Autor |
Wiadomość |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Czy on nie przesadza z religijnością?
merkaba napisał(a): też jestem przeciwny neon bo oni negują ducha św który kieruje kościołem neguja bo wracają obyczajów pierwszych chrześcijan Czyli pierwsi chrześcijanie negowali kierownictwo Ducha Świętego nad Kościołem? Czy obyczaje pierwszych chrześcijan były sprzeczne z obecną praktyką i nauczaniem Kościoła?
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
Ostatnio edytowano Wt kwi 05, 2011 10:37 przez Elbrus, łącznie edytowano 1 raz
|
Wt kwi 05, 2011 10:36 |
|
|
|
 |
Letharenion7
Dołączył(a): Cz lut 17, 2011 18:19 Posty: 39 Lokalizacja: w "sidłach" różańca? ;)
|
 Re: Czy on nie przesadza z religijnością?
merkaba napisał(a): też jestem przeciwny neon bo oni negują ducha św który kieruje kościołem neguja bo wracają obyczajów pierwszych chrześcijan Czy twoje słowa to nietrafiona prowokacja? 
|
Wt kwi 05, 2011 10:37 |
|
 |
agvis
Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25 Posty: 975
|
 Re: Czy on nie przesadza z religijnością?
Przypomnij mu, że Bóg jest też w Tobie. Poświęcając Ci czas i dając miłość, daje ją Jezusowi niejako. Myślę, że jeśli nie odciągasz go od Boga, a po prostu chcesz z nim przebywać i cieszyć się Waszą miłością, powinien skupić się na Tobie bardziej.
A tak w ogóle, po lekturze Twojego postu doszłam do wniosku, że coś nie tak z jego miłością do Ciebie.
|
Wt kwi 05, 2011 11:22 |
|
|
|
 |
renata155
Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54 Posty: 1036
|
 Re: Czy on nie przesadza z religijnością?
jeśli Bóg pociąga za sobą..ludzie naprawdę idą w odstawkę...do czasu--ale jednak//..to nawet jest dobry objaw  ..moim zdaniem
|
Wt kwi 05, 2011 11:45 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Czy on nie przesadza z religijnością?
renata155 napisał(a): jeśli Bóg pociąga za sobą..ludzie naprawdę idą w odstawkę...do czasu Do jakiego czasu ludzie mogą pójść w odstawkę, żeby można było mówić o dobrym objawie religijności?
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Wt kwi 05, 2011 11:51 |
|
|
|
 |
renata155
Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54 Posty: 1036
|
 Re: Czy on nie przesadza z religijnością?
do czasu-gdy się samemu nie przyjmie Bożej miłości...do czasu gdy sie samego siebie nie pokocha--potem można spokojnie iść z mi9łoscią do ludzi--i ich nie krzywdzic
|
Wt kwi 05, 2011 14:12 |
|
 |
merkaba
Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01 Posty: 1123
|
 Re: Czy on nie przesadza z religijnością?
duch sw kieruje kościołem jeżeli wraca sie do początku to tak samo by oznaczało że zle prowadził ten kościół
a jeszcze do niedawna nie mieli statusu bo udzielali komunii na siedząco Droga Neokatechumenalna była dwukrotne przywołana do porządku: przede wszystkim ze strony Papieża oraz przez biskupów Ziemi Swiętej. W grudniu 2005, Kongregacja ds kultu Bożego i dyscypliny Sakramentów zwróciła się do Drogi Neokatechumenalnej aby dokonała zmian w sposobach w jakich jej wspólnoty odprawiają msze. Nieco później – 12 stycznia 2006 papież BXVI wyraził pod adresem Drogi podobną krytykę wymagając "uważnego respektowania ustanowionych reguł".
Liturgia i katecheza głoszona przez Drogę w ich wspólnotach uwidaczniając sprzecznośsi wzbudza zaniepokojenie tak ze strony Kongregacji ds Kultu Bozego jak i Kongregacji ds Doktryny Wiary, czy też i innych.
Aprobata definitywna statutu Drogi nie wydaja sie oczywista. 29 czerwca 2002 roku Stolica Apostolska wydala tymczasowa zgode "ad experimentum" na okres 5 lat, ktory dobiega kresu za kilka miesiecy.
Ta watpliwość wyrazil Benedykt XVI 22 lutego podczas spotkania z osobami duchownymi z Rzymu: " pytania, ktore stawiaja się po piecioletnim okresie eksperymentu to: zatwierdzić definitywnie statuty Drogi Neokatechumenalnej?....Przedluzyc okres próbny?....Czy nie należałoby przeprowadzić korekcji pewnych elementow tej struktury?" Patriarcha Jerozolimy Michel Sabbah, i grupa biskupow katolickich z Ziemi Swietej wystosowali 25 lutego list do czlonkow Drogi w ktorym zarzucaja "neonom" organizowanie "wlasnej bandy", odprawiania mszy poza parafiami, nie przestrzegania reguł liturgicznych i oddalanie się od lokalnej kultury i lekceważenie miejscowego języka.
|
Wt kwi 05, 2011 14:51 |
|
 |
Eovina
Dołączył(a): Wt sie 17, 2010 15:38 Posty: 52
|
 Re: Czy on nie przesadza z religijnością?
A może on najzwyczajniej w świecie dobudowuje teorię do zerwania? Niektórzy są zwyczajnie tchórzliwi i nie potrafią powiedzieć wprost "coś się skończyło". I tyle.
|
Wt kwi 05, 2011 16:31 |
|
 |
Eovina
Dołączył(a): Wt sie 17, 2010 15:38 Posty: 52
|
 Re: Czy on nie przesadza z religijnością?
W kwestii statutów to od 2008 są zatwierdzone. Dyrektorium katechetyczne zatwierdzone w grudniu 2010 i ogłoszone w styczniu tego tego roku.
|
Wt kwi 05, 2011 16:35 |
|
 |
Ramona
Dołączył(a): Pn sty 17, 2011 19:11 Posty: 2 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Czy on nie przesadza z religijnością?
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi! Mnie już się nie przydadzą ale może kiedyś ktoś też będzie miał podobne dylematy... Ten związek skończył się jakieś dwa miesiące temu. Jak się okazało ta grupa ludzi była dla niego ważniejsza ode mnie. Dodatkowo zaczął chodzić na spotkania Wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym...choć nie znam szczegółów. renata155 napisał(a): do czasu-gdy się samemu nie przyjmie Bożej miłości...do czasu gdy sie samego siebie nie pokocha--potem można spokojnie iść z mi9łoscią do ludzi--i ich nie krzywdzic renata155, uważam, że w tym jest trochę racji! Pozdrawiam wszystkich 
|
Wt kwi 05, 2011 17:59 |
|
 |
Metanoia/Freedom
Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34 Posty: 837 Lokalizacja: mazowsze
|
 Re: Czy on nie przesadza z religijnością?
Wiadomo , że Bóg zawsze na pierwszym miejscu, bo przeciez małżeństwo katolickie to On i Ona wpatrzeni w Chrystusa . Co do tego przypadku, to wypadałoby moim zdaniem wstąpic do neo razem z chłopakiem, bo inaczej ten związek jest bez sensu . Dewocja to kochanie Boga bez kochania ludzi . Pobożność to kochanie Boga i ludzi z uwagi na miłość Boga do nas .
_________________ 1 KOR 13
|
Wt kwi 05, 2011 18:12 |
|
|