawne to nawet, giełda, jakieś wirtualne wynalazki, czy wiele innych. Długo nie uwolnię się od takiego myślenia, przynajmniej w kwestii tak mało produktywnych rzeczy. Dziękuje natomiast za podzielenie się Twoim zdaniem. Tylko, stety lub nie, ktoś musi robić coś koniecznego, aby potem inni mogli sprzedawać np dziwaczne obrazki na naszej klasie za 2 zł. Nie jest to kradzież, ani wymuszanie pieniędzy, ale myślę że marnowanie zdolności. Jak ktoś rozkręca interes to dla mnie jest faktycznie inicjatywa i odwaga.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz paź 14, 2010 19:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 21:23
Posty: 806
Post Re: pieniądze...
No nazwanie obrotu papierami wartościowymi bezproduktywnym to trochę pomyłka;) Nie wiem czy dobrze zrozumiałam.
Jak mówi jeden z moich wykładowców przedsiębiorczość polega na tym, żeby mieć efekt, zarobić a nie się orobić, tak to każdy umie. Żadna praca nie hańbi oprócz tej za darmo;)

_________________
Szukaj mnie
Bo sama nie wiem już
Bo nie wiem kiedy sama się odnajdę.


Cz paź 14, 2010 19:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post Re: pieniądze...
A ja dalej nie wiem na czym mógłbym zarobić dla naszej ;-) firmy te 10000. Coś produkujesz i sprzedajesz ?


Cz paź 14, 2010 19:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 25, 2010 10:57
Posty: 464
Post Re: pieniądze...
No wiesz. Mam tak obnażać się w Internecie?

Zacznijmy lepiej od Ciebie: co umiesz i czym zajmujesz się w tej chwili?

_________________
Come and see the truth through lies you've been fed.
Weigh the worlds at hand, now which direction will you take?


Cz paź 14, 2010 20:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: pieniądze...
Giełda jest potrzebna, ale po to aby był obrót pieniędzmi. Problem w tym że wpierw ktoś z tych maluczkich musi coś wyprodukować,, abyś mogła się bawić na giełdzie. W tym sensie jest to bardziej wstrzelenie się w system gospodarczy jaki obecnie mamy, niż generowanie. Masz pomysł to masz kasę, szkoda tylko że najmniej zarabiają ci co realnie coś generują. Jest to poważna dysproporcja i o to chodzi.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz paź 14, 2010 20:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 21:23
Posty: 806
Post Re: pieniądze...
Dziś wiele rzeczy generuje się nierealnie, usługi są podstawowym sektorem gospodarki. Zawsze mniej płaci się za pracę, którą wykonać może każdy. Ci co realnie coś generują realizują czyiś pomysł, przy użyciu czyjegoś kapitału, infrastruktury. Dysproporcje są owszem, ale ich zmniejszenie wcale nie jest tak proste jak mogłoby się wydawać. Uroki kapitalizmu.

_________________
Szukaj mnie
Bo sama nie wiem już
Bo nie wiem kiedy sama się odnajdę.


Cz paź 14, 2010 20:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post Re: pieniądze...
eskimeaux napisał(a):
No wiesz. Mam tak obnażać się w Internecie?

Zacznijmy lepiej od Ciebie: co umiesz i czym zajmujesz się w tej chwili?


Mogę nosić cegły albo napisać program w delphi. Dodatkowo potrafię robić artystyczne zdjęcia lustrzanką albo położyć gładź gipsową. Ostatnio się zajmowałem obsługą petentów w krakowskim magistracie ale mimo że mi to dobrze wychodzi (tak twierdzą) to nie lubię tego zajęcia. Jest mało rozwojowe a i płaca marna. Wnioskując po wcześniejszych wpisach to prezentację przekonująca że czarne jest białe na komputerku bym potrafił zrobić bez problemu. No i jeszcze bym mógł uwiarygodnić sobą (taki wygląd). Przyjmujesz mnie ?

A zapomniałem. Z wykształcenia jestem elektronikiem, z doświadczenia geodetą a dla własnej satysfakcji informatykiem. No i za kołnierz też nie wylewam :mrgreen:


Cz paź 14, 2010 21:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 16:41
Posty: 104
Post Re: pieniądze...
Prawda jest taka, że trzeba brać los we własne ręce. Myśleć, kształcić się pracować ciężko ale przede wszystkim MĄDRZE. Mieć pomysły, próbować, oszczędzać inwestować. Etyka Purytańska. Polecam książki Jana Fijora czy inne związane z zagadnieniami inteligencji finansowej. Ten kto siedzi na kasie nie może dostać więcej pieniędzybo niby dlaczego? Wykonuje pewien zakres obowiązków, nie rozwija się, więc świadczy TE SAME usługi na rzecz świadczeniodawcy. Proste. Komu się nie chce ten nie ma.

Dlatego właśnie nienawidzę socjalizmu, który obecnie panuje, propagującego kombinatorstwo, pobieranie dopłąt,dotacji czy zasiłków a nie rozbudzający kreatywności ludzkiej.

Trzeba się rozwijać.
I jedynym wytłumaczeniem dla człowieka, który cierpi biedę jest choroba albo inne nadzwyczajne okoliczności życiowe.

Pamiętajmy też, że żyjemy w XX wieku i dzisiaj w Polsce, biedny człowiek ma lepsze warunki bytowe niż np. Królowie Polscy. jeszcze 100, 200 lat temu nie było kanalizacji, komunikacji, sprzętu elektornicznego maszyn itp. Teraz rozwój jest ogromny, właśnie dzięki inwencji ludzkiej i kapitalizmowi.

Więc szanujmy to co mamy i działajmy zgodnie z zasadą ora et labora.

Trzeba zniszczyć roszczeniowość typową dla krajów postkomunistycznych. Potrwa to pewnie trochę ale trzeba kiedyś zacząć.


Cz paź 14, 2010 21:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post Re: pieniądze...
To są piękne gadki dopóki nie porównasz wypłaty niemca na identycznym stanowisku co polaka. Dlaczego niemca ? Bo spalili pół europy. I w ramach kary mają ze cztery razy więcej. Sprawiedliwe nie ?


Cz paź 14, 2010 21:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: pieniądze...
Koala rozumiem że zaczynasz pierwszą pracę. Ja pierwszą umowę miałam na 1500 zł brutto czyli coś jak ty. BYło to oczywiście nic i na nic nie starczało ale wiedziałam że trzeba przetrwać bo mój zawód daje mi perspektywę na przyszłośc. I tu jest pytanie do Ciebie. Czy Twój wyuczony zawód daje Ci perspektywę lepszej płacy? Tak- może warto chwilę przetrwać zdobyć choć trochę doświadczenia. Nie- może warto nauczyć sie czegoś innego? Może pomyśleć o własnej działalności ale dobrze przemyślanej? W Polsce teraz wbrew pozorom czasem lepiej być dobrym budowlańcem czy wykończeniowcem niż mieć byle jakie studia. Budowałam dom w latach 2008-2009 i stawka u nas, w małym mieście, dla wykwalifikowanego pomocnika który zna się na swojej pracy była 150 zł dziennie. Dla majstra odpowiedzialnego za budowę 200 zł. Wykończeniowców rezerwowało się z połrocznym wyprzedzeniem a na drzwi u stolarza czekałam 8 miesiecy! Czyli jeśli ktoś umie coś konkretnego dobrze robić, spokojnie z tego wyżyje. Trzeba ocenic swoje predyspozycje i tak naparwde w wielu zawodach można zarobić jeśli się wie jak i ma trochę szczęścia. Można jako nauczyciel np mieć tylko etat za 1600 czy 1800 zł a znam nauczycielkę prowadząca dużą szkołę językową z czego z powodzeniem utrzymuje się spora rodzinka na niezłym poziomie. A zaczynała od może 10 uczniów i salki wynajętej na 2 godziny w szkole.

_________________
Ania


Pt paź 15, 2010 8:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: pieniądze...
eskimeaux napisał(a):
Ludzie są mało obiektywni, kiedy opowiadają o sobie samych. Zapewne większość Twoich znajomych nawet nie przeprowadzi tych obliczeń, żeby nie ujrzeć mrocznej prawdy :).


Obecnie nie muszą sami prowadzić obliczeń, bo dostają PIT z biura maklerskiego. Wystarczy, że powiedzą czy płacą podatek czy wciąż odliczają stratę.


Pt paź 15, 2010 13:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 25, 2010 10:57
Posty: 464
Post Re: pieniądze...
No, nie wiedziałem, że tu na tym forum jest tylu liberałów :).

Cytuj:
Mogę nosić cegły albo napisać program w delphi.

A umiesz pisać w Pythonie?

_________________
Come and see the truth through lies you've been fed.
Weigh the worlds at hand, now which direction will you take?


Pt paź 15, 2010 17:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post Re: pieniądze...
Phytonem umiem pisać jak każdy mężczyzna. Ale nie sądziłem że to może być ważne podczas przyjmowania się do pracy ;-) A poważnie to nawet nie wiem co to jest. Jakieś środowisko programowania ? Nie spotkałem się. Flashe, Jawy, C, Basice owszem. Ale pytona jakoś nie spotkałem. Co nie znaczy że bym nie umiał. Książka, dwa tygodnie i podstawy już są :mrgreen:


Ostatnio edytowano Pt paź 15, 2010 17:48 przez CzłowiekBezOczu, łącznie edytowano 1 raz



Pt paź 15, 2010 17:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 25, 2010 10:57
Posty: 464
Post Re: pieniądze...
Cytuj:
A poważnie to nawet nie wiem co to jest. Jakieś środowisko programowania ?

http://lmgtfy.com/?q=python

Ale przynajmniej już wiesz, czego musisz się nauczyć :). Wszystkie moje projekty są w Pythonie i tego samego wymagam od moich współpracowników. Jak się kiedyś tego nauczysz (dobrze!), to zgłoś się do mnie, może coś wspólnie pokodujemy.

_________________
Come and see the truth through lies you've been fed.
Weigh the worlds at hand, now which direction will you take?


Pt paź 15, 2010 17:47
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL